
Data dodania: 2018-02-07 (09:56)
Na Wall Street odbicie indeksów, ale czy to koniec zawirowań na rynkach? Spekulanci z długimi pozycjami zaciekle bronią euro. Przecena wspólnej waluty to jedynie kwestia czasu. Wraz z nią straci również złoty.
Załamanie cen akcji w USA zostało we wtorek zatrzymane. Doszło do silnego odbicia. W ślad za Wall Street nie podążyły dziś jednak giełdy w Azji, gdzie indeksy zachowywały się stabilnie.
Europa, po mocnych spadkach we wtorek, ma podstawy, by odrobić część strat z początku tygodnia. Wzrosty w USA traktujemy jednak jako chwilowe odreagowanie po przecenie, po której w kolejnych tygodniach nadejdzie druga fala wzrostu awersji do ryzyka przekraczająca ostatnie dołki indeksów. W II i III kw. rynek powinien mozolnie odrabiać straty. Trwalsze załamanie cen akcji to w obecnym obrazie rynku perspektywa końca roku oraz prawdopodobnie większej części 2019.
Nadal bardzo słabo na sygnały pogorszenia płynności na światowych rynkach finansowych – bo tak interpretujemy ostatnie zmiany (w tym pęknięcie bańki na bitcoinie et consortes) – reagują waluty. Eurodolar przetestował wczoraj ważne wsparcie na 1,2335, osiągając najniższy poziom od 2 tygodni. Ale jest to wciąż niewiele w porównaniu do zmienności obserwowanej na pozostałych rynkach. Złoty także stabilny, choć na indeksie złożonym z 4 głównych walut doszło do testu wsparcia otwierającego drogę do zniżek w rejon tegorocznych dołków siły złotego. Warszawski WIG był wczoraj jednym z najsłabiej zachowujących się europejskich indeksów. Uważamy, że fala osłabienia złotego dopiero się rozpoczyna. Osiągnięcie średnich cen analogicznych do wartości, do których w poniedziałek spadły amerykańskie indeksy akcji, dawałoby wzrost EURPLN w rejon 4,22, USDPLN do 4,54, a EURUSD w rejon 1,19. Są to w naszej ocenie kursy, które pojawią się na rynku w perspektywie tego kwartału. Katalizatorem i sygnałem wzrostu zmienności na walutach będzie kapitulacja byków na eurodolarze. To w naszej ocenie jedynie kwestia czasu.
Dalszy wzrost indeksu zmienności amerykańskiego rynku akcji VIX (tzw. indeks strach) – dotarł wczoraj do poziomu 50 proc., choć na początku stycznia był w rejonie najniższego poziomu w historii (9 proc.). – dynamiką i zakresem ruchu przypominał jedynie sytuację z początku kryzysu finansowego z 2008 r. Osiągał wówczas nieobserwowane nigdy wcześniej poziomy (89 proc.). Takie zachowanie dziś to jednak bardziej efekt długotrwałych, uporczywych spadków, a nie zwiastun podobnych problemów gospodarek. Niewiele słabsze „wystrzały” VIX notował choćby w sierpniu 2015 r. (do 53 proc.), sierpniu 2011 r. czy maju 2010 r. W dwóch ostatnich przypadkach startował jednak w górę z wyższych poziomów (15 proc.) i dotarł niżej (48 proc.). Jeden z najwyższych w ostatniej dekadzie skok zmienności wskazuje jednak na potencjalnie poważne czynniki stojące za załamaniem cen na rynkach akcji.
Nadal bardzo słabo na sygnały pogorszenia płynności na światowych rynkach finansowych – bo tak interpretujemy ostatnie zmiany (w tym pęknięcie bańki na bitcoinie et consortes) – reagują waluty. Eurodolar przetestował wczoraj ważne wsparcie na 1,2335, osiągając najniższy poziom od 2 tygodni. Ale jest to wciąż niewiele w porównaniu do zmienności obserwowanej na pozostałych rynkach. Złoty także stabilny, choć na indeksie złożonym z 4 głównych walut doszło do testu wsparcia otwierającego drogę do zniżek w rejon tegorocznych dołków siły złotego. Warszawski WIG był wczoraj jednym z najsłabiej zachowujących się europejskich indeksów. Uważamy, że fala osłabienia złotego dopiero się rozpoczyna. Osiągnięcie średnich cen analogicznych do wartości, do których w poniedziałek spadły amerykańskie indeksy akcji, dawałoby wzrost EURPLN w rejon 4,22, USDPLN do 4,54, a EURUSD w rejon 1,19. Są to w naszej ocenie kursy, które pojawią się na rynku w perspektywie tego kwartału. Katalizatorem i sygnałem wzrostu zmienności na walutach będzie kapitulacja byków na eurodolarze. To w naszej ocenie jedynie kwestia czasu.
Dalszy wzrost indeksu zmienności amerykańskiego rynku akcji VIX (tzw. indeks strach) – dotarł wczoraj do poziomu 50 proc., choć na początku stycznia był w rejonie najniższego poziomu w historii (9 proc.). – dynamiką i zakresem ruchu przypominał jedynie sytuację z początku kryzysu finansowego z 2008 r. Osiągał wówczas nieobserwowane nigdy wcześniej poziomy (89 proc.). Takie zachowanie dziś to jednak bardziej efekt długotrwałych, uporczywych spadków, a nie zwiastun podobnych problemów gospodarek. Niewiele słabsze „wystrzały” VIX notował choćby w sierpniu 2015 r. (do 53 proc.), sierpniu 2011 r. czy maju 2010 r. W dwóch ostatnich przypadkach startował jednak w górę z wyższych poziomów (15 proc.) i dotarł niżej (48 proc.). Jeden z najwyższych w ostatniej dekadzie skok zmienności wskazuje jednak na potencjalnie poważne czynniki stojące za załamaniem cen na rynkach akcji.
Źródło: Damian Rosiński, Analityk AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.