Dolar słabszy po FED, ale i euro straci po ECB?

Dolar słabszy po FED, ale i euro straci po ECB?
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2018-06-14 (11:20)

Kluczowe informacje z rynków: USA / FED: Zgodnie z oczekiwaniami Rezerwa Federalna po raz drugi w tym roku podniosła stopy procentowe o 25 p.b. do 1,75-2,00 proc. Jednocześnie mediana oczekiwań członków FED, co do możliwych ruchów w przyszłości przesunęła się w stronę jeszcze dwóch podwyżek stóp w tym roku (razem cztery), ...

… przy podtrzymaniu koncepcji 3 ruchów w 2019 r. (obawiano się, że będą dwa), oraz jednej w 2020 r., co tym samym doprowadzi stopy procentowe do przedziału 3,25-3,50 proc. (tu nic się nie zmieniło). Długoterminowa stopa procentowa pozostała na poziomie 2,875 proc. W górę poszły prognozy makro, ale głównie na ten rok (dla PKB do 2,8 proc. z 2,7 proc.), a dla inflacji PCE do 2,1 proc. z 1,9 proc., oraz do 2,0 proc. z 1,9 proc. w przyszłym. Dla ujęcia PCE Core zmieniono tylko projekcję na ten rok do 2,0 proc. z 1,9 proc., przy utrzymaniu 2,1 proc. w latach 2019-2020. Korekta dotknęła też stopy bezrobocia (w dół dla całego okresu 2018-2020). Z komunikatu FED wypadły sformułowania sugerujące powolne tempo podwyżek stóp, oraz utrzymywanie stóp przez pewien czas poniżej poziomu zakładanego w długim terminie. Jednocześnie zasygnalizowano, że bank centralny może tolerować inflację powyżej celu 2 proc. co najmniej przez dwa kolejne lata. Podczas konferencji prasowej Jerome Powell zapowiedział, że od 2019 r. wszystkie posiedzenia FED będą kończyć się konferencją prasową. Szef FED pozytywnie wypowiadał się na temat perspektyw gospodarczych, chociaż dał do zrozumienia, że walka z niską inflacją nie została jeszcze zakończona. Jego zdaniem podwyżki stóp procentowych powinny być wyważone, bank centralny nie powinien być przesadnie aktywny, ale i też nie może zacieśniać polityki zbyt wolno.

USA / CHINY / WOJNY HANDLOWE: Prasa spekuluje, że Donald Trump ma spotkać się jeszcze w końcu tego tygodnia ze swoimi doradcami, aby zdecydować w temacie wprowadzenia wyższych ceł na chińskie produkty o rocznej wartości importu 50 mld USD.

CHINY: Stopa bezrobocia spadła w maju do 4,8 proc. z 4,9 proc., ale już produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna ukształtowały się poniżej oczekiwań (odpowiednio 6,8 proc. r/r wobec szacowanych 7,0 proc. r/r, oraz 8,5 proc. r/r wobec prognozowanych 9,6 proc. r/r).

AUSTRALIA: Stopa bezrobocia spadła w maju do 5,4 proc. z 5,6 proc. (szacowano 5,5 proc.), ale rozczarowała dynamika zatrudnienia (wzrost o 12 tys. wobec szacowanych 18 tys., a dane za kwiecień zrewidowano do 18,4 tys. z 22,6 tys.).

SZWECJA: Inflacja CPI w maju była zbieżna z szacunkami rynku (przyspieszenie do 1,9 proc. r/r z 1,7 proc. r/r, oraz do 2,1 proc. r/r z 1,9 proc. r/r dla bazowej CPIF).

WIELKA BRYTANIA: Sprzedaż detaliczna w maju przyspieszyła do 1,3 proc. m/m i 3,9 proc. r/r (spodziewano się 0,5 proc. m/m i 2,4 proc. r/r).

Opinia: Dolar nie dostał wczoraj nadmiernego wsparcia ze strony FED. Wiele kwestii było już wcześniej zdyskontowanych, w tym przesunięcie się mediany oczekiwań członków FED w stronę łącznie czterech podwyżek stóp w tym roku. Co ciekawe nie obyło się to kosztem zmniejszenia liczby możliwych posunięć w 2019 r. (z trzech do dwóch), ale ograniczeniem do jednej podwyżki (z dwóch) w 2020 r. Tym samym nadal możliwy jest scenariusz jeszcze 6 podwyżek stóp w nadchodzących dwóch latach, a zmiany zostały tylko „skondensowane” w czasie. Nie oznacza to jednak, że FED rzeczywiście zachowa się tak, jak na to wskazują projekcje. Warto zwrócić uwagę na to, że w komunikacie znalazło się sformułowanie, że bank centralny może tolerować inflację nieco powyżej celu, a sam Powell starał się pozostać wyważony w ocenach, chociaż optymistycznie wypowiedział się na temat gospodarki. Uwagę zwraca zmiana od 2019 r., kiedy to teoretycznie rośnie prawdopodobieństwo, że FED nie będzie trzymał się kwartalnego schematu dla podwyżek – konferencja prasowa będzie mieć miejsce po każdym spotkaniu.

Niemniej przechodząc do bardziej rynkowego spojrzenia, spójrzmy na poniższy wykres rentowności amerykańskich obligacji rządowych dla terminu 2, 5, i 10-letniego, oraz spreadu pomiędzy papierami 10 i 2-letnimi, który systematycznie maleje. Nie jest to nazbyt dobra zapowiedź w długim terminie. Z kolei w krótkim uwagę zwraca nieudana próba powrotu ponad poziom 3,0 proc. dla rentowności obligacji 10-letnich. Tłumaczy to chociażby zachowanie się USD/JPY, który jeszcze wczoraj wyrysował świecę „spadającą gwiazdę” i nie zdołał podejść pod opór przy 111,00. W przypadku tej pary ważny będzie teraz test okolic 109,60, gdzie przebiega krótkoterminowa linia trendu wzrostowego. Biorąc pod uwagę fakt, że jutro czeka nas raczej „gołębi” ton komunikatu po spotkaniu Banku Japonii, to w/w okolice raczej nie zostaną złamane w tym tygodniu.

Wykres tygodniowy rentowności obligacji USA, kolor żółty – papiery 10-letnie, kolor zielony – papiery 5-letnie, kolor czerwony – papiery 2-letnie, oraz spreadu pomiędzy papierami 10-letnimi, a 2-letnimi – kolor zielony poniżej. Źródło: Thomson Reuters Eikon

Dzisiaj kluczowym tematem będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Jeżeli miałoby dojść do nowych ustaleń w temacie programu QE – zakończenie we wrześniu, lub wydłużenie do końca roku, ale z wolumenem mniejszym, niż 30 mld EUR/miesięcznie, co jest bardziej preferowanym scenariuszem – to będą one ogłoszone już w komunikacie o godz. 13:45. W przeciwnym razie Mario Draghi będzie podczas konferencji prasowej o godz. 14:30 tłumaczył się z tego podczas konferencji prasowej (dlaczego musimy z decyzjami nt. QE zaczekać do lipca). Niemniej już sam fakt braku zmian w QE o godz. 13:45 może działać negatywnie na euro, gdyż rynki wydają się mieć nieco przesadzone oczekiwania w temacie normalizacji polityki przez Europejski Bank Centralny w nadchodzących miesiącach. Tymczasem o ile w ostatnich tygodniach uwagę „jastrzębiej widowni” przyciągnęło majowe odbicie inflacji HICP do 1,9 proc. r/r, to pozostałe odczyty makro ze strefy euro wciąż pozostają rozczarowujące. Tym samym dzisiejszy ton wypowiedzi Draghiego może pozostać ostrożny (zwłaszcza, że on sam nie należy do obozu „jastrzębi”) i rynki euro-optymiści mogą zostać zmuszeni do wybiórczego potraktowania jego przekazu. A to może być za mało, aby wykreować już teraz większy ruch na euro. Nie oznacza to jednak, że takie próby nie zostaną podjęte ponowne w lipcu, kiedy to najpewniej ECB przedstawi więcej szczegółów w temacie QE.

W cieniu informacji z FED i ECB mamy wątek działań Trumpa w temacie ceł. Piątek może przynieść decyzje w temacie podwyższenia stawek na wybrane chińskie produkty, co z punktu widzenia rynków teoretycznie powinno mieć ograniczone pole wpływu, ale nie do końca. Niewykluczone, że przy okazji tematu stawek dla Chińczyków, Trump w swoim stylu podgrzeje też emocje dotyczące tarć z Kanadą, czy też Unią Europejską. A tutaj podtrzymuję pogląd, że dolar będzie na tym stratny na końcu, gdyż temat wojen handlowych najbardziej uderzy w te waluty, które już są słabe. Kanałem do umocnienia się USD może być też słabszy rynek akcji, jeżeli zacznie mu się udzielać pesymizm dotyczący spowolnienia globalnej gospodarki za sprawą przepychanek w handlu.

Spójrzmy na wykresy. Najpierw koszyk BOSSA EUR, który na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni odrobił część spadków, ale dotarł do mocnego oporu w postaci spadkowej linii trendu. Większe prawdopodobieństwo zdaje się tkwić w powrocie do przeceny i ewentualnym budowaniu koncepcji wsparcia na bazie minimów z końca maja. Z kolei dla EUR/USD widać, ze popyt na euro próbuje jeszcze raz zawalczyć o strefę 1,1805-40 w której ponownie się znaleźliśmy. Układ oscylatora RSI 9 sugeruje raczej, że o wyraźne wyjście ponad 1,1840 może być dzisiaj trudno i bardziej prawdopodobny wydaje się być scenariusz lokalnego potrójnego szczytu i zejścia poniżej 1,1725 (dołek z 13 czerwca).

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN

Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN

2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA

Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA

2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.pl
O 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64

Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64

2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie

Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie

2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł

Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł

2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce

Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce

2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?

Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?

2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.pl
Złoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF

Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF

2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Światowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą

Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą

2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.pl
Rozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?

Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?

2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.