Spotkanie z Unem bez wpływu na rynki

Spotkanie z Unem bez wpływu na rynki
Poranny komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2018-06-12 (09:01)

We wtorek światowe media, również ekonomiczne, skoncentrowane są na Singapurze. Spotkanie Donalda Trumpa z Kim Jong Unem już się odbyło, jednak treść podpisanego dokumentu pozostaje nieznana. Rynki nie podzielają euforii prezydenta USA i szybko zaczną żyć innymi tematami, przede wszystkim decyzjami banków centralnych.

Spotkanie w Singapurze to świetny zabieg wizerunkowy… dla północnoamerykańskiego dyktatora. Po latach kwestionowania reżimu to USA zaproponowały ten szczyt i po raz pierwszy Kim Jong Un został uznany przez głowę zachodniego państwa za pełnoprawnego przywódcę. Z punktu widzenia Trumpa spotkanie ma również być wsparciem w kampanii Republikanów przed listopadowymi wyborami do Kongresu. Trump wypowiedział porozumienie nuklearne z Iranem oraz rozpętał konflikt handlowy z najbliższymi sojusznikami. Potrzebuje zatem historii, która pokaże, że potrafi nie tylko niszczyć, ale też nawiązywać porozumienia. Dlatego Kima, którego jeszcze kilka miesięcy temu nazywał „małym i grubym facetem od rakiet” dziś nazwał „utalentowanym przywódcą, który kocha swój kraj”. Jednak w odróżnieniu od Korei Północnej, w USA będzie zadawanych wiele pytań. Pierwsze z nich brzmi: co konkretnie USA dostaną w zamian za bezprecedensowy gest legitymizacji północnokoreańskiego reżimu? Co zawiera podpisany dokument? Donald Trump twierdzi, że spotkanie poszło znacznie lepiej niż można było się spodziewać, a teraz nastąpi szybka denuklearyzacja Korei. Jednak to tylko słowa, które jak wiadomo u prezydenta USA potrafią się zmieniać bardzo szybko. Czy czasem Korea nie wykorzysta sprzyjającego okresu do dalszych prac jądrowych? Szansa na to, że Korea zgodzi się na tak otwarty dostęp dla inspektorów, jak to miało miejsce w przypadku Iranu wydaje się nikła, zatem Trump będzie bardzo mocno rozliczany z efektów „zamiany” porozumienia z irańskiego na koreańskie. Jeśli porozumienie nie będzie konkretne, USA ryzykują niezadowolenie sojuszników, takich jak choćby Japonia, która nagle na placu boju została osamotniona.

Ze względu na te wszystkie pytania i wątpliwości, ale również na fakt, iż spotkanie nie ma jakichś istotnych reperkusji w wymiarze gospodarczym rynki finansowe pozostają niewzruszone. Koreański indeks KOSPI (KOSP200) od tygodni pozostaje w konsolidacji i dzisiejszą sesję zakończył nawet lekkimi spadkami. Cena złota spada dziś, ale zaledwie o 0,2% i jest to związane raczej z obserwowanym jednocześnie umocnieniem dolara. Niewątpliwie złoto jak i dolar będą reagować znacznie bardziej żywiołowo na jutrzejszą decyzję Fed, czy choćby dane o inflacji z USA za maj, które są głównym punktem dzisiejszego kalendarza (14:30). Ze względu na wzrost cen ropy rynek spodziewa się wzrostu inflacji aż do poziomu 2,8%, co może wywoływać obawy o jastrzębie stanowisko Fed. Naszym zdaniem szczyt tegorocznej inflacji w USA wypadnie w czerwcu, kiedy może ona przekroczyć 3%. Złoty rano nieco traci, szczególnie do dolara, którego kurs rośnie do 3,6335. Euro kosztuje 4,2746 złotego, frank 3,6804, zaś funt 4,8520 złotego.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.