Dolar odbił, ale ważne mogą okazać się jutrzejsze dane

Dolar odbił, ale ważne mogą okazać się jutrzejsze dane
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2018-04-05 (11:18)

Kluczowe informacje z rynków: USA / CHINY/ WOJNY HANDLOWE: Wczoraj po południu prezydent Trump napisał na Twitterze, że USA nie są w fazie wojny handlowej z Chinami, gdyż ta została przegrana dawno temu, a teraz jej skutkiem jest ogromny deficyt handlowy, oraz kradzież własności intelektualnej i nie można na to dalej pozwolić.

Niemniej już Sekretarz ds. Handlu Wilbur Ross przyznał, że reakcja rynków finansowych mogła być przesadzona, a wieczorem szef doradców gospodarczych Białego Domu, Larry Kudlow przyznał, że jesteśmy dopiero na początku negocjacji z Chinami, a wysokie stawki celne mogą być tylko propozycją, która może nigdy nie wejść w życie. Niemniej chińska agencja Xinhua dała do zrozumienia, że wojna handlowa może dotknąć też amerykańskiego Boeing’a i Apple’a.

USA/ DANE: Opublikowany wczoraj po południu marcowy indeks ISM dla usług wypadł na poziomie 58,8 pkt. (szacowano 59 pkt.). Lepiej od prognoz uplasował się natomiast odczyt ADP (241 tys.), a dane za luty zostały zrewidowane w górę.

AUSTRALIA: Bilans handlowy w lutym wskazał nadwyżkę rzędu 825 mln AUD (szacowano 725 mln AUD). Lepiej od prognoz wypadły indeksy PMI dla usług liczone przez CBA i AIG.

JAPONIA: Były główny ekonomista Banku Japonii nie wykluczył, że bank centralny podniesie w tym roku cel dla rentowności 10-letnich obligacji (obecnie utrzymywany w rejonie zera) ze względu na możliwy wzrost inflacji bazowej do 1 proc. (obecnie 0,5 proc.)

EUROSTREFA: Ostateczny indeks PMI dla usług wypadł nieco poniżej pierwotnych szacunków na poziomie 55,0 pkt. i wyniósł w marcu 54,9 pkt. Rozczarowanie przyniosły dane z Niemiec (54,9 pkt. wobec podawanych na początku 54,2 pkt.). Dzisiaj poznaliśmy też dynamikę sprzedaży detalicznej za luty, która wzrosła zaledwie o 0,1 proc. m/m i 1,8 proc. r/r.

WIELKA BRYTANIA: PMI dla usług nieoczekiwanie spadł w marcu do 51,7 pkt. z 54,5 pkt. w lutym – spodziewano się zniżki, ale niewielkiej (54 pkt.).

Opinia: Miała być burza, ale na razie wyszło Słońce, pytanie czy przejściowo, czy na dłużej. W każdym razie nadal jest wietrznie i zmiennie, jak to przy pogodzie w kwietniu. Język pogody dobrze wpisuje się w to, co widać na rynkach finansowych. Wczoraj Chiny wytoczyły dość mocne działa, a agencja Xinhua postraszyła, że na tym może się nie skończyć, ale rynki nadmiernie się nie przestraszyły. Uznano, że obie strony prężą muskuły przed negocjacjami, które prędzej czy później muszą się rozpocząć. Pomogły w tym wypowiedzi przedstawicieli amerykańskiej administracji, w tym doradcy Trumpa, Larry’ego Kudlowa. Problem w tym, że rozmowy nie będą łatwe, będą trwać miesiącami (jeżeli się rozpoczną) i możliwe będą nieoczekiwane zwroty akcji – taktyk negocjacyjnych jest przecież mnóstwo, tymczasem Chińczycy pokazali w ostatnich dniach, że nie chcą być w tej rozgrywce „ustawiani” przez Amerykanów. Tymczasem to, że Wall Street zamknęła się wczoraj nadzwyczaj dobrze, nie oznacza zakończenia korekty i powrotu do wzrostów. Nadal może „bujać”, gdyż morze nie jest spokojne i nadal trwa sztorm. Niemniej rzeczywiście jak spojrzymy chociażby na wykres S&P 500 to ryzyko wybicia nowych dołków zmalało.

Dolar w ostatnich dnach częściej jest wygranym, niż przegranym codziennych rozgrywek. Widać to było już w tygodniu przed Świętami, podobnie było wczoraj. Wydaje się jednak, że z pełną oceną należy zaczekać do publikacji piątkowych danych Departamentu Pracy USA, gdyż to one nadadzą ton. Publikowane ostatnio indeksy ISM (przemysł i usługi) wypadły nieco słabiej, ze strony przedstawicieli FED widoczne jest ostrożne podejście w kwestii przyszłych podwyżek, a wczorajszy, lepszy odczyt ADP nie może być traktowany jako zapowiedź dobrych danych w piątek – zresztą liczyć się będą płace, a nie dynamika nowych etatów. Szacunki dotyczące płacy godzinowej zakładają jej przyspieszenie do 2,7 proc. r/r w marcu z 2,6 proc. r/r w lutym – dopiero wyższy odczyt mógłby stworzyć środowisko do powrotu spekulacji dotyczących czterech podwyżek w tym roku. To mogłoby wesprzeć dolara (czasowo), ale byłoby ostatnią rzeczą, którą chciałyby teraz widzieć rynki akcji. Odczyt zgodny z szacunkami, bądź słabszy może spowodować, że dolar zacznie słabnąć, chyba, że przyjmiemy założenie, że to druga waluta w parze będzie zachowywać się gorzej.
Na wykresie koszyka BOSSA USD w ujęciu tygodniowym widać, że dotarliśmy do linii trendu spadkowego prowadzonej od szczytu z grudnia 2016 r. Znów jesteśmy w kluczowym miejscu. Niemniej bazując na doświadczeniu z listopada i grudnia ub.r. należy w tym przypadku nałożyć dodatkowy filtr, co sprawia, że konieczne jest naruszenie całej strefy 76,60-77,20 pkt. Po drodze, bo przy 76,93 pkt. mamy jeszcze dawny dołek z września ub.r. Układ wskaźników pozostaje lekko pozytywny, istotny może okazać się test linii spadkowej trendu na tygodniowym oscylatorze RSI 9.

Słabość indeksów PMI nie poprawia nastrojów na euro – kurs EUR/USD nadal dryfuje w dół, choć spadki nie są znaczące. Na dziennym wykresie widać, że dopiero złamanie linii trendu wzrostowego rysowanej od dołka z listopada ub.r., która przebiega rejonie 1,2230, byłoby impulsem do poważniejszej przeceny. Niemniej pewien niepokój budzi zachowanie się oscylatora RSI 9, który jest „przytłaczany” przez linię trendu spadkowego. A wracając do instrumentu bazowego – powrót ponad strefę 1,2295-1,2322 byłby sygnałem, że w grze ponownie znajdą się okolice 1,2400-1,2420 i dalej szczyty z ostatnich miesięcy.

Mocniejsze sygnały pro-dolarowe generuje jednak USD/JPY, gdzie doszło jednak do wybicia się górą z kanału spadkowego, a ruch ten jest potwierdzany przez dzienne wskaźniki. MACD jest bliski naruszenia poziomu równowagi. Mocny opór to teraz rejon 107,65-108,10.

Ciekawy układ mamy na GBP/USD, gdyż jesteśmy blisko ponownego naruszenia linii wzrostowej trendu rysowanej od listopada ub.r. Odbicie z ostatnich dni było słabe, a dzisiejsze rozczarowanie odczytem PMI dla usług nie wspiera funta. Jego przecenę mogą jednak ograniczać oczekiwania związane z podwyżką stóp w maju przez Bank Anglii.

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

10:17 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

10:11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

09:57 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane

Rynek czeka na piątkowe dane

2024-04-22 Komentarz poranny TMS Brokers
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.