Data dodania: 2018-01-30 (15:36)
Kluczowe informacje z rynków: USA: Opublikowane w poniedziałek po południu grudniowe odczyty wskaźnika PCE wypadły zgodnie z szacunkami (0,2 proc. m/m i 1,7 proc. r/r), także dla wartości bazowej (0,2 proc. m/m i 1,5 proc. r/r). Nieco lepsze były dane nt. dochodów (0,4 proc. m/m), a wydatki zgodnie z prognozą (0,4 proc.). Stopa oszczędności spadła do 2,4 proc., co jest najniższym poziomem od 2005 r.
JAPONIA: Opublikowane dzisiaj dane nt. bezrobocia nieoczekiwanie pokazały jej wzrost po raz pierwszy od maja ub.r. (do 2,8 proc.), a wydatki gospodarstw domowych spadły w grudniu o 0,1 proc. r/r wobec szacowanego wzrostu o 1,5 proc. r/r. Rynek koncentruje się jednak na dobrych danych nt. sprzedaży detalicznej, która pobiła prognozy i wzrosła w grudniu o 0,9 proc. m/m. Mocniejszy jen spotyka się z komentarzami oficjeli – minister gospodarki Motegi dał do zrozumienia, że władze uważnie monitorują kurs JPY i jego wpływ na gospodarkę.
EUROSTREFA: Agencja Bloomberg podała wczoraj po południu powołując się na źródła w Europejskim Banku Centralnym, że są obawy (nawet wśród „jastrzębich” członków) związane z nagłym zakończeniem programu we wrześniu. Pojawiają się głosy, iż wygaszanie programu powinno być potrwać około 3 miesięcy. ECB odmówił komentarza w tej sprawie.
NOWA ZELANDIA: W grudniu nieoczekiwanie odnotowano nadwyżkę w handlu zagranicznym (640 mln NZD), w ujęciu rocznym deficyt zmalał do -2,84 mld NZD.
Opinia: We wtorek dolar kontynuuje obserwowane też wczoraj odbicie, chociaż istotne wydarzenia jakie czekają nas w kalendarzu mogą dzisiaj prowokować do korekty tego ruchu. Wystarczy spojrzeć chociażby na amerykański rynek długu. Wsparcie w postaci rosnących rentowności obligacji, które widoczne było jeszcze o poranku, teraz już zaczyna pryskać, a na tygodniowym układzie zaczynają się tworzyć świece doji. Zarówno inwestorzy na rynku długu, jak i FX czekają na nocne (godz. 3:00 z wtorku na środę) orędzie Donalda Trumpa, które prezydent wygłosi w Kongresie, a także jutrzejszy wieczorny komunikat po posiedzeniu FED. Nie można jednak wykluczyć, że oba te wydarzenia ostatecznie staną się wsparciem dla dolara. We wczorajszym raporcie zwracałem uwagę, że szef Białego Domu może tym razem przesunąć akcenty w stronę coraz lepszych perspektyw gospodarczych, zainicjować prace nad szerokim programem inwestycji w infrastrukturę rozłożonym na najbliższe lata, dając do zrozumienia, że „America First” to nie tylko protekcjonizm w relacjach handlowych. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach, bo nie jest łatwo mówić o szerokim programie infrastrukturalnym w sytuacji, kiedy trudno jest się porozumieć w kwestii podniesienia limitu zadłużenia, ale akurat w tej kwestii nawet opozycyjni Demokraci mogą być skłonni do szukania konsensusu. Z kolei jutrzejszy komunikat FED (to ostatnie posiedzenie z udziałem Janet Yellen) powinien „potwierdzić” oczekiwania związane z marcową podwyżką stóp.
Wykres tygodniowy rentowności amerykańskich obligacji – kolor pomarańczowy: 10-latki, kolor zielony: 5-latki, kolor czerwony: 2-latki. Źródło: Thomson Reuters Eikon
Na dziennym układzie koszyka BOSSA USD widać, że dolar po ostatnim odbiciu zaczyna łapać pewną zadyszkę. Wykres nie sugeruje jednak powrotu do silnych spadków obserwowanych wcześniej. Preferowany scenariusz w krótkim terminie to konsolidacja.
Z kolei na wykresie EUR/USD widać, że okolice 1,2322 (szczyt z 17 stycznia) pełnią rolę krótkoterminowego wsparcia. Euro nie zaszkodziły wczorajsze plotki Bloomberga, które de facto oddalają termin pierwszej podwyżki stóp procentowych w 2019 r. Analiza techniczna sugeruje, że kluczowe będzie zachowanie się popytu w okolicach 1,2430. Trudności ze złamaniem tego poziomu będą sygnałem powrotu do przeceny euro w kolejnych dniach.
Uwagę przyciąga dzisiaj USD/JPY, który powraca do spadków po nieudanej próbie złamania oporu przy 109,10-109,15. Układ dziennych wskaźników nie sugeruje jednak, aby ewentualne naruszenie zeszłotygodniowych minimów przy 108,27 (o ile do tego dojdzie) miało być znaczące. Warto zwrócić uwagę na silną strefę wsparcia przy 107,60-108,10.
EUROSTREFA: Agencja Bloomberg podała wczoraj po południu powołując się na źródła w Europejskim Banku Centralnym, że są obawy (nawet wśród „jastrzębich” członków) związane z nagłym zakończeniem programu we wrześniu. Pojawiają się głosy, iż wygaszanie programu powinno być potrwać około 3 miesięcy. ECB odmówił komentarza w tej sprawie.
NOWA ZELANDIA: W grudniu nieoczekiwanie odnotowano nadwyżkę w handlu zagranicznym (640 mln NZD), w ujęciu rocznym deficyt zmalał do -2,84 mld NZD.
Opinia: We wtorek dolar kontynuuje obserwowane też wczoraj odbicie, chociaż istotne wydarzenia jakie czekają nas w kalendarzu mogą dzisiaj prowokować do korekty tego ruchu. Wystarczy spojrzeć chociażby na amerykański rynek długu. Wsparcie w postaci rosnących rentowności obligacji, które widoczne było jeszcze o poranku, teraz już zaczyna pryskać, a na tygodniowym układzie zaczynają się tworzyć świece doji. Zarówno inwestorzy na rynku długu, jak i FX czekają na nocne (godz. 3:00 z wtorku na środę) orędzie Donalda Trumpa, które prezydent wygłosi w Kongresie, a także jutrzejszy wieczorny komunikat po posiedzeniu FED. Nie można jednak wykluczyć, że oba te wydarzenia ostatecznie staną się wsparciem dla dolara. We wczorajszym raporcie zwracałem uwagę, że szef Białego Domu może tym razem przesunąć akcenty w stronę coraz lepszych perspektyw gospodarczych, zainicjować prace nad szerokim programem inwestycji w infrastrukturę rozłożonym na najbliższe lata, dając do zrozumienia, że „America First” to nie tylko protekcjonizm w relacjach handlowych. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach, bo nie jest łatwo mówić o szerokim programie infrastrukturalnym w sytuacji, kiedy trudno jest się porozumieć w kwestii podniesienia limitu zadłużenia, ale akurat w tej kwestii nawet opozycyjni Demokraci mogą być skłonni do szukania konsensusu. Z kolei jutrzejszy komunikat FED (to ostatnie posiedzenie z udziałem Janet Yellen) powinien „potwierdzić” oczekiwania związane z marcową podwyżką stóp.
Wykres tygodniowy rentowności amerykańskich obligacji – kolor pomarańczowy: 10-latki, kolor zielony: 5-latki, kolor czerwony: 2-latki. Źródło: Thomson Reuters Eikon
Na dziennym układzie koszyka BOSSA USD widać, że dolar po ostatnim odbiciu zaczyna łapać pewną zadyszkę. Wykres nie sugeruje jednak powrotu do silnych spadków obserwowanych wcześniej. Preferowany scenariusz w krótkim terminie to konsolidacja.
Z kolei na wykresie EUR/USD widać, że okolice 1,2322 (szczyt z 17 stycznia) pełnią rolę krótkoterminowego wsparcia. Euro nie zaszkodziły wczorajsze plotki Bloomberga, które de facto oddalają termin pierwszej podwyżki stóp procentowych w 2019 r. Analiza techniczna sugeruje, że kluczowe będzie zachowanie się popytu w okolicach 1,2430. Trudności ze złamaniem tego poziomu będą sygnałem powrotu do przeceny euro w kolejnych dniach.
Uwagę przyciąga dzisiaj USD/JPY, który powraca do spadków po nieudanej próbie złamania oporu przy 109,10-109,15. Układ dziennych wskaźników nie sugeruje jednak, aby ewentualne naruszenie zeszłotygodniowych minimów przy 108,27 (o ile do tego dojdzie) miało być znaczące. Warto zwrócić uwagę na silną strefę wsparcia przy 107,60-108,10.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD najniżej od 20 lutego
12:55 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTen tydzień dostarczył w dużej mierze drugorzędne dane z amerykańskiej gospodarki. Dopiero jutrzejszy raport na temat wydatków Amerykanów może wzbudzić nieco więcej emocji, choć i tak nie powinniśmy oczekiwać tu większej niespodzianki, ponieważ już jakiś czas temu poznaliśmy odczyty CPI dla Stanów Zjednoczonych, które wypadły lekko wyżej. Wczoraj Indeksy giełdowe z Wall Street zyskały, a Dow Jones urósł aż o 1,2 proc. Dziś rano euro traci na skutek gorszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech. Kurs EUR/USD przełamuje w dół techniczne wsparcie na 1,08.
EURUSD poniżej 1,08
12:51 Raport DM BOŚ z rynku walutW czwartek dolar zyskuje na szerokim rynku przed publikacją piątkowych danych o inflacji PCE Core za luty. Rynek po ostatnich wyższych odczytach CPI i PPI nie jest pewien tego, co zobaczy, a emocje podbijają kolejne wypowiedzi członków FED, którzy nie widzą konieczności pośpiechu w temacie obniżek stóp procentowych - choć akurat wypowiadający się na ten temat Christopher Waller miał zazwyczaj "jastrzębie" podejście.
Złoty pozostaje mocny
09:15 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty pozostaje mocny, nawet przy ostatnim mocnym wzroście ze strony amerykańskiego dolara. Oczywiście w przypadku naszej waluty istniały obawy, że ostatnie wydarzenia powiązane z NBP mogą wpłynąć negatywnie na naszą walutę, ale reakcja była w zasadzie ograniczona. Z pewnością bardzo ciekawa może być konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, które będzie miało miejsce w dniach 3-4 kwietnia.
Problemy z podażą na rynku kakao windują cenę do rekordowych poziomów
2024-03-27 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWtorkowa sesja przyniosła niewielkie zmiany głównej pary walutowej, która wczoraj lekko zniżkowała ale wciąż notowania oscylują pomiędzy poziomem 1,0850 a 1,08. Indeksy z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych minusach. Dow Jones, SP500 oraz Nasdaq Composite spadły o odpowiednio 0,1 proc., 0,3 proc. oraz 0,4 proc. W Europie sesja wyglądała lepiej, DAX zyskał 0,7 proc. a CAC40 zwyżkował i osiągnął wynik na poziomie 0,4 proc. Złoty stracił względem euro oraz dolara amerykańskiego, ale zmiana ta jest symboliczna.
Dolar dalej czeka...
2024-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy poranek nie przynosi większych zmian na rynku FX. Widać, że rynek czeka na kolejne impulsy z USA - dzisiaj w kalendarzu mamy indeks zaufania konsumentów Conference Board o godz. 15:00. Słabsze dane (oczekuje się 106,9 pkt. w marcu) mogłoby przybliżyć szanse na cięcie stóp przez FED w czerwcu - rynek daje temu scenariuszowi ponad 70 proc.
Czy USDPLN zaskoczy trwałym powrotem powyżej 4 PLN?
2024-03-26 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty jest wciąż jedną z najmocniejszych globalnie walut, a masa inwestorów krajowych pyta, czy to dobry czas na inwestycje w dolary, czy euro. Na to pytanie nigdy nie ma jednak jednoznacznie dobrej odpowiedzi, ponieważ inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem. Inwestorzy muszą podejmować decyzje w środowisku notorycznie 'niewystarczających' danych i wyciągać z nich możliwie jak najpoprawniejsze i oryginalne wnioski.
Kosmetyczna korekta na Wall Street
2024-03-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo rewelacyjnym, najlepszym tygodniu w 2024 roku dla rynku akcji na Wall Steet, wczoraj doświadczyliśmy lekkiej korekty notowań. Spadki na poziomie 0,3-0,4 proc. jak na razie nie wywołują paniki. Nastroje są wciąż dobre. Rynek otrzymał tydzień temu potwierdzenie, że Fed prawdopodobnie trzykrotnie w tym roku obniżki stopy procentowe i ten temat wciąż wspiera siłę „byków” na giełdzie. Rentowności amerykańskich obligacji lekko wzrosły na całej krzywej dochodowości, dolar amerykański uległ kosmetycznej deprecjacji a kurs EUR/USD urósł dziś rano do poziomu 1,0850.
Dolar czeka na kolejne impulsy
2024-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek nie przynosi konkretnego kierunku na parach związanych z dolarem, ale i również w kalendarzu makro nie jest nic konkretnego zaplanowane. To może pokazywać, że rynek wstrzymuje się z decyzjami do momentu pojawienia się jakichś konkretów. Dzisiaj agencje cytują słowa Raphaela Bostica z FED, który przyznał, że ostatnie dane o inflacji skłaniają go do zmiany wcześniejszych prognoz, co do zachowania się FED w tym roku - teraz prognozuje on tylko jedno cięcie stóp.
Przedświąteczny tydzień
2024-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW miniony piątek dolar kontynuował umocnienie a kurs głównej pary walutowej spadł w okolice 1,08. Na Wall Street mieliśmy mieszaną sesję. Nasdaq Composite zyskał 0,2 proc., natomiast SP500 oraz Dow Jones straciły odpowiednio 0,1 proc. oraz 0,8 proc. W całym minionym tygodniu benchmarki zyskały jednak ponad 2 proc. co było pokłosiem tego, że Fed dał sygnał, że jest nadal stosunkowo „gołębi” i prawdopodobnie w tym roku obniży stopy procentowe trzy razy. Brakowało danych z USA.
Czy dolar zapewni wsparcie dla Bitcoina?
2024-03-25 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich kilkunastu sesjach obserwowaliśmy raczej powrót popytu na amerykańskiego dolara. Żaden z banków centralnych, a nawet Bank Japonii nie przekonał do siebie inwestorów, dlatego jedyną alternatywą był amerykański dolar. Mocny dolar zaszkodził również Bitcoinowi, który jeszcze niedawno sięgnął nowych szczytów w okolicach 73 tysięcy dolarów, a w pewnym momencie testował 60 tysięcy dolarów. Czy jednak czeka nas korekta na dolarze, która może pomóc Bitcoinowi w ataku kolejnych rekordów?