Czas na korekcyjne, krótkoterminowe odreagowanie dolara

Czas na korekcyjne, krótkoterminowe odreagowanie dolara
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-03-05 (11:45)

Czy większość negatywnych informacji może być już uwzględniona w bieżącej wycenie „zielonego”? Nie można tego wykluczyć. W ostatnich dniach niemal wszyscy najwięksi oficjele (Warren Buffet, Alan Greenspan, Ben Bernanke) nakreślili nie najlepsze wizje, co do przyszłej koniunktury w amerykańskiej gospodarce (bądź odnieśli się tylko do pojedynczych jej sektorów, jak szef FED).

Systematycznie rósł także pesymizm związany z przyszłością amerykańskiej waluty. Tymczasem jedna z najprostszych i jednocześnie trafnych reguł rządzącymi każdym rynkiem, mówi, że jeśli większość „już wie, jak będzie podążał rynek”, to najczęściej dochodzi do odwrócenia trendu, najczęściej tylko korekcyjnego, jeżeli długoterminowe fundamenty przemawiają za kontynuacją głównego ruchu.

Przyjrzyjmy się, zatem faktom i spróbujmy wokół nich nieco pospekulować. Wczorajsze wystąpienie Bena Bernanke przed IBCA było zapowiadane i w zasadzie nie powinno zaskakiwać. Szef FED powtórzył, iż sytuacja na rynku nieruchomości może nadal się pogarszać, niektóre instytucje pożyczkowe mogą ogłosić niewypłacalność, a przejęcia zadłużonych domów mogą się nasilać, wpływając na ogólny spadek dalszej ich wartości. To samo usłyszeliśmy w Kongresie w ubiegłym tygodniu. Zaskoczeniem nie była utrzymana w podobnej tonacji wypowiedź Sekretarza Skarbu, Henry’ego Paulsona. Tym samym EUR/USD nie miał mocnych podstaw, aby naruszyć ustanowione w poniedziałek maksimum na 1,5275. Swoją drogą werbalne interwencje wygłaszane w ostatnich dniach przez europejskich oficjeli odniosły jednak pewien skutek - stały się pretekstem do realizacji zysków z ostatniego wzrostu wspólnej waluty względem dolara. Podobnie, jak zaplanowane na jutro posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, chociaż każdy wie, iż stopy procentowe nie zostaną obniżone. Pojawiły się jednak obawy, iż szef ECB może jakoś odnieść się do „zbyt dużej zmienności na rynku walutowym”. Z kolei pretekstem do spadku notowań funta względem dolara stały się obawy, co do rozpoczynającego się dzisiaj dwudniowego posiedzenia Banku Anglii. Nie do końca są one słuszne, gdyż publikowane jeszcze 21 lutego dane o styczniowej sprzedaży detalicznej, a także ostatnie informacje o lutowych wskaźnikach aktywności gospodarczej PMI CIPS, nie sugerują bynajmniej, aby Bank Anglii miał rychło obniżyć stopy procentowe. Niektórzy członkowie tego gremium zwracali ostatnio uwagę na zagrożenia inflacyjne, co może sprawić, iż na kolejne cięcie stóp procentowych będziemy musieli zaczekać kilka miesięcy. Te fakty w krótkim okresie mogą jednak przełożyć się na niewielki spadek notowań EUR/GBP. W relacji tych walut względem dolara, euro może po prostu tanieć w szybszym tempie, niż funt.

Jak długo potrwa korekcyjne odreagowanie dolara? To będzie zależeć od zaplanowanych publikacji z USA, a paradoksalnie te mogą pomóc dzisiaj amerykańskiej walucie. Szacunki firmy ADP, co do nowych etatów poza rolnictwem w lutym raczej zostaną zignorowane, gdyż ostatnio rozmijały się z rzeczywistością. Z kolei rewizja danych o kosztach i wydajności pracy w IV kwartale mogą tylko przynieść pro-inflacyjną niespodziankę w postaci wyższych kosztów. Natomiast indeks ISM dla usług, publikowany o godz. 16:00, powinien się odbić w lutym przynajmniej do 47 pkt. po silnym spadku ze stycznia. W efekcie niekorzystny dla dolara układ danych może pojawić się dopiero w piątek, kiedy to spodziewane są oficjalne, comiesięczne publikacje z rynku pracy. Za krótkookresowym umocnieniem się dolara przemawia także zachowanie się rynku surowców i złota, które zaliczyły wczoraj nieco wyraźniejszy, jak na ostatnie czasy spadek.

O godz. 11:16 za jedno euro płacono 1,5188 USD, a funt był wart 1,9783 USD. Warto będzie obserwować zachowanie się tych par odpowiednio przy poziomach 1,5140 i 1,9725. Z kolei na rynku krajowym złoty pozostawał stabilny. O godz. 11:12 za euro płacono średnio 3,5340 zł, dolar był wart 2,3260 zł, frank 2,2380 zł, a funt 4,6030 zł. Korelacja z rynkami akcji w najbliższym czasie nadal pozostanie widoczna.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

15:25 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

15:23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

10:25 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.