Data dodania: 2017-11-16 (09:40)
Po chwilach trwogi przychodzi moment oczyszczenia. Środowe apogeum awersji do ryzyka w nocy zaczęło być korygowane. Japoński Nikkei2225 przerwa serię pięciu spadkowych sesji. Odwraca się USD/JPY, EUR/USD i złoto, waluty rynków wschodzących mają się lepiej. Spokój może być złudny, szczególnie jeśli Europa i USA będą miały odmienne zdanie.
Ale równie dobrze możemy być już wszystkim. Na razie jest za mało informacji i trzeba być czujnym.
Nic nie trwa wiecznie, ale w 2017 r. rynki finansowe realizują to porzekadło w ekstremalnej formie. Nawet najbardziej konsensualne ruchy cen aktywów mają problem z utrzymaniem dłużej niż kilka godzin. Nagłe zwroty akcji i nieprzewidziane wydarzenia dziejące się w nocy stały się samospełniającą się prognoza, przez którą traderzy prędzej zadowolą się realizacją zysków przed wyjściem z pracy niż podejmą ryzyko utrzymania pozycji przez noc, by na drugi dzień okazało się, że po ich pozycji pozostały zgliszcza. Strach przed całkowitym skorygowaniem pierwotnego ruchy skłania do decyzji inwestycyjnych, które ten zwrot potęgują. W efekcie nawet najpewniejsze projekcje średnioterminowych trendów w krótkim terminie (czasem nawet jednej sesji!) mogą być wystawione na ciężką próbę. Najlepszy przykład: tylko w tym tygodniu USD/JPY zdołał zaliczyć dwa nagłe zwroty (113,90 i 112,47) bez wyraźnej przyczyny, po których odbicie przyjmowało jednak pokaźne rozmiary (relatywnie do skali zmienności z poprzednich dni). Czy zapoczątkowane w ostatnich godzinach odreagowanie wczorajszej przeceny utrzyma się na dłużej? Czas pokaże.
USD pozostaje najbardziej problematycznym elementem układanki. Z jednej strony ma po swojej stronie dobre dane makro i już (po wczorajszym CPI) pewną podwyżkę stóp procentowych Fed w grudniu. Ale batalia o kształt reformy podatkowej jest słabym punktem, który ma dominujące znaczenie. Izba Reprezentantów dziś powinna przegłosować swój projekt, ale głosowanie w Senacie dalej nie jest pewne, gdyż nie więcej jak trzech republikańskich senatorów może nie poprzeć ustawy (głosowanie po Święcie Dziękczynienia). EUR zaczyna znowu być atrakcyjne i inwestorzy powoli zapominają o rozczarowaniu stanowiskiem ECB, choć odnoszę wrażenie, że to bardziej niezdecydowanie dolara pomogło zatrzymać przecenę euro. Niezależnie od powodów, EUR może być dobrym wehikułem do budowanie pozycji względem walut z oczywistymi problemami. GBP (polityka wewnętrzna, Brexit), AUD (gołębi bank centralny) i CAD (odwijanie optymizmu związane z nierealizowanym cyklem zacieśniania polityki monetarnej) są tutaj głównymi kandydatami. A jeśli fundamenty staną w cieniu rosnącej awersji do ryzyka, to także będzie po drodze ucieczce kapitału od walut surowcowych.
EUR/PLN zdołał obronić konsolidację 4,23-4,25, ale ryzyko wybicia jest zdecydowanie większe w górę. Potencjany skok awersji do ryzyka nie będzie przyjacielem polskiej waluty, a alternatywę widzimy w przebudzeniu rajdu rentowności obligacji skarbowych USA i USD, na co aktywa emerging markets tradycyjnie będą reagować negatywnie. 4,28 na koniec roku pozostaje celem.
Dziś w kalendarzu sprzedaż detaliczna z Wielkiej Brytanii, finalne szacunki inflacji z Eurolandu i produkcja przemysłowa z USA. Z całej trójki pierwszy odczyt może mieć najmocniejszy wydźwięk, szczególnie jeśli podsyci narastający pesymizm wobec funta. Przez cały dzień uwaga też na komentarze przedstawicieli ECB, Fed i Banku Anglii.
Nic nie trwa wiecznie, ale w 2017 r. rynki finansowe realizują to porzekadło w ekstremalnej formie. Nawet najbardziej konsensualne ruchy cen aktywów mają problem z utrzymaniem dłużej niż kilka godzin. Nagłe zwroty akcji i nieprzewidziane wydarzenia dziejące się w nocy stały się samospełniającą się prognoza, przez którą traderzy prędzej zadowolą się realizacją zysków przed wyjściem z pracy niż podejmą ryzyko utrzymania pozycji przez noc, by na drugi dzień okazało się, że po ich pozycji pozostały zgliszcza. Strach przed całkowitym skorygowaniem pierwotnego ruchy skłania do decyzji inwestycyjnych, które ten zwrot potęgują. W efekcie nawet najpewniejsze projekcje średnioterminowych trendów w krótkim terminie (czasem nawet jednej sesji!) mogą być wystawione na ciężką próbę. Najlepszy przykład: tylko w tym tygodniu USD/JPY zdołał zaliczyć dwa nagłe zwroty (113,90 i 112,47) bez wyraźnej przyczyny, po których odbicie przyjmowało jednak pokaźne rozmiary (relatywnie do skali zmienności z poprzednich dni). Czy zapoczątkowane w ostatnich godzinach odreagowanie wczorajszej przeceny utrzyma się na dłużej? Czas pokaże.
USD pozostaje najbardziej problematycznym elementem układanki. Z jednej strony ma po swojej stronie dobre dane makro i już (po wczorajszym CPI) pewną podwyżkę stóp procentowych Fed w grudniu. Ale batalia o kształt reformy podatkowej jest słabym punktem, który ma dominujące znaczenie. Izba Reprezentantów dziś powinna przegłosować swój projekt, ale głosowanie w Senacie dalej nie jest pewne, gdyż nie więcej jak trzech republikańskich senatorów może nie poprzeć ustawy (głosowanie po Święcie Dziękczynienia). EUR zaczyna znowu być atrakcyjne i inwestorzy powoli zapominają o rozczarowaniu stanowiskiem ECB, choć odnoszę wrażenie, że to bardziej niezdecydowanie dolara pomogło zatrzymać przecenę euro. Niezależnie od powodów, EUR może być dobrym wehikułem do budowanie pozycji względem walut z oczywistymi problemami. GBP (polityka wewnętrzna, Brexit), AUD (gołębi bank centralny) i CAD (odwijanie optymizmu związane z nierealizowanym cyklem zacieśniania polityki monetarnej) są tutaj głównymi kandydatami. A jeśli fundamenty staną w cieniu rosnącej awersji do ryzyka, to także będzie po drodze ucieczce kapitału od walut surowcowych.
EUR/PLN zdołał obronić konsolidację 4,23-4,25, ale ryzyko wybicia jest zdecydowanie większe w górę. Potencjany skok awersji do ryzyka nie będzie przyjacielem polskiej waluty, a alternatywę widzimy w przebudzeniu rajdu rentowności obligacji skarbowych USA i USD, na co aktywa emerging markets tradycyjnie będą reagować negatywnie. 4,28 na koniec roku pozostaje celem.
Dziś w kalendarzu sprzedaż detaliczna z Wielkiej Brytanii, finalne szacunki inflacji z Eurolandu i produkcja przemysłowa z USA. Z całej trójki pierwszy odczyt może mieć najmocniejszy wydźwięk, szczególnie jeśli podsyci narastający pesymizm wobec funta. Przez cały dzień uwaga też na komentarze przedstawicieli ECB, Fed i Banku Anglii.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.