Dolar zyskuje drugi dzień z rzędu…

Dolar zyskuje drugi dzień z rzędu…
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2018-04-18 (12:18)

Kluczowe informacje z rynków: USA/DANE: Opublikowane wczoraj po południu dane nt. dynamiki wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów w marcu przewyższyły oczekiwania rynku (odczyty wyniosły odpowiednio 1,354 mln i 1,319 mln wobec szacowanych 1,323 mln i 1,262 mln). Lepiej wypadła też dynamika produkcji przemysłowej, która wzrosła w ubiegłym miesiącu o 0,5 proc. m/m.

USA/FED: Agencje odnotowały wypowiedź Johna Williamsa z FED, który dał do zrozumienia, że oczekuje dalszego przyspieszenia wzrostu gospodarki. Z kolei Raphael Bostic z Atlanty dał do zrozumienia, że biznes czuje się zdezorientowany ostatnimi posunięciami Białego Domu w temacie polityki handlowej.

USA / TPP: Prasa zwraca uwagę, że Donald Trump może jednak nie być przekonany do słuszności powrotu USA do porozumienia TPP-11 (Partnerstwa Transpacyficznego do którego należy 11 krajów) powołując się na wczorajszy tweet Prezydenta. Zwraca się uwagę, że Waszyngton mógłby powrócić do TPP-11, gdyby otrzymał bardzo korzystne warunki. Spekulacje pojawiły się wczoraj przed planowanym spotkaniem Trumpa z premierem Japonii, na którym miała zostać poruszona m.in. kwestia TPP-11, poza dopracowywanymi szczegółami bilateralnych umów handlowych.

CHINY: Wczoraj PBOC nieoczekiwanie zdecydował o cięciu stopy rezerw obowiązkowych dla wybranych banków o 100 p.b. – decyzja ma wejść w życie 25 kwietnia b.r.

USA / KOREA PÓŁNOCNA: Donald Trump poinformował wczoraj, że na początku kwietnia szef CIA, który wkrótce obejmie funkcję Sekretarza Stanu (Mike Pompeo) osobiście rozmawiał z Kim Dzong Unem w temacie przygotowania gruntu do oficjalnego spotkania Trump – Kim w maju – a które ma być poświęcone rozbrojeniu reżimu.

JAPONIA: Bilans handlowy w marcu przewyższył oczekiwania na poziomie 449 mld JPY – nadwyżka wyniosła 797,3 mld JPY. Tymczasem opozycja wykorzystuje bardzo słabe notowania rządu Abe – prasa informuje o inicjatywie zmierzającej do odwołania ze stanowiska ministra finansów Taro Aso.

EUROSTREFA: Ostateczne dane nt.. inflacji HICP w marcu wskazały na odczyt 1,3 proc. r/r wobec wcześniej szacowanych 1,4 proc. r/r. Niemniej inflacja bazowa pozostała na poziomie 1,0 proc. r/r jak wcześniej oczekiwano.

WIELKA BRYTANIA: Inflacja CPI w marcu wypadła poniżej oczekiwań na poziomie 2,7 proc. r/r i 2,5 proc. r/r dla bazowej. Odczyty wyniosły odpowiednio 2,5 proc. r/r i 2,3 proc. r/r, czyli mniej, niż w lutym.

Opinia: Wczoraj rano mieliśmy wątek amerykańskich blokad nałożonych na chiński koncern telekomunikacyjny ZTE, a późnym wieczorem pojawił się wpis Trumpa, w którym krytycznie podchodził on do zasadności powrotu USA do porozumienia TPP-11 dając do zrozumienia, że korzystniejsze dla amerykańskich interesów byłyby bilateralne umowy handlowe z poszczególnymi krajami. Tymczasem plotki o TPP, które przy współudziale USA mogłoby stanowić mocną przeciwwagę dla chińskich wpływów na obszarze Azji Wschodniej pojawiły się w końcu tygodnia. Można odnieść wrażenie, że to doradcy Trumpa chcieliby TPP, a nie on sam. Choć z drugiej strony Prezydent musi też wyjść jakoś z twarzą, gdyż to on sam zdecydował na początku 2017 r. o wyjściu z tego porozumienia przez USA. Wnioski – członkowie TPP-11 musieliby zaoferować nadzwyczaj dobre warunki Amerykanom, aby ci z „łaski” byliby skłonni do niego powrócić. Tyle, czy w biznesie jest miejsce na sentymenty? Można się domyślać, że Chińczycy złożą lepsze propozycje dla forsowanego przez siebie porozumienia RCEP (Regional Comprehensive Economic Partnership), które już zrzesza kluczowe kraje regionu w tym Japonię, Australię, czy Nową Zelandię…. Poniższa grafika dobrze pokazuje o co w tym wszystkim chodzi.

Reasumując, wprawdzie w zeszłym tygodniu można było odnieść wrażenie, że udało się uniknąć eskalacji wojen handlowych (zwłaszcza na linii USA-Chiny), to jednak polityka Białego Domu w tej materii jest dość „skomplikowana” i trudno nawet ocenić, czy i w ogóle USA zaczną negocjować z Chinami. Warto będzie się przyglądać temu, jak będzie ewoluować temat ceł na chińskie produkty z obszaru technologii i telekomunikacji – brak woli do „opóźniania” wprowadzenia ich w życie, będzie sygnałem, że wzajemne relacje pomiędzy obydwoma krajami pozostaną trudne.

Na wykresie koszyka dolara BOSSA USD widać, że amerykańska waluta kontynuuje zapoczątkowane wczoraj odbicie. Na tygodniowym układzie mamy świecę doji z dolnym cieniem, a wsparcie w postaci blisko 7-letniej linii trendu wzrostowego zdało egzamin. W najbliższych dniach kluczowy może okazać się test okolic 76,25 pkt., gdzie przebiega linia trendu spadkowego rysowana od szczytu z przełomu 2016/17 r. Jednak po nałożeniu dodatkowych filtrów wynika, że dopiero złamanie rejonu 76,93 pkt. byłoby mocnym sygnałem do tego, że trend na dolarze zaczyna się odwracać.

We wczorajszym wpisie pisałem, że odbicie dolara może być chwilowe. Aby trend miał się zmienić potrzebne byłoby większe przekonanie rynku, co do tego, że FED w tym roku rzeczywiście mógłby podnieść stopy procentowe 4-razy. Na razie taka możliwość nie jest jeszcze wyceniana. Jednak skoro opublikowane w ostatnich dniach dane wiele w tym obrazie nie zmieniły, to ewentualnym przełomem może być najwcześniej majówka, kiedy to poznamy odczyty kwietniowych indeksów ISM, a przede wszystkim dane Departamentu Pracy. Druga sprawa, to ewentualna słabość walut w kontrze do USD, czyli europejskich (euro i funta), czy też japońskiego jena. Tu teoretycznie pewne argumenty można znaleźć – o czym piszę poniżej - ale jakoś trudno jest z ich realizacją.

W przypadku euro uwagę zwraca utrzymująca się słabość odczytów makro. Tyle, że nie jest ona w stanie stać się pretekstem do przeceny waluty – widać wyraźnie, że pozytywne niespodzianki podbijają euro (casus słów Nowotnego, mimo, że zostały później zdementowane), a negatywne co najwyżej je stabilizują. Niemniej kluczowe może okazać się posiedzenie ECB w przyszłym tygodniu (26 kwietnia), zwłaszcza gdyby pozostawiło większe wątpliwości, co do kluczowych terminów zakończenia programu QE, oraz pierwszej podwyżki stóp procentowych, jakie są obecnie szacowane przez rynek.

Technicznie na układzie EUR/USD mamy ważny dzień – testujemy dolne ograniczenie przyspieszonego, krótkoterminowego kanału. Jego złamanie będzie sygnałem, że rynek wchodzi w konsolidację 1,2295-1,2400 do czasu przyszłotygodniowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego.

Co do funta to kluczowym wątkiem nadal pozostają oczekiwania związane z podwyżką stóp przez Bank Anglii w dniu 10 maja, oraz to, czy w tym roku będzie można ewentualnie mówić o dwóch posunięciach. Wycena na maj nadal nie przekracza 70 proc., a do końca roku szacowana jest średnio 1 i ¼ podwyżki, czyli nie jest to aż tak „jastrzębio”. Ostatnie dane, zwłaszcza dzisiejszy odczyt inflacji CPI nie dodają punktów funtowi. Dodatkowym czynnikiem ryzyka może być też wątek Brexitu – dzisiaj w parlamencie ma być głosowana ustawa nt. przyszłych relacji z UE w temacie dostępu do wolnego rynku, która wcale nie musi pójść po myśli rządu premier May. Dodatkowe komplikacje polityczne (pozycja May jest słaba) mogą dawać preteksty do osłabienia funta w najbliższym czasie. Układ GBP/USD zaczyna wyglądać niekorzystnie po tym jak złamany został obszar dawnych szczytów z marca przy 1,4243. Najbliższe istotne wsparcie to rejon 1,41 (linia trendu wzrostowego oparta o dołek z listopada ub.r..

W przypadku USD/JPY perspektywa wyjścia ponad strefę oporu 107,60-108,10 jest jednak trudna i to nie tylko ze względu na układ dziennych wskaźników. Utrzymujące się trudne relacje handlowe USA-Chiny, a także malejące szanse na realny powrót USA do TPP-11 (co rozładowywałoby napięcie w temacie wojen handlowych), mogą z czasem podbijać globalne ryzyko. Powstaje też pytanie o to, co zobaczymy podczas majowego spotkania Trumpa z Kimem – wprawdzie Mike Pompeo powinien dobrze wybadać grunt, na co rzeczywiście może zgodzić się reżim w kwestii rozbrojenia – ale warto pamiętać, że obaj panowie słyną z nieraz dość emocjonalnych zachowań. Istotne dla jena będą też kwestie ewentualnych zmian w rządzie (najpewniej do wakacji zobaczymy jego wyraźną przebudowę), co może zwiększyć obawy dotyczące kontynuacji linii Abenomiki, która zakładała też ultra-luźne podejście Banku Japonii.

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

09:49 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.