
Data dodania: 2017-03-23 (11:57)
Kluczowe informacje z rynków: USA: Wczoraj opublikowane zostały nieco słabsze dane z rynku nieruchomości – indeks cen FHFA nie uległ zmianie w styczniu (szacowano 0,4 proc. m/m), a sprzedaż domów na rynku wtórnym wyniosła 5,48 mln (szacowano 5,55 mln).
USA- TRUMP: Telewizja CNN powołując się na źródła w FBI podała, że ludzie Donalda Trumpa kontaktowali się podczas kampanii wyborczej z Rosjanami, a akcja przeciwko Hillary Clinton była skoordynowana. Z kolei portal Axios.com podał, jakoby administracja prezydenta poważnie rozważała wprowadzenie zmian do ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych (AHCA) na ostatnią chwilę, tak aby nie została ona odrzucona przez grupę krytycznych wobec niej republikańskich kongresmenów (Freedom Caucus). Źródła wskazują też, jakoby odrzucenie ustawy nie było brane pod uwagę, nie wiadomo też na ile realny jest scenariusz przesunięcia głosowania o kilka dni, tak aby dokonać stosownych poprawek. W grę nie wchodzi też zbytnio opcja w której poprawki są nanoszone dopiero przez Senat. Debata w Izbie Reprezentantów i ewentualne głosowanie są zaplanowane na czwartkowy wieczór, a zatem bardziej noc z czwartku na piątek naszego czasu.
Nowa Zelandia: RBNZ nie zmienił wczoraj wieczorem stóp procentowych (1,75 proc.). W komunikacie wyrażono większe obawy dotyczące wzrostu cen nieruchomości, powtórzono też sformułowanie sugerujące, że niższy kurs NZD dałby dodatkowe korzyści dla gospodarki. Wyrażono też obawy związane z niepewnością w obszarze globalnych perspektyw gospodarczych, oraz geopolityki. Oczekiwania rynków dotyczące przyszłej podwyżki stóp procentowych nie uległy większym zmianom.
Wielka Brytania: Sprzedaż detaliczna w lutym rosła szybciej od konsensusu – o 1,4 proc. m/m i 3,7 proc. r/r, oraz 1,3 proc. m/m i 4,1 proc. r/r po wyłączeniu paliw.
Eurostrefa – Francja: Sondaż Harris’a jest korzystny dla Emmanuela Macrona – 26 proc. wobec 25 proc. dla Marine Le Pen w I turze. Poparcie dla niego nieoczekiwanie wyraził minister sportu w rządzie socjalistów – Thierry Braillard.
Naszym zdaniem: W czwartkowe przedpołudnie dolar radzi sobie nieźle. Raczej nie należy tego wiązać z zaplanowanym na godz. 13:45 wystąpieniem szefowej FED. Janet Yellen ma wziąć udział w konferencji dotyczącej fundacji, tym samym prawdopodobieństwo, że odniesie się do tematów związanych z polityką monetarną jest znikome. Temat numer jeden to teraz spekulacje związane z wieczorną, a w zasadzie nocną debatą w Izbie Reprezentantów nad tzw. AHCA, czyli ustawą zastępującą system ubezpieczeń Obamacare. Wcześniejsze obawy związane z ryzykiem przegranego głosowania, zmniejszyły się po tym, jak pojawiły się spekulacje, że administracja prezydenta jest skłonna dokonać poprawek na tzw. ostatnią minutę i nie bierze pod uwagę sytuacji, w której AHCA zostałaby odrzucona. Trump miałby też być niechętny przesuwaniu głosowania w czasie – i słusznie, bo byłby to pretekst dla pewnej, niechętnej mu grupy członków Partii Republikańskiej, że tak można by „grać” także w innych sprawach, zwłaszcza przy podatkach. Reasumując, dzisiejsza w zasadzie nocna debata może być gorąca, ale jeżeli ustawa AHCA zostanie „przepchnięta” to będzie to pozytywny sygnał dla rynków, a także dla dolara.
Wczoraj pisaliśmy, że odwleczenie w czasie głosowania (co byłoby tylko pośrednio pozytywne) mogłoby dać pretekst do osłabienia dolara (gdyż rynki obawiałyby się podobnych przepychanek w przypadku podatków i innych kluczowych aspektów gospodarczej polityki Trumpa) i zejścia koszyka BOSSA USD poniżej wsparcia przy 83,50 pkt. Niemniej, jeżeli ustawa AHCA zostanie „przepchnięta” dzisiaj wieczorem, to możemy zobaczyć wyraźniejszy ruch w górę na BOSSA USD (minimum 84,05 pkt.). Ważny rejon oporu to 84,26 pkt. i 84,65 pkt. – złamanie tych poziomów byłoby jednak możliwe dopiero w sytuacji wzrostu oczekiwań na czerwcową podwyżkę stóp przez FED – te na razie pozostają poniżej poziomu 60 proc. (model CME FEDWatch). Nie jest to jednak niemożliwe – wiele będzie zależeć od danych makro za marzec, jakie poznamy na początku kwietnia.
Kolejne dobre informacje dla Emmanuela Macrona nie stanowią już wsparcia dla euro. To sygnał, że niezależnie od sondaży, a także preferencji mainstreamowych mediów, rynki aż do 7 maja (kiedy to będzie miała miejsce druga tura francuskich wyborów prezydenckich), będą się obawiać jej wyniku. Casus Clinton-Trump jest wciąż żywy. Niemniej naszym zdaniem porównania szans wygranej Trumpa i Le Pen, stanowią jednak o słabości tej drugiej.
Ciekawe wnioski płyną z wykresu koszyka handlowego BOSSA EUR. To może dawać podobne wskazana dla EUR/USD. W obu przypadkach zamieszczamy wykresy tygodniowe dla lepszego zobrazowania średnioterminowych tendencji.
Seria lepszych danych z Wielkiej Brytanii (wcześniej inflacja CPI, dzisiaj sprzedaż detaliczna) powoduje, że funt jest od kilku dni na fali wzrostowej. Nie przeszkodził w tym wczorajszy zamach terrorystyczny w Londynie, ani też fakt, że 29 marca ma oficjalne zostać złożone pismo inicjujące proces Brexitu. Rynek skupia się na tym, co usłyszał w zeszłym tygodniu. W komunikacie po posiedzeniu Banku Anglii padły sugestie, że w przypadku dalszej poprawy odczytów makro, członkowie MPC mogą być bardziej skłonni do rozważenia wcześniejszej podwyżki stóp procentowych. Nie należy jednak zapominać, że Brexit będzie czynnikiem niosącym ze sobą dużą niepewność i ważącym na potencjalnej decyzji o zaostrzeniu kursu w polityce monetarnej – innymi słowy do takiej decyzji jest daleko.
Analiza techniczna GBP/USD pokazuje, że dotarliśmy w rejon oporu 1,2510-55, który może nie być łatwy do sforsowania. Najbliższe dni powinny pokazać jak mocne są wsparcia przy 1,2440 (to m.in. linia trendu wzrostowego rysowana po marcowych dołkach.
Nowa Zelandia: RBNZ nie zmienił wczoraj wieczorem stóp procentowych (1,75 proc.). W komunikacie wyrażono większe obawy dotyczące wzrostu cen nieruchomości, powtórzono też sformułowanie sugerujące, że niższy kurs NZD dałby dodatkowe korzyści dla gospodarki. Wyrażono też obawy związane z niepewnością w obszarze globalnych perspektyw gospodarczych, oraz geopolityki. Oczekiwania rynków dotyczące przyszłej podwyżki stóp procentowych nie uległy większym zmianom.
Wielka Brytania: Sprzedaż detaliczna w lutym rosła szybciej od konsensusu – o 1,4 proc. m/m i 3,7 proc. r/r, oraz 1,3 proc. m/m i 4,1 proc. r/r po wyłączeniu paliw.
Eurostrefa – Francja: Sondaż Harris’a jest korzystny dla Emmanuela Macrona – 26 proc. wobec 25 proc. dla Marine Le Pen w I turze. Poparcie dla niego nieoczekiwanie wyraził minister sportu w rządzie socjalistów – Thierry Braillard.
Naszym zdaniem: W czwartkowe przedpołudnie dolar radzi sobie nieźle. Raczej nie należy tego wiązać z zaplanowanym na godz. 13:45 wystąpieniem szefowej FED. Janet Yellen ma wziąć udział w konferencji dotyczącej fundacji, tym samym prawdopodobieństwo, że odniesie się do tematów związanych z polityką monetarną jest znikome. Temat numer jeden to teraz spekulacje związane z wieczorną, a w zasadzie nocną debatą w Izbie Reprezentantów nad tzw. AHCA, czyli ustawą zastępującą system ubezpieczeń Obamacare. Wcześniejsze obawy związane z ryzykiem przegranego głosowania, zmniejszyły się po tym, jak pojawiły się spekulacje, że administracja prezydenta jest skłonna dokonać poprawek na tzw. ostatnią minutę i nie bierze pod uwagę sytuacji, w której AHCA zostałaby odrzucona. Trump miałby też być niechętny przesuwaniu głosowania w czasie – i słusznie, bo byłby to pretekst dla pewnej, niechętnej mu grupy członków Partii Republikańskiej, że tak można by „grać” także w innych sprawach, zwłaszcza przy podatkach. Reasumując, dzisiejsza w zasadzie nocna debata może być gorąca, ale jeżeli ustawa AHCA zostanie „przepchnięta” to będzie to pozytywny sygnał dla rynków, a także dla dolara.
Wczoraj pisaliśmy, że odwleczenie w czasie głosowania (co byłoby tylko pośrednio pozytywne) mogłoby dać pretekst do osłabienia dolara (gdyż rynki obawiałyby się podobnych przepychanek w przypadku podatków i innych kluczowych aspektów gospodarczej polityki Trumpa) i zejścia koszyka BOSSA USD poniżej wsparcia przy 83,50 pkt. Niemniej, jeżeli ustawa AHCA zostanie „przepchnięta” dzisiaj wieczorem, to możemy zobaczyć wyraźniejszy ruch w górę na BOSSA USD (minimum 84,05 pkt.). Ważny rejon oporu to 84,26 pkt. i 84,65 pkt. – złamanie tych poziomów byłoby jednak możliwe dopiero w sytuacji wzrostu oczekiwań na czerwcową podwyżkę stóp przez FED – te na razie pozostają poniżej poziomu 60 proc. (model CME FEDWatch). Nie jest to jednak niemożliwe – wiele będzie zależeć od danych makro za marzec, jakie poznamy na początku kwietnia.
Kolejne dobre informacje dla Emmanuela Macrona nie stanowią już wsparcia dla euro. To sygnał, że niezależnie od sondaży, a także preferencji mainstreamowych mediów, rynki aż do 7 maja (kiedy to będzie miała miejsce druga tura francuskich wyborów prezydenckich), będą się obawiać jej wyniku. Casus Clinton-Trump jest wciąż żywy. Niemniej naszym zdaniem porównania szans wygranej Trumpa i Le Pen, stanowią jednak o słabości tej drugiej.
Ciekawe wnioski płyną z wykresu koszyka handlowego BOSSA EUR. To może dawać podobne wskazana dla EUR/USD. W obu przypadkach zamieszczamy wykresy tygodniowe dla lepszego zobrazowania średnioterminowych tendencji.
Seria lepszych danych z Wielkiej Brytanii (wcześniej inflacja CPI, dzisiaj sprzedaż detaliczna) powoduje, że funt jest od kilku dni na fali wzrostowej. Nie przeszkodził w tym wczorajszy zamach terrorystyczny w Londynie, ani też fakt, że 29 marca ma oficjalne zostać złożone pismo inicjujące proces Brexitu. Rynek skupia się na tym, co usłyszał w zeszłym tygodniu. W komunikacie po posiedzeniu Banku Anglii padły sugestie, że w przypadku dalszej poprawy odczytów makro, członkowie MPC mogą być bardziej skłonni do rozważenia wcześniejszej podwyżki stóp procentowych. Nie należy jednak zapominać, że Brexit będzie czynnikiem niosącym ze sobą dużą niepewność i ważącym na potencjalnej decyzji o zaostrzeniu kursu w polityce monetarnej – innymi słowy do takiej decyzji jest daleko.
Analiza techniczna GBP/USD pokazuje, że dotarliśmy w rejon oporu 1,2510-55, który może nie być łatwy do sforsowania. Najbliższe dni powinny pokazać jak mocne są wsparcia przy 1,2440 (to m.in. linia trendu wzrostowego rysowana po marcowych dołkach.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.