Data dodania: 2017-03-07 (10:32)
Kluczowe informacje z rynków: Australia: RBA jak oczekiwano nie zmienił na dzisiejszym posiedzeniu parametrów polityki pieniężnej – główna stopa procentowa pozostała na poziomie 1,50 proc. W komunikacie zwrócono uwagę na fakt mocnego wzrostu eksportu, oraz inwestycji firm poza sektorem wydobywczym, co przyczyniło się do dobrych danych PKB za IV kwartał.
Zwrócono też na poprawę dynamiki konsumpcji w końcu ubiegłego roku. Niemniej jednocześnie RBA powtórzył, że inflacja pozostanie niska, choć w tym roku ma szanse znaleźć się powyżej 2 proc. Z kolei dynamika PKB w najbliższych latach ma kształtować się w rejonie 3 proc. Bank centralny liczy też na to, że niski kurs waluty będzie korzystny w procesie transformacji gospodarki. Ma też nadal ostrożne podejście do rynku pracy, ale i dostrzega też ryzyka płynące ze wzrostu cen nieruchomości.
Japonia: Zdaniem agencji Reuters szef Banku Japonii może szukać porozumienia w kwestii ewentualnego stopniowego zmniejszania skali zakupów w ramach programu QQE. Niemniej ma obecną chwilę ma on komfortową sytuację, gdyż wzrost gospodarczy pozostaje kruchy, a inflacja dość niska.
Naszym zdaniem: Dolar na głównych ustawieniach pozostawał we wtorek rano stabilny. Poniedziałek przyniósł niewielką próbę odbicia po spadkach, jakie miały miejsce w piątek. Jeżeli tak, jak pisaliśmy wczoraj, rynek może mieć pewne obawy dotyczące skali podwyżek stóp procentowych przez FED w tym roku – niektórzy zaczynają traktować możliwe zacieśnienie w marcu, jako ruch w zastępstwie czerwca – to nieco rozwiać je mogą dwie kwestie: dane Departamentu Pracy USA, jakie poznamy w piątek (przy czym kluczowa staje się dynamika płac, więc jutrzejsze szacunki ADP mało co wniosą), oraz ewentualne spekulacje dotyczące nowego planu budżetowego administracji Trumpa (może zostać opublikowany 16 marca, choć znów wszystko może rozbić się o szczegóły). Ciekawie wygląda też kwestia zbliżającego się posiedzenia G-20, chociaż w kontekście wczorajszych wypowiedzi doradcy Trumpa, Petera Navarro o tym, że konieczne są bilateralne negocjacje handlowe z głównymi partnerami USA, aby wypracować konsensus w kwestii zmniejszenia nadmiernego deficytu USA w handlu z tymi krajami, wydaje się być mało prawdopodobne, aby administracja USA chciała uderzać w mocne tony na G-20. Tu akcenty są przesuwane na tzw. raport walutowy Departamentu Skarbu, który zostanie opublikowany w kwietniu. Tym samym większe znaczenie mogą mieć ewentualne spekulacje dotyczące spotkania Merkel-Trump, jakie jest planowane w Waszyngtonie 14 marca.
Technicznie układ na koszyku BOSSA USD nie wnosi od wczoraj wiele nowego. Nadal możliwy jest scenariusz kontynuacji „niemrawego odbicia”. Na razie rynek ma problemy z oporem jaki stanowi połowa czarnej świecy z piątku przy 85,10-15 pkt. Niemniej ważny poziom to dopiero rejon 85,42 pkt.
Wczoraj potencjalny następca Francois Fillona w wyścigu prezydenckim we Francji, czyli Alain Juppe stanowczo dał do zrozumienia, że nie chce brać udziału w kampanii na 5 tygodni przed pierwszą turą zaplanowaną na 23 kwietnia. W efekcie jest dość prawdopodobne, że zamieszany w skandal Fillon „dojedzie” do pierwszej tury w której polegnie w starciu z Emmanuelem Macronem. Nie jest to duże zaskoczenie, gdyż Macron jest od jakiegoś czasu faworytem rynków. Kluczowe będzie zatem relacja Macron-Le Pen w drugiej turze i związane z tym ewentualne obawy – na razie są niewielkie, ale kampania bywa brutalna.
Na wykresie EUR/USD mamy korektę, ale rejon wsparcia 1,0525-68 nie jest zagrożony. Teraz kluczowy temat dla euro to czwartkowe posiedzenie ECB. Wydaje się, że Mario Draghi będzie musiał się „mocno nagimnastykować”, aby przekonać rynki, że ewentualna dyskusja nt. wypracowania schematu wyjścia z luźnej polityki w 2018 r., byłaby w najbliższych miesiącach przedwczesna. W efekcie to może pomóc euro w drugiej połowie tygodnia.
Na koniec zwróćmy uwagę na AUD/USD. Komunikat po posiedzeniu RBA nieznacznie pomógł notowaniom AUD, chociaż nie zmienia on oczekiwań, co do terminu podwyżki stóp procentowych, która może mieć miejsce w przyszłym roku. Na dziennym układzie AUD/USD sytuacja nie wygląda najlepiej – jesteśmy w fazie korekty ruchu spadkowego z zeszłego tygodnia i trudno będzie o jego zanegowanie, tj. szybki wzrost w stronę 0,77.
Japonia: Zdaniem agencji Reuters szef Banku Japonii może szukać porozumienia w kwestii ewentualnego stopniowego zmniejszania skali zakupów w ramach programu QQE. Niemniej ma obecną chwilę ma on komfortową sytuację, gdyż wzrost gospodarczy pozostaje kruchy, a inflacja dość niska.
Naszym zdaniem: Dolar na głównych ustawieniach pozostawał we wtorek rano stabilny. Poniedziałek przyniósł niewielką próbę odbicia po spadkach, jakie miały miejsce w piątek. Jeżeli tak, jak pisaliśmy wczoraj, rynek może mieć pewne obawy dotyczące skali podwyżek stóp procentowych przez FED w tym roku – niektórzy zaczynają traktować możliwe zacieśnienie w marcu, jako ruch w zastępstwie czerwca – to nieco rozwiać je mogą dwie kwestie: dane Departamentu Pracy USA, jakie poznamy w piątek (przy czym kluczowa staje się dynamika płac, więc jutrzejsze szacunki ADP mało co wniosą), oraz ewentualne spekulacje dotyczące nowego planu budżetowego administracji Trumpa (może zostać opublikowany 16 marca, choć znów wszystko może rozbić się o szczegóły). Ciekawie wygląda też kwestia zbliżającego się posiedzenia G-20, chociaż w kontekście wczorajszych wypowiedzi doradcy Trumpa, Petera Navarro o tym, że konieczne są bilateralne negocjacje handlowe z głównymi partnerami USA, aby wypracować konsensus w kwestii zmniejszenia nadmiernego deficytu USA w handlu z tymi krajami, wydaje się być mało prawdopodobne, aby administracja USA chciała uderzać w mocne tony na G-20. Tu akcenty są przesuwane na tzw. raport walutowy Departamentu Skarbu, który zostanie opublikowany w kwietniu. Tym samym większe znaczenie mogą mieć ewentualne spekulacje dotyczące spotkania Merkel-Trump, jakie jest planowane w Waszyngtonie 14 marca.
Technicznie układ na koszyku BOSSA USD nie wnosi od wczoraj wiele nowego. Nadal możliwy jest scenariusz kontynuacji „niemrawego odbicia”. Na razie rynek ma problemy z oporem jaki stanowi połowa czarnej świecy z piątku przy 85,10-15 pkt. Niemniej ważny poziom to dopiero rejon 85,42 pkt.
Wczoraj potencjalny następca Francois Fillona w wyścigu prezydenckim we Francji, czyli Alain Juppe stanowczo dał do zrozumienia, że nie chce brać udziału w kampanii na 5 tygodni przed pierwszą turą zaplanowaną na 23 kwietnia. W efekcie jest dość prawdopodobne, że zamieszany w skandal Fillon „dojedzie” do pierwszej tury w której polegnie w starciu z Emmanuelem Macronem. Nie jest to duże zaskoczenie, gdyż Macron jest od jakiegoś czasu faworytem rynków. Kluczowe będzie zatem relacja Macron-Le Pen w drugiej turze i związane z tym ewentualne obawy – na razie są niewielkie, ale kampania bywa brutalna.
Na wykresie EUR/USD mamy korektę, ale rejon wsparcia 1,0525-68 nie jest zagrożony. Teraz kluczowy temat dla euro to czwartkowe posiedzenie ECB. Wydaje się, że Mario Draghi będzie musiał się „mocno nagimnastykować”, aby przekonać rynki, że ewentualna dyskusja nt. wypracowania schematu wyjścia z luźnej polityki w 2018 r., byłaby w najbliższych miesiącach przedwczesna. W efekcie to może pomóc euro w drugiej połowie tygodnia.
Na koniec zwróćmy uwagę na AUD/USD. Komunikat po posiedzeniu RBA nieznacznie pomógł notowaniom AUD, chociaż nie zmienia on oczekiwań, co do terminu podwyżki stóp procentowych, która może mieć miejsce w przyszłym roku. Na dziennym układzie AUD/USD sytuacja nie wygląda najlepiej – jesteśmy w fazie korekty ruchu spadkowego z zeszłego tygodnia i trudno będzie o jego zanegowanie, tj. szybki wzrost w stronę 0,77.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.