Pierwsza weryfikacja jastrzębich oczekiwań

Pierwsza weryfikacja jastrzębich oczekiwań
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2017-07-04 (08:45)

W ostatnim tygodniu inwestorzy zaczęli wyceniać globalny zwrot w polityce pieniężnej. O ile było to uzasadnione w przypadku korony norweskiej, dolara kanadyjskiego, funta i częściowo euro, to „rozlewanie się” tych oczekiwań na inne waluty było naszym zdaniem zbyt pochopne.

Dowody otrzymaliśmy dziś rano ze strony RBA. Wbrew rozpoczętemu przez rynek zdecydowanemu dyskontowaniu zacieśniania (wzrost wyceny zacieśniania o 6 pb w horyzoncie końca roku w zaledwie kilka dni), władze monetarne zachowały ostrożne podejście (inflacja rosnąć będzie stopniowo, dynamika wynagrodzeń pozostawać będzie niska) jednocześnie utyskując na siłę waluty. Rezultat to silny zwrot w notowaniach dolara australijskiego, który ma potencjał by być kontynuowanym. Dziś z rynkowymi oczekiwaniami zmierzyć będzie musiał się też szwedzki Riksbank. Naszym zdaniem rozczarowanie będzie znacznie mniejsze niż w przypadku RBA.
Władze pozostawią stopę procentową na -0,5 proc.. Są jednak silne podstawy dla porzucenia gołębiego nastawienia. Rynek pozycjonuje się na taki scenariusz od kilku dni, co podnosi ryzyko „sprzedaż faktów” dla SEK we wstępnej reakcji, ale w dłuższym horyzoncie polityka monetarna powinna być coraz bardziej wspierająca dla korony i możemy być u progu startu większego trendu aprecjacyjnego.

Na ostatnim posiedzeniu w kwietniu Riksbank zdecydował o kolejnym wydłużeniu programu skupu aktywów do końca roku, odpowiadając tym samym na podobną decyzję Europejskiego Banku Centralnego. Riksbank dba bowiem o to, aby relacja między polityką monetarną obu instytucji pozostawała stabilna i w ten sposób uniknąć powstania presji aprecjacyjnej korony, co dławiłoby inflację w Szwecji. Jednak teraz sytuacja wygląda zupełne inaczej. Po pierwsze sygnały z ECB wskazują na odchodzenie od ultra-luźnej polityki pieniężnej i przygotowywanie do ograniczania programu skupu aktywów od 2018 r. Po drugie SEK ma za sobą tygodnie osłabienia i tylko pod koniec ubiegłego tygodnia zauważalne jest przebudzenie siły korony, co można wiązać z rosnącymi oczekiwaniami przed wtorkową decyzją.

W związku z powyższym uważamy, że w tym tygodniu Riksbank utrzyma główną stopę procentową bez zmian na -0,5 proc., ale zdecyduje się na usunięcie z przekazu części gołębiego nastawienia. Przede wszystkim bank może usunąć z komunikatu fragment, że obniżki stóp procentowych są bardziej prawdopodobne niż podwyżki. Jako że porzucenie gołębiego nastawienia wobec stóp nie będzie już wielką niespodzianką i jest już zdyskontowane, „sprzedaż faktów” po decyzji może przejściowo osłabiać SEK. Jednak w dłuższym horyzoncie polityka monetarna powinna być coraz bardziej wspierająca dla korony i oczekujemy wyraźnego umocnienia w kolejnych miesiącach.
Dziś rynki powinny być skupione na doniesieniach o próbach rakietowych przeprowadzanych przez Koreę Północną, co może przekłada się na lekką awersję do ryzyka i korekcyjne cofnięcie windowanego ostatnio przez wzrost dochodowości długu USD/JPY pod 113,00. Poza tym święto w USA ograniczać będzie zmienność.

Warto zwrócić też uwagę na świetny odczyt ISM dla przemysłu USA, który zwiastowały regionalne wskaźniki koniunktury, i który doskonale wpisuje się w szablon sezonowy – w miesiącach letnich dane z USA wypadały powyżej oczekiwań. To kolejny pozytywny sygnał dla amerykańskiej waluty, która po długim okresie słabości, w końcu zaczęła odrabiać straty. Największy potencjał do umocnienia USD widzimy względem funta, dolara australijskiego, jena, ale zwłaszcza walut EM. Pierwsza połowa roku wybitnie sprzyjała walutom zaliczanym do tego grona. Wśród nich można wytypować takie, które zyskiwały wbrew niestabilności politycznej i pogarszającym się fundamentom makroekonomicznym i wzrostem ryzyka kredytowego (TRY, ZAR). Wszystko za sprawą pogoni za stopą zwrotu wynikającą z pozytywnych nastrojów inwestycyjnych. Wystarczy powiedzieć, ze w drugim kwartale indeks S&P 500 pomimo zagrożenia impeachmentem Trumpa oraz turbulencji w notowaniach technologicznych gigantów i silnych spadków cen surowców energetycznych ani razu nie odpadł od historycznych maksimów na więcej niż 2,5 proc. Zmienność na rynku walutowym również wygasła do pułapów najniższych od trzech lat. Końcówka czerwca to jednak silne dyskontowanie przez rynek normalizacji polityki przez banki centralne gospodarek rozwiniętych i wystrzał rentowności długu, czy to USA, czy to Niemiec. Widzimy też pierwsze oznaki poprawy sentymentu względem wyraźnie przecenionego dolara amerykańskiego. Wszystko to powinno wywrzeć silną presję na waluty gospodarek wschodzących. Wśród nich najgorzej powinien radzić sobie bardzo ryzykowny południowoafrykański rand. Spodziewamy się, że kryzys na scenie politycznej, próby zamachu na niezależność cenionego w oczach instytucji międzynarodowych banku centralnego (pomimo nacisków politycznych i słabnącego wzrostu SARB nie ściął stóp i sprowadził dynamikę inflacji do celu) doprowadzą do silnej przeceny. Złoty również będzie znajdować się pod presją, spodziewamy się wzrostu EUR/PLN do 4,28 i znacznych zwyżek USD/PLN. Dziś spodziewamy się jednak skromnej korekty wczorajszego osłabienia i przede wszystkim: niskiej zmienności.

Źródło: Bartosz Sawicki, DM TMS Brokres
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.