Data dodania: 2017-09-05 (11:11)
KOREA PÓŁNOCNA: Źródła wywiadowcze Korei Południowej podały, jakoby reżim pod osłoną nocy miał transportować międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w stronę wyrzutni zlokalizowanych na zachodzie kraju, co może sugerować przygotowania do kolejnej próby przed 9 września, ...
... kiedy przypada święto narodowe (spekulacje te nie zostały oficjalnie potwierdzone przez ministerstwo obrony narodowej Korei Południowej). Tymczasem wczorajsze posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ nie przyniosło konkretów – USA zapowiedziały przedstawienie w najbliższych dniach rezolucji, która będzie głosowana w przyszły poniedziałek. Ambasador USA przy ONZ wezwała RB ONZ do wywarcia jak najsilniejszego nacisku na reżim. Dała do zrozumienia, że Kim Dzong Un „prosi o wojnę”. Tymczasem przeciwko możliwemu rozwiązaniu militarnemu opowiedziały się ponownie Rosja i Chiny. Dodatkowo przedstawiciel Państwa Środka ponowił propozycję „podwójnego zamrożenia” zakładającą wstrzymanie programu wojskowego KRLD przy jednoczesnym zawieszeniu manewrów USA i Korei Południowej. Tą propozycję poparli Rosjanie. Wiceszef rosyjskiej dyplomacji nazwał plany kolejnych sankcji ekonomicznych „niefortunnymi”, sprzeciwiając się także planom dalszego poszerzenia współpracy militarnej pomiędzy Koreą Południową, a USA. Tymczasem media podały, że Donald Trump zgodził się na przekazanie kolejnej broni defensywnej do Korei Południowej.
CHINY: Indeks PMI dla usług liczony przez Caixin/Markit wzrósł w sierpniu do 52,7 pkt. z 51,5 pkt. wcześniej. Zbiorczy PMI Composite poszedł w górę do 52,4 pkt. z 51,9 pkt.
AUSTRALIA: RBA utrzymał poziom stóp procentowych (1,50 proc.), tak jak szacowano. Zmiany w komunikacie były nieznaczne wobec tego, co było w sierpniu. Nadal poziom stóp procentowych na obecnym poziomie jest odpowiedni dla utrzymania zrównoważonego wzrostu gospodarczego, oraz powrotowi inflacji w stronę celu. Odniesiono się też do kursu AUD, stwierdzając, że jego wysokie notowania ciążą na perspektywach gospodarczych, oraz mogą hamować odbicie inflacji. Dzisiaj poznaliśmy też dane nt. bilansu C/A – deficyt w II kwartale był wyższy od oczekiwanego (-9,6 mld AUD), ale wkład eksportu do PKB wyniósł +0,3 proc. wobec szacowanego spadku o -0,05 proc.)
EUROSTREFA: Indeks PMI dla usług dla strefy euro wzrósł w sierpniu do 54,7 pkt. (to gorzej, niż we wstępnym odczycie, który wskazywał na 54,9 pkt. – słabiej wypadły dane z Francji). Zbiorczy PMI Composite dla całej strefy euro spadł do 55,7 pkt. w sierpniu z 55,8 pkt. w lipcu (szacowano utrzymanie dotychczasowego poziomu).
WIELKA BRYTANIA: Indeks PMI dla usług spadł w sierpniu do 53,2 pkt. (szacowano 53,5 pkt. przy odczycie 53,8 pkt. w lipcu).
Opinia: Dolar, który nieznacznie tracił w poniedziałek po południu, dzisiaj próbuje odrabiać straty. Wczorajszy handel był jednak nieco mało miarodajny za sprawą dni wolnych w USA i Kanadzie (Święto Pracy), które mocno ograniczyły aktywność inwestorów. W kalendarzu makro dla USA ten tydzień będzie uboższy w publikacje, większą uwagę zwrócą jutrzejsze dane nt. deficytu handlowego, indeksu ISM dla usług, oraz Beżowej Księgi. Poza tym mamy szereg wystąpień przedstawicieli FED (tylko dzisiaj Lael Brainard z zarządu FED o godz. 14:00 i Neel Kashkari z Minneapolis o godz. 19:10), którzy mogą odnieść się do ostatnich danych z rynku pracy, a także możliwego wpływu huraganu Harvey na dane gospodarcze w III kwartale. Inwestorzy powinni być wyczuleni także na kolejny huragan Irma, który za kilka dni może dotrzeć do Florydy. Dolar może, zatem nie mieć dobrej prasy w najbliższym czasie, chociaż analiza techniczna tego do końca nie potwierdza, o czym piszemy dalej. Wiele będzie zależeć od układów z innymi walutami, które tak jak cały rynek, będą coraz bardziej wyczulone na informacje napływające z Korei Północnej. Po doniesieniach południowokoreańskiego wywiadu istnieje duże prawdopodobieństwo, że reżim zdecyduje się wystrzelić kolejną rakietę ICBM jeszcze przed zbliżającym się świętem narodowym 9 września. Byłby to dowód, że Kim Dzong Un nie przejmuje się coraz większą krytyką jego działań ze strony społeczności międzynarodowej. Może to też wynikać z tego, że ma na to „ciche” przyzwolenie ze strony Chin i Rosji, co dobrze pokazały wczorajsze obrady Rady Bezpieczeństwa ONZ. To jednak sprawia, że sytuacja w tym regionie świata robi się coraz bardziej „trudna”. Wydaje się, że inwestorzy powinni coraz mniej liczyć na to, że uda się ją ostatecznie rozwiązać wyłącznie kanałem dyplomatycznym i kolejnymi sankcjami. Warto będzie obserwować reakcję społeczności międzynarodowej na kolejne prowokacje reżimu, a także dyplomatyczną grę pomiędzy mocarstwami.
Na razie rynki finansowe zachowują spokój, starając się bardziej koncentrować na tematach makro. Dzisiejsza decyzja RBA nie przyniosła wielu emocji, o wiele ważniejsze będą jutrzejsze dane nt. PKB z Australii, stad też na układzie AUD/USD nadal bez decyzji. Opór przy 0,7986 (szczyt z 20 lipca) pozostaje istotny.
Z kolei rejon wsparcia przy 109,10 (dołek z 7 czerwca) obronił USD/JPY, chociaż trudno jest powrócić ponad strefę 109,60-109,85.
Słabsze odczyty PMI dla usług ze strefy euro sprawiły, że EUR/USD znalazł się ponownie poniżej poziomu 1,19. Wpływ na ten stan miało też wczorajsze zamknięcie dziennej świecy poniżej oporu 1,1909. Widać wyczekiwanie na czwartkowe posiedzenie EBC i wydaje się, że do tego czasu możemy pozostawać w przedziale 1,1844 (dawny szczyt z 31 lipca), oraz 1,1909 (górka z 2 sierpnia). Nie można wykluczyć, że pojawi się większa chęć do realizacji zysków przed tym spotkaniem, zwłaszcza, że wiąże się z nim wiele nieraz sprzecznych oczekiwań. W przypadku złamania 1,1844 kolejnym wsparciem byłaby 4-miesięczna linia trendu wzrostowego przy 1,1750.
W każdym z powyższych przypadków można dać więcej plusów, niż minusów dolarowi. Zerknijmy na koszyk dolara (FUSD). W ujęciu tygodniowym wygląda nieźle – nie doszło do złamania podstawy ubiegłotygodniowej świecy wzrostowej (92,30 pkt.) i tym samym testowania dołka z maja ub.r. przy 91,86 pkt. Ciekawie zaczynają zachowywać się wskaźniki – warto zwracać uwagę na RSI 9, który ponownie zbliża się w okolice spadkowej linii trendu z 9 miesięcy. Jej złamanie byłoby sygnałem powrotu „rynku byka” dla USD.
CHINY: Indeks PMI dla usług liczony przez Caixin/Markit wzrósł w sierpniu do 52,7 pkt. z 51,5 pkt. wcześniej. Zbiorczy PMI Composite poszedł w górę do 52,4 pkt. z 51,9 pkt.
AUSTRALIA: RBA utrzymał poziom stóp procentowych (1,50 proc.), tak jak szacowano. Zmiany w komunikacie były nieznaczne wobec tego, co było w sierpniu. Nadal poziom stóp procentowych na obecnym poziomie jest odpowiedni dla utrzymania zrównoważonego wzrostu gospodarczego, oraz powrotowi inflacji w stronę celu. Odniesiono się też do kursu AUD, stwierdzając, że jego wysokie notowania ciążą na perspektywach gospodarczych, oraz mogą hamować odbicie inflacji. Dzisiaj poznaliśmy też dane nt. bilansu C/A – deficyt w II kwartale był wyższy od oczekiwanego (-9,6 mld AUD), ale wkład eksportu do PKB wyniósł +0,3 proc. wobec szacowanego spadku o -0,05 proc.)
EUROSTREFA: Indeks PMI dla usług dla strefy euro wzrósł w sierpniu do 54,7 pkt. (to gorzej, niż we wstępnym odczycie, który wskazywał na 54,9 pkt. – słabiej wypadły dane z Francji). Zbiorczy PMI Composite dla całej strefy euro spadł do 55,7 pkt. w sierpniu z 55,8 pkt. w lipcu (szacowano utrzymanie dotychczasowego poziomu).
WIELKA BRYTANIA: Indeks PMI dla usług spadł w sierpniu do 53,2 pkt. (szacowano 53,5 pkt. przy odczycie 53,8 pkt. w lipcu).
Opinia: Dolar, który nieznacznie tracił w poniedziałek po południu, dzisiaj próbuje odrabiać straty. Wczorajszy handel był jednak nieco mało miarodajny za sprawą dni wolnych w USA i Kanadzie (Święto Pracy), które mocno ograniczyły aktywność inwestorów. W kalendarzu makro dla USA ten tydzień będzie uboższy w publikacje, większą uwagę zwrócą jutrzejsze dane nt. deficytu handlowego, indeksu ISM dla usług, oraz Beżowej Księgi. Poza tym mamy szereg wystąpień przedstawicieli FED (tylko dzisiaj Lael Brainard z zarządu FED o godz. 14:00 i Neel Kashkari z Minneapolis o godz. 19:10), którzy mogą odnieść się do ostatnich danych z rynku pracy, a także możliwego wpływu huraganu Harvey na dane gospodarcze w III kwartale. Inwestorzy powinni być wyczuleni także na kolejny huragan Irma, który za kilka dni może dotrzeć do Florydy. Dolar może, zatem nie mieć dobrej prasy w najbliższym czasie, chociaż analiza techniczna tego do końca nie potwierdza, o czym piszemy dalej. Wiele będzie zależeć od układów z innymi walutami, które tak jak cały rynek, będą coraz bardziej wyczulone na informacje napływające z Korei Północnej. Po doniesieniach południowokoreańskiego wywiadu istnieje duże prawdopodobieństwo, że reżim zdecyduje się wystrzelić kolejną rakietę ICBM jeszcze przed zbliżającym się świętem narodowym 9 września. Byłby to dowód, że Kim Dzong Un nie przejmuje się coraz większą krytyką jego działań ze strony społeczności międzynarodowej. Może to też wynikać z tego, że ma na to „ciche” przyzwolenie ze strony Chin i Rosji, co dobrze pokazały wczorajsze obrady Rady Bezpieczeństwa ONZ. To jednak sprawia, że sytuacja w tym regionie świata robi się coraz bardziej „trudna”. Wydaje się, że inwestorzy powinni coraz mniej liczyć na to, że uda się ją ostatecznie rozwiązać wyłącznie kanałem dyplomatycznym i kolejnymi sankcjami. Warto będzie obserwować reakcję społeczności międzynarodowej na kolejne prowokacje reżimu, a także dyplomatyczną grę pomiędzy mocarstwami.
Na razie rynki finansowe zachowują spokój, starając się bardziej koncentrować na tematach makro. Dzisiejsza decyzja RBA nie przyniosła wielu emocji, o wiele ważniejsze będą jutrzejsze dane nt. PKB z Australii, stad też na układzie AUD/USD nadal bez decyzji. Opór przy 0,7986 (szczyt z 20 lipca) pozostaje istotny.
Z kolei rejon wsparcia przy 109,10 (dołek z 7 czerwca) obronił USD/JPY, chociaż trudno jest powrócić ponad strefę 109,60-109,85.
Słabsze odczyty PMI dla usług ze strefy euro sprawiły, że EUR/USD znalazł się ponownie poniżej poziomu 1,19. Wpływ na ten stan miało też wczorajsze zamknięcie dziennej świecy poniżej oporu 1,1909. Widać wyczekiwanie na czwartkowe posiedzenie EBC i wydaje się, że do tego czasu możemy pozostawać w przedziale 1,1844 (dawny szczyt z 31 lipca), oraz 1,1909 (górka z 2 sierpnia). Nie można wykluczyć, że pojawi się większa chęć do realizacji zysków przed tym spotkaniem, zwłaszcza, że wiąże się z nim wiele nieraz sprzecznych oczekiwań. W przypadku złamania 1,1844 kolejnym wsparciem byłaby 4-miesięczna linia trendu wzrostowego przy 1,1750.
W każdym z powyższych przypadków można dać więcej plusów, niż minusów dolarowi. Zerknijmy na koszyk dolara (FUSD). W ujęciu tygodniowym wygląda nieźle – nie doszło do złamania podstawy ubiegłotygodniowej świecy wzrostowej (92,30 pkt.) i tym samym testowania dołka z maja ub.r. przy 91,86 pkt. Ciekawie zaczynają zachowywać się wskaźniki – warto zwracać uwagę na RSI 9, który ponownie zbliża się w okolice spadkowej linii trendu z 9 miesięcy. Jej złamanie byłoby sygnałem powrotu „rynku byka” dla USD.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.