
Data dodania: 2018-05-14 (13:27)
Kluczowe informacje z rynków: EUROSTREFA / WŁOCHY: Dzisiaj liderzy Ruchu 5 Gwiazd, oraz Ligi Północnej mają spotkać się z prezydentem Sergio Mattarellą, który ma mianować kandydata na premiera. Wtedy, jeżeli wszystko pójdzie dobrze to parlament powinien przegłosować wotum zaufania dla nowego gabinetu w ciągu tygodnia. Niemniej trudno ocenić, czy do porozumienia dojdzie.
Tymczasem lider Ligi Północnej wezwał w sobotę do renegocjacji traktatów z UE, aby „zatrzymać duszenie się Włoch”. Z kolei prasa podała, że oba ugrupowania porozumiały się w temacie odwrócenia reformy emerytalnej z 2011 r., oraz wprowadzenia minimalnego dochodu podstawowego i płaskiej stawki podatkowej.
USA / IRAN/ EUROSTREFA: Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA nie wykluczył w niedzielę, że USA mogłyby nałożyć sankcje na kraje, które nadal będą prowadzić interesy z Iranem po ustaniu 90-dniowego okresu koniecznego do ich wygaszenia. Z drugiej strony Sekretarz Stanu Mike Pompeo przyznał, że USA będą starały się wypracować nowe porozumienie ws. Iranu wspólnie z europejskimi partnerami, które „będzie naprawdę działało”.Tymczasem szef irańskiej dyplomacji rozpoczął podróż po krajach, które są członkami porozumienia z 2015 r. apelując o jego zachowanie pomimo deklaracji USA z zeszłego tygodnia.
USA / KOREA PÓŁNOCNA: Sekretarz Stanu USA nie wykluczył, że USA mogą zaangażować prywatny kapitał w Korei Północnej (sektor energetyczny i inne), jeżeli reżim zgodzi się na warunki całkowitej likwidacji programu nuklearnego.
USA/ NAFTA / MEKSYK: Negocjatorzy traktatu NAFTA rozważą „zmiękczenie” zapisów dotyczących sektora samochodowego, tak aby były one mniej kontrowersyjne – spekuluje prasa.
USA/CHINY: Donald Trump nie wykluczył złagodzenia sankcji nałożonych na chińskiego giganta telekomunikacyjnego ZTE oskarżonego o handel z Iranem.
NORWEGIA: Szef Norges Banku powtórzył, że warunki makroekonomiczne uzasadniają scenariusz podwyżki stóp procentowych w ciągu kilku miesięcy.
Opinia: Dolar wytracił nieco impet w końcu ubiegłego tygodnia, po tym jak czwartkowe dane nt. inflacji CPI nie dały paliwa do dalszych zwyżek. Generalnie paczka informacji z ostatnich 2 tygodni jakoś nie daje mocnych podstaw ku temu, aby rynki miały spekulować pod scenariusz przesunięcia się mediany członków FED w stronę łącznie 4 podwyżek stóp procentowych podczas nadchodzącego posiedzenia FED w dniu 13 czerwca. Nie zmienił tego nawet nadmiernie casus Iranu, gdyż ceny ropy nie poszły nadmiernie w górę, chociaż jeżeli nie uda się wypracować w ciągu najbliższych tygodni nowego porozumienia z Teheranem i sankcje wejdą w życie, to ceny surowca mogą pozostać na wysokich poziomach, co z kolei będzie rodzić spekulacje nt. podbicia inflacji.
Zerkając w kalendarz dla USA na najbliższe dni widać, że już jutro mamy kwietniowy odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej, a w środę produkcji przemysłowej. Pytanie jednak na ile będą one dobre, aby dać impuls do powrotu w stronę dolara. Impulsem mogłyby być na powrót rosnące rentowności obligacji rządowych, chociaż te raczej mogą na jakiś czas zagnieździć się nieco poniżej poziomu 3,0 proc. dla 10-latek, tymczasem dopiero złamanie oporu przy 3,05 proc. dawałoby kolejny, mocny impuls.
Niewykluczone, że w najbliższych dniach to dolar będzie się jeszcze nieco korygować, a pozostałe waluty będą próbować odbijać po mocnej przecenie z ostatnich tygodni. Zerkając na układ techniczny koszyka FUSD (US Dollar Index) widać, że nie udało się w zeszłym tygodniu wyraźnie naruszyć strefy oporu z 2015 r., a dodatkowo mamy spadającą gwiazdę na tygodniowym wykresie, co daje jeszcze margines do zniżek. Pierwsze wsparcie to okolice 91,86 pkt. (dołek z przełomu kwietnia i maja 2016 r.), a kolejne to rejon 90,97 pkt. (minimum z początku września ub.r.).
Na głównych układach dolar najbardziej traci dzisiaj w relacji z funtem, który wcześniej (w końcu ubiegłego tygodnia) został „przygnieciony” wymową komunikatu Banku Anglii z czwartku – szanse na podwyżkę stóp przesuwają się na jesień. Obecne odbicie ma bardziej charakter techniczny. Analiza techniczna dziennego układu GBP/USD pokazuje znaczenie wsparć w obszarze 1,3460-1,3485, a wskaźniki dają pole do wykreowania korekty wzrostowej. W kalendarzu duże znaczenie będą mieć środowe dane nt. dynamiki płac, a także kolejne informacje w temacie Brexitu (rząd premier May znalazł się w pewnym impasie).
Słabość dolara jest widoczna też na głównej parze, tj. EURUSD. Dzisiaj może zostać podjęta próba powrotu ponad barierę 1,20, która może okazać się skuteczna. To może dać pole do szybkiego testowania strefy 1,2070-1,2090, jaka bazuje na dawnym szczycie z września ub.r. Dzisiaj w kalendarzu mamy szereg wystąpień członków ECB, które mogą dać nieco więcej poglądów na to, na ile scenariusz zakładający, że proces wychodzenia z luźnej polityki nieco się opóźni, może być dalej rozgrywany przez rynki.
USA / IRAN/ EUROSTREFA: Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA nie wykluczył w niedzielę, że USA mogłyby nałożyć sankcje na kraje, które nadal będą prowadzić interesy z Iranem po ustaniu 90-dniowego okresu koniecznego do ich wygaszenia. Z drugiej strony Sekretarz Stanu Mike Pompeo przyznał, że USA będą starały się wypracować nowe porozumienie ws. Iranu wspólnie z europejskimi partnerami, które „będzie naprawdę działało”.Tymczasem szef irańskiej dyplomacji rozpoczął podróż po krajach, które są członkami porozumienia z 2015 r. apelując o jego zachowanie pomimo deklaracji USA z zeszłego tygodnia.
USA / KOREA PÓŁNOCNA: Sekretarz Stanu USA nie wykluczył, że USA mogą zaangażować prywatny kapitał w Korei Północnej (sektor energetyczny i inne), jeżeli reżim zgodzi się na warunki całkowitej likwidacji programu nuklearnego.
USA/ NAFTA / MEKSYK: Negocjatorzy traktatu NAFTA rozważą „zmiękczenie” zapisów dotyczących sektora samochodowego, tak aby były one mniej kontrowersyjne – spekuluje prasa.
USA/CHINY: Donald Trump nie wykluczył złagodzenia sankcji nałożonych na chińskiego giganta telekomunikacyjnego ZTE oskarżonego o handel z Iranem.
NORWEGIA: Szef Norges Banku powtórzył, że warunki makroekonomiczne uzasadniają scenariusz podwyżki stóp procentowych w ciągu kilku miesięcy.
Opinia: Dolar wytracił nieco impet w końcu ubiegłego tygodnia, po tym jak czwartkowe dane nt. inflacji CPI nie dały paliwa do dalszych zwyżek. Generalnie paczka informacji z ostatnich 2 tygodni jakoś nie daje mocnych podstaw ku temu, aby rynki miały spekulować pod scenariusz przesunięcia się mediany członków FED w stronę łącznie 4 podwyżek stóp procentowych podczas nadchodzącego posiedzenia FED w dniu 13 czerwca. Nie zmienił tego nawet nadmiernie casus Iranu, gdyż ceny ropy nie poszły nadmiernie w górę, chociaż jeżeli nie uda się wypracować w ciągu najbliższych tygodni nowego porozumienia z Teheranem i sankcje wejdą w życie, to ceny surowca mogą pozostać na wysokich poziomach, co z kolei będzie rodzić spekulacje nt. podbicia inflacji.
Zerkając w kalendarz dla USA na najbliższe dni widać, że już jutro mamy kwietniowy odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej, a w środę produkcji przemysłowej. Pytanie jednak na ile będą one dobre, aby dać impuls do powrotu w stronę dolara. Impulsem mogłyby być na powrót rosnące rentowności obligacji rządowych, chociaż te raczej mogą na jakiś czas zagnieździć się nieco poniżej poziomu 3,0 proc. dla 10-latek, tymczasem dopiero złamanie oporu przy 3,05 proc. dawałoby kolejny, mocny impuls.
Niewykluczone, że w najbliższych dniach to dolar będzie się jeszcze nieco korygować, a pozostałe waluty będą próbować odbijać po mocnej przecenie z ostatnich tygodni. Zerkając na układ techniczny koszyka FUSD (US Dollar Index) widać, że nie udało się w zeszłym tygodniu wyraźnie naruszyć strefy oporu z 2015 r., a dodatkowo mamy spadającą gwiazdę na tygodniowym wykresie, co daje jeszcze margines do zniżek. Pierwsze wsparcie to okolice 91,86 pkt. (dołek z przełomu kwietnia i maja 2016 r.), a kolejne to rejon 90,97 pkt. (minimum z początku września ub.r.).
Na głównych układach dolar najbardziej traci dzisiaj w relacji z funtem, który wcześniej (w końcu ubiegłego tygodnia) został „przygnieciony” wymową komunikatu Banku Anglii z czwartku – szanse na podwyżkę stóp przesuwają się na jesień. Obecne odbicie ma bardziej charakter techniczny. Analiza techniczna dziennego układu GBP/USD pokazuje znaczenie wsparć w obszarze 1,3460-1,3485, a wskaźniki dają pole do wykreowania korekty wzrostowej. W kalendarzu duże znaczenie będą mieć środowe dane nt. dynamiki płac, a także kolejne informacje w temacie Brexitu (rząd premier May znalazł się w pewnym impasie).
Słabość dolara jest widoczna też na głównej parze, tj. EURUSD. Dzisiaj może zostać podjęta próba powrotu ponad barierę 1,20, która może okazać się skuteczna. To może dać pole do szybkiego testowania strefy 1,2070-1,2090, jaka bazuje na dawnym szczycie z września ub.r. Dzisiaj w kalendarzu mamy szereg wystąpień członków ECB, które mogą dać nieco więcej poglądów na to, na ile scenariusz zakładający, że proces wychodzenia z luźnej polityki nieco się opóźni, może być dalej rozgrywany przez rynki.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.