Data dodania: 2017-02-28 (10:26)
Prezydent USA zapowiedział zwiększenie wydatków na zbrojenia o 54 mld USD, a rynek nagle istotnie zwiększył oczekiwania na podwyżkę stóp w marcu. Trump jest dziś w centrum uwagi udzielając porannego wywiadu dla telewizji i występując wieczorem przed Kongresem. Złoty stabilny, ale straci.
Początek tygodnia przyniósł niespodziewanie wyraźny wzrost oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych w marcu. Bez poważniejszej reakcji na dolarze. Implikowane prawdopodobieństwo wzrostu oprocentowania o 25 pkt bazowych podskoczyło do 50 proc. (obecnie 48 proc.). To najwyższy poziom kiedykolwiek notowany dla tego terminu. Podwyżkę w maju rynek wycenia obecnie na 65 proc., a w czerwcu na 79 proc.
Być może jest to reakcja na zapowiedź D. Trumpa, że w najnowszym budżecie będzie wnioskował do Kongresu o „historyczny” wzrost nakładów na armię. Przeciwdziałając przegrzaniu gospodarki po silnej stymulacji ze strony wydatków publicznych, bank centralny może chcieć zastosować ostrzejszą politykę monetarną. Nagły skok kontraktów na stopę funduszy federalny może być także nerwową reakcją czy zajmowaniem pozycji przed piątkowym wystąpieniem J. Yellen, a wcześniej także wielu innych przedstawicieli Fed (to ostatnie dni, kiedy mogą oni publicznie wypowiadać się przed najbliższym posiedzeniem). Albo efektem przecieków. Bez względu na przyczynę, ryzyko zaskoczenia podczas najbliższego spotkania bankierów centralnych w USA istotnie wzrosło.
Pomijają powyższą obserwację, początek tygodnia na rynkach finansowych przebiega spokojnie w oczekiwaniu na popołudniowe dane z gospodarki USA (PKB, ceny domów, nastroje konsumentów), poranny wywiad D. Trumpa w telewizji Fox oraz wieczorne wystąpienie przed połączonymi izbami Kongresu. Szczególnie dwa ostatnie wydarzenia niosą potencjał znacznego rozruszania notowań.
Publikacja informacji o wzroście gospodarczym w IV kw. jest rewizją wstępnego szacunku opublikowanego pod koniec stycznia. Oczekiwany wynik to 2,1 proc. w ujęciu anualizowanym, po wzroście o 3,5 proc. kwartał wcześniej. Wynik za IV kw. nie zmieni już znacząco rezultatu za cały 2016 r., kiedy gospodarka USA powiększyła się o 1,6 proc., mniej niż np. niemiecka (1,7 proc.). W 2017 r. oczekiwane jest przyspieszenie dynamiki PKB za Atlantykiem do ponad 2 proc.
Z punktu widzenia rynków finansowych najważniejsze przed wystąpieniem prezydenta przed Kongresem są informacje ze sfery podatków, deregulacji i wydatków na infrastrukturę. Już wczoraj Trump zapowiedział, że szczegółów propozycji ws. podatków nie będzie dopóty, dopóki nie zostaną policzone koszty odwrócenia reformy ochrony zdrowia (Obamacare). Potwierdził natomiast, że w wystąpieniu zawrze ważne oświadczenie dotyczące rozbudowy infrastruktury. Pojawiły się informacje o zaproponowaniu w budżecie „historycznego” wzrostu wydatków na zbrojenia o54 mld USD.
Czy dzisiejsze wystąpienie podtrzyma rynki w dobrych nastrojach, czy też dojdzie do przesilenia? Skłaniamy się raczej ku tej drugiej opcji wydarzeń dotyczących sentymentu na rynkach finansowych wraz z nadejściem nowego miesiąca. Trzymamy się założenia, że najbliższe tygodnie przyniosą wzrost zmienności skutkujący spadkiem apetytu na ryzyko w skali globalnej. Złoty w tym środowisku będzie musiał oddać część zysków wypracowanych na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy.
Być może jest to reakcja na zapowiedź D. Trumpa, że w najnowszym budżecie będzie wnioskował do Kongresu o „historyczny” wzrost nakładów na armię. Przeciwdziałając przegrzaniu gospodarki po silnej stymulacji ze strony wydatków publicznych, bank centralny może chcieć zastosować ostrzejszą politykę monetarną. Nagły skok kontraktów na stopę funduszy federalny może być także nerwową reakcją czy zajmowaniem pozycji przed piątkowym wystąpieniem J. Yellen, a wcześniej także wielu innych przedstawicieli Fed (to ostatnie dni, kiedy mogą oni publicznie wypowiadać się przed najbliższym posiedzeniem). Albo efektem przecieków. Bez względu na przyczynę, ryzyko zaskoczenia podczas najbliższego spotkania bankierów centralnych w USA istotnie wzrosło.
Pomijają powyższą obserwację, początek tygodnia na rynkach finansowych przebiega spokojnie w oczekiwaniu na popołudniowe dane z gospodarki USA (PKB, ceny domów, nastroje konsumentów), poranny wywiad D. Trumpa w telewizji Fox oraz wieczorne wystąpienie przed połączonymi izbami Kongresu. Szczególnie dwa ostatnie wydarzenia niosą potencjał znacznego rozruszania notowań.
Publikacja informacji o wzroście gospodarczym w IV kw. jest rewizją wstępnego szacunku opublikowanego pod koniec stycznia. Oczekiwany wynik to 2,1 proc. w ujęciu anualizowanym, po wzroście o 3,5 proc. kwartał wcześniej. Wynik za IV kw. nie zmieni już znacząco rezultatu za cały 2016 r., kiedy gospodarka USA powiększyła się o 1,6 proc., mniej niż np. niemiecka (1,7 proc.). W 2017 r. oczekiwane jest przyspieszenie dynamiki PKB za Atlantykiem do ponad 2 proc.
Z punktu widzenia rynków finansowych najważniejsze przed wystąpieniem prezydenta przed Kongresem są informacje ze sfery podatków, deregulacji i wydatków na infrastrukturę. Już wczoraj Trump zapowiedział, że szczegółów propozycji ws. podatków nie będzie dopóty, dopóki nie zostaną policzone koszty odwrócenia reformy ochrony zdrowia (Obamacare). Potwierdził natomiast, że w wystąpieniu zawrze ważne oświadczenie dotyczące rozbudowy infrastruktury. Pojawiły się informacje o zaproponowaniu w budżecie „historycznego” wzrostu wydatków na zbrojenia o54 mld USD.
Czy dzisiejsze wystąpienie podtrzyma rynki w dobrych nastrojach, czy też dojdzie do przesilenia? Skłaniamy się raczej ku tej drugiej opcji wydarzeń dotyczących sentymentu na rynkach finansowych wraz z nadejściem nowego miesiąca. Trzymamy się założenia, że najbliższe tygodnie przyniosą wzrost zmienności skutkujący spadkiem apetytu na ryzyko w skali globalnej. Złoty w tym środowisku będzie musiał oddać część zysków wypracowanych na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
12:02 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
12:02 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
12:00 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki
2024-09-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.
Obniżka Fed wspiera PLN
2024-09-19 Komentarz do rynku złotego DM BOŚCzwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi utrzymanie podwyższonej zmienności rynkowej po wczorajszym cięciu stóp przez Fed o 50pb. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2662 PLN za euro, 3,8364 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5189 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0673 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,306% w przypadku obligacji 10-letnich.