Data dodania: 2017-08-21 (21:29)
Brak rewelacji w poniedziałkowym kalendarzu makroekonomicznym skutecznie przesunął centrum uwagi inwestorów w stronę rynku surowców, gdzie nastroje istotnie warunkowały doniesienia z chińskiej gospodarki.
Źródłem euforycznych nastrojów było skurczenie się zapasów węgla w Qinhuangdao do poziomu 5,7 mln ton, zwiastując tym samym zdecydowanie wyższy wolumen produkcji w Państwie Środka w III kwartale bieżącego roku. Powyższe doniesienia to niewątpliwie motor wzrostów cen rudy żelaza, która w trakcie dzisiejszej sesji zdołała zyskać 3,8 proc. względem piątkowego zamknięcia.
Koniec sesji stoi pod znakiem pozostawania przez amerykańską walutę w defensywie wobec wszystkich walut z koszyka G10. Na szczycie zestawienia znalazła się szwedzka korona z 0,6 proc. umocnieniem. Skalę jej aprecjacji usilnie goni euro, które zyskując 0,5 proc. ponownie wypycha kurs EUR/USD w okolice 1,1820. Powrót do poziomu 108,80 notuje para USD/JPY, której na przestrzeni dnia udało się zepchnąć kurs o 0,3 proc. Przetasowania na rynku ropy nie pomagają zarówno norweskiej koronie, jak i kanadyjskiemu dolarowi – wymienione waluty na koniec dnia zyskują zaledwie 0,1 proc.
Liderem walut Emerging Markets pozostaje turecka lira (0,6 proc.), za którą znajduje się szereg walut państw Europy Środkowo-Wschodniej. Złoty (0,3 proc.) w porównaniu do węgierskiego forinta (0,6 proc.) czy czeskiej korony (0,5 proc.) niestety wypada dość blado. Na koniec dnia EUR/PLN balansuje przy 4,2800, USD/PLN wraca do 3,6200, a pary GBP/PLN i CHF/PLN są kwotowane odpowiednio po 4,6750 oraz 3,7650.
Początek tygodnia na europejskich parkietach nie należy do wyjątkowo udanych. Ze spadkowego marazmu udało się wyłamać giełdzie przy Książęcej, gdzie WIG 20 zakończył swoją sesję z 0,7 proc. zwyżką w okolicach poziomu 2 380 pkt. Niekwestionowanym liderem w Warszawie okazał się być Tauron (6,4 proc.) kontynuujący swoją passę nie tylko po przychylnych wypowiedziach członków zarządu oraz publikacji wyniku netto za II kwartał (364 mln PLN), ale również po wyraźnym przetasowaniu sentymentu na rynku surowców. Ostatni z czynników warunkował między innymi wzrosty Jastrzębskiej Spółki Węglowej (2,6 proc.) oraz KGHM Polskiej Miedzi (2,2 proc.). Listę komponentów rodzimego indeksu zamknął Cyfrowy Polsat (-1,5 proc.), który usilnie próbował wymazać swoje ostatnie wzrosty.
W gronie głównych indeksów najsilniej tracił frankfurcki DAX (-0,8 proc.). Do spadków najsilniej dołożyły się akcje ThyssenKrupp (-3,2 proc.) po doniesieniach w sprawie zajęcia na nie krótkiej pozycji przez jeden z funduszy inwestycyjnych. Po drugiej stronie zestawienia niepodzielnie rządziła Lufthansa (0,6 proc.). Jej skromna zwyżka została spowodowana doniesieniami o bankrutujących liniach Air Berlin, które mają odsprzedać po preferencyjnych warunkach ponad 90 samolotów. Na Starym Kontynencie uwagę zwracała przecena walorów instytucji finansowych. W Niemczech w cieniu zniżki stalowego giganta znalazł się między innymi Deutsche Bank ze stratą rzędu 2,4 proc. W gronie spółek indeksu CAC 40 (-0,5 proc.) wyraźnie traciły Crédit Agricole (-1,5 proc.) oraz Société Générale (-1,8 proc.). Ich zniżkę przebiło BNP Paribas (-2,0 proc.) po zakończeniu przez Commerzbank (-1,6 proc.) przedsięwzięcia typu joint-venture. Negatywne nastroje próbowały łagodzić Danone (0,5 proc.) oraz Total (0,3 proc.), który stał się beneficjentem komentarza prezesa spółki w sprawie tymczasowej zmiany polityki dywidendowej. Według deklaracji powyższe posunięcie należy traktować jako pokłosie dopinania porozumienia z Maersk.
Zmiana nastrojów na rynku surowców przyczyniła się do walorów wypchnięcia brytyjskich wydobywców w stronę szczytu indeksu FTSE 100 (-0,1 proc.). Wzrosty Antofagasty (1,2 proc.) czy Anglo American (1,2 proc.) zostały wyraźnie przebite przez 3,2 proc. zwyżkę Micro Focus. Dno londyńskiej giełdy należało do akcji Provident Financial (-5,8 proc.), którym udało się dotknąć trzyletnich dołków. Niewiele mniejszy ruch w stronę południa odnotowało Shire. Powodem 4,0 proc. przeceny okazała się być deklaracja prezesa spółki w sprawie jej opuszczenia. Według komunikatu będzie on nowym członkiem startupu Indigo.
W gronie surowców udany poniedziałek notują wrześniowe kontrakty na gaz ziemny. Ich 2,5 proc. zwyżka okrywa cieniem dość udaną sesję miedzi (1,4 proc.) oraz palladu (1,3 proc.). Coraz bliżej okrągłego poziomu znajduje się złoto (0,7 proc.). Na koniec dnia uncja żółtego kruszcu jest wyceniana na rynku po 1 292,40 USD. Nieco mniejszą skalę zwyżki ma za sobą srebro (0,4 proc.), któremu udaje się utrzymać nad poziomem 17,00 USD. Dzisiejsza sesja zdecydowanie nie należy do ropy. Obecnie baryłka West Texas Intermediate balansuje przy poziomie 47,60 USD, notując tym samym ruch na południe rzędu 1,8 proc. Wśród surowców miękkich najmniej pomyślny początek tygodnia ma za sobą sok pomarańczowy, którego wrześniowe kontrakty tracą 4,1 proc.
Koniec sesji stoi pod znakiem pozostawania przez amerykańską walutę w defensywie wobec wszystkich walut z koszyka G10. Na szczycie zestawienia znalazła się szwedzka korona z 0,6 proc. umocnieniem. Skalę jej aprecjacji usilnie goni euro, które zyskując 0,5 proc. ponownie wypycha kurs EUR/USD w okolice 1,1820. Powrót do poziomu 108,80 notuje para USD/JPY, której na przestrzeni dnia udało się zepchnąć kurs o 0,3 proc. Przetasowania na rynku ropy nie pomagają zarówno norweskiej koronie, jak i kanadyjskiemu dolarowi – wymienione waluty na koniec dnia zyskują zaledwie 0,1 proc.
Liderem walut Emerging Markets pozostaje turecka lira (0,6 proc.), za którą znajduje się szereg walut państw Europy Środkowo-Wschodniej. Złoty (0,3 proc.) w porównaniu do węgierskiego forinta (0,6 proc.) czy czeskiej korony (0,5 proc.) niestety wypada dość blado. Na koniec dnia EUR/PLN balansuje przy 4,2800, USD/PLN wraca do 3,6200, a pary GBP/PLN i CHF/PLN są kwotowane odpowiednio po 4,6750 oraz 3,7650.
Początek tygodnia na europejskich parkietach nie należy do wyjątkowo udanych. Ze spadkowego marazmu udało się wyłamać giełdzie przy Książęcej, gdzie WIG 20 zakończył swoją sesję z 0,7 proc. zwyżką w okolicach poziomu 2 380 pkt. Niekwestionowanym liderem w Warszawie okazał się być Tauron (6,4 proc.) kontynuujący swoją passę nie tylko po przychylnych wypowiedziach członków zarządu oraz publikacji wyniku netto za II kwartał (364 mln PLN), ale również po wyraźnym przetasowaniu sentymentu na rynku surowców. Ostatni z czynników warunkował między innymi wzrosty Jastrzębskiej Spółki Węglowej (2,6 proc.) oraz KGHM Polskiej Miedzi (2,2 proc.). Listę komponentów rodzimego indeksu zamknął Cyfrowy Polsat (-1,5 proc.), który usilnie próbował wymazać swoje ostatnie wzrosty.
W gronie głównych indeksów najsilniej tracił frankfurcki DAX (-0,8 proc.). Do spadków najsilniej dołożyły się akcje ThyssenKrupp (-3,2 proc.) po doniesieniach w sprawie zajęcia na nie krótkiej pozycji przez jeden z funduszy inwestycyjnych. Po drugiej stronie zestawienia niepodzielnie rządziła Lufthansa (0,6 proc.). Jej skromna zwyżka została spowodowana doniesieniami o bankrutujących liniach Air Berlin, które mają odsprzedać po preferencyjnych warunkach ponad 90 samolotów. Na Starym Kontynencie uwagę zwracała przecena walorów instytucji finansowych. W Niemczech w cieniu zniżki stalowego giganta znalazł się między innymi Deutsche Bank ze stratą rzędu 2,4 proc. W gronie spółek indeksu CAC 40 (-0,5 proc.) wyraźnie traciły Crédit Agricole (-1,5 proc.) oraz Société Générale (-1,8 proc.). Ich zniżkę przebiło BNP Paribas (-2,0 proc.) po zakończeniu przez Commerzbank (-1,6 proc.) przedsięwzięcia typu joint-venture. Negatywne nastroje próbowały łagodzić Danone (0,5 proc.) oraz Total (0,3 proc.), który stał się beneficjentem komentarza prezesa spółki w sprawie tymczasowej zmiany polityki dywidendowej. Według deklaracji powyższe posunięcie należy traktować jako pokłosie dopinania porozumienia z Maersk.
Zmiana nastrojów na rynku surowców przyczyniła się do walorów wypchnięcia brytyjskich wydobywców w stronę szczytu indeksu FTSE 100 (-0,1 proc.). Wzrosty Antofagasty (1,2 proc.) czy Anglo American (1,2 proc.) zostały wyraźnie przebite przez 3,2 proc. zwyżkę Micro Focus. Dno londyńskiej giełdy należało do akcji Provident Financial (-5,8 proc.), którym udało się dotknąć trzyletnich dołków. Niewiele mniejszy ruch w stronę południa odnotowało Shire. Powodem 4,0 proc. przeceny okazała się być deklaracja prezesa spółki w sprawie jej opuszczenia. Według komunikatu będzie on nowym członkiem startupu Indigo.
W gronie surowców udany poniedziałek notują wrześniowe kontrakty na gaz ziemny. Ich 2,5 proc. zwyżka okrywa cieniem dość udaną sesję miedzi (1,4 proc.) oraz palladu (1,3 proc.). Coraz bliżej okrągłego poziomu znajduje się złoto (0,7 proc.). Na koniec dnia uncja żółtego kruszcu jest wyceniana na rynku po 1 292,40 USD. Nieco mniejszą skalę zwyżki ma za sobą srebro (0,4 proc.), któremu udaje się utrzymać nad poziomem 17,00 USD. Dzisiejsza sesja zdecydowanie nie należy do ropy. Obecnie baryłka West Texas Intermediate balansuje przy poziomie 47,60 USD, notując tym samym ruch na południe rzędu 1,8 proc. Wśród surowców miękkich najmniej pomyślny początek tygodnia ma za sobą sok pomarańczowy, którego wrześniowe kontrakty tracą 4,1 proc.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.