Nowy tydzień zaczęliśmy od nieznacznych spadków dolara

Nowy tydzień zaczęliśmy od nieznacznych spadków dolara
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2018-04-03 (12:00)

Kluczowe informacje z rynków: USA / AMAZON: Prezydent Trump ponowił w poniedziałek swoje wcześniejsze „ataki”, tym razem dając do zrozumienia, że firma ma uprzywilejowaną pozycję w relacjach na rynku przesyłek pocztowych, a także płaci zaniżone podatki. W ostatnim tygodniu Trump aż cztery razy tweetował nt. Amazona. To wszystko negatywnie odbija się na nastrojach wokół spółek technologicznych w USA.

USA / NAFTA: Bloomberg podał powołując się na źródła w Białym Domu, że wstępne porozumienie dotyczące nowego kształtu umowy NAFTA może zostać opublikowane już podczas zaplanowanego na przyszły tydzień Summit of the Americas, które rozpocznie się 13 kwietnia w Peru. Rzeczniczka Białego Domu, Natalie Strom stwierdziła, że proces negocjacji idzie dość szybko i kraje NAFTA będą gotowe na czas. Z kolei doradca ds. handlu Peter Navarro zapytany w CNBC o powody pośpiechu przytoczył argument związany ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi w Meksyku (lipiec). Niemniej prezydent Trump na Twitterze ponownie skrytykował kwestię nadmiernej imigracji Meksykanów do USA.

USA / CHINY / WOJNY HANDLOWE: W niedzielę 1 kwietnia, Chińczycy zdecydowali się oficjalnie wprowadzić „cła odwetowe” na amerykańskie produkty – opublikowana została lista 128 pozycji wobec których zastosowana będzie taryfa 25 proc. (znalazła się na niej m.in. mrożona wieprzowina, wina, wybrane owoce i orzechy). Roczna wartość importu z USA wynosi 3 mld USD. Lista produktów jest jednak zgodna z tym, co podawano jeszcze 23 marca b.r.

USA/ DANE: ISM dla przemysłu spadł w marcu do 59,3 pkt. z 60,8 pkt. Lepiej od szacunków wypadł subindeks cen płaconych, który wzrósł do 78,1 pkt., ale gorzej wskaźnik dla zatrudnienia (spadek do 57,3 pkt.).

AUSTRALIA: RBA nie zmienił na zakończonym dzisiaj posiedzeniu poziomu stóp procentowych (1,50 proc.), co było zgodne z oczekiwaniami. W komunikacie ponownie zwrócono uwagę na utrzymującą się niską inflację i dynamikę wynagrodzeń. Poznaliśmy też indeks PMI dla przemysłu liczony przez AIG, który wzrósł w marcu do rekordowych 63,1 pkt. z 57,5 pkt.

EUROSTREFA: Publikowane dzisiaj ostateczne dane PMI dla przemysłu wypadły zgodnie z wcześniejszymi, niskimi szacunkami (56,6 pkt.). Rano poznaliśmy też dynamikę sprzedaży detalicznej z Niemiec, która w lutym rozminęła się z prognozami (spadek o 0,7 proc. m/m).

WIELKA BRYTANIA: Indeks PMI dla przemysłu wypadł lepiej od prognoz na poziomie 54,5 pkt., rosnąc w marcu do 55,1 pkt. z 55,0 pkt. po korekcie w lutym.

Opinia: Dzisiaj dużo pisze się o słabym początku II kwartału na Wall Street, pojawiają się obawy, że gorszy sentyment może zagościć na dłużej także na innych rynkach. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że wczoraj aktywność inwestorów w USA nie była aż tak duża, a informacje, które miały stać za spadkami nie powinny być zaskoczeniem. Chińczycy zrealizowali to, co zapowiadali 23 marca (lista produktów na które zostały nałożone wyższe cła pozostała taka sama) i chyba pewną naiwnością byłoby oczekiwanie, że Pekin nie zdecyduje się na taki ruch w obliczu działań Waszyngtonu. Niemniej być może pewna grupa inwestorów w oparciu o nagłówki depesz w ubiegłym tygodniu mogła odnieść wrażenie, że obie strony będą teraz negocjować i tym samym zawieszą na pewien czas nowe tematy. O tym, że takie podejście może być błędne zwracałem jeszcze uwagę przed Świętami. Kolejny wątek do spółka Amazon. Poniedziałkowe tweety Trumpa były dalszą częścią tego, co obserwowaliśmy już wcześniej – niemniej jest to dobry pretekst do podtrzymania słabych nastrojów wokół spółek technologicznych. Warto jednak zastanowić się, czy w perspektywie najbliższych dni rzeczywiście mamy szanse zobaczyć kolejne negatywne informacje, dające preteksty do pogłębienia rynkowego pesymizmu? Na tapecie jest ogromna lista chińskich produktów z sektora technologii i telekomunikacji, na które będą nałożone wyższe cła – według wcześniejszych informacji z Białego Domu może ona zostać opublikowana już niedługo. Niemniej nie będzie to zaskoczenie – rynki bardziej mogą obawiać się komentarzy ze strony Chin sugerujących kolejne odpowiedzi – niemniej wydarzenia z ostatnich tygodniu pokazują jednak, że Chińczycy starają się reagować „wolno i rozważnie” licząc jednak na możliwe negocjacje z USA. Czy, zatem możliwy jest optymizm na jakimś froncie? Spekulacje nt. NAFTA, gdzie wstępna umowa nt. nowego porozumienia może zostać opublikowana już po 13 kwietnia, pokazują, że Biały Dom może być głodny wizerunkowego sukcesu…

Bilans dla dolara za ostatnie dni jest lekko na minus. Układ na koszyku BOSSA USD pokazuje, że znajdujemy się w ważnym technicznie miejscu. Na tygodniowym wykresie kształtuje się niewielka świeca doji, ale mamy dopiero wtorek. W rejonie 76,6 pkt. można wyznaczyć już linię spadkową trendu ciągniętą od szczytu z grudnia 2016 r. Zakładając dodatkowy filtr (widoczny na wykresie) mamy poziom 77,2 pkt. Układ wskaźników jest lekko pozytywny, chociaż na RSI 9 nie doszło jeszcze do testowania linii spadkowej trendu. Ważne wsparcie na ten tydzień to okolice 75,95 pkt. Zejście poniżej tego poziomu zmniejszy szanse na wyjście górą.

Amerykańska waluta traci dzisiaj najbardziej w relacji z surowcowymi, chociaż trudno tu o jakieś mocne argumenty za takim ruchem – więcej tu przypadkowości. Komunikat RBA raczej nie wniósł nic nowego do obrazu AUD. Analiza techniczna AUD/USD nie wyklucza jednak, że obserwowana dzisiaj tendencja może jeszcze przez jakiś czas się utrzymać – ruch powrotny w stronę złamanego wsparcia przy 0,7750.

Z kolei dolar odbija dzisiaj w relacji do jena, ale jest to korekta wczorajszego spadku. Na dziennym układzie widać, że respektowany jest kanał spadkowy, co teoretycznie mogłoby sugerować pogłębienie ruchu w dół na USD/JPY. Zwłaszcza, gdyby utrzymała się nerwowość na rynkach akcji.

W pewnym zawieszeniu pozostaje z kolei EUR/USD. Próby naruszenia linii wzrostowej trendu opartej o dołki z marca nie nastrajają optymistycznie, zwłaszcza, że wcześniej RSI 9 powrócił poniżej naruszonej linii trendu spadkowego. Z drugiej strony rynek ma pewne trudności z wyraźnym zejściem poniżej 1,2295, co każe zachować ostrożność w temacie nadmiernego pesymizmu…

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.