Data dodania: 2018-03-01 (12:01)
Otwieramy trzeci akt 2018 r., pozostawiając za sobą najgorszy miesiąc na Wall Street od dwóch lat. Dolar pozostaje mocny, choć pozostaje ostrożny w optymizmie. Jeśli motywem marca staną się wojny handlowe i obawy o protekcjonizm Białego Domu, USD nie musi być wygranym.
Trwająca dyskusja o jastrzębich komentarzach prezesa Fed J. Powella z wtorku pomagaą dolarowi, ale zawirowania końca miesiąca mogły spotęgować reakcję. Wall Street zaliczył najgorszy miesiąc od dwóch lat (S&P500 -3,9 proc.), co implikuje, że zagraniczni inwestorzy musieli ograniczać pozycje zabezpieczające na wypadek osłabienia USD (a zatem kupowali dolara). Fakt, że EUR pozostaje sparaliżowane wyczekiwaniem na niedzielne wybory we Włoszech i głosowanie niemieckiej partii SPD, tylko pomaga podtrzymać przyjazną uwagę na USD. Jednak nie wszędzie dolar triumfuje, gdyż USD/JPY wciąż wygląda słabo, podkreślając awersję do ryzyka. Spadki indeksów i cen surowców rysuje blade tło dla walut surowcowych i rynków wschodzących. Dziś drugi dzień przesłuchania Powella w Kongresie (tym razem przed Senacką Komisją Bankowa) będzie wydarzeniem numer jeden. Nie sądzę, aby prezes Fed miał wiele do dodania ponadto wtorkowe komentarze, a jeśli już to ryzyko leży po stronie schłodzenia oczekiwań na prędkie zaostrzenie strategii Fed (np. poprzez uwzględnię w marcowej projekcji FOMC czterech podwyżek).
Przyszłość dolara jawi się jako temat przewodni najbliższych dni, jeśli nie tygodni, ale na poboczu rozwija się kolejny. Według doniesień prasowych dziś Biały Dom ma ogłosić, czy zamierza nakładać nowe cła na import aluminium i stali. Polityka celna przede wszystkim uderza w Chiny, a według wcześniejszych sygnałów prezydent Trump preferuje „duże, okrągłe liczby”, jak 25 proc.
Protekcjonizm USA i działania odwetowe Chin będą podsycać obawy o zakłócenia w globalnym handlu i hamowanie ożywienia, rzucając piasek w tryby rajdowi ryzykownych aktywów. Jako że rynek akcji nie potrafi porządnie pozbierać się po zamieszaniu z początku lutego, a temat „wyprzedaży dolara do wszystkiego” także został ukrócony, teraz może być łatwiej o rozkręcenie obaw i redukcję ryzykownych pozycji. To pośrednio wesprze USD (poprzez odkupywanie dolara względem walut ryzykownych), ale strach przed negatywnymi konsekwencjami dla gospodarki USA uniemożliwi dolarowi stanie się bezpieczną przystanią. W G10 największy ból może dotyczyć AUD i CAD. Australia dostarcza rudę żelaza do Chin, a Kanada wciąż nie zamknęła negocjacji porozumienia handlowego NAFTA z USA.
Wreszcie do rynku dociera, że negocjacje między UE a Wielką Brytanią nie będą miłą rozmową przy herbatce. Wczoraj UE przestawiła projekt „ustawy rozwodowej” i warunki tam przedstawione, nie są do zaakceptowania przez Londyn. W szczególności propozycje granicy z Irlandią godzą w konstytucyjną integralność Wielkiej Brytanii. Stanowisko UE zdaje się być mało elastyczne (łagodnie ujmując), co podsyca obawy o impas w rozmowach, a nawet zerwanie negocjacji. Jak to jednak w polityce, nic nie jest pewne do ostatniego podpisu na dokumencie, a stanowiska łatwo ulegają zmianie. Na razie jednak niepewności szkodzi GBP i łamię kręgosłupy co bardziej upartym posiadaczom długich pozycji w funcie. Przy GBP/USD sterowanym teraz popytem na dolara, warunki dla funta są jeszcze bardziej niekorzystne.
Przyszłość dolara jawi się jako temat przewodni najbliższych dni, jeśli nie tygodni, ale na poboczu rozwija się kolejny. Według doniesień prasowych dziś Biały Dom ma ogłosić, czy zamierza nakładać nowe cła na import aluminium i stali. Polityka celna przede wszystkim uderza w Chiny, a według wcześniejszych sygnałów prezydent Trump preferuje „duże, okrągłe liczby”, jak 25 proc.
Protekcjonizm USA i działania odwetowe Chin będą podsycać obawy o zakłócenia w globalnym handlu i hamowanie ożywienia, rzucając piasek w tryby rajdowi ryzykownych aktywów. Jako że rynek akcji nie potrafi porządnie pozbierać się po zamieszaniu z początku lutego, a temat „wyprzedaży dolara do wszystkiego” także został ukrócony, teraz może być łatwiej o rozkręcenie obaw i redukcję ryzykownych pozycji. To pośrednio wesprze USD (poprzez odkupywanie dolara względem walut ryzykownych), ale strach przed negatywnymi konsekwencjami dla gospodarki USA uniemożliwi dolarowi stanie się bezpieczną przystanią. W G10 największy ból może dotyczyć AUD i CAD. Australia dostarcza rudę żelaza do Chin, a Kanada wciąż nie zamknęła negocjacji porozumienia handlowego NAFTA z USA.
Wreszcie do rynku dociera, że negocjacje między UE a Wielką Brytanią nie będą miłą rozmową przy herbatce. Wczoraj UE przestawiła projekt „ustawy rozwodowej” i warunki tam przedstawione, nie są do zaakceptowania przez Londyn. W szczególności propozycje granicy z Irlandią godzą w konstytucyjną integralność Wielkiej Brytanii. Stanowisko UE zdaje się być mało elastyczne (łagodnie ujmując), co podsyca obawy o impas w rozmowach, a nawet zerwanie negocjacji. Jak to jednak w polityce, nic nie jest pewne do ostatniego podpisu na dokumencie, a stanowiska łatwo ulegają zmianie. Na razie jednak niepewności szkodzi GBP i łamię kręgosłupy co bardziej upartym posiadaczom długich pozycji w funcie. Przy GBP/USD sterowanym teraz popytem na dolara, warunki dla funta są jeszcze bardziej niekorzystne.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.