Data dodania: 2018-02-01 (20:18)
Początek miesiąca tradycyjnie przyniósł serię odczytów koniunktury w sektorach przemysłowych państw Starego Kontynentu. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami indeks PMI dla Polski uplasował się na poziomie 54,6 pkt, co rozczarowało część analityków decydujących się na nieco wyższe zawieszenie konsensualnej poprzeczki (55,2 pkt).
Napływających danych nie należy postrzegać przez pryzmat łyżki dziegciu, która może ważyć na dość optymistycznych perspektywach wzrostu w nadchodzących kwartałach. Rozbierając wskaźnik na części pierwsze zauważamy, że wolumen nowych zamówień wzrósł najsilniej od trzech lat, a narastające zaległości produkcyjne niewątpliwie traktuje się jako dobry omen zwiastujący odbicie inwestycji.
Zaskakująco wysoki indeks PMI dla norweskiego sektora przemysłowego (59,0 pkt, konsensus: 56,6 pkt) pozwolił norweskiej koronie (0,7 proc.) na solidne wykorzystanie słabości amerykańskiej waluty. W cieniu najsilniejszego z komponentów koszyka walut G10 znajduje się euro (0,5 proc.), które w trakcie azjatyckiej części piątkowych notowań może ponownie uplasować kurs EUR/USD nad okrągłym poziomem 1,2500. W defensywnie znajduje się japoński jen (-0,4 proc.) próbujący chwilowo ustabilizować notowania USD/JPY w okolicach poziomu 109,60. Dość nisko znajduje się również australijski dolar (-0,3 proc.), który nie znalazł oparcia w wysoce rozczarowujących danych z pierwotnego rynku nieruchomości.
Niekwestionowanym liderem regionu pozostaje czeska korona. Jej 0,9 proc. aprecjacja to pokłosie przewidywalnej decyzji ČNB w sprawie podwyżki stóp procentowych do poziomu 0,75 proc. oraz publikacji najnowszych prognoz gospodarczych uwzględniających dalsze umocnienie waluty. Złoty (0,5 proc.) przeszedł obojętnie wobec nudnego protokołu ze styczniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, gdzie pierwsze skrzypce ponownie grały oczekiwania wobec pozostawienia niezmienionych parametrów polityki przez zdecydowanie dłuższy czas. Na koniec dnia EUR/PLN znajduje się przy 4,1520, USD/PLN oscyluje przy 3,3260, GBP/PLN schodzi do 4,7360, a CHF/PLN wraca w okolicę poziomu 3,5800.
Czwartek na europejskich parkietach stał pod znakiem ponownego przejęcia inicjatywy przed podaż. Ze spadkowych nastrojów skutecznie wyłamała się giełda w Mediolanie, gdzie FTSE MIB zakończył dzisiejsze notowania z blisko 0,2 proc. zwyżką pomimo dość odczuwalnej przeceny spółek z sektora bankowego. We Frankfurcie skalę przeceny próbował minimalizować Commerzbank (0,4 proc.) pomimo obaw regulatorów w zakresie adekwatności kapitałowej instytucji finansowych po wypłacie przez nie dywidendy. Po drugiej stronie zestawienia wyraźnie rządził Fresenius (-4,8 proc.) będący pod presją niezbyt optymistycznych not analitycznych. Perspektywę dość udanej sesji ma przed sobą Siemens (-4,5 proc.), który w ostatnich minutach sesji uzyskał pozwolenie amerykańskiej Agencji Żywności i Leków na testy opracowywanego leku w miejscu opieki nad pacjentem. Na niemieckiej giełdzie uwagę próbował skraść Adidas (-1,9 proc.) będący na fali realizacji zysków po wczorajszej rekomendacji kupna M.M. Warburg z ceną docelową na poziomie 210 EUR (obecnie: 183,75 EUR).
Na Wyspach szansę zwyżkowego odbicia ograniczyły telekomy, których przecena skutecznie okryła zdecydowanie skromniejszy wpływ spółek z branży energetycznej czy z sektora nieruchomości. O dość pomyślnym przebiegu notowań mogą mówić inwestorzy ITV (3,5 proc.), czyli spółki zyskującej miano najsilniejszego z komponentów indeksu FTSE 100 (-0,6 proc.). W jej cieniu znalazły się między innymi walory 3i Group (2,2 proc.) będące na fali wyraźnie podbitego wolumenu obrotu. W Warszawie swoje pięć minut miała Jastrzębska Spółka Węglowa (2,4 proc.) walcząca do końca sesji z mBankiem (2,2 proc.) o palmę pierwszeństwa wśród spółek indeksu WIG 20 (-0,8 proc.). Wśród beneficjentów świeżo wydanych not analitycznych znalazł się Alior Bank (1,5 proc.), dla którego ustalono cenę docelową walorów na poziomie 109 PLN (obecnie: 86,75 PLN). Zestawienie rodzimych gigantów zamknęły PZU, Orange Polska i Eurocash, notujące przecenę rzędu 3,4 proc. Nieco skromniejszy ruch w stronę południa odnotował Lotos (-2,7 proc.), którego inwestorzy oczekują na najświeższe dane dotyczące wielkości marży rafineryjnej za styczeń.
Na rynku surowców energetycznych pokaźny ruch w stronę południa notują marcowe kontrakty na gaz ziemny (-5,2 proc.). W przypadku West Texas Intermediate (1,3 proc.) należy mówić o usilnych staraniach wyjścia nad 65,50 USD za baryłkę, co przy obecnym kształcie świec stawia pod znakiem perspektywę kontynuacji zwyżkowego odreagowania. Wśród metali szlachetnych uwagę ponownie zwraca złoto (0,0 proc.) utrzymujące poziomy z wczorajszego zamknięcia (1 344,60 USD). Pod presją niezbyt optymistycznych nastrojów znajduje się srebro (-0,7 proc.), które obecnie próbuje utrzymać się nad poziomem 17,22 USD za uncję. Najciekawszym oraz najsilniej rosnącym płodem rolnym zostaje kawa – na przestrzeni dnia jej marcowe kontrakty zdołały podrożeć aż 2,5 proc.
Zaskakująco wysoki indeks PMI dla norweskiego sektora przemysłowego (59,0 pkt, konsensus: 56,6 pkt) pozwolił norweskiej koronie (0,7 proc.) na solidne wykorzystanie słabości amerykańskiej waluty. W cieniu najsilniejszego z komponentów koszyka walut G10 znajduje się euro (0,5 proc.), które w trakcie azjatyckiej części piątkowych notowań może ponownie uplasować kurs EUR/USD nad okrągłym poziomem 1,2500. W defensywnie znajduje się japoński jen (-0,4 proc.) próbujący chwilowo ustabilizować notowania USD/JPY w okolicach poziomu 109,60. Dość nisko znajduje się również australijski dolar (-0,3 proc.), który nie znalazł oparcia w wysoce rozczarowujących danych z pierwotnego rynku nieruchomości.
Niekwestionowanym liderem regionu pozostaje czeska korona. Jej 0,9 proc. aprecjacja to pokłosie przewidywalnej decyzji ČNB w sprawie podwyżki stóp procentowych do poziomu 0,75 proc. oraz publikacji najnowszych prognoz gospodarczych uwzględniających dalsze umocnienie waluty. Złoty (0,5 proc.) przeszedł obojętnie wobec nudnego protokołu ze styczniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, gdzie pierwsze skrzypce ponownie grały oczekiwania wobec pozostawienia niezmienionych parametrów polityki przez zdecydowanie dłuższy czas. Na koniec dnia EUR/PLN znajduje się przy 4,1520, USD/PLN oscyluje przy 3,3260, GBP/PLN schodzi do 4,7360, a CHF/PLN wraca w okolicę poziomu 3,5800.
Czwartek na europejskich parkietach stał pod znakiem ponownego przejęcia inicjatywy przed podaż. Ze spadkowych nastrojów skutecznie wyłamała się giełda w Mediolanie, gdzie FTSE MIB zakończył dzisiejsze notowania z blisko 0,2 proc. zwyżką pomimo dość odczuwalnej przeceny spółek z sektora bankowego. We Frankfurcie skalę przeceny próbował minimalizować Commerzbank (0,4 proc.) pomimo obaw regulatorów w zakresie adekwatności kapitałowej instytucji finansowych po wypłacie przez nie dywidendy. Po drugiej stronie zestawienia wyraźnie rządził Fresenius (-4,8 proc.) będący pod presją niezbyt optymistycznych not analitycznych. Perspektywę dość udanej sesji ma przed sobą Siemens (-4,5 proc.), który w ostatnich minutach sesji uzyskał pozwolenie amerykańskiej Agencji Żywności i Leków na testy opracowywanego leku w miejscu opieki nad pacjentem. Na niemieckiej giełdzie uwagę próbował skraść Adidas (-1,9 proc.) będący na fali realizacji zysków po wczorajszej rekomendacji kupna M.M. Warburg z ceną docelową na poziomie 210 EUR (obecnie: 183,75 EUR).
Na Wyspach szansę zwyżkowego odbicia ograniczyły telekomy, których przecena skutecznie okryła zdecydowanie skromniejszy wpływ spółek z branży energetycznej czy z sektora nieruchomości. O dość pomyślnym przebiegu notowań mogą mówić inwestorzy ITV (3,5 proc.), czyli spółki zyskującej miano najsilniejszego z komponentów indeksu FTSE 100 (-0,6 proc.). W jej cieniu znalazły się między innymi walory 3i Group (2,2 proc.) będące na fali wyraźnie podbitego wolumenu obrotu. W Warszawie swoje pięć minut miała Jastrzębska Spółka Węglowa (2,4 proc.) walcząca do końca sesji z mBankiem (2,2 proc.) o palmę pierwszeństwa wśród spółek indeksu WIG 20 (-0,8 proc.). Wśród beneficjentów świeżo wydanych not analitycznych znalazł się Alior Bank (1,5 proc.), dla którego ustalono cenę docelową walorów na poziomie 109 PLN (obecnie: 86,75 PLN). Zestawienie rodzimych gigantów zamknęły PZU, Orange Polska i Eurocash, notujące przecenę rzędu 3,4 proc. Nieco skromniejszy ruch w stronę południa odnotował Lotos (-2,7 proc.), którego inwestorzy oczekują na najświeższe dane dotyczące wielkości marży rafineryjnej za styczeń.
Na rynku surowców energetycznych pokaźny ruch w stronę południa notują marcowe kontrakty na gaz ziemny (-5,2 proc.). W przypadku West Texas Intermediate (1,3 proc.) należy mówić o usilnych staraniach wyjścia nad 65,50 USD za baryłkę, co przy obecnym kształcie świec stawia pod znakiem perspektywę kontynuacji zwyżkowego odreagowania. Wśród metali szlachetnych uwagę ponownie zwraca złoto (0,0 proc.) utrzymujące poziomy z wczorajszego zamknięcia (1 344,60 USD). Pod presją niezbyt optymistycznych nastrojów znajduje się srebro (-0,7 proc.), które obecnie próbuje utrzymać się nad poziomem 17,22 USD za uncję. Najciekawszym oraz najsilniej rosnącym płodem rolnym zostaje kawa – na przestrzeni dnia jej marcowe kontrakty zdołały podrożeć aż 2,5 proc.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.