Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

Przegląd wydarzeń następnego tygodnia
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2017-09-29 (20:34)

Start nowego miesiąca tradycyjnie przynosi raport z rynku pracy USA i ważne pytanie o dynamikę wynagrodzeń. Poza tym otrzymamy istotne odczyty indeksów aktywności biznesowej (PMI/ISM) z wielu gospodarek. O stopach procentowych decydować będą banki centralne w Australii i Polsce, ale w obu przypadkach nie oczekuje się zmian. Protokół z ostatniego posiedzenia ECB także przyciągnie uwagę.

Przyszły tydzień: NFP, ISM, PMI z Wlk. Bryt., minutki ECB, RBA, RPP, rynek pracy z Kanady
W USA najważniejszy będzie wrześniowy raport z rynku pracy (pt). Konsensus dla zmiany zatrudnienia wypada nisko (75 tys.) w związku ze zniekształceniami wywołanymi przez ataki huraganów. Rozpiętość prognoz od -45 tys. do 209 tys. pokazuje, jak dużą niewiadomą jest najbliższy odczyt. Ale z tego samego powodu rynek powinien z rezerwą podchodzić do rezultatów, gdyż w kolejnych miesiącach dane powinny powrócić do normalności (150-200 tys.). Dane o średniej płacy godzinowej mogą zostać podbite w górę (prog. 0,3 proc. m/m), gdyż huragany mogły obniżyć liczbę przepracowanych godzin. Jest wątpliwe, aby Fed miał wyciągać pochopne wnioski z tak zaburzonych danych, więc grudniowa podwyżka Fed pozostaje niezagrożona.
Z pozostałych raportów, ISM dla przemysłu (pon) i usług (śr) powinny pozostać na wysokich poziomach, gdyż regionalne wskaźniki sugerowały podtrzymany optymizm w regionach niedotkniętych wpływem huraganów. Wydatki na inwestycje budowlane (pon), bilans handlowy (czw) i zamówienia przemysłowe (czw) powinny być drugorzędne. Ogólnie jednak w obecnym klimacie USD powinien być bardziej wrażliwy na oznaki siły gospodarki. W przyszłym tygodniu mamy sporo wystąpień członków Fed (m.in. Yellen w środę, Dudley w piątek), ale większość już udzielała komentarzy po wrześniowym posiedzeniu FOMC, więc raczej nie spodziewamy się nowych rewelacji. Pomimo tego podtrzymanie jastrzębiej retoryki może być dobrym podkładem pod utrzymanie siły USD.

W Europie tematem po weekendzie będzie referendum o niepodległość Katalonii: czy w ogóle się odbyło, a jeśli tak, to pewnie nie będzie uznane ani przez rząd w Madrycie, ani przez UE. Z tego też powodu rynki finansowe jak na razie nie wykazały zainteresowania tematem i w poniedziałek niewiele powinno się tutaj zmienić. Kalendarz z Eurolandu zawiera rewizje wskaźników PMI (pon, śr) oraz sprzedaż detaliczną (śr), ale odczyty te raczej niewiele zmienią w sytuacji EUR. Małe są także szanse na to, aby protokół z ostatniego posiedzenia ECB (czw) wyjawił coś, czego już nie wiemy. Prezes Draghi dał jasno do zrozumienia, że większość szczegółów dotyczących procesu wygaszania QE zostanie zaprezentowana w październiku, zatem minutki w ograniczonym stopniu zahacza o ten temat. Tylko wzmianki o ożywionej dyskusji na temat siły euro mogłyby mieć wpływ na rynek walutowy, choć do teraz mniej więcej poznaliśmy zdanie co ważniejszych członków Rady Prezesów. Dopóki nie poznamy przyszłych planów ECB, EUR pozostaje bez paliwa do kontynuacji wzrostów i jest wrażliwe na dalsze redukowanie pozycji.

W Wielkiej Brytanii na pierwszym planie premierowe odczyty indeksów PMI dla przemysłu (pon) i usług (śr). W sierpniu wskaźnik dla przemysłu skoczył do niemal 56,9 pkt. – drugiego najwyższego poziomu od 2014 r. We wrześniu spodziewane jest cofnięcie, choć wciąż ponad 56 pkt. Niższy wynik będzie rozczarowaniem, który może podsycać korektę siły GBP. PMI dla usług już miesiąc temu spadł najniżej od 12 miesięcy, gdyż sektor ten (w odróżnieniu od przemysłu) nie korzysta na wcześniejszej deprecjacji waluty. Jeśli tutaj nie zobaczymy poprawy, na rynku mogą zacząć rosnąć wątpliwości, czy BoE znajdzie odwagę do podwyżki w listopadzie. Sądzimy, że w krótkim terminie bilans ryzyk wypada na niekorzyść GBP.

W Skandynawii szacunki produkcji przemysłowej ze Szwecji (czw) i Norwegii (pt) będą podstawą dla krótkoterminowego wzrostu zmienności. W ostatnich dniach SEK i NOK tracą w tandemie z EUR, gdyż Riksbank i Norges Bank czekające ze zmianą nastawienia na ruch ze strony ECB, co stawia waluty nordyckie w złym świetle, kiedy premiowane są waluty aktywnych banków centralnych (USD, CAD, GBP). Jesteśmy bardziej optymistyczni do obu koron w dłuższym terminie, ale teraz nie jest czas na łapanie spadającego noża.

W Polsce po indeksie PMI dla przemysłu (pon) spodziewamy się skromnego wzrostu do 52,8 na bazie korzystnego klimatu biznesowego w kraju i u głównych partnerów handlowych. Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej ponownie powinno być mało interesujące, nawet po ostatnim skoku inflacji CPI (we wrześniu 2,2 proc. r/r). Na konferencji prezes NBP Glapiński raczej zbagatelizuje przyspieszenie inflacji jako skutek czynników podażowych, na które polityka pieniężna nie ma wpływu. Obecnie złoty podlega większemu wpływowi czynników zewnętrznych, głównie presji na aktywa rynków wschodzących ze strony wzrostu rentowności obligacji USA i umocnienia USD. Widzimy pole do większego osłabienia złotego w krótkim terminie.

W Azji zapowiada się spokojny tydzień (o ile Korea Północna o sobie nie przypomni) w związku z trwającym cały tydzień chińskim Złotym Tygodniem (tamtejsze rynki nie pracują). W Japonii warty odnotowania jest kwartalny raport Tankan o sytuacji w przedsiębiorstwach (pon). Wraz z globalnym ożywieniem konsensus zakłada poprawę nastrojów zarówno wśród dużych, jak i mniejszych firm. Rewizje w górę planów inwestycyjnych będą pozytywne dla perspektyw wzrostu. Dla JPY ważniejsze jednak są implikacje z rynku akcji, relacji rentowności w USA i Japonii oraz oczekiwań przed październikowymi wyborami do parlamentu. Wszystkie te czynniki przemawiają za dalszymi wzrostami USD/JPY.

W Australii od RBA oczekujemy kolejnego zrównoważonego komunikatu z podtrzymaniem neutralnego nastawienia. Po ostatniej przecenie AUD bank powinien być mnie zatroskany siłą waluty, z drugiej strony silne spadki cen surowców mogą podnosić obawy o sytuacje w sektorze wydobywczym. Ogólnie jednak nie spodziewamy się, aby komunikat miał wstrząsnąć Australijczykiem. Większa reakcja może być na odczyt sprzedaży detalicznej i bilansu handlowego (czw) z większą wrażliwością na słabsze dane. Kalendarz z Nowej Zelandii jest pusty. NZD będzie podlegał pod zewnętrzne sygnały, m.in. związane z silnym USD. W Kanadzie raport z rynku pracy (pt) powinien wskazać na kontynuowany wzrost zatrudnienia, wspierający przyspieszenie ożywienia i jastrzębie oczekiwania wobec polityki BoC. W CAD widzimy jedną z silniejszych walut w G10, szczególnie wobec finansujących carry trade (JPY), jak i innych surowcowych (AUD, NZD).

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

11:03 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

08:21 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze

Dolar dalej w grze

2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.