Data dodania: 2017-08-02 (21:41)
Środowy kalendarz makroekonomiczny należał do względnie spokojnych. Zmienność dolara skutecznie podbiła publikacja raportu ADP, w którym pierwsze skrzypce grała potężna rewizja czerwcowych szacunków (191 tys., poprzednio: 158 tys.). Dzisiejszy odczyt nie napawa ponadprzeciętnym optymizmem przed piątkowym raportem NFP.
Sygnalizowana przez ADP zmiana zatrudnienia na poziomie 178 tys. niewątpliwie rodzi ryzyko rozczarowania rynkowych oczekiwań (183 tys.), które nie należą do ponadprzeciętnie wygórowanych.
Po wtorkowym odreagowaniu pasmo deprecjacji kontynuuje szwajcarski frank, który tracąc 0,3 proc. do amerykańskiego dolara zamyka zestawienie walut państw G10. Zakładnikiem słabszych danych z rynku pracy stało się kiwi. Do wyraźnego przetasowania sentymentu przyczyniła się niższa dynamika zatrudnienia (-0,2 proc. kw./kw., konsensus: 0,7 proc.), która spycha na koniec dnia NZD/USD do poziomu 0,7450. Podtrzymanie względnie wysokich poziomów przez ropę naftową sprzyja norweskiej koronie. Jej 0,8 proc. zrównuje się ze zwyżką euro (0,8 proc.), które w trakcie dzisiejszej sesji zdołało uplasować się nad kolejnym z okrągłych poziomów. Na rynku spekuluje się, że wyjście nad 1,1900 przyczyniło się do ustawienia zleceń sprzedaży w okolicach maksimów z 5 stycznia 2015 roku, tj. przy 1,2007.
W koszyku Emerging Markets udaną sesję notują waluty państw Europy Środkowo-Wschodniej z czeską koroną (0,8 proc.) na czele. Zdecydowanie mniej spektakularne umocnienie notuje południowoafrykański rand, który na przestrzeni dnia zdołał umocnić się o 0,4 proc. względem amerykańskiej waluty. Deprecjację względem dolara kontynuuje rosyjski rubel (-0,4 proc.) będący zakładnikiem sankcji nałożonych przez Donalda Trumpa, prezydenta USA. Na koniec dnia złoty (0,7 proc.) znajduje się w górnej części zestawienia. Obecnie para USD/PLN osuwa się do 3,5780, EUR/PLN wraca do 4,2570, CHF/PLN schodzi poniżej 3,6980, a GBP/PLN stabilizuje się w okolicach poziomu 4,7400.
Dzisiejsza sesja na europejskich parkietach zakończyła się pod dyktando impulsów spadkowych. Jednym z najmniej tracących głównych indeksów był FTSE 100 (-0,2 proc.), którego zniżkę najsilniej próbował wymazać Old Mutual (2,8 proc.). Na dnie londyńskiej giełdy znalazły się walory Standard Chartered (-6,1 proc.) po publikacji mieszanych wyników za pierwsze półrocze. Uwagę inwestorów wyraźnie zwróciły nieco niższy zysk operacyjny oraz wzmianka dotycząca potencjalnego wpływu ryzyka politycznego na działalność instytucji. Na fali zniżek znalazły się również Rolls-Royce (-3,7 proc.) oraz Rio Tinto (-2,8 proc.). O ile w przypadku pierwszej ze spółek można mówić o przecenie spowodowanej realizacją pokaźnych zysków z wczorajszej sesji, o tyle wycenę drugiej z nich wpłynął wyraźnie niższy wynik z działalności podstawowej oraz doniesienia o planach przejęcia przez Yancoal australijskich aktywów.
Bardziej wyraźne zejście poniżej wczorajszego zamknięcia odnotował frankfurcki DAX (-0,6 proc.). Apetyt na wzrosty starały się narzucić Lufthansa (3,2 proc.), Vonovia (1,2 proc.) oraz Deutsche Post (1,1 proc.), które stały się beneficjentami zmian rekomendacji odpowiednio przez LBBW („trzymaj”, cena docelowa: 19 EUR), Deutsche Bank („kupuj”, cena docelowa: 42 EUR) oraz Commerzbank („kupuj”, cena docelowa: 41 EUR). Na niemieckiej giełdzie do pogorszenia się sentymentu wyraźnie przyczynił się Fresenius (-3,5 proc.) wymazujący z nawiązką wczorajszą zwyżkę. Na dnie zestawienia panowały walory Thyssenkrupp (-3,6 proc.) po wypowiedzi członków zarząd w sprawie potencjalnego podziału spółki jako alternatywy dla układu z indyjską spółką TATA.
W gronie komponentów CAC 40 (-0,4 proc.) najmocniejszą przecenę odnotowały akcje Société Générale (-4,0 proc.) po publikacji niezbyt satysfakcjonujących wyników za miniony kwartał. Uwagę inwestorów zwrócił spadek przychodów z tytułu obrotu obligacjami, walutami oraz towarami o 6,8 proc. Przy Książęcej na dole stawki również znalazły się instytucje kredytowe, aczkolwiek ich spadki należy tłumaczyć publikacją przez Kancelarię Prezydenta projektu ustawy o kredytach walutowych. Najsilniej tracącą spółką w indeksie WIG 20 (-0,9 proc.) był posiadający potężną ekspozycję mBank (-4,3 proc.), nad którym uplasowały się akcje PKO Banku Polskiego (-3,5 proc.) oraz Banku Zachodniego WBK (-1,7 proc.). Przecenę walorów spółek z sektora bankowego próbowały łagodzić PZU (1,8 proc.) oraz kontynuująca swoje wzrosty po ostatniej publikacji fenomenalnych wyników Orange Polska (1,8 proc.).
W gronie surowców istny roller-coaster zapewniają ceny ropy na światowej giełdzie. Pod koniec dnia baryłka West Texas Intermediate plasuje się przy poziomie 49,40 USD, tym samym notując 0,5 proc. zwyżkę względem wczorajszego zamknięcia. Wyraźnie udaną sesję mają za sobą sierpniowe kontrakty na kakao (2,8 proc.), których zwyżka okryła cieniem wzrosty kawy (1,3 proc.), soku pomarańczowego (1,2 proc.) oraz bawełny (1,2 proc.). Zdecydowanie bliżej kreski plasują się metale. Swoją wczorajszą passę kontynuuje platyna (0,5 proc.), która odskakuje wycenianej po 1 270,10 USD uncji złota (0,1 proc.). Niewielkie wzrosty dotyczą również palladu (0,1 proc.) oraz miedzi (0,1 proc.). Na koniec dnia spadkową korektę utrzymuje srebro (-0,2 proc.), które walczy o utrzymanie poziomu 16,69 USD.
Po wtorkowym odreagowaniu pasmo deprecjacji kontynuuje szwajcarski frank, który tracąc 0,3 proc. do amerykańskiego dolara zamyka zestawienie walut państw G10. Zakładnikiem słabszych danych z rynku pracy stało się kiwi. Do wyraźnego przetasowania sentymentu przyczyniła się niższa dynamika zatrudnienia (-0,2 proc. kw./kw., konsensus: 0,7 proc.), która spycha na koniec dnia NZD/USD do poziomu 0,7450. Podtrzymanie względnie wysokich poziomów przez ropę naftową sprzyja norweskiej koronie. Jej 0,8 proc. zrównuje się ze zwyżką euro (0,8 proc.), które w trakcie dzisiejszej sesji zdołało uplasować się nad kolejnym z okrągłych poziomów. Na rynku spekuluje się, że wyjście nad 1,1900 przyczyniło się do ustawienia zleceń sprzedaży w okolicach maksimów z 5 stycznia 2015 roku, tj. przy 1,2007.
W koszyku Emerging Markets udaną sesję notują waluty państw Europy Środkowo-Wschodniej z czeską koroną (0,8 proc.) na czele. Zdecydowanie mniej spektakularne umocnienie notuje południowoafrykański rand, który na przestrzeni dnia zdołał umocnić się o 0,4 proc. względem amerykańskiej waluty. Deprecjację względem dolara kontynuuje rosyjski rubel (-0,4 proc.) będący zakładnikiem sankcji nałożonych przez Donalda Trumpa, prezydenta USA. Na koniec dnia złoty (0,7 proc.) znajduje się w górnej części zestawienia. Obecnie para USD/PLN osuwa się do 3,5780, EUR/PLN wraca do 4,2570, CHF/PLN schodzi poniżej 3,6980, a GBP/PLN stabilizuje się w okolicach poziomu 4,7400.
Dzisiejsza sesja na europejskich parkietach zakończyła się pod dyktando impulsów spadkowych. Jednym z najmniej tracących głównych indeksów był FTSE 100 (-0,2 proc.), którego zniżkę najsilniej próbował wymazać Old Mutual (2,8 proc.). Na dnie londyńskiej giełdy znalazły się walory Standard Chartered (-6,1 proc.) po publikacji mieszanych wyników za pierwsze półrocze. Uwagę inwestorów wyraźnie zwróciły nieco niższy zysk operacyjny oraz wzmianka dotycząca potencjalnego wpływu ryzyka politycznego na działalność instytucji. Na fali zniżek znalazły się również Rolls-Royce (-3,7 proc.) oraz Rio Tinto (-2,8 proc.). O ile w przypadku pierwszej ze spółek można mówić o przecenie spowodowanej realizacją pokaźnych zysków z wczorajszej sesji, o tyle wycenę drugiej z nich wpłynął wyraźnie niższy wynik z działalności podstawowej oraz doniesienia o planach przejęcia przez Yancoal australijskich aktywów.
Bardziej wyraźne zejście poniżej wczorajszego zamknięcia odnotował frankfurcki DAX (-0,6 proc.). Apetyt na wzrosty starały się narzucić Lufthansa (3,2 proc.), Vonovia (1,2 proc.) oraz Deutsche Post (1,1 proc.), które stały się beneficjentami zmian rekomendacji odpowiednio przez LBBW („trzymaj”, cena docelowa: 19 EUR), Deutsche Bank („kupuj”, cena docelowa: 42 EUR) oraz Commerzbank („kupuj”, cena docelowa: 41 EUR). Na niemieckiej giełdzie do pogorszenia się sentymentu wyraźnie przyczynił się Fresenius (-3,5 proc.) wymazujący z nawiązką wczorajszą zwyżkę. Na dnie zestawienia panowały walory Thyssenkrupp (-3,6 proc.) po wypowiedzi członków zarząd w sprawie potencjalnego podziału spółki jako alternatywy dla układu z indyjską spółką TATA.
W gronie komponentów CAC 40 (-0,4 proc.) najmocniejszą przecenę odnotowały akcje Société Générale (-4,0 proc.) po publikacji niezbyt satysfakcjonujących wyników za miniony kwartał. Uwagę inwestorów zwrócił spadek przychodów z tytułu obrotu obligacjami, walutami oraz towarami o 6,8 proc. Przy Książęcej na dole stawki również znalazły się instytucje kredytowe, aczkolwiek ich spadki należy tłumaczyć publikacją przez Kancelarię Prezydenta projektu ustawy o kredytach walutowych. Najsilniej tracącą spółką w indeksie WIG 20 (-0,9 proc.) był posiadający potężną ekspozycję mBank (-4,3 proc.), nad którym uplasowały się akcje PKO Banku Polskiego (-3,5 proc.) oraz Banku Zachodniego WBK (-1,7 proc.). Przecenę walorów spółek z sektora bankowego próbowały łagodzić PZU (1,8 proc.) oraz kontynuująca swoje wzrosty po ostatniej publikacji fenomenalnych wyników Orange Polska (1,8 proc.).
W gronie surowców istny roller-coaster zapewniają ceny ropy na światowej giełdzie. Pod koniec dnia baryłka West Texas Intermediate plasuje się przy poziomie 49,40 USD, tym samym notując 0,5 proc. zwyżkę względem wczorajszego zamknięcia. Wyraźnie udaną sesję mają za sobą sierpniowe kontrakty na kakao (2,8 proc.), których zwyżka okryła cieniem wzrosty kawy (1,3 proc.), soku pomarańczowego (1,2 proc.) oraz bawełny (1,2 proc.). Zdecydowanie bliżej kreski plasują się metale. Swoją wczorajszą passę kontynuuje platyna (0,5 proc.), która odskakuje wycenianej po 1 270,10 USD uncji złota (0,1 proc.). Niewielkie wzrosty dotyczą również palladu (0,1 proc.) oraz miedzi (0,1 proc.). Na koniec dnia spadkową korektę utrzymuje srebro (-0,2 proc.), które walczy o utrzymanie poziomu 16,69 USD.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.