Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

Przegląd wydarzeń następnego tygodnia
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2017-12-08 (16:13)

W przyszłym tygodniu mamy maraton banków centralnych z główną uwagą na Fed, gdzie podwyżka stóp procentowych jest prawie pewna. Interesujące mogą też być komunikaty banków ze Szwajcarii, Norwegii, Wielkiej Brytanii i strefy euro. Seria odczytów inflacji dostarczy informacji o szansach na zmiany w polityce pieniężnej.

Funt brytyjski będzie wrażliwy na informacje o porozumieniach ws. Brexitu przed szczytem UE.

Przyszły tydzień: FOMC, ECB, BoE, SNB, Norges Bank, CPI globalnie, szczyt UE/Brexit
Podwyżka stopy rezerwy federalnej o 25 pb do przedziału 1,25-1,50 proc. jest niemal pewna (śr). Postępujące ożywienie i silny rynek pracy w połączeniu z planami fiskalnymi Republikanów pomagają przeważyć obawy o słabość inflacji. Otwartym pytaniem pozostaje, co Fed zamierza zrobić w 2018 r., ale zakładamy podtrzymanie prognozy trzech podwyżek w przyszłym roku, dwóch kolejnych w 2019 r. i jednej w 2020 r. Ryzykiem są sygnały z komunikatu, na podstawie których następna podwyżka wyda się bardziej realna w czerwcu niż marcu przyszłego roku. Wiele może jednak zależeć od tego jak kilka godzin wcześniej wypadnie odczyt listopadowej inflacji CPI. Przyspieszenie inflacji bazowej ponad 1,8 proc. może osłabić pozycję gołębi w FOMC i dać prezes Yellen wolną rękę dla optymistycznego tonu na konferencji.

W strefie euro mamy wstępne odczyty PMI oraz posiedzenie ECB (czw). Nawet jeśli po imponujących odczytach w listopadzie teraz otrzymamy lekką korektę wskaźników PMI, poziomy wciąż przemawiają za kontynuacją solidnego ożywienia. Nie spodziewamy się wiele rewelacji po decyzji ECB. Strategia nakreślona w październiku pozostaje w mocy, natomiast w nowych prognozach spodziewane są rewizje w górę dla wzrostu gospodarczego, ale bolączką banku powinno pozostać słabe tempo inflacji bazowej. Wciąż nie widać przyspieszenia na tym polu, co przemawia za utrzymaniem programu skupu aktywów. Naszym zdaniem ECB nie ma interesu w tym, aby podsycać popyt na EUR.

W Wielkiej Brytanii ważniejsze niż dane będą posiedzenie BoE (czw) oraz szczyt UE (czw-pt), gdzie ważyć się będą losy postępów w negocjacjach Brexitu. Po podwyżce stopy procentowej w listopadzie, brak zmian w tym miesiącu jest powszechnie oczekiwanym scenariuszem. Ciekawe mogą być jednak rozkład głosów i komunikat. Jednomyślność za utrzymaniem stopy bez zmian pokaże, że bank nie widzi na razie warunków do dalszego zacieśniania. Jednak jeśli w komunikacie pojawią się wzmianki o niedostatecznej wycenie przyszłej ścieżki podwyżek przez rynek, GBP dostanie wiatru w żagle. W kwestii szczytu UE, polityka zawsze jest trudna do oceny, a wydarzenia ostatnich dni pokazują, że sytuacja może się diametralnie zmieniać z godziny na godzinę. Mimo że na ten moment informacje wskazują na porozumienie w tej fazie negocjacji, do piątku jeszcze daleko. Zapowiada się kolejny chaotyczny tydzień dla GBP.

Szwajcarski Bank Narodowy (czw) powinien być zadowolony ze skali deprecjacji franka, jak również z poprawy na polu inflacji i wzrostu gospodarczego. Niemniej jednak nie spodziewamy się zmian w polityce pieniężnej. SNB dalej podkreśli przewartościowanie franka i z pewnością nie będzie stawać na drodze do dalszego osłabieniu.

Posiedzenie Norges Banku (czw) może przynieść jastrzębi wydźwięk, gdyż słabszy NOK, wyższe ceny ropy naftowej oraz malejące bezrobocie przemawiają za sygnalizowaniem odejścia od ekspansji monetarnej. Nie zobaczymy podwyżek stopy procentowej, dopóki ECB nie zrobi pierwszy kroku na polu normalizacji, ale w prognozowanej ścieżce Norges Bank może zasygnalizować wcześniejszy termin podwyżki. Wrześniowe prognozy banku sugerowały czerwiec 2019 r. jako pierwszy możliwy termin. Przesunięcie prognozy na 2018 rok będzie niespodzianką, która da silny impuls dla NOK. W Szwecji listopadowy odczyt CPI (wt) będzie ważną wskazówką przed posiedzeniem Riksbanku w kolejnym tygodniu. Prognozy zakładają pozostanie inflacji poniżej celu 2 proc. r/r, zatem rozmowy o zacieśnianiu monetarnym pozostają odłożone na później, podobnie jak perspektywa umocnienia SEK.

W przyszłym tygodniu z Polski otrzymamy szczegóły listopadowej inflacji CPI (pon), inflację bazową (wt) i bilans płatniczy (czw). Raport CPI powinien potwierdzić, że za przyspieszenie do 2,5 proc. r/r przede wszystkim odpowiadają wyższe ceny żywności i paliw, czyli dwóch komponentów pozostających poza kontrolą RPP. Stąd nie widzimy podstaw do zmiany nastawienia Rady w najbliższym czasie, co z resztą potwierdził prezes NBP na konferencji w tym tygodniu. Handel na złotym nie należy do najciekawszych, ale z obecnej konsolidacji 4,20-4,22 za euro widzimy większe ryzyko wybicia górą.

W kalendarzu z Japonii interesująco wygląda kwartalny raport nastrojów przedsiębiorstw Tankan (pt). Ostatnie przyspieszenie globalnego ożywienia powinno odciskać swój wpływ na kondycji japońskich firm poprzez wzmocnienie eksportu. Zatem indeksy sytuacji bieżącej powinny wypaść wyżej względem poprzedniego badania we wrześniu, ale niepewność leży w oczekiwaniach na przyszłość. Nawet jeśli sygnały byłyby pozytywne i sugerowały przyspieszenie inwestycji w 2018 r., za wcześnie jest na przekuwanie tego w normalizację polityki Banku Japonii. Pasywność BoJ przy zaostrzaniu stanowiska Fed premiuje wzrosty USD/JPY.

W Australii główna uwaga będzie na raporcie z rynku pracy (czw). Wskaźniki wyprzedające sugerują kolejny solidny odczyt zatrudnienia, martwi jednak to, jak mocno przesadzone zdają się odczyty urzędu statystycznego. W przeszłości urząd miał problemy z właściwym szacowaniem sytuacji w gospodarce i teraz ryzyko zaczyna wracać. Bardziej realne jest rozczarowanie niż pozytywna niespodzianka. Kalendarz z Nowej Zelandii nie zawiera pierwszorzędnych publikacji. Przy sile USD AUD i NZD będą miały się słabo, choć w bezpośrednim porównaniu spodziewamy się spadków AUD/NZD w krótkim terminie. W Kanadzie produkcja sprzedana przemysłu (pt) jest słabym powodem do podbicia zmienności CAD. Ewentualne emocje może budzić wystąpienie prezesa BoC Poloza (czw), choć wątpliwe, aby powiedział coś odmiennego od komunikatu po ostatnim posiedzeniu banku. Rynek wciąż ma zbyt wygórowane oczekiwania wobec ścieżki podwyżek stóp procentowych rewizja tego nastawienia stanowi ryzyko dla dalszej deprecjacji CAD.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.