Dolar ubija dno?

Dolar ubija dno?
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2018-02-02 (11:31)

Kluczowe informacje z rynków: USA / DANE: ISM dla przemysłu spadł w styczniu mniej, niż oczekiwano, bo do 59,1 pkt. z 59,3 pkt. Wyraźnie w górę poszedł subindeks cen płaconych (72,7 pkt.), ale gorzej wypadł subindeks nowych zamówień 65,4 pkt.), czy też zatrudnienia (54,2 pkt.).

Poznaliśmy też wstępne szacunki wydajności pracy (-0,1 proc. k/k wobec szacowanych +1,2 proc. k/k), oraz jednostkowych kosztów w IV kwartale (+2,0 proc. k/k wobec prognozy 1,0 proc. k/k).

USA / LIMIT ZADŁUŻENIA: Pojawiły się spekulacje (portal Politico), jakoby Izba Reprezentantów miała już w najbliższy wtorek (6 lutego) zająć się ustawą, która pozwoli uniknąć kolejnego „goverment shutdown” po 8 lutego. Finansowanie miałoby być zapewnione do 22 marca. Politico donosi powołując się na źródła w kierownictwie Partii Republikańskiej, że może nie być to jednak takie łatwe, gdyż kolejna „prowizorka” budzi opór wśród konserwatywnego skrzydła, oraz zwolenników zwiększenia wydatków na obronność. Tymczasem Demokraci mają być poirytowani tempem prac nad kompromisem dotyczącym polityki imigracyjnej (tzw. Dreamers).

JAPONIA: Podczas dzisiejszego przetargu długoterminowych obligacji Bank Japonii zgłosił nielimitowany popyt na papiery 10-letnie obniżając jednocześnie ich rentowność.

EUROSTREFA: Bloomberg podał wczoraj wieczorem powołując się na swoje źródła w ECB, jakoby Mario Draghi miał być pod rosnącą presją grupy „jastrzębi” oczekujących przedstawienia jasnego sygnału dotyczącego terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych. Ich zdaniem dotychczasowa narracja zakładająca, że nie dojdzie do niej długo po zakończeniu programu skupu aktywów, jest nazbyt ogólnikowa i może prowadzić do niepotrzebnego wzrostu zmienności na rynkach. Niemniej szef ECB, wraz z grupą „gołębi” miał argumentować, jakoby dotychczasowe zapisy pozwalały na większą elastyczność w temacie przyszłych posunięć. Z kolei wczoraj pojawił się też wywiad Ewalda Nowotnego z ECB, którego zdaniem program QE powinien być zakończony, chociaż takie nagłe posunięcie mogłoby doprowadzić do wzrostu długoterminowych stóp procentowych.

Opinia: W piątek rano dolar próbuje nieco odbijać przed kluczowymi publikacjami Departamentu Pracy USA, chociaż z drugiej strony wygląda to też na korektę wcześniejszych spadków, które nie były do końca racjonalne biorąc pod uwagę nieco bardziej „jastrzębi” przekaz ze strony FED w środę wieczorem, oraz wczorajsze popołudniowe dane ISM dla przemysłu za styczeń, które nie wypadły źle. Dzisiaj o godz. 14:30 warto będzie uważnie przyglądać się dynamice płacy godzinowej w styczniu (szacunki 0,3 proc. m/m i 2,6 proc. r/r) – dane te od pewnego czasu są ważniejsze od odczytów stopy bezrobocia, czy też wzrostu zatrudnienia. Rynek pracy w USA jest bliski stanu pełnego zatrudnienia, teraz kluczowe jest to kiedy płace zaczną rosnąć i przełoży się to na wzrost oczekiwań inflacyjnych i tym samym da mocną podkładkę FED pod trzy, a może i nawet cztery podwyżki stóp w tym roku. Rosnące rentowności obligacji rządu USA (dla 10-latek to już 2,80 proc.) zdają się dyskontować potencjalny scenariusz.

Wykres rentowności obligacji rządu USA, kolor pomarańczowy: papiery 10-letnie, kolor zielony: papiery 5-letnie, kolor czerwony: papiery 2-letnie. Źródło: Thomson Reuters Eikon

Na amerykańskiej walucie może w najbliższych dniach ciążyć kwestia dotycząca podniesienia limitu zadłużenia, o czym wspominałem już wczoraj. Tymczasem według portalu Politico czekać nas może kolejna prowizorka – władze GOP chciałyby uchwalenia podobnej ustawy, co kilkanaście dni temu, ale tym razem pozwalającej na blisko 6-tygodni względnego spokoju. Problem jednak w tym, że przeciwko tym rozwiązaniom jest opór we własnej partii, a na wsparcie Demokratów nie ma co liczyć. Przyszły tydzień może, zatem upłynąć pod znakiem politycznych przepychanek (dotychczasowe porozumienie wygasa 8 lutego), co może nieco gasić ewentualny optymizm wobec dolara.

Technicznie na koszyku BOSSA USD widać proces „ubijania dna”, o czym piszę od kilku dni. Po trzech dniach przeceny wczoraj osiągnęliśmy minima bliskie dołkom z 25-26 stycznia, oraz 7-letniej linii trendu wzrostowego. Dzienne wskaźniki zapowiadają, że odbicie dolara powinno rozpocząć się już w najbliższych dniach.

Europejska waluta została wczoraj wieczorem wsparta przez spekulacje agencji Bloomberg pokazujące, że w Radzie Prezesów mamy coraz wyraźniejszą walkę frakcji „jastrzębi” i „gołębi”. Niemniej scenariusz w którym Europejski Bank Centralny miałby wyznaczyć konkretne ramy czasowe dla podwyżki stóp w 2019 r. (obecnie rynki wyceniają, że dojdzie do tego w marcu) wydaje się być mało prawdopodobny. Mario Draghi będzie za wszelką cenę zachować bardziej elastyczne podejście do polityki monetarnej, inaczej może się okazać, że będziemy świadkami nazbyt szybkiej aprecjacji euro, która ostatecznie utrudni realizację celu inflacyjnego banku centralnego. Dzisiaj rano pojawiły się z kolei spekulacje, jakoby Angela Merkel była skłonna na ustępstwa wobec SPD (większy socjal, zgoda na wspólny „budżet inwestycyjny dla strefy euro”, oraz przekształcenie Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (ESM) w quasi Europejski Fundusz Walutowy nadzorowany przez parlament), tak aby nie przedłużać nadmiernie procesu negocjacji ws. Wielkiej Koalicji. Nie zapominajmy jednak o tym, że o tym, czy takowa rzeczywiście powstanie zadecydują szeregowi członkowie SPD w referendum. Rynek powinien też w nieco większym stopniu, niż obecnie, zacząć uwzględniać ryzyko polityczne w kontekście wyborów we Włoszech, jakie zaplanowano na 4 marca.

Na dziennym układzie EUR/USD mamy zamknięcie wczorajszej białej świecy ponad poziomem 1,25. Szczyt wypadł przy 1,2521, stąd też pojawia się pokusa rozegrania scenariusza podwójnego szczytu (poprzednie maksimum to 1,2536 z 25 stycznia) już teraz. Trudno ocenić, czy do tego dojdzie nawet biorąc pod uwagę obserwowane w tym momencie zejście poniżej 1,25. Bezpieczniejszą strategią zmniejszającą ryzyko błędu w „timingu” potencjalnego spadku może być uważna obserwacja zachowania się dziennego oscylatora RSI 9 w kontekście widocznej linii trendu wzrostowego. To oznacza, że dopuszczalny jest scenariusz w którym naruszymy szczyt przy 1,2536, zanim ostatecznie pojawi się większa korekta styczniowych wzrostów.

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wall Street w konsolidacji. Jutro decyzja NBP oraz BoE

Wall Street w konsolidacji. Jutro decyzja NBP oraz BoE

2024-05-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wall Street we wtorek poruszała się w trybie konsolidacji. Zmienność na indeksach pozostała niewielka po wcześniejszych dynamicznych wzrostach. Z kolei dolar w minimalnym stopniu umocnił się po słowach Neel Kashkariego z Fed, który wspomniał o możliwych podwyżkach stóp procentowych w USA. Rentowności amerykańskich obligacji na „długim końcu krzywej dochodowości” obniżyły się. Złoto straciło wczoraj ok 0,4 proc. Ropa naftowa WTI przeceniana jest w środę rano o ponad 1,5 proc. Riksbank dziś obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych.
Dolar nieco odbija

Dolar nieco odbija

2024-05-07 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek przynosi próbę odbicia dolara na szerokim rynku, po tym jak w poniedziałek kontynuował on osłabienie z ubiegłego tygodnia. Najsłabszy w zestawieniach jest dzisiaj dolar australijski, chociaż poranny przekaz z RBA był raczej "jastrzębi" - prezeska Bullock przyznała, że podwyżka była brana pod uwagę, ale ostatecznie uznano, że obecny poziom stóp jest odpowiedni. W górę poszły prognozy dla inflacji CPI na ten rok i jednocześnie przyznano, że stopy procentowe mogą nie zostać obniżone wcześniej, niż w połowie 2025 r. Cofnięcie się notowań AUD ma zatem bardziej charakter krótkoterminowej reakcji - tzw. sprzedaży faktów.
Pierwsze komentarze przedstawicieli FOMC za nami

Pierwsze komentarze przedstawicieli FOMC za nami

2024-05-07 Poranny komentarz walutowy XTB
W dniu dzisiejszym na rynku forex obserwujemy lekkie odreagowanie po odwilży, która nastąpiła po gorszym raporcie z rynku pracy oraz decyzji Fed w zeszłym tygodniu. Wśród czołówki zyskujących walut ponownie znajduje się dolar (USD) oraz euro (EUR). Wczoraj w drugiej części dnia mieliśmy okazję zapoznać się z pierwszymi opiniami przedstawicieli FOMC po kluczowych danych z rynku pracy w zeszłym tygodniu oraz po majowej decyzji Fed.
Wall Street odrabia kwietniowe straty

Wall Street odrabia kwietniowe straty

2024-05-07 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Poniedziałkowa sesja ponownie charakteryzowała się wysokim apetytem na ryzyko, czego odzwierciedleniem były dobre wyniki indeksów z Wall Street oraz europejskich benchmarków. SP500 zanotował najlepszy trzydniowy wzrost od listopada 2023 roku. Rajd był napędzany spekulacjami, że Fed będzie w stanie obniżyć stopy procentowe w tym roku. Obecne nastroje to wciąż pokłosie ubiegłotygodniowych wydarzeń (NFP oraz FOMC) ale również solidnych wyników spółek za I kwartał.

"Gołębie" nastroje?

2024-05-06 Raport DM BOŚ z rynku walut
Bilans trudnego początku maja na rynkach finansowych to wzrost szans, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED (prawdopodobieństwo takiego scenariusza powróciło powyżej 70 proc.), po tym jak rynek dostał słabsze dane z rynku pracy, a także rozczarowujące odczyty indeksów ISM wskazujące na hamowanie gospodarki. Pewne obawy mogą budzić wzrosty subindeksów cen płaconych w ISM, co może wskazywać na utrzymującą się presję inflacyjną i ten wątek najpewniej powróci w przyszłym tygodniu, kiedy to rynki dostaną dane o kwietniowej inflacji CPI (15 maja).
Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

2024-05-06 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dolar w minionym tygodniu osłabił się, rentowności amerykańskich obligacji spadły, złoto poruszało się w szerokiej konsolidacji a indeksy z Wall Street zanotowały wzrosty. To obraz rynku po ostatniej decyzji Fed-u oraz danych z rynku pracy. Za nami długi weekend majowy w Polsce. Globalne rynki finansowe „działały” jednak normalnie. Inwestorzy otrzymali kolejną paczkę danych do „przetrawienia” a także decyzję Rezerwy Federalnej oraz konferencję prasową Powell-a.
Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

2024-05-06 Poranny komentarz walutowy XTB
„Suchą nogą” przeszedł złoty przez majówkowy weekend pomimo dość ważnych wydarzeń na rynku globalnym, które będą kształtować notowania na początku maja. Przed nami decyzja RPP oraz gra o to, kiedy Fed obniży stopy procentowe. Choć jesteśmy tuż po majowej decyzji Fed, rynki żyją już kolejnymi posiedzeniami. W maju nie było mowy o obniżce (przypomnijmy, że amerykański bank centralny nadal utrzymuje stopy na wieloletnich maksimach w przedziale 5,25-5,5%), a ograniczenie tempa redukcji bilansu (z 95 do 60 mld USD począwszy od czerwca) było jasno komunikowane już wcześniej.
Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.