Data dodania: 2017-11-07 (11:30)
Kluczowe informacje z rynków: USA/ FED: William Dudley potwierdził spekulacje dotyczące swojego odejścia z FED w połowie 2018 r. (na pół roku przed ustawowym terminem). AUSTRALIA: RBA nie zmienił stóp procentowych (jak oczekiwano).
W komunikacie stwierdzono, że inflacja bazowa pozostanie na niskich poziomach przez dłuższy czas, między innymi ze względu na niską dynamikę płac i rosnącą presję związaną z konkurencyjnością w poszczególnych branżach. Nadal duża niepewność cechuje perspektywy dynamiki wydatków gospodarstw domowych. Odnosząc się do tematu kursu walut stwierdzono, że silny AUD będzie hamował presję inflacyjną. RBA nie zdecydował się dzisiaj na rewizje prognoz dotyczących inflacji oraz dynamiki PKB. Szczegółowy, kwartalny raport RBA zostanie opublikowany w piątek.
NOWA ZELANDIA: Minister finansów w rządzie premier Andern stwierdził w poniedziałek wieczorem, że rząd nie ma planów poszerzenia mandatu RBNZ o kurs walutowy, ani też konkretne wartości dotyczące poziomu stopy bezrobocia. To wyraźna sugestia, że nowe władze nie zamierzają radykalnie ingerować w tej materii. Utrzymany zostanie także cel inflacyjny w przedziale 1,0-3,0 proc. Opublikowany został także comiesięczny raport, w którym zwraca się uwagę na ryzyko w postaci niespełnienia założeń dynamiki wzrostu gospodarki w III kwartale na poziomie 0,6 proc. Spodziewane odbicie może nastąpić w IV kwartale.
EUROSTREFA / NIEMCY: Produkcja przemysłowa we wrześniu wyhamowała do 3,6 proc. r/r (oczekiwano 4,5 proc. r/r).
Opinia: Wtorek przynosi dalsze umocnienie dolara, potwierdzając tym samym prezentowane wcześniej średnioterminowe wskazania dla tej waluty, chociaż na niektórych parach widać już, że ruch ten może być „limitowany” – o czym więcej poniżej. Dzisiaj widać pewne odreagowanie na JPY i CHF, które wczoraj były silniejsze za sprawą obaw dotyczących sytuacji w Arabii Saudyjskiej (aresztowania wpływowych osób pod zarzutem korupcji, co można też rozumieć jako czystkę polityczną przeprowadzaną przez następcę tronu). Niemniej USD/JPY nie zdołał wymazać negatywnego wskazania z wczoraj – próba wybicia oporu 114,30 zakończona w fatalnym stylu. Stąd też nadal warto zachować tutaj pewną ostrożność, chociażby ze względu na ryzyko „przebudzenia” na uśpionym ostatnio froncie z Koreą Północną (Trump podróżuje po Azji, a tematem rozmów są też sankcje wobec reżimu).
Na koszyku dolara FUSD sytuacja wygląda nieźle – zwłaszcza, jeżeli spojrzymy na ujęcie tygodniowe. Rynek zdaje się celować w stronę 95,80 pkt. w ciągu kilkunastu dni (opór 38,2 proc. zniesienia Fibo dla 10-miesięcznej fali spadkowej). Zagrożeniem dla dolara mogą być informacje o spowolnieniu prac nad reformą podatkową, które mogłyby opóźnić jej wdrożenie w życie – wydaje się jednak, że jeżeli już, to takowe obawy mogą się nasilić, kiedy prezydent Donald Trump powróci z podróży po Azji, czyli nie wcześniej, niż w końcówce tygodnia.
Dzisiaj rano uwagę przykuwa słabość EUR/USD, który w końcu złamał poziom październikowego minimum przy 1,1573. To otwiera drogę do marszu na niższe poziomy. Euro nie pomogły słabsze dane z Niemiec, a zaplanowane na najbliższe dni wystąpienia członków ECB, raczej niewiele zmienią – karty zostały rozdane, a poważna dyskusja, co dalej z programem QE powróci najpewniej na wiosnę 2018 r.
Ciekawy układ techniczny mamy na AUD/USD – na dziennym wykresie można rozrysować formację klina zniżkującego, a dzienne wskaźniki pokazują pozytywne dywergencje z kursem. Obawy związane z dzisiejszym posiedzeniem RBA nie zmaterializowały się (prognozy dotyczące inflacji i PKB nie zostały obniżone). Warto będzie uważniej śledzić sytuację na AUD, ale i też NZD w najbliższych tygodniach. Niewykluczone, że waluty te budują bazę pod większe odbicie, jakie może zacząć się już w drugiej połowie miesiąca. Niemniej ruch ten nie będzie możliwy bez osłabienia się USD (wcześniej FUSD powinien, zatem przetestować wskazywane już okolice 95,80 pkt.). O ile w przypadku AUD/USD jest mowa o klinie zniżkującym, o tyle przy NZD/USD widzimy rosnące prawdopodobieństwo opuszczenia górą kanału spadkowego.
NOWA ZELANDIA: Minister finansów w rządzie premier Andern stwierdził w poniedziałek wieczorem, że rząd nie ma planów poszerzenia mandatu RBNZ o kurs walutowy, ani też konkretne wartości dotyczące poziomu stopy bezrobocia. To wyraźna sugestia, że nowe władze nie zamierzają radykalnie ingerować w tej materii. Utrzymany zostanie także cel inflacyjny w przedziale 1,0-3,0 proc. Opublikowany został także comiesięczny raport, w którym zwraca się uwagę na ryzyko w postaci niespełnienia założeń dynamiki wzrostu gospodarki w III kwartale na poziomie 0,6 proc. Spodziewane odbicie może nastąpić w IV kwartale.
EUROSTREFA / NIEMCY: Produkcja przemysłowa we wrześniu wyhamowała do 3,6 proc. r/r (oczekiwano 4,5 proc. r/r).
Opinia: Wtorek przynosi dalsze umocnienie dolara, potwierdzając tym samym prezentowane wcześniej średnioterminowe wskazania dla tej waluty, chociaż na niektórych parach widać już, że ruch ten może być „limitowany” – o czym więcej poniżej. Dzisiaj widać pewne odreagowanie na JPY i CHF, które wczoraj były silniejsze za sprawą obaw dotyczących sytuacji w Arabii Saudyjskiej (aresztowania wpływowych osób pod zarzutem korupcji, co można też rozumieć jako czystkę polityczną przeprowadzaną przez następcę tronu). Niemniej USD/JPY nie zdołał wymazać negatywnego wskazania z wczoraj – próba wybicia oporu 114,30 zakończona w fatalnym stylu. Stąd też nadal warto zachować tutaj pewną ostrożność, chociażby ze względu na ryzyko „przebudzenia” na uśpionym ostatnio froncie z Koreą Północną (Trump podróżuje po Azji, a tematem rozmów są też sankcje wobec reżimu).
Na koszyku dolara FUSD sytuacja wygląda nieźle – zwłaszcza, jeżeli spojrzymy na ujęcie tygodniowe. Rynek zdaje się celować w stronę 95,80 pkt. w ciągu kilkunastu dni (opór 38,2 proc. zniesienia Fibo dla 10-miesięcznej fali spadkowej). Zagrożeniem dla dolara mogą być informacje o spowolnieniu prac nad reformą podatkową, które mogłyby opóźnić jej wdrożenie w życie – wydaje się jednak, że jeżeli już, to takowe obawy mogą się nasilić, kiedy prezydent Donald Trump powróci z podróży po Azji, czyli nie wcześniej, niż w końcówce tygodnia.
Dzisiaj rano uwagę przykuwa słabość EUR/USD, który w końcu złamał poziom październikowego minimum przy 1,1573. To otwiera drogę do marszu na niższe poziomy. Euro nie pomogły słabsze dane z Niemiec, a zaplanowane na najbliższe dni wystąpienia członków ECB, raczej niewiele zmienią – karty zostały rozdane, a poważna dyskusja, co dalej z programem QE powróci najpewniej na wiosnę 2018 r.
Ciekawy układ techniczny mamy na AUD/USD – na dziennym wykresie można rozrysować formację klina zniżkującego, a dzienne wskaźniki pokazują pozytywne dywergencje z kursem. Obawy związane z dzisiejszym posiedzeniem RBA nie zmaterializowały się (prognozy dotyczące inflacji i PKB nie zostały obniżone). Warto będzie uważniej śledzić sytuację na AUD, ale i też NZD w najbliższych tygodniach. Niewykluczone, że waluty te budują bazę pod większe odbicie, jakie może zacząć się już w drugiej połowie miesiąca. Niemniej ruch ten nie będzie możliwy bez osłabienia się USD (wcześniej FUSD powinien, zatem przetestować wskazywane już okolice 95,80 pkt.). O ile w przypadku AUD/USD jest mowa o klinie zniżkującym, o tyle przy NZD/USD widzimy rosnące prawdopodobieństwo opuszczenia górą kanału spadkowego.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.