Data dodania: 2017-10-04 (13:08)
Kluczowe informacje z rynków: USA: Według spekulacji agencji Bloomberg, Biały Dom ma już krótką listę nazwisk osób do objęcia teki szefa FED i tym samym nie planuje już kolejnych przesłuchań. Mają to być cztery osoby – obecna szefowa Janet Yellen, wiceprezes Jerome Powell, który według innych źródeł ma być faworyzowany przez Sekretarza Skarbu, ...
... Stevena Mnuchina, oraz Kevin Warsh (były członek FED, „jastrząb” sympatyzujący z Partią Republikańską), oraz Gary Cohn (obecny szef doradców ekonomicznych prezydenta Trumpa). Warto wspomnieć, że Biały Dom poza nominacją szefa FED, ma do obsadzenia jeszcze stanowisko wiceprezesa (po odejściu Stanley’a Fischer’a), a także dwóch członków FED. Procedura obsadzenia trzeciego członka FED utkwiła w Senacie, który musi zaaprobować kandydaturę Randy’ego Quarles’a.
WIELKA BRYTANIA: Parlament Europejski przyjął wczoraj rezolucję w której krytycznie ocena stan rozmów ws. Brexitu wskazując na duże opóźnienia. To oznacza jednocześnie brak zgody na przejście do kolejnego etapu rozmów, czyli tych dotyczących m.in. przyszłej umowy handlowej. Dzisiaj zaplanowane jest wystąpienie premier May podczas konwencji Partii Konserwatywnej. Tymczasem wczoraj minister ds. Brexitu David Davis postraszył, że Wielka Brytania wprawdzie chce negocjować, ale może także odejść od stołu rozmów i jest na to przygotowana, choć jak zaznaczył błędy mogą być dość kosztowne. Dzisiaj o godz. 10:30 poznaliśmy też wrześniowy odczyt indeksu PMI dla usług, który utrzymał się na poziomie z sierpnia (53,2 pkt.) – szacowano wzrost do 53,6 pkt.
JAPONIA: Zastępca szefa Banku Japonii (Nakaso) w wywiadzie opublikowanym przez gazetę Asahi stwierdził, że bank centralny może mieć deficyt w sytuacji rozpoczęcia procesu wyjścia z luźnej polityki, ale to nie powinno wpłynąć na te decyzje. Poznaliśmy też indeks zaufania konsumentów Conference Board, który wzrósł we wrześniu do 43,9 pkt. z 43,3 pkt.
CHINY: Bank Światowy podniósł prognozę wzrostu na ten rok do 6,7 proc. z wcześniejszych 6,5 proc.
HISZPANIA / KATALONIA: Premier Katalonii Carles Puigdemont przyznał w wywiadzie dla BBC, że „pod koniec tego tygodnia, lub na początku przyszłego” ogłoszona zostanie deklaracja o niepodległości. Tymczasem minister sprawiedliwości Hiszpanii zagroził wczoraj, że taki ruch może skutkować zawieszeniem autonomii Katalonii. Dzisiaj na temat sytuacji w Hiszpanii obradować będzie Parlament Europejski.
EUROSTREFA: Ostateczny odczyt indeksu PMI dla usług wypadł nieco poniżej oczekiwanych 55,8 pkt. We wrześniu indeks pozostał na poziomie z sierpnia (55,6 pkt.).
Opinia: Spekulacje, jakoby obecny „umiarkowany” wiceprezes FED Jerome Powell miał większe szanse na objęcie stanowiska szefa FED, niż były członek FED, „jastrząb” Kevin Warsh, rzutują dzisiaj na dolara. Wprawdzie trudno wierzyć do końca plotkom, ale źródła w Białym Domu sugerują, że lista została zamknięta i Trump nie planuje wyciągnąć w ostatniej chwili przysłowiowego „asa z rękawa”. Proces wyboru szefa FED może zatem okazać się „bardziej przewidywalny”, chociaż warto dodać, że Biały Dom będzie mianował też wiceprezesa FED po odchodzącym w tym miesiącu na własną prośbę Stanley’u Fischerz’e, oraz dwóch członków FED. Osoba Powella gwarantowałaby przedłużenie polityki Yellen, a zatem Rezerwa Federalna nie byłaby raczej bardziej „jastrzębia” w swoich osądach w 2018 i 2019. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że nawet tacy „jastrzębie” jak Patrick Harker nie są w stanie do końca wytłumaczyć ostatniego fenomenu niskiej inflacji, nie można by nawet wykluczyć niespodzianek w drugą stronę. Wydaje się, że kwestia skali ruchów w 2018 r. wciąż pozostaje otwarta.
Dolar najbardziej traci dzisiaj z brytyjskim funtem, oraz japońskim jenem, walutami skandynawskimi, czy też Antypodów. We wszystkich przypadkach jest to jednak ruch korekcyjny dolara po wczorajszym umocnieniu względem tych walut, czemu dodatkowo sprzyjały uwarunkowania techniczne. Na wykresie GBP/USD mamy utrzymanie strefy wsparcia przy 1,3220-1,3266, a klimat raczej nie sprzyja funtowi (ryzyko związane z Brexitem). Z kolei przy AUD/USD odbicie jest wynikiem utrzymania wsparcia przy 0,78. Przed nami jednak ważne dane z Australii – jutro poznamy sierpniowy bilans handlowy, oraz dynamikę sprzedaży detalicznej – a ważyć może też sentyment związany z działaniami RBA, oraz kondycją rynku surowców.
Na koszyku dolara FUSD widać wyhamowanie wcześniejszej dynamiki wzrostu, a na tygodniowym ujęciu zaczyna rysować się niebezpieczna świeca doji. Warto zwrócić uwagę, że pozytywna reakcja dolara na bardzo dobry odczyt indeksu ISM dla usług w poniedziałek, okazała się ostatecznie ograniczona. Dzisiaj mamy szacunki ADP, oraz odczyty ISM dla usług, a w piątek dane Departamentu Pracy. Powstaje pytanie, jak rynek zareaguje w przypadku pojawienia się słabszych odczytów? Rysowana świeca doji na tygodniowym układzie może być jeszcze wyraźniejsza? Tak, czy inaczej najbliższe publikacje makro mogą być dość ważne dla sentymentu w krótkim terminie.
Z walut G-10 dolar najmniej koryguje się dzisiaj w relacji do franka, oraz euro. Powód jest jasny – to obawy rynku związane z dalszym rozwojem wypadków w Katalonii. Eskalacja problemów może mieć też swoje wymierne skutki gospodarcze dla Hiszpanii, a to już pośrednio może wpływać na ewentualne decyzje, które będzie podejmować w najbliższych tygodniach Europejski Bank Centralny. Na wykresie EUR/USD widać, że pozostajemy w kanale spadkowym. Zasięg z ewentualnej formacji RGR to okolice 1,16. Wcześniej mamy jednak mocne wsparcie, które nie zostało naruszone (1,1680-1,1715). Opór można wyznaczyć już przy 1,1790.
WIELKA BRYTANIA: Parlament Europejski przyjął wczoraj rezolucję w której krytycznie ocena stan rozmów ws. Brexitu wskazując na duże opóźnienia. To oznacza jednocześnie brak zgody na przejście do kolejnego etapu rozmów, czyli tych dotyczących m.in. przyszłej umowy handlowej. Dzisiaj zaplanowane jest wystąpienie premier May podczas konwencji Partii Konserwatywnej. Tymczasem wczoraj minister ds. Brexitu David Davis postraszył, że Wielka Brytania wprawdzie chce negocjować, ale może także odejść od stołu rozmów i jest na to przygotowana, choć jak zaznaczył błędy mogą być dość kosztowne. Dzisiaj o godz. 10:30 poznaliśmy też wrześniowy odczyt indeksu PMI dla usług, który utrzymał się na poziomie z sierpnia (53,2 pkt.) – szacowano wzrost do 53,6 pkt.
JAPONIA: Zastępca szefa Banku Japonii (Nakaso) w wywiadzie opublikowanym przez gazetę Asahi stwierdził, że bank centralny może mieć deficyt w sytuacji rozpoczęcia procesu wyjścia z luźnej polityki, ale to nie powinno wpłynąć na te decyzje. Poznaliśmy też indeks zaufania konsumentów Conference Board, który wzrósł we wrześniu do 43,9 pkt. z 43,3 pkt.
CHINY: Bank Światowy podniósł prognozę wzrostu na ten rok do 6,7 proc. z wcześniejszych 6,5 proc.
HISZPANIA / KATALONIA: Premier Katalonii Carles Puigdemont przyznał w wywiadzie dla BBC, że „pod koniec tego tygodnia, lub na początku przyszłego” ogłoszona zostanie deklaracja o niepodległości. Tymczasem minister sprawiedliwości Hiszpanii zagroził wczoraj, że taki ruch może skutkować zawieszeniem autonomii Katalonii. Dzisiaj na temat sytuacji w Hiszpanii obradować będzie Parlament Europejski.
EUROSTREFA: Ostateczny odczyt indeksu PMI dla usług wypadł nieco poniżej oczekiwanych 55,8 pkt. We wrześniu indeks pozostał na poziomie z sierpnia (55,6 pkt.).
Opinia: Spekulacje, jakoby obecny „umiarkowany” wiceprezes FED Jerome Powell miał większe szanse na objęcie stanowiska szefa FED, niż były członek FED, „jastrząb” Kevin Warsh, rzutują dzisiaj na dolara. Wprawdzie trudno wierzyć do końca plotkom, ale źródła w Białym Domu sugerują, że lista została zamknięta i Trump nie planuje wyciągnąć w ostatniej chwili przysłowiowego „asa z rękawa”. Proces wyboru szefa FED może zatem okazać się „bardziej przewidywalny”, chociaż warto dodać, że Biały Dom będzie mianował też wiceprezesa FED po odchodzącym w tym miesiącu na własną prośbę Stanley’u Fischerz’e, oraz dwóch członków FED. Osoba Powella gwarantowałaby przedłużenie polityki Yellen, a zatem Rezerwa Federalna nie byłaby raczej bardziej „jastrzębia” w swoich osądach w 2018 i 2019. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że nawet tacy „jastrzębie” jak Patrick Harker nie są w stanie do końca wytłumaczyć ostatniego fenomenu niskiej inflacji, nie można by nawet wykluczyć niespodzianek w drugą stronę. Wydaje się, że kwestia skali ruchów w 2018 r. wciąż pozostaje otwarta.
Dolar najbardziej traci dzisiaj z brytyjskim funtem, oraz japońskim jenem, walutami skandynawskimi, czy też Antypodów. We wszystkich przypadkach jest to jednak ruch korekcyjny dolara po wczorajszym umocnieniu względem tych walut, czemu dodatkowo sprzyjały uwarunkowania techniczne. Na wykresie GBP/USD mamy utrzymanie strefy wsparcia przy 1,3220-1,3266, a klimat raczej nie sprzyja funtowi (ryzyko związane z Brexitem). Z kolei przy AUD/USD odbicie jest wynikiem utrzymania wsparcia przy 0,78. Przed nami jednak ważne dane z Australii – jutro poznamy sierpniowy bilans handlowy, oraz dynamikę sprzedaży detalicznej – a ważyć może też sentyment związany z działaniami RBA, oraz kondycją rynku surowców.
Na koszyku dolara FUSD widać wyhamowanie wcześniejszej dynamiki wzrostu, a na tygodniowym ujęciu zaczyna rysować się niebezpieczna świeca doji. Warto zwrócić uwagę, że pozytywna reakcja dolara na bardzo dobry odczyt indeksu ISM dla usług w poniedziałek, okazała się ostatecznie ograniczona. Dzisiaj mamy szacunki ADP, oraz odczyty ISM dla usług, a w piątek dane Departamentu Pracy. Powstaje pytanie, jak rynek zareaguje w przypadku pojawienia się słabszych odczytów? Rysowana świeca doji na tygodniowym układzie może być jeszcze wyraźniejsza? Tak, czy inaczej najbliższe publikacje makro mogą być dość ważne dla sentymentu w krótkim terminie.
Z walut G-10 dolar najmniej koryguje się dzisiaj w relacji do franka, oraz euro. Powód jest jasny – to obawy rynku związane z dalszym rozwojem wypadków w Katalonii. Eskalacja problemów może mieć też swoje wymierne skutki gospodarcze dla Hiszpanii, a to już pośrednio może wpływać na ewentualne decyzje, które będzie podejmować w najbliższych tygodniach Europejski Bank Centralny. Na wykresie EUR/USD widać, że pozostajemy w kanale spadkowym. Zasięg z ewentualnej formacji RGR to okolice 1,16. Wcześniej mamy jednak mocne wsparcie, które nie zostało naruszone (1,1680-1,1715). Opór można wyznaczyć już przy 1,1790.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.