Zmiana sentymentu wobec dolara

Zmiana sentymentu wobec dolara
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2018-01-08 (12:06)

Kluczowe informacje z rynków: USA: Opublikowane w piątek po południu dane Departamentu Pracy USA pokazały mniejszy od zakładanego przez rynek wzrost liczby nowych etatów. W sektorze pozarolniczym wyniósł on 148 tys., a oczekiwano 190 tys. Stopa bezrobocia pozostała na poziomie 4,1 proc. (najniższym od grudnia 2000 r.), ...

... a dynamika płac wypadła zgodnie z oczekiwaniami na poziomie 0,3 proc. m/m i 2,5 proc. r/r. W piątek poznaliśmy też ISM dla usług, który spadł w grudniu do 55,9 pkt. z 57,4 pkt. (spodziewano się wzrostu do 57,6 pkt.).

USA / FED: Zdaniem Patricka Harkera z oddziału FED w Dallas (jest on zdeklarowanym „jastrzębiem”, ale bez prawa głosu w FOMC w tym roku) optymalne byłyby w tym roku dwie podwyżki stóp procentowych, chociaż w sytuacji utrzymywania się niskiej inflacji może być to trudne. Z kolei w opinii Johna Williamsa z San Francisco (w tym roku głosuje w FOMC) scenariusz trzech ruchów nadal pozostaje sensowny. Z kolei „jastrzębia” Loretta Mester z Cleveland (głosująca w tym roku w FOMC) dała do zrozumienia, że poparłaby nawet scenariusz 4 podwyżek.

KANADA: Mocne zaskoczenie danymi z rynku pracy. Według odczytu opublikowanego w piątek po południu stopa bezrobocia nieoczekiwanie spadła do 5,7 proc., a zatrudnienie wzrosło o 78,6 tys. (oczekiwano odpowiednio 6,0 proc. i 2,0 tys.).

EUROSTREFA / NIEMCY: Nieoczekiwany spadek zamówień w niemieckim przemyśle w listopadzie. Poniedziałkowy odczyt wskazał na -0,4 proc. m/m wobec spodziewanego wzrostu o 0,5 proc. m/m. W tym tygodniu szef SPD ma zdecydować o rozpoczęciu konkretnych rozmów ws. utworzenia gabinetu z chadekami Angeli Merkel. Kanclerz pozostaje optymistyczna w tej kwestii.

EUROSTREFA / WŁOCHY: Liderzy partii prawicowych (Forza Italia byłego premiera Berlusconiego, oraz Ligii Północnej i Braci Włochów) ogłosili w niedzielę wspólny manifest wyborczy w kontekście zaplanowanych na 4 marca wyborów parlamentarnych. Trzy partie oczekują obniżenia podatków, zmniejszenia biurokracji, ograniczenia imigracji, oraz odwrócenia przyjętych w ostatnich latach zmian w systemie emerytalnym zakładających podniesienie wieku. Nie padły słowa o wyjściu ze strefy euro.

Opinia: Piątkowe dane Departamentu Pracy w USA w pierwszym momencie zaskoczyły – rynek spodziewający się lepszych odczytów nt. NFP, po tym jak ADP wskazał na wzrost aż o 250 tys. w grudniu dostał „zimny prysznic”. Tyle, że pozostałe kluczowe dane – stopa bezrobocia na najniższym poziomie od ponad 17 lat, czy też rosnące zgodnie z oczekiwaniami płace – sprawiły, że oczekiwania związane z polityką FED w tym roku nie uległy pogorszeniu – termin marcowy pozostaje w grze, a wypowiedzi głosujących w tym roku członków FED (Williams i Mester) skutecznie podtrzymały sentyment. Warto zwrócić też uwagę na dość dobre zachowanie się rynku obligacji w USA (rosnące rentowności w ubiegłym tygodniu), co stało nieco w sprzeczności z tracącym dolarem.

Wykres tygodniowy rentowności obligacji rządowych USA (kolor czerwony: 2-letnie, kolor zielony: 5-letnie, kolor żółty; 10-letnie)

W efekcie poniedziałek przynosi odbicie amerykańskiej waluty na szerokim rynku (dzisiaj trudno wskazać walutę, która nie traci względem USD). W czołówce jest nasz region (PLN, HUF, CZK) wspólnie z walutami rynków wschodzących (ZAR i TRY), co akurat nadmiernie nie dziwi. Tracą te waluty, które były mocne w ubiegłym tygodniu. Z grupy G-10 najsłabszy jest dzisiaj dolar australijski, który kontynuuje słabość z piątku (z czwartku na piątek poznaliśmy zaskakująco słabe dane nt. bilansu handlowego za listopad), a także w wyniku korekty na rynku surowców (ta została zainicjowana przez silniejszego USD).

Na tygodniowym układzie AUD/USD widać rosnące znaczenie strefy oporu 0,7834-0,7890.

Wykres tygodniowy AUD/USD

Ten tydzień może być ważny dla zachowania się całego koszyka dolara FUSD. O możliwości wystąpienia korekty wzrostowej w jego pierwszych dniach wspominałem jeszcze w piątek rano, chociaż ostatecznie zamknięcie ubiegłego tygodnia nie wypadło powyżej oporu 91,86 pkt. Ten został naruszony dopiero dzisiaj rano. W efekcie nie można wykluczyć, że rynek napotka mocny opór już przy 92,41 pkt. (dołek z listopada ub.r.), którego nie będzie w stanie złamać. Tygodniowe wskaźniki dają do zrozumienia, że to co obserwujemy teraz jest tylko korektą, a nie trwalszą zmianą trendu na USD.

Dzisiaj w grupie G-10 zaraz po AUD w klasyfikacji spadków w relacji z dolarem są SEK, EUR i DKK. Słabsza Europa to w większym stopniu wynik wskazań płynących z analizy technicznej, ale nie wykluczone, że po pierwsze, inwestorzy zaczynają obawiać się, że EUR/USD powyżej 1,20 może prowokować do niekorzystnych komentarzy ze strony oficjeli z ECB, a po drugie zaczyna się dyskontowanie czynników politycznych. Trudno jednoznacznie ocenić, czy koalicja CDU/CSU z SPD w Niemczech ostatecznie wypali (to dowiemy się dopiero na Wielkanoc, ale już teraz widać, że rozmowy będą trudne mimo sztucznego optymizmu ze strony Angeli Merkel), a przed nami też temat Włoch. Tu wybory do parlamentu odbędą się 4 marca i pojawia się ryzyko, że trzy główne bloki (socjaldemokraci z PD, którzy rządzą teraz, eurosceptycy z Ruchu 5 Gwiazd, oraz prawica pod wodzą Berlusconiego) nie będą w stanie zdobyć wymaganej konstytucyjnie większości. W weekend poznaliśmy wspólną deklarację programową bloku Berlusconiego, która nie jest wprawdzie aż tak radykalna (nie ma zapisów o wyjściu ze strefy euro), ale zawiera w sobie szkodliwy populizm gospodarczy (niższe podatki w połączeniu z powrotem do poprzedniego wieku emerytalnego, co się wzajemnie wyklucza). Do tej pory eurosceptycy z Ruchu 5 Gwiazd, którzy delikatnie (ale nie wystarczająco, aby rządzić samodzielnie) wyprzedzają w sondażach Partię Demokratyczną, wykluczali jakiekolwiek koalicje po wyborach. Niemniej dla rynków fatalnym rozwiązaniem byłaby sytuacja w której porozumieliby się z blokiem Berlusconiego. Tym samym scenariusz pata parlamentarnego byłby jak najmniej szkodliwy dla rynków finansowych. Tym samym wydaje się, że euro nie wycenia jeszcze w sobie ryzyk, jakie wiążą się z datą 4 marca.

Ciekawy układ techniczny zaczyna rysować się na układzie koszyka BOSSA EUR (zdominowanego przez EUR/USD i EUR/JPY). Jeżeli dojdzie do wyraźnego naruszenia poziomu 122,89 pkt. (szczyt z sierpnia ub.r.), to wzrośnie prawdopodobieństwo realizacji formacji 2B (wybicie i powrót), którą może cechować konsekwentny ruch w dół w nadchodzących tygodniach. W takim układzie należałoby spodziewać się zejścia poniżej dołka z listopada ub.r. przy 119,56.

Na wykresie EUR/USD mamy jednoznaczny sygnał zbliżającej się większej korekty ostatnich zwyżek – dzisiaj doszło do złamania linii wzrostowej trendu rysowanej od dołka z 18 grudnia ub.r. Pierwsze ważne wsparcie to strefa 1,1960-77, które nie było jeszcze testowane. Niemniej, jeżeli powstrzyma ono spadki, to raczej na krótko. Mocny opór to rejon 1,2025, gdzie przebiega złamana linia trendu. Celem na ten tydzień może być poziom 1,1909 bazujący mi.in. na szczycie z 2 sierpnia ub.r.

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.