Data dodania: 2018-01-31 (10:25)
Kluczowe informacje z rynków: USA / TRUMP: W swoim przemówieniu, jakie miało miejsce w nocy szef Białego Domu wezwał Kongres do rozpoczęcia prac nad ustawami dotyczącymi nowych wydatków infrastrukturalnych na kwotę co najmniej 1,5 biliona dolarów. Nie przedstawił jednak szczegółów dotyczących tego projektu, zwłaszcza sposobu jego sfinansowania z funduszy federalnych.
Zwrócił jednak uwagę, że tego typu inwestycje powinny być realizowane przy współudziale sektora prywatnego. W kwestii polityki imigracyjnej Donald Trump podtrzymał swoją wcześniejszą, twardą linię. Praktycznie nic nie usłyszeliśmy w temacie jego podejścia do handlu zagranicznego. Prezydent nawiązał w swoim wystąpieniu do perspektyw gospodarki, a przede wszystkim stwierdził, że powinny one w końcu przełożyć się na wzrost portfeli Amerykanów (wyższą dynamikę płac).
USA / MNUCHIN: W swoim wystąpieniu w Senacie Sekretarz Skarbu przyznał, że spodziewa się, iż średnie tempo wzrostu gospodarczego przekroczy 3 proc. Podkreślił, że silny dolar pozostaje w interesie Stanów Zjednoczonych. Zaznaczył, że USA są przeciwne jakimkolwiek interwencjom na rynku walut.
EUROSTREFA: Opublikowane wczoraj szacunki dla styczniowej inflacji CPI i HICP w Niemczech nieco rozczarowały (1,6 proc. r/r wobec spodziewanych 1,7 proc. r/r dla CPI, oraz 1,4 proc. r/r wobec prognozy 1,6 proc. r/r dla HICP). Czekamy na dzisiejsze wyliczenia dla całej strefy euro o godz. 11:00.
JAPONIA: Zapiski z dyskusji podczas ostatniego posiedzenia Banku Japonii z 22-23 stycznia nie wykluczyły scenariusza w którym bank centralny będzie musiał rozważyć dostosowanie polityki pieniężnej, jeżeli sytuacja w gospodarce, oraz inflacja będą się poprawiać. Tymczasem opublikowane dzisiaj szacunki dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej w grudniu wypadły lepiej od oczekiwań na poziomie 1,6 proc. m/m. Odczyt wskazał na wzrost o 2,7 proc. m/m.
CHINY: Oficjalny indeks PMI dla przemysłu wyniósł w styczniu 51,3 pkt. (szacowano 51,6 pkt.), a usługowy 55,3 pkt. (oczekiwano 54,9 pkt.).
AUSTRALIA: Inflacja CPI w IV kwartale wypadła poniżej oczekiwań. I tak wzrost wyniósł 0,6 proc. k/k i 1,9 proc. r/r wobec prognozy 0,7 proc. k/k i 2,0 proc. r/r, a w ujęciu „trimmed mean”, który jest kluczową miarą dla RBA dane pokazały 0,4 proc. k/k i 1,8 proc. r/r, co było w zasadzie zgodne z szacunkami na poziomie 0,5 proc. k/k i 1,8 proc. r/r.
Opinia: Dolar ostatecznie nie dostał wsparcia ze strony Donalda Trumpa. Mimo, że wystąpienie szefa Białego Domu w Kongresie było dość długie, to brakowało w nim konkretów, jeżeli chodzi o kwestie wydatków infrastrukturalnych (nie wiadomo, czy Kongres zdoła coś wypracować przed listopadowymi wyborami), Trump praktycznie odpuścił sobie temat handlu międzynarodowego (czy to sugeruje, że Biały Dom musi wypracować sobie nową koncepcję po ostatnich „kontrowersjach”, czy też zwyczajnie planuje nas znów czymś zaskoczyć w najbliższych tygodniach?), a w temacie polityki imigracyjnej pozostał wierny swojemu „twardemu” elektoratowi, co utrudni znalezienie kompromisu z Demokratami w kwestii podniesienia limitu zadłużenia – do uchwalenia tej ustawy w Senacie potrzeba 60 głosów, czyli wsparcia opozycji, gdyż Republikanie mają tylko 51 mandatów. Tym samym już w najbliższych dniach powrócą obawy związane z „goverment shutdown”, gdyż przyjęta ostatnio prowizorka wygasa 8 lutego. Ostatnie zamieszanie doprowadziło do osłabienia się dolara.
Dzisiaj wieczorem mamy komunikat po posiedzeniu FED, ostatnim z udziałem Janet Yellen. Niewykluczone, że nakreślone zostaną w nim ramy pod marcową podwyżkę. Tyle, że taki ruch jest już od pewnego czasu wyceniany przez rynek, więc trudno ocenić czy akurat pomoże to dzisiaj dolarowi, po tym jak Trump nieco zawiódł rynki.
Na wykresie koszyka BOSSA USD po wczorajszej czarnej świecy, dzisiaj rysuje się kolejna. Wprawdzie wskaźniki pokazują dywergencje z kursem, ale nie oznacza to, że okolice ubiegłotygodniowego minimum przy 75,04 pkt. nie będą mogły zostać przetestowane.
Nieco słabsze nastroje na giełdach w ostatnich dniach, oraz dzisiejsze zapiski z dyskusji podczas ostatniego posiedzenia Banku Japonii nie pozwalają na osłabienie się jena. Na wykresie USD/JPY widać, że opór przy 109,10 pozostaje znaczącą przeszkodą. Dzienne wskaźniki sugerują jednak, że ewentualne spadki nie powinny być głębokie – mamy szereg pozytywnych dywergencji. Być może, zatem nie dojdzie do większego naruszenia ostatniego dołka przy 108,28 pkt. Zresztą, nieco niżej, bo przy 107,60-108,10 rozciąga się mocna strefa wsparcia.
Na wykresie EUR/USD widać, że notowania mają trudność z powrotem ponad naruszoną w poniedziałek linię trendu wzrostowego – pojawiają się górne cienie. Dane nt. inflacji dla całej strefy euro, które poznamy dzisiaj o godz. 11:00 raczej nie będą wsparciem dla zwyżek. Wydaje się, że rynek pomału zacznie dyskontować to, że ECB nie zmieni swojego nastawienia na marcowym posiedzeniu, a program QE nie zostanie nagle zakończony we wrześniu, o czym ostatnio coraz częściej się spekuluje. Impulsem do zapoczątkowania korekty euro w lutym (nowy miesiąc, nowe otwarcie, nowe idee) mogą być obawy związane z polityką – 4 marca mamy wybory parlamentarne we Włoszech i mogą pojawić się obawy związane z patem w parlamencie, oraz silną pozycją Ruchu 5 Gwiazd i bloku Berlusconiego, a jednocześnie nie ma też pewności, czy uda się zawiązać Wielką Koalicję w Niemczech ze względu na możliwe „wolty” w SPD.
USA / MNUCHIN: W swoim wystąpieniu w Senacie Sekretarz Skarbu przyznał, że spodziewa się, iż średnie tempo wzrostu gospodarczego przekroczy 3 proc. Podkreślił, że silny dolar pozostaje w interesie Stanów Zjednoczonych. Zaznaczył, że USA są przeciwne jakimkolwiek interwencjom na rynku walut.
EUROSTREFA: Opublikowane wczoraj szacunki dla styczniowej inflacji CPI i HICP w Niemczech nieco rozczarowały (1,6 proc. r/r wobec spodziewanych 1,7 proc. r/r dla CPI, oraz 1,4 proc. r/r wobec prognozy 1,6 proc. r/r dla HICP). Czekamy na dzisiejsze wyliczenia dla całej strefy euro o godz. 11:00.
JAPONIA: Zapiski z dyskusji podczas ostatniego posiedzenia Banku Japonii z 22-23 stycznia nie wykluczyły scenariusza w którym bank centralny będzie musiał rozważyć dostosowanie polityki pieniężnej, jeżeli sytuacja w gospodarce, oraz inflacja będą się poprawiać. Tymczasem opublikowane dzisiaj szacunki dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej w grudniu wypadły lepiej od oczekiwań na poziomie 1,6 proc. m/m. Odczyt wskazał na wzrost o 2,7 proc. m/m.
CHINY: Oficjalny indeks PMI dla przemysłu wyniósł w styczniu 51,3 pkt. (szacowano 51,6 pkt.), a usługowy 55,3 pkt. (oczekiwano 54,9 pkt.).
AUSTRALIA: Inflacja CPI w IV kwartale wypadła poniżej oczekiwań. I tak wzrost wyniósł 0,6 proc. k/k i 1,9 proc. r/r wobec prognozy 0,7 proc. k/k i 2,0 proc. r/r, a w ujęciu „trimmed mean”, który jest kluczową miarą dla RBA dane pokazały 0,4 proc. k/k i 1,8 proc. r/r, co było w zasadzie zgodne z szacunkami na poziomie 0,5 proc. k/k i 1,8 proc. r/r.
Opinia: Dolar ostatecznie nie dostał wsparcia ze strony Donalda Trumpa. Mimo, że wystąpienie szefa Białego Domu w Kongresie było dość długie, to brakowało w nim konkretów, jeżeli chodzi o kwestie wydatków infrastrukturalnych (nie wiadomo, czy Kongres zdoła coś wypracować przed listopadowymi wyborami), Trump praktycznie odpuścił sobie temat handlu międzynarodowego (czy to sugeruje, że Biały Dom musi wypracować sobie nową koncepcję po ostatnich „kontrowersjach”, czy też zwyczajnie planuje nas znów czymś zaskoczyć w najbliższych tygodniach?), a w temacie polityki imigracyjnej pozostał wierny swojemu „twardemu” elektoratowi, co utrudni znalezienie kompromisu z Demokratami w kwestii podniesienia limitu zadłużenia – do uchwalenia tej ustawy w Senacie potrzeba 60 głosów, czyli wsparcia opozycji, gdyż Republikanie mają tylko 51 mandatów. Tym samym już w najbliższych dniach powrócą obawy związane z „goverment shutdown”, gdyż przyjęta ostatnio prowizorka wygasa 8 lutego. Ostatnie zamieszanie doprowadziło do osłabienia się dolara.
Dzisiaj wieczorem mamy komunikat po posiedzeniu FED, ostatnim z udziałem Janet Yellen. Niewykluczone, że nakreślone zostaną w nim ramy pod marcową podwyżkę. Tyle, że taki ruch jest już od pewnego czasu wyceniany przez rynek, więc trudno ocenić czy akurat pomoże to dzisiaj dolarowi, po tym jak Trump nieco zawiódł rynki.
Na wykresie koszyka BOSSA USD po wczorajszej czarnej świecy, dzisiaj rysuje się kolejna. Wprawdzie wskaźniki pokazują dywergencje z kursem, ale nie oznacza to, że okolice ubiegłotygodniowego minimum przy 75,04 pkt. nie będą mogły zostać przetestowane.
Nieco słabsze nastroje na giełdach w ostatnich dniach, oraz dzisiejsze zapiski z dyskusji podczas ostatniego posiedzenia Banku Japonii nie pozwalają na osłabienie się jena. Na wykresie USD/JPY widać, że opór przy 109,10 pozostaje znaczącą przeszkodą. Dzienne wskaźniki sugerują jednak, że ewentualne spadki nie powinny być głębokie – mamy szereg pozytywnych dywergencji. Być może, zatem nie dojdzie do większego naruszenia ostatniego dołka przy 108,28 pkt. Zresztą, nieco niżej, bo przy 107,60-108,10 rozciąga się mocna strefa wsparcia.
Na wykresie EUR/USD widać, że notowania mają trudność z powrotem ponad naruszoną w poniedziałek linię trendu wzrostowego – pojawiają się górne cienie. Dane nt. inflacji dla całej strefy euro, które poznamy dzisiaj o godz. 11:00 raczej nie będą wsparciem dla zwyżek. Wydaje się, że rynek pomału zacznie dyskontować to, że ECB nie zmieni swojego nastawienia na marcowym posiedzeniu, a program QE nie zostanie nagle zakończony we wrześniu, o czym ostatnio coraz częściej się spekuluje. Impulsem do zapoczątkowania korekty euro w lutym (nowy miesiąc, nowe otwarcie, nowe idee) mogą być obawy związane z polityką – 4 marca mamy wybory parlamentarne we Włoszech i mogą pojawić się obawy związane z patem w parlamencie, oraz silną pozycją Ruchu 5 Gwiazd i bloku Berlusconiego, a jednocześnie nie ma też pewności, czy uda się zawiązać Wielką Koalicję w Niemczech ze względu na możliwe „wolty” w SPD.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.