
Data dodania: 2018-06-13 (12:52)
Dziś środa z FOMC, gdzie podwyżka wydaje się pewna, ale diabeł będzie tkwił w szczegółach, a bilans ryzyk większe szanse daje jastrzębim zmianom. USD z wyprzedzeniem pokazuje optymistyczne budowanie pozycji, choć odliczanie do wieczora może w najbliższych godzinach przynieść wyraźne ograniczenie zmienności.
W międzyczasie CPI z Wielkiej Brytanii może ożywić funta, który dodatkowo znajduje wsparcie w pomyślnych informacjach dotyczących Brexitu.
Postęp ożywienia USA jest na tyle solidny, że byłoby wielką niespodzianką, gdyby Fed nie wykorzystał okazji i nie podniósł dziś celu dla stopy rezerw federalnych o 25 pb do 1,75-2,00 proc. To jest jedna z pewnych decyzji na dzisiejszy wieczór, ale jest wiele innych aspektów, które nie są w pełni zdyskontowane. Nierozstrzygniętą pozostaje dyskusja, czy w 2018 r. zobaczymy łącznie trzy, czy cztery podwyżki? Sądzimy, że dzisiejszy „dot plot” wskaże to drugie, ale równe szanse są na to, czy przesunięcie odbędzie się kosztem trzeciej podwyżki w 2019 r. Dodatkowe ryzyka dotyczą perspektyw całego cyklu (czy Fed widzi potencjał do dłuższego/szybszego cyklu?) oraz potencjalnej zmiany komunikat z odrzuceniem akomodacyjnego charakteru polityki na rzecz bliższego neutralnemu nastawieniu. Spekulacje dotyczą też ustalenia konferencji prasowych dla wszystkich posiedzeń FOMC. Obecnie tylko co drugie zebranie jest zwieńczone konferencją (w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu). Taka decyzja zwiększy elastyczność Fed i pozwoli a odejście od kwartalnego harmonogramu podwyżek, choć nie będzie to od razu oznaczać wzrostu szans na więcej podwyżek w tym roku. Mimo to rynek może zacząć przesuwać wycenę niektórych podwyżek np. z grudnia na listopad, a to już będzie nieść implikacje dla rynku pieniężnego, a dalej dla dolara.
Głównym ryzykiem dla dolara jest fakt, że sporo pozytywnych informacji jest już zdyskontowanych (solidne dane, podwyżka), więc wrażliwość na ewentualne gołębie sygnały może być większa, ale z drugiej strony Fed nie ma wyraźnie powodów, by takie sygnały wysyłać. Jednocześnie stabilizacja USD w ostatnich dniach ma miejsce poniżej ostatnich szczytów, jak również poziomy rentowności obligacji skarbowych USA są poniżej szczytów z połowy maja, kiedy nastąpiła kulminacja pozytywnych informacji dla USD. Istnieje zatem przestrzeń do tego, aby konfirmacja pozostawania Fed na kursie z szansą na jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych w tym roku pomogła w powrocie rajdu rentowności długoterminowych obligacji skarbowych, co dałoby wsparcie dolarowi. Mimo tego niższe na tle ostatnich szczytów rentowności częściowo odzwierciedlają wzrost premii za ryzyko rynkowe związane z czynnikami politycznymi i napięciami w handlu zagranicznym, stąd w oparciu o tą zależność może nie być łatwo pociągnąć USD wyraźnie wyżej. W skrócie, Fed może podnieść USD, ale rynek musi chcieć w to uwierzyć.
Funt w staje z kolan, gdyż brexitowy dramat zdaje się pokazywać pozytywne rozstrzygnięcia. Wczoraj premier Wielkiej Brytanii Theresa May wygrała głosowania nad poprawkami do ustawy o wyjściu z UE, co pokazało, że jest w stanie utrzymać jedność własnej partii i kontrolować parlament. Poprawki zostały odrzucone, ale May musiała zgodzić się na duże ustępstwa dla frakcji Torysów dążącej do miękkiego Brexitu. W najuważniejszym głosowaniu, May zgodziła się, że Izba Gmin będzie mogła przejąć negocjacje Brexitu, jeśli rząd nie porozumie się z Bruksela do końca listopada. W rezultacie październikowy szczyt UE staje się kluczowy dla finalnych porozumień. Jeśli Brexit wróci do parlamentu, oznacza to łagodniejsze podejście. Dziś głosowania nad kolejnymi poprawkami, ale ryzyka dla GBP wyraźnie spadły. Przed południem mamy jeszcze odczyt majowej inflacji, gdzie spodziewana jest stabilizacja CPI na 2,4 proc. r/r i bazowej na 2,1 proc. Zatrzymanie inflacji przy solidnych dnach o dynamice płac oraz mniejsze ryzyko polityczne zwiększają szanse na sierpniową podwyżkę BoE.
Złoty zamknął się w swoim cichym świecie płytkiej konsolidacji 4,26-4,30 za EUR. Posiedzenie FOMC jest czynnikiem ryzyka dla walut rynków wschodzących, ale nie sądzę, abyśmy mieli doświadczyć powtórki z majowej paniki. Inne gospodarki rozwijające maja więcej powodów do zmartwień i braków w fundamentach, więc ewentualne uderzenie może dotyczyć TRY, MXN, czy BRL. EUR/PLN powinien obronić sufit przy 4,30 jako preferowane przez inwestorów miejsce do taktycznej sprzedaży.
Postęp ożywienia USA jest na tyle solidny, że byłoby wielką niespodzianką, gdyby Fed nie wykorzystał okazji i nie podniósł dziś celu dla stopy rezerw federalnych o 25 pb do 1,75-2,00 proc. To jest jedna z pewnych decyzji na dzisiejszy wieczór, ale jest wiele innych aspektów, które nie są w pełni zdyskontowane. Nierozstrzygniętą pozostaje dyskusja, czy w 2018 r. zobaczymy łącznie trzy, czy cztery podwyżki? Sądzimy, że dzisiejszy „dot plot” wskaże to drugie, ale równe szanse są na to, czy przesunięcie odbędzie się kosztem trzeciej podwyżki w 2019 r. Dodatkowe ryzyka dotyczą perspektyw całego cyklu (czy Fed widzi potencjał do dłuższego/szybszego cyklu?) oraz potencjalnej zmiany komunikat z odrzuceniem akomodacyjnego charakteru polityki na rzecz bliższego neutralnemu nastawieniu. Spekulacje dotyczą też ustalenia konferencji prasowych dla wszystkich posiedzeń FOMC. Obecnie tylko co drugie zebranie jest zwieńczone konferencją (w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu). Taka decyzja zwiększy elastyczność Fed i pozwoli a odejście od kwartalnego harmonogramu podwyżek, choć nie będzie to od razu oznaczać wzrostu szans na więcej podwyżek w tym roku. Mimo to rynek może zacząć przesuwać wycenę niektórych podwyżek np. z grudnia na listopad, a to już będzie nieść implikacje dla rynku pieniężnego, a dalej dla dolara.
Głównym ryzykiem dla dolara jest fakt, że sporo pozytywnych informacji jest już zdyskontowanych (solidne dane, podwyżka), więc wrażliwość na ewentualne gołębie sygnały może być większa, ale z drugiej strony Fed nie ma wyraźnie powodów, by takie sygnały wysyłać. Jednocześnie stabilizacja USD w ostatnich dniach ma miejsce poniżej ostatnich szczytów, jak również poziomy rentowności obligacji skarbowych USA są poniżej szczytów z połowy maja, kiedy nastąpiła kulminacja pozytywnych informacji dla USD. Istnieje zatem przestrzeń do tego, aby konfirmacja pozostawania Fed na kursie z szansą na jeszcze dwie podwyżki stóp procentowych w tym roku pomogła w powrocie rajdu rentowności długoterminowych obligacji skarbowych, co dałoby wsparcie dolarowi. Mimo tego niższe na tle ostatnich szczytów rentowności częściowo odzwierciedlają wzrost premii za ryzyko rynkowe związane z czynnikami politycznymi i napięciami w handlu zagranicznym, stąd w oparciu o tą zależność może nie być łatwo pociągnąć USD wyraźnie wyżej. W skrócie, Fed może podnieść USD, ale rynek musi chcieć w to uwierzyć.
Funt w staje z kolan, gdyż brexitowy dramat zdaje się pokazywać pozytywne rozstrzygnięcia. Wczoraj premier Wielkiej Brytanii Theresa May wygrała głosowania nad poprawkami do ustawy o wyjściu z UE, co pokazało, że jest w stanie utrzymać jedność własnej partii i kontrolować parlament. Poprawki zostały odrzucone, ale May musiała zgodzić się na duże ustępstwa dla frakcji Torysów dążącej do miękkiego Brexitu. W najuważniejszym głosowaniu, May zgodziła się, że Izba Gmin będzie mogła przejąć negocjacje Brexitu, jeśli rząd nie porozumie się z Bruksela do końca listopada. W rezultacie październikowy szczyt UE staje się kluczowy dla finalnych porozumień. Jeśli Brexit wróci do parlamentu, oznacza to łagodniejsze podejście. Dziś głosowania nad kolejnymi poprawkami, ale ryzyka dla GBP wyraźnie spadły. Przed południem mamy jeszcze odczyt majowej inflacji, gdzie spodziewana jest stabilizacja CPI na 2,4 proc. r/r i bazowej na 2,1 proc. Zatrzymanie inflacji przy solidnych dnach o dynamice płac oraz mniejsze ryzyko polityczne zwiększają szanse na sierpniową podwyżkę BoE.
Złoty zamknął się w swoim cichym świecie płytkiej konsolidacji 4,26-4,30 za EUR. Posiedzenie FOMC jest czynnikiem ryzyka dla walut rynków wschodzących, ale nie sądzę, abyśmy mieli doświadczyć powtórki z majowej paniki. Inne gospodarki rozwijające maja więcej powodów do zmartwień i braków w fundamentach, więc ewentualne uderzenie może dotyczyć TRY, MXN, czy BRL. EUR/PLN powinien obronić sufit przy 4,30 jako preferowane przez inwestorów miejsce do taktycznej sprzedaży.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.