
Data dodania: 2018-01-03 (20:24)
Środowe przebudzenie na warszawskiej giełdzie finalnie przełożyło się na skromną zwyżkę indeksu WIG 20 (0,1 proc.), który przez znaczną część trwania notowań znajdował się pod presją sprzedających. Do 3,4 proc. wzrostów Jastrzębskiej Spółki Węglowej (3,4 proc.) zbliżył się mBank (3,2 proc.) pomimo nałożenia przez Komisję Nadzoru Finansowego bufora właściwego dla instytucji o znaczeniu systemowym.
Na fali świetnych danych sprzedażowych znaleźli się rodzimi detaliści. W grudniu sprzedaż CCC (2,0 proc.) była aż o 42 proc. wyższa niż przed rokiem, a LPP (2,8 proc.) zdołało wypracować dynamikę obrotów rzędu 21 proc. przy jednoczesnym podbiciu marży do 56 proc. O niezbyt udanym przebiegu notowań mogą mówić paliwowi potentaci. W trakcie dzisiejszej sesji Orlen (-0,5 proc.) poinformował o spadku marży rafineryjnej do poziomu 3,9 USD za baryłkę, co odbiło się rykoszetem na walorach Lotosu (-1,2 proc.).
Pod presją pokaźnego przetasowania sentymentu znalazł się amerykański dolar, który w trakcie dzisiejszych notowań stał się chwilowym beneficjentem najnowszych wskazań koniunktury w lokalnym sektorze przemysłowym. Indeks ISM uplasował się na poziomie 59,7 pkt, co nie do końca było spodziewane przez ankietowanych uczestników rynku z racji na oczekiwane zjawisko równoważenia efektów sezonowych (konsensus: 58,2 pkt). Za poprawą nastrojów za oceanem stoi odczuwalny skok nowych zamówień (69,4 pkt, poprzednio: 64,0 pkt), któremu towarzyszy dość pokaźny wzrost subindeksu kosztowego (69,0 pkt, poprzednio: 65,5 pkt). Możliwość uplasowania indeksu powyżej okrągłego poziomu 60,0 pkt ograniczyło zatrudnienie (57,0 pkt, poprzednio: 59,7 pkt). Wyższe wartości indeksu ISM nie powinny być traktowane jako wysoce zaskakujące. Istotny sygnał wskazujący na poprawę sentymentu wygenerował Chicago PMI, tj. zmienna często wykorzystywana do prognozowania powyższych poziomów.
Wieczornej wyższości amerykańskiej waluty nie uznają norweska korona oraz australijski dolar, które na przestrzeni dnia zdołały umocnić się odpowiednio 0,2 proc. oraz 0,1 proc. Blisko poziomów z wczorajszego zamknięcia znajduje się japoński jen (0,0 proc.), zwiększając tym samym szansę naruszenia przez USD/JPY wsparcia przy 112,00. Część popołudniowej przeceny zdołał odrobić funt szterling (-0,5 proc.), który obecnie próbuje ustabilizować kurs GBP/USD przy poziomie 1,3520. Nikły cios w siłę wyspiarskiej waluty wymierzył niższy indeks PMI dla sektora budowlanego (52,2 pkt, konsensus: 53,0 pkt), co było częściowo spodziewane z racji na napływające dane dotyczące kondycji lokalnych rynków nieruchomości. Obecnie skromniejszy odwrót notuje euro (-0,2 proc.), które w dalszej mierze pozostawia szansę przebicia przez EUR/USD serii ostatnich maksimów przy 1,2080.
W ścisłej czołówce walut Emerging Markets znalazł się południowoafrykański rand (0,9 proc.) utrzymujący parę w okolicach dołków z marca 2017 roku. W regionie uwagę inwestorów zwracał między innymi rosyjski rubel (0,7 proc.), który w obliczu odważnych cięć stopy procentowej pozostaje stosunkowo silny. W lekkim odwrocie znajdują się czeska korona (-0,3 proc.) oraz węgierski forint (-0,2 proc.). Do chwilowej i delikatnej deprecjacji złotego (-0,1 proc.) przyczynił się wstępny odczyt inflacji CPI za grudzień, który w ujęciu rok do roku uplasował się poniżej konsensualnych 2,1 proc. Podejrzewamy, że za roczną stopą na poziomie 2,0 proc. stoją niższe ceny żywności kompensujące wpływ stosunkowo drogich paliw. Na koniec dnia EUR/PLN przebija się przez 4,1560, USD/PLN balansuje przy 3,4550, GBP/PLN schodzi do 4,6720, a CHF/PLN atakuje 3,5380.
Środa na europejskich parkietach stała pod znakiem dość optymistycznych nastrojów. Uwagę inwestorów skutecznie zwróciła giełda we Frankfurcie, gdzie na czele indeksu DAX (0,8 proc.) znalazł się ThyssenKrupp generujący 4,2 proc. zwyżkę na stosunkowo niskim obrocie. Napływ pomyślnych informacji zza oceanu pozwolił Volkswagenowi (3,5 proc.) na zwyżkowe odreagowanie po pierwszej sesji w 2018 roku. Według świeżo opublikowanych danych sprzedaż samochodów pod marką Audi wzrosła o 16,3 proc., co zdaje się podtrzymywać optymistyczne scenariusze w najbliższych miesiącach. Na dnie znalazł się Fresenius (-0,8 proc.), który znalazł się pod presją ostrzeżenia związanego z lekceważeniem niekorzystnych wyników testów klinicznych.
Ostatnie miejsca na liście indeksu FTSE 100 (0,3 proc.) należały do spółek z sektora wydobywczego, którym niechlubnie przewodziła Antofagasta (-2,6 proc.). Pod presją niezbyt przychylnej noty analitycznej znalazło się WPP (-2,5 proc.), które według Macquarie ma potencjał na skok do poziomu 14 GBP za walor (obecnie: 13,00 GBP). Na czele londyńskiej giełdy znalazł się Next (6,7 proc.) mający perspektywę świetnych wyników sprzedażowych w nadchodzących miesiącach. Beneficjentem zmian rekomendacji Credit Suisse stał się Experian, który na koniec sesji musiał uznać wyższość walorów Just Eat (4,3 proc.).
W trakcie środowych notowań gwiazdą na rynku surowców energetycznych zostaje ropa WTI (1,8 proc.) testująca opór przy 61,50 USD za baryłkę. Miano antybohatera przejmują lutowe kontrakty na gaz ziemny (-2,2 proc.), które po spektakularnym rajdzie wracają w okolicę 2,987 USD/MMBtu. Bardziej pokaźną zniżkę notuje jedynie najbardziej przeceniony z płodów rolnych. W tym przypadku mowa o marcowych kontraktach kakao, którym na koniec europejskich notowań udało się wypracować 2,7 proc. zniżkę. Wśród metali szlachetnych obserwuje się lekki podział sentymentu. Lekkiej zwyżce srebra (0,1 proc.) oraz stosunkowo pokaźnej platyny (1,3 proc.) przeciwstawiają się złoto (-0,1 proc.) i pallad (-0,5 proc.). Na koniec dnia podstawowa jednostka żółtego kruszcu jest wyceniana po 1 316 USD.
Pod presją pokaźnego przetasowania sentymentu znalazł się amerykański dolar, który w trakcie dzisiejszych notowań stał się chwilowym beneficjentem najnowszych wskazań koniunktury w lokalnym sektorze przemysłowym. Indeks ISM uplasował się na poziomie 59,7 pkt, co nie do końca było spodziewane przez ankietowanych uczestników rynku z racji na oczekiwane zjawisko równoważenia efektów sezonowych (konsensus: 58,2 pkt). Za poprawą nastrojów za oceanem stoi odczuwalny skok nowych zamówień (69,4 pkt, poprzednio: 64,0 pkt), któremu towarzyszy dość pokaźny wzrost subindeksu kosztowego (69,0 pkt, poprzednio: 65,5 pkt). Możliwość uplasowania indeksu powyżej okrągłego poziomu 60,0 pkt ograniczyło zatrudnienie (57,0 pkt, poprzednio: 59,7 pkt). Wyższe wartości indeksu ISM nie powinny być traktowane jako wysoce zaskakujące. Istotny sygnał wskazujący na poprawę sentymentu wygenerował Chicago PMI, tj. zmienna często wykorzystywana do prognozowania powyższych poziomów.
Wieczornej wyższości amerykańskiej waluty nie uznają norweska korona oraz australijski dolar, które na przestrzeni dnia zdołały umocnić się odpowiednio 0,2 proc. oraz 0,1 proc. Blisko poziomów z wczorajszego zamknięcia znajduje się japoński jen (0,0 proc.), zwiększając tym samym szansę naruszenia przez USD/JPY wsparcia przy 112,00. Część popołudniowej przeceny zdołał odrobić funt szterling (-0,5 proc.), który obecnie próbuje ustabilizować kurs GBP/USD przy poziomie 1,3520. Nikły cios w siłę wyspiarskiej waluty wymierzył niższy indeks PMI dla sektora budowlanego (52,2 pkt, konsensus: 53,0 pkt), co było częściowo spodziewane z racji na napływające dane dotyczące kondycji lokalnych rynków nieruchomości. Obecnie skromniejszy odwrót notuje euro (-0,2 proc.), które w dalszej mierze pozostawia szansę przebicia przez EUR/USD serii ostatnich maksimów przy 1,2080.
W ścisłej czołówce walut Emerging Markets znalazł się południowoafrykański rand (0,9 proc.) utrzymujący parę w okolicach dołków z marca 2017 roku. W regionie uwagę inwestorów zwracał między innymi rosyjski rubel (0,7 proc.), który w obliczu odważnych cięć stopy procentowej pozostaje stosunkowo silny. W lekkim odwrocie znajdują się czeska korona (-0,3 proc.) oraz węgierski forint (-0,2 proc.). Do chwilowej i delikatnej deprecjacji złotego (-0,1 proc.) przyczynił się wstępny odczyt inflacji CPI za grudzień, który w ujęciu rok do roku uplasował się poniżej konsensualnych 2,1 proc. Podejrzewamy, że za roczną stopą na poziomie 2,0 proc. stoją niższe ceny żywności kompensujące wpływ stosunkowo drogich paliw. Na koniec dnia EUR/PLN przebija się przez 4,1560, USD/PLN balansuje przy 3,4550, GBP/PLN schodzi do 4,6720, a CHF/PLN atakuje 3,5380.
Środa na europejskich parkietach stała pod znakiem dość optymistycznych nastrojów. Uwagę inwestorów skutecznie zwróciła giełda we Frankfurcie, gdzie na czele indeksu DAX (0,8 proc.) znalazł się ThyssenKrupp generujący 4,2 proc. zwyżkę na stosunkowo niskim obrocie. Napływ pomyślnych informacji zza oceanu pozwolił Volkswagenowi (3,5 proc.) na zwyżkowe odreagowanie po pierwszej sesji w 2018 roku. Według świeżo opublikowanych danych sprzedaż samochodów pod marką Audi wzrosła o 16,3 proc., co zdaje się podtrzymywać optymistyczne scenariusze w najbliższych miesiącach. Na dnie znalazł się Fresenius (-0,8 proc.), który znalazł się pod presją ostrzeżenia związanego z lekceważeniem niekorzystnych wyników testów klinicznych.
Ostatnie miejsca na liście indeksu FTSE 100 (0,3 proc.) należały do spółek z sektora wydobywczego, którym niechlubnie przewodziła Antofagasta (-2,6 proc.). Pod presją niezbyt przychylnej noty analitycznej znalazło się WPP (-2,5 proc.), które według Macquarie ma potencjał na skok do poziomu 14 GBP za walor (obecnie: 13,00 GBP). Na czele londyńskiej giełdy znalazł się Next (6,7 proc.) mający perspektywę świetnych wyników sprzedażowych w nadchodzących miesiącach. Beneficjentem zmian rekomendacji Credit Suisse stał się Experian, który na koniec sesji musiał uznać wyższość walorów Just Eat (4,3 proc.).
W trakcie środowych notowań gwiazdą na rynku surowców energetycznych zostaje ropa WTI (1,8 proc.) testująca opór przy 61,50 USD za baryłkę. Miano antybohatera przejmują lutowe kontrakty na gaz ziemny (-2,2 proc.), które po spektakularnym rajdzie wracają w okolicę 2,987 USD/MMBtu. Bardziej pokaźną zniżkę notuje jedynie najbardziej przeceniony z płodów rolnych. W tym przypadku mowa o marcowych kontraktach kakao, którym na koniec europejskich notowań udało się wypracować 2,7 proc. zniżkę. Wśród metali szlachetnych obserwuje się lekki podział sentymentu. Lekkiej zwyżce srebra (0,1 proc.) oraz stosunkowo pokaźnej platyny (1,3 proc.) przeciwstawiają się złoto (-0,1 proc.) i pallad (-0,5 proc.). Na koniec dnia podstawowa jednostka żółtego kruszcu jest wyceniana po 1 316 USD.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
10:25 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
09:22 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
06:57 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.