Data dodania: 2017-03-06 (09:19)
Rynek pieniężny i ekonomiści są niemal pewni wzrosty stopu funduszy federalnych po 15 marca o 25 pkt bazowych, lecz dolar zachowuje się tak, jakby nie wierzył w tę podwyżkę. Oznacza to, że albo Fed stóp jednak nie podniesie albo, nawet jeśli to zrobi, waluta USA straci na wartości.
W reakcji na piątkowe wypowiedzi J. Yellen na konferencji w Chicago rynek jeszcze bardziej zwiększył oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych 15 marca (do 96 proc.). Prezes Fed stwierdziła, że „na nadchodzącym spotkaniu Komitet oceni, czy zatrudnienie i inflacja przebiegają zgodnie z założeniami. A jeśli tak, zasadnym będzie podniesienie stóp”. W najbliższy piątek Departament Pracy przedstawi informację o stworzonych miejscach pracy w marcu, zaś najnowsze dane o inflacji CPI opublikowane zostaną w dniu posiedzenia Fed. Zdaniem Yellen w gospodarce spełniony jest obecnie warunek pełnego zatrudnienia, a inflacja zmierza do celu 2 proc. Prognozy poszczególnych członków Komitetu zakładają na najbliższe miesiące rozwój gospodarki w umiarkowanym tempie, dalsze umocnienie rynku pracy i powrót inflacji do lub w okolice 2 proc. w średnim terminie. Yellen podkreśliła, że podwyżki stóp procentowych będą nadal dokonywane powoli. Jednakże, „biorąc pod uwagę jak blisko jesteśmy wypełnienia statutowych celów, proces zacieśniania polityki pieniężnej nie będzie przebiegał tak wolno, jak dotychczas” – stwierdziła. Ma to uchronić gospodarkę przez ryzykiem „poważnego przegrzania”.
W swoim przemówieniu prezes Fed nie była szczególnie optymistyczna, jeśli chodzi o zachowanie gospodarki w długim terminie. W jej ocenie potencjalne tempo wzrostu PKB to obecnie poniżej 2 proc. Ten potencjał nie wzrośnie znacząco, jeśli nie nastąpi poprawa w wydajności pracy. Dodała jednocześnie, że istnieje duża doza niepewności związana z polityką nowej administracji D. Trumpa.
Rynek kontraktów na przyszłą stopę procentową mocno wierzy, że za 10 dni stopa funduszy federalnych znajdzie się w przedziale 0,75-1,0 proc. Zdecydowanie mniej przekonani wydają się gracze na rynku walutowym. Zachowanie amerykańskiej waluty jest zastanawiające. Piątek przyniósł znaczne osłabienie dolara. W relacji do euro stracił ok. 1 centa, tak że kurs EUR/USD ponownie znalazł się powyżej poziomu 1,06. Oznacza to, że na przestrzeni tygodnia, który przyniósł gwałtowną zmianę oczekiwań co terminu podwyżki (z uwzględniania jej w marcu na poziomie ok. 30 do ponad 90 proc.), waluta USA do euro się osłabiła, a relacji do koszyka tylko nieznacznie zyskała. Choć jest to zachowanie zgodne z naszymi oczekiwaniami, podwyżki nie przesądza i sugeruje, że potencjał dalszego umocnienia dolara w krótkim i średnim terminie (do 3 miesięcy) jest silnie ograniczony. Naszym zdaniem w najbliższych tygodniach będzie się on osłabiał. Najpewniej do połowy miesiąca kurs EUR/USD utrzyma się na względnie niskim poziomie, ale z początkiem wiosny oczekujemy mocnego parcia w górę w kierunku 1,08, a z czasem i wyżej. Malejąca różnica w oprocentowaniu papierów rządu USA i RFN sugeruje zmniejszającą się presję na wyprzedaż euro.
Ożywienie w Europie systematycznie się umacnia. Zwiększa to presję na wzrost inflacji, a to z kolei może zmusić Europejski Bank Centralny do ograniczenia w dalszej części roku programu QE. Nadal jest to kierunek zmian w niewielkim stopniu brany pod uwagę przez obserwatorów, ale absolutnie nie można go wykluczyć. Brakuje kilku miesięcy, w których dynamika cen konsumpcyjnych z wyłączeniem wrażliwych na wahania kategorii energii i żywności podskoczy do ok. 1,5 proc. r/r, co rozbudzi dyskusje czy czasem inflacja nie wymknie się wkrótce spod kontroli. Już samo pojawienie się takich głosów mogłoby napędzać spekulacyjne zakupy euro.
W swoim przemówieniu prezes Fed nie była szczególnie optymistyczna, jeśli chodzi o zachowanie gospodarki w długim terminie. W jej ocenie potencjalne tempo wzrostu PKB to obecnie poniżej 2 proc. Ten potencjał nie wzrośnie znacząco, jeśli nie nastąpi poprawa w wydajności pracy. Dodała jednocześnie, że istnieje duża doza niepewności związana z polityką nowej administracji D. Trumpa.
Rynek kontraktów na przyszłą stopę procentową mocno wierzy, że za 10 dni stopa funduszy federalnych znajdzie się w przedziale 0,75-1,0 proc. Zdecydowanie mniej przekonani wydają się gracze na rynku walutowym. Zachowanie amerykańskiej waluty jest zastanawiające. Piątek przyniósł znaczne osłabienie dolara. W relacji do euro stracił ok. 1 centa, tak że kurs EUR/USD ponownie znalazł się powyżej poziomu 1,06. Oznacza to, że na przestrzeni tygodnia, który przyniósł gwałtowną zmianę oczekiwań co terminu podwyżki (z uwzględniania jej w marcu na poziomie ok. 30 do ponad 90 proc.), waluta USA do euro się osłabiła, a relacji do koszyka tylko nieznacznie zyskała. Choć jest to zachowanie zgodne z naszymi oczekiwaniami, podwyżki nie przesądza i sugeruje, że potencjał dalszego umocnienia dolara w krótkim i średnim terminie (do 3 miesięcy) jest silnie ograniczony. Naszym zdaniem w najbliższych tygodniach będzie się on osłabiał. Najpewniej do połowy miesiąca kurs EUR/USD utrzyma się na względnie niskim poziomie, ale z początkiem wiosny oczekujemy mocnego parcia w górę w kierunku 1,08, a z czasem i wyżej. Malejąca różnica w oprocentowaniu papierów rządu USA i RFN sugeruje zmniejszającą się presję na wyprzedaż euro.
Ożywienie w Europie systematycznie się umacnia. Zwiększa to presję na wzrost inflacji, a to z kolei może zmusić Europejski Bank Centralny do ograniczenia w dalszej części roku programu QE. Nadal jest to kierunek zmian w niewielkim stopniu brany pod uwagę przez obserwatorów, ale absolutnie nie można go wykluczyć. Brakuje kilku miesięcy, w których dynamika cen konsumpcyjnych z wyłączeniem wrażliwych na wahania kategorii energii i żywności podskoczy do ok. 1,5 proc. r/r, co rozbudzi dyskusje czy czasem inflacja nie wymknie się wkrótce spod kontroli. Już samo pojawienie się takich głosów mogłoby napędzać spekulacyjne zakupy euro.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.