
Data dodania: 2017-12-07 (13:20)
Kluczowe informacje z rynków: USA: Opublikowane wczoraj szacunki ADP za listopad pokazały wzrost etatów w sektorze prywatnym o 190 tys., zgodnie z prognozami. Wczoraj poznaliśmy też ostateczne dane nt. wydajności pracy w sektorze pozarolniczym – w III kwartale wzrost wyniósł 3,0 proc. wobec spodziewanych 3,3 proc., koszty pracy spadły o 0,2 proc. przy prognozie wzrostu o 0,2 proc.
USA / PODATKI: Wczoraj Senat mianował osoby, które będą oddelegowane do prac nad wspólną wersją reformy podatkowej. Szef większości w Izbie Reprezentantów wyraził nadzieję, że tempo prac sprawi, że prezydent Trump podpisze ustawę podatkową jeszcze przed Świętami. Prasa spekulowała o możliwości zmiany proponowanej stawki CIT z 20 na 22 proc., ale zostało to zdementowane przez czołowych polityków Partii Republikańskiej. Tymczasem agencja S&P stwierdziła, że obniżka podatków może zwiększyć deficyt i wymusić na FED dalsze podwyżki stóp procentowych.
USA / LIMIT ZADŁUŻENIA: Komisja Izby Reprezentantów przegłosowała wczoraj ustalenia pozwalające wykorzystać dodatkowe oszczędności, które mogą pozwolić uniknąć konieczności podniesienia limitu zadłużenia do 22 grudnia, teraz propozycje te trafią pod obrady całej izby. Tymczasem Sekretarz Skarbu Mnuchin wezwał wczoraj do podjęcia nadzwyczajnych oszczędności przed administrację rządową i wezwał polityków do jak najszybszego podniesienia limitu zadłużenia kraju. Prasa spekuluje jednak, jakoby Republikanie będą chcieli wymóc na Demokratach takie ustalenia, które pozwolą uniknąć konieczności kolejnego głosowania przed listopadowymi wyborami do Kongresu.
WIELKA BRYTANIA: Prasa spekuluje o tym, jakoby minister ds. Brexitu David Davies chciał odejścia premier May jeszcze przed Świętami, jeżeli do tego czasu nie uda się zawrzeć porozumienia z Unią Europejską odnośnie przejścia do kolejnego etapu negocjacji ws. wyjścia z UE. Tymczasem premier Irlandii poinformował, że po rozmowie z premier May udało się wypracować kompromis zakładający, że nie będzie „twardej granicy” pomiędzy Irlandią, a Irlandią Północną, ale Londyn nie przedstawił jeszcze ostatecznych propozycji do Brukseli. Porozumienie irlandzkie jest jednak krytykowane przez sojusznika torysów w Izbie Gmin – unionistów z DUP.
KANADA: Na posiedzeniu wczoraj po południu Bank Kanady utrzymał poziom stóp procentowych – jak oczekiwano. W komunikacie BOC był ostrożny wobec perspektywy dalszych podwyżek zwracając uwagę na konieczność większego monitorowania inflacji, która mogła zostać podbita tymczasowymi czynnikami, a także wzrostu gospodarczego.
JAPONIA: Szef Banku Japonii dał dzisiaj do zrozumienia, że droga do osiągnięcia celu inflacyjnego na poziomie 2,0 proc. może być długa, ale bank centralny pozostanie zdeterminowany w działaniach mających pomóc go osiągnąć.
AUSTRALIA: Bilans handlowy w październiku wskazał na niewielką nadwyżkę rzędu 0,11 mld AUD wobec oczekiwanych 1,38 mld AUD. Eksport spadł o 3,0 proc. m/m, a import wzrósł o 2,0 proc. m/m.
Opinia: Dolar kontynuuje umocnienie, czemu sprzyjają nadzieje związane z wypracowaniem wspólnej wersji ustawy podatkowej przez Kongres, szanse na rychłe uporanie się z problemem limitu zadłużenia, a także zbliżające się posiedzenie FED. To te same argumenty, o których pisałem wczoraj. I wiele wskazuje na to, że do końca tygodnia niewiele się zmieni, chyba, że jutrzejsze dane Departamentu Pracy przyniosą negatywne zaskoczenie. Opublikowane wczoraj dane ADP na to nie wskazują, chociaż biorąc pod uwagę, że gospodarka jest już w zasadzie bliska stanowi „pełnego zatrudnienia” kluczowe staje się czekanie na odbicie płac i te dane mogą okazać się jutro najważniejsze.
Na wykresie koszyka dolara FUSD oddalamy się od kluczowego poziomu 93,14 pkt. Spada prawdopodobieństwo scenariusza w którym tydzień moglibyśmy zakończyć poniżej. To teoretycznie dobra zapowiedź dla dolara na kolejne dni, chociaż układ techniczny i fundamentalny pokazuje, że potrzebny będzie naprawdę silny impuls, aby móc pokonać ważny opór przy 94,10 pkt. i przetestować ponownie okolice 95,0 pkt. Inaczej wzrosty mogą być zduszone, a obecny ruch potraktowany jako korekta w fali spadkowej rozpoczętej na początku listopada.
Rosną emocje wokół funta po tym, jak znów zaczynają zbierać się czarne chmury nad premier Theresą May. O tym, że szefowa rządu gra polityczny „va banque” w kwestii Brexitu pisaliśmy już wcześniej. Jeżeli nie uda się osiągnąć w najbliższym czasie porozumienia z Unią Europejską odnośnie przejścia do kolejnego etapu negocjacji, to zmiana na stanowisku szefa rządu stanie się dość prawdopodobna. Problem jednak w tym, że przy obecnej konfiguracji parlamentarnej i coraz chłodniejszych stosunkach torysów z unionistami z DUP, którzy warunkowo wspierają rząd May, zakończyłoby się to przedterminowymi wyborami. Kilka miesięcy opóźnienia w negocjacjach mogłoby jednak skutkować obawy o tzw. chaotyczny Brexit, stad też wydaje się, że Bruksela zrobi wszystko, aby w/w scenariusz nie zaistniał. Dzisiejszy The Telegraph donosi, jakoby szef Komisji Europejskiej miał być zatroskany losami Theresy May, stąd też wydaje się, że zaplanowany na 14-15 grudnia szczyt Unii Europejskiej, nie będzie ostatnim terminem w tym roku, kiedy to unijni politycy będą pochylać się nad tematem Brexitu…
Na wykresie GBP/USD idziemy w stronę testowania wsparcia przy 1,3336-41, chociaż dzienny MACD zaczyna dawać negatywny sygnał w średnim terminie.
Zaskakująco słabe dane nt. bilansu handlowego z Australii sprawiły, że AUD/USD ustanowił dzisiaj nowe minima w fali spadkowej rozpoczętej jeszcze we wrześniu. Na tygodniowym wykresie tej pary dobrze widać , jaki jest dominujący trend. Tendencja ta jest też potwierdzana przez wskaźniki.
Spadki kontynuuje też EUR/USD. Wczoraj doszło do naruszenia wsparcia przy 1,1804, co zostało dzisiaj potwierdzone. Na dziennym wykresie można wyrysować kanał spadkowy, którego dolne ograniczenie przebiega dzisiaj przy 1,1773. Może to ograniczać presję na większą przecenę EUR/USD. Opór to wspomniane 1,1804, ale istotniejsze są okolice 1,1844.
USA / LIMIT ZADŁUŻENIA: Komisja Izby Reprezentantów przegłosowała wczoraj ustalenia pozwalające wykorzystać dodatkowe oszczędności, które mogą pozwolić uniknąć konieczności podniesienia limitu zadłużenia do 22 grudnia, teraz propozycje te trafią pod obrady całej izby. Tymczasem Sekretarz Skarbu Mnuchin wezwał wczoraj do podjęcia nadzwyczajnych oszczędności przed administrację rządową i wezwał polityków do jak najszybszego podniesienia limitu zadłużenia kraju. Prasa spekuluje jednak, jakoby Republikanie będą chcieli wymóc na Demokratach takie ustalenia, które pozwolą uniknąć konieczności kolejnego głosowania przed listopadowymi wyborami do Kongresu.
WIELKA BRYTANIA: Prasa spekuluje o tym, jakoby minister ds. Brexitu David Davies chciał odejścia premier May jeszcze przed Świętami, jeżeli do tego czasu nie uda się zawrzeć porozumienia z Unią Europejską odnośnie przejścia do kolejnego etapu negocjacji ws. wyjścia z UE. Tymczasem premier Irlandii poinformował, że po rozmowie z premier May udało się wypracować kompromis zakładający, że nie będzie „twardej granicy” pomiędzy Irlandią, a Irlandią Północną, ale Londyn nie przedstawił jeszcze ostatecznych propozycji do Brukseli. Porozumienie irlandzkie jest jednak krytykowane przez sojusznika torysów w Izbie Gmin – unionistów z DUP.
KANADA: Na posiedzeniu wczoraj po południu Bank Kanady utrzymał poziom stóp procentowych – jak oczekiwano. W komunikacie BOC był ostrożny wobec perspektywy dalszych podwyżek zwracając uwagę na konieczność większego monitorowania inflacji, która mogła zostać podbita tymczasowymi czynnikami, a także wzrostu gospodarczego.
JAPONIA: Szef Banku Japonii dał dzisiaj do zrozumienia, że droga do osiągnięcia celu inflacyjnego na poziomie 2,0 proc. może być długa, ale bank centralny pozostanie zdeterminowany w działaniach mających pomóc go osiągnąć.
AUSTRALIA: Bilans handlowy w październiku wskazał na niewielką nadwyżkę rzędu 0,11 mld AUD wobec oczekiwanych 1,38 mld AUD. Eksport spadł o 3,0 proc. m/m, a import wzrósł o 2,0 proc. m/m.
Opinia: Dolar kontynuuje umocnienie, czemu sprzyjają nadzieje związane z wypracowaniem wspólnej wersji ustawy podatkowej przez Kongres, szanse na rychłe uporanie się z problemem limitu zadłużenia, a także zbliżające się posiedzenie FED. To te same argumenty, o których pisałem wczoraj. I wiele wskazuje na to, że do końca tygodnia niewiele się zmieni, chyba, że jutrzejsze dane Departamentu Pracy przyniosą negatywne zaskoczenie. Opublikowane wczoraj dane ADP na to nie wskazują, chociaż biorąc pod uwagę, że gospodarka jest już w zasadzie bliska stanowi „pełnego zatrudnienia” kluczowe staje się czekanie na odbicie płac i te dane mogą okazać się jutro najważniejsze.
Na wykresie koszyka dolara FUSD oddalamy się od kluczowego poziomu 93,14 pkt. Spada prawdopodobieństwo scenariusza w którym tydzień moglibyśmy zakończyć poniżej. To teoretycznie dobra zapowiedź dla dolara na kolejne dni, chociaż układ techniczny i fundamentalny pokazuje, że potrzebny będzie naprawdę silny impuls, aby móc pokonać ważny opór przy 94,10 pkt. i przetestować ponownie okolice 95,0 pkt. Inaczej wzrosty mogą być zduszone, a obecny ruch potraktowany jako korekta w fali spadkowej rozpoczętej na początku listopada.
Rosną emocje wokół funta po tym, jak znów zaczynają zbierać się czarne chmury nad premier Theresą May. O tym, że szefowa rządu gra polityczny „va banque” w kwestii Brexitu pisaliśmy już wcześniej. Jeżeli nie uda się osiągnąć w najbliższym czasie porozumienia z Unią Europejską odnośnie przejścia do kolejnego etapu negocjacji, to zmiana na stanowisku szefa rządu stanie się dość prawdopodobna. Problem jednak w tym, że przy obecnej konfiguracji parlamentarnej i coraz chłodniejszych stosunkach torysów z unionistami z DUP, którzy warunkowo wspierają rząd May, zakończyłoby się to przedterminowymi wyborami. Kilka miesięcy opóźnienia w negocjacjach mogłoby jednak skutkować obawy o tzw. chaotyczny Brexit, stad też wydaje się, że Bruksela zrobi wszystko, aby w/w scenariusz nie zaistniał. Dzisiejszy The Telegraph donosi, jakoby szef Komisji Europejskiej miał być zatroskany losami Theresy May, stąd też wydaje się, że zaplanowany na 14-15 grudnia szczyt Unii Europejskiej, nie będzie ostatnim terminem w tym roku, kiedy to unijni politycy będą pochylać się nad tematem Brexitu…
Na wykresie GBP/USD idziemy w stronę testowania wsparcia przy 1,3336-41, chociaż dzienny MACD zaczyna dawać negatywny sygnał w średnim terminie.
Zaskakująco słabe dane nt. bilansu handlowego z Australii sprawiły, że AUD/USD ustanowił dzisiaj nowe minima w fali spadkowej rozpoczętej jeszcze we wrześniu. Na tygodniowym wykresie tej pary dobrze widać , jaki jest dominujący trend. Tendencja ta jest też potwierdzana przez wskaźniki.
Spadki kontynuuje też EUR/USD. Wczoraj doszło do naruszenia wsparcia przy 1,1804, co zostało dzisiaj potwierdzone. Na dziennym wykresie można wyrysować kanał spadkowy, którego dolne ograniczenie przebiega dzisiaj przy 1,1773. Może to ograniczać presję na większą przecenę EUR/USD. Opór to wspomniane 1,1804, ale istotniejsze są okolice 1,1844.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.