Data dodania: 2018-07-06 (20:27)
Najbliższy tydzień będzie ważnym testem sentymentu i może przynieść próbę ucieczki inwestorów od dyskusji na temat wojen handlowych. Jeśli tak, pod lupę mogą być wzięte wskaźniki makro, w tym CPI z USA, produkcja przemysłowa z Eurolandu, czy PKB z Wielkiej Brytanii. Posiedzenia banków centralnych zaplanowano w Polsce i Kanadzie, przy czym do zmian może dojść tylko w tym drugim przypadku.
Przyszły tydzień: CPI z USA, Zew, produkcja przemysłowa z EZ, Brexit, PKB z Wlk. Brytanii, RPP, BoC
USD pozostaje silny kontrastem w ocenie kondycji gospodarki USA i reszty świata, choć w dalszym ciągu występuje asymetryczność, gdzie dolar więcej może stracić po słabszych danych, niż zyskać po lepszych. Jeśli spór handlowy USA-Chiny nie będzie po weekendzie eskalował, od strony makro dolar pozostanie z niesmakiem po lekko gołębim raporcie NFP. Dopiero dane o inflacji w czwartek będą mogły zmienić obraz. Wyższa od prognozowanych 2,3 proc. r/r inflacja bazowa byłaby solidnym impulsem dla podbicia rentowności obligacji USA, co wsparłoby USD. Ze strony Fed usłyszymy od Williamsa (śr), Kashkariego, Harkera (czw) i Bostica (pt), choć małe szanse, aby prywatne opinie zburzyły wizję jastrzębio nastawionego banku.
EUR potrzebuje, aby dane napływające z gospodarki pokazywały, że EBC nie może być już bardziej gołębi, a nawet jego stanowisko może się zaostrzyć. W mijającym tygodniu doniesienia, że część członków EBC nie jest zadowolona z rynkowej wyceny podwyżki dopiero na grudzień 2019 r., pomogły wzmocnić EUR. Teraz przydatne byłoby, gdyby niemiecki ZEW (wt) i dane o produkcji przemysłowej (czw) potwierdziły poprawę wskaźników po rozczarowującym I kw. Uważamy, że EUR będzie kierować się wyżej w kolejnych tygodniach, ale proces ten będzie postępował bardzo powoli z dużą uwagą przywiązywaną do danych makro.
Funt ma po swojej stronie dobre dane i rosnące szanse na sierpniową podwyżkę Banku Anglii, ale jest wstrzymywany niepewnością wokół Brexitu. Finał dzisiejszego zamkniętego posiedzenia gabinetu premier May będzie kluczowym bodźcem dla handlu w następnym tygodniu. Jeśli nowa propozycja „miękkiego Brexitu” zyska akceptację parlamentu i UE, byłby to silny impuls dla aprecjacji GBP. Poza tym dane o handlu zagranicznym i produkcji przemysłowej (wt) będą chwilowym katalizatorem zmienności. Nowością jest zmiana sposobu publikacji danych o PKB na miesięczne aktualizacji kroczącej dynamiki kwartalnej. Oznaki przyspieszenie wzrostu będą ważnym argumentem za podwyżką.
W Polsce przed nami kolejne mało wnoszące posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (wt-śr) bez zmian w poziomie stóp procentowych. Od ostatniego posiedzenia po stronie gospodarki realnej niewiele uległo zmianie. CPI odbija w oparciu o wyższe ceny ropy naftowej, ale poza tym nie widać nasilania presji inflacyjnej. Z kolei po stronie produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej widać mocne odczyty. Na konferencji prezes Glapiński może być zapytany o ostanie osłabienie złotego i czy NBP ma zamiar z tym cokolwiek robić, ale wątpimy, aby bank centralny miał zamiar ingerować w mechanizmy rynkowe. Szybkie odejście EUR/PLN do 4,41 pokazuje, że ostania fala słabości stoi w sprzeczności z fundamentami, jednak w obliczu napięć na rynkach globalnych zmienność pozostanie podwyższona.
Uważamy za zaskakującą odporność USD/JPY na wahania sentymentu rynkowego, gdyż spodziewalibyśmy się większego popytu na jena przy wzroście awersji do ryzyka. Jeśli korelacja z Nikkei 225 byłaby dalej zachowana, USD/JPY powinien być teraz w okolicach 108. Wydaje się, że obie waluty w podobnej skali są wykorzystywane jako „bezpieczna przystań”, stąd dla bezpośredniej relacji zachowana jest równowaga. Przy danych z Japonii pozostających na dalszym planie, wrażliwość kursu uzależniona będzie od bezpośredniej zmiany nastawienia wobec dolara. Jednak słabość USD może być łatwo zaburzona, jeśli osłabną obawy o wojny handlowe, a rynki akcji ruszą na północ. Obecnie preferujemy podejście wait-and-see.
AUD i NZD pozostają przede wszystkim skupione na rozwoju sytuacji wokół sporu handlowego USA-Chiny, więc ich krótkoterminowe perspektywy w dużym stopniu będą zależeć od kształtowania się ogólnego apetytu na ryzyko. Słabość cen metali odzwierciedla obawy o negatywne skutki dla globalnego wzrostu, a spadki na chińskim rynku akcji będą podsycać pesymizm w stosunku do walut mocno wrażliwych na sentyment w stosunku do Chin. W danych z Australii intersujące będzie, czy indeksy zaufania biznesu (wt) i konsumentów (śr) wskażą na rosnące niepokoje związane z wojnami handlowymi.
W przyszłym tygodniu w Kanadzie na pierwszym planie będzie decyzja BoC (śr). Zakładamy podwyżkę stopy overnight o 25 pb do 1,50 proc. W przemówieniu w ubiegłym tygodniu prezes BoC Poloz brzmiał optymistycznie, wyrażając zadowolenie z ogólnego stanu gospodarki, jednocześnie bagatelizując jednorazowe „wyskoki” w danych miesięcznych. W tym ostatnim zdawał się odnosić się do rozczarowującego odczytu majowej sprzedaży detalicznej, podczas gdy dobrą kondycję gospodarki potwierdził wyższy do oczekiwań odczyt PKB za kwiecień. Ponadto kwartalna ankieta banku centralnego wśród przedsiębiorstw wskazała na wzrost ogólnego wskaźnika nastrojów do najwyższego poziomu od 2011 r. W badaniu widać było też wzrost oczekiwań inflacyjnych i napięć na rynku pracy z powodu niedoboru pracowników. Przy podwyżce zdyskontowanej w 80 proc. wciąż jest pole do umocnienia CAD w okresie zbliżania się do decyzji. Dalsze perspektywy będą zależeć od wydźwięku komunikatu, ale jeśli BoC nie położy nacisku na obawy o eskalację sporu handlowego z USA, rynek dostanie zielone światło, by dalej wyciągać CAD z obszaru niedowartościowania.
USD pozostaje silny kontrastem w ocenie kondycji gospodarki USA i reszty świata, choć w dalszym ciągu występuje asymetryczność, gdzie dolar więcej może stracić po słabszych danych, niż zyskać po lepszych. Jeśli spór handlowy USA-Chiny nie będzie po weekendzie eskalował, od strony makro dolar pozostanie z niesmakiem po lekko gołębim raporcie NFP. Dopiero dane o inflacji w czwartek będą mogły zmienić obraz. Wyższa od prognozowanych 2,3 proc. r/r inflacja bazowa byłaby solidnym impulsem dla podbicia rentowności obligacji USA, co wsparłoby USD. Ze strony Fed usłyszymy od Williamsa (śr), Kashkariego, Harkera (czw) i Bostica (pt), choć małe szanse, aby prywatne opinie zburzyły wizję jastrzębio nastawionego banku.
EUR potrzebuje, aby dane napływające z gospodarki pokazywały, że EBC nie może być już bardziej gołębi, a nawet jego stanowisko może się zaostrzyć. W mijającym tygodniu doniesienia, że część członków EBC nie jest zadowolona z rynkowej wyceny podwyżki dopiero na grudzień 2019 r., pomogły wzmocnić EUR. Teraz przydatne byłoby, gdyby niemiecki ZEW (wt) i dane o produkcji przemysłowej (czw) potwierdziły poprawę wskaźników po rozczarowującym I kw. Uważamy, że EUR będzie kierować się wyżej w kolejnych tygodniach, ale proces ten będzie postępował bardzo powoli z dużą uwagą przywiązywaną do danych makro.
Funt ma po swojej stronie dobre dane i rosnące szanse na sierpniową podwyżkę Banku Anglii, ale jest wstrzymywany niepewnością wokół Brexitu. Finał dzisiejszego zamkniętego posiedzenia gabinetu premier May będzie kluczowym bodźcem dla handlu w następnym tygodniu. Jeśli nowa propozycja „miękkiego Brexitu” zyska akceptację parlamentu i UE, byłby to silny impuls dla aprecjacji GBP. Poza tym dane o handlu zagranicznym i produkcji przemysłowej (wt) będą chwilowym katalizatorem zmienności. Nowością jest zmiana sposobu publikacji danych o PKB na miesięczne aktualizacji kroczącej dynamiki kwartalnej. Oznaki przyspieszenie wzrostu będą ważnym argumentem za podwyżką.
W Polsce przed nami kolejne mało wnoszące posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (wt-śr) bez zmian w poziomie stóp procentowych. Od ostatniego posiedzenia po stronie gospodarki realnej niewiele uległo zmianie. CPI odbija w oparciu o wyższe ceny ropy naftowej, ale poza tym nie widać nasilania presji inflacyjnej. Z kolei po stronie produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej widać mocne odczyty. Na konferencji prezes Glapiński może być zapytany o ostanie osłabienie złotego i czy NBP ma zamiar z tym cokolwiek robić, ale wątpimy, aby bank centralny miał zamiar ingerować w mechanizmy rynkowe. Szybkie odejście EUR/PLN do 4,41 pokazuje, że ostania fala słabości stoi w sprzeczności z fundamentami, jednak w obliczu napięć na rynkach globalnych zmienność pozostanie podwyższona.
Uważamy za zaskakującą odporność USD/JPY na wahania sentymentu rynkowego, gdyż spodziewalibyśmy się większego popytu na jena przy wzroście awersji do ryzyka. Jeśli korelacja z Nikkei 225 byłaby dalej zachowana, USD/JPY powinien być teraz w okolicach 108. Wydaje się, że obie waluty w podobnej skali są wykorzystywane jako „bezpieczna przystań”, stąd dla bezpośredniej relacji zachowana jest równowaga. Przy danych z Japonii pozostających na dalszym planie, wrażliwość kursu uzależniona będzie od bezpośredniej zmiany nastawienia wobec dolara. Jednak słabość USD może być łatwo zaburzona, jeśli osłabną obawy o wojny handlowe, a rynki akcji ruszą na północ. Obecnie preferujemy podejście wait-and-see.
AUD i NZD pozostają przede wszystkim skupione na rozwoju sytuacji wokół sporu handlowego USA-Chiny, więc ich krótkoterminowe perspektywy w dużym stopniu będą zależeć od kształtowania się ogólnego apetytu na ryzyko. Słabość cen metali odzwierciedla obawy o negatywne skutki dla globalnego wzrostu, a spadki na chińskim rynku akcji będą podsycać pesymizm w stosunku do walut mocno wrażliwych na sentyment w stosunku do Chin. W danych z Australii intersujące będzie, czy indeksy zaufania biznesu (wt) i konsumentów (śr) wskażą na rosnące niepokoje związane z wojnami handlowymi.
W przyszłym tygodniu w Kanadzie na pierwszym planie będzie decyzja BoC (śr). Zakładamy podwyżkę stopy overnight o 25 pb do 1,50 proc. W przemówieniu w ubiegłym tygodniu prezes BoC Poloz brzmiał optymistycznie, wyrażając zadowolenie z ogólnego stanu gospodarki, jednocześnie bagatelizując jednorazowe „wyskoki” w danych miesięcznych. W tym ostatnim zdawał się odnosić się do rozczarowującego odczytu majowej sprzedaży detalicznej, podczas gdy dobrą kondycję gospodarki potwierdził wyższy do oczekiwań odczyt PKB za kwiecień. Ponadto kwartalna ankieta banku centralnego wśród przedsiębiorstw wskazała na wzrost ogólnego wskaźnika nastrojów do najwyższego poziomu od 2011 r. W badaniu widać było też wzrost oczekiwań inflacyjnych i napięć na rynku pracy z powodu niedoboru pracowników. Przy podwyżce zdyskontowanej w 80 proc. wciąż jest pole do umocnienia CAD w okresie zbliżania się do decyzji. Dalsze perspektywy będą zależeć od wydźwięku komunikatu, ale jeśli BoC nie położy nacisku na obawy o eskalację sporu handlowego z USA, rynek dostanie zielone światło, by dalej wyciągać CAD z obszaru niedowartościowania.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.