Data dodania: 2017-02-10 (11:15)
USA: Prezydent Donald Trump zapowiedział wczoraj po południu, że w ciągu 2-3 tygodni zaprezentuje „coś fenomenalnego” na temat podatków. Słowa te padły przy okazji jego wypowiedzi na temat przemysł lotniczego.
Kilkanaście dni temu spiker Izby Reprezentantów przyznał, że ustawy podatkowe nie zostaną przyjęte przez Kongres wcześniej, niż w wakacje. Wczoraj agencje odnotowały też wypowiedzi dwóch członków FED. James Bullard z St.Louis (nie będący w tym roku w FOMC) dał do zrozumienia, że nie należy spieszyć się z podwyżkami stóp procentowych dopóki gospodarka nie nabierze rozpędu. Dodał też, że FED może pomału myśleć o ograniczaniu swojego bilansu (sprzedaż obligacji mogłaby pchnąć rentowności w górę). Głos zabrał też Charles Evans z Chicago (w tym roku w FOMC), którego zdaniem ta możliwość pojawiłaby się dopiero po serii kilku podwyżek stóp, choć te jak zaznaczył powinny być stopniowe. Zaznaczył, że dopóki brak szczegółów pakietu fiskalnego Trumpa, dopóty trudno jest wycenić jego wpływ na gospodarkę.
Chiny: Nadwyżka w bilansie handlowym wzrosła w styczniu do 51,34 mld USD wobec 40,71 mld USD po korekcie w grudniu (szacowano 47,9 mld USD). Eksport przyspieszył do 7,9 proc. r/r (szacowano 3,3 proc. r/r), a import o 16,7 proc. r/r (oczekiwano 10,0 proc. r/r).
Australia: W opublikowanym dzisiaj okresowym raporcie nt. polityki monetarnej RBA zrewidował swoje oczekiwania dotyczące wzrostu PKB w ciągu najbliższych miesięcy, ale utrzymał prognozy na dłuższy termin. Przyznano, ze sytuacja w gospodarce nie pozwala na wyraźnie obniżenie stopy bezrobocia. Powtórzono oczekiwania, co do odbicia gospodarki w IV kwartale ub.r. Wyrażono obawy, co do protekcjonistycznych zapędów w polityce USA.
Eurostrefa: Produkcja przemysłowa we Francji spadła w grudniu o 0,9 proc. m/m po wzroście o 2,4 proc. m/m w listopadzie (szacowano -0,7 proc. m/m). Lepiej wypadły natomiast analogiczne dane z Włoch (+1,4 proc. m/m).
Wielka Brytania: Produkcja przemysłowa w grudniu o 1,1 proc. m/m i 4,3 proc. r/r, co jest wynikiem lepszym od szacunków na poziomie 0,2 proc. m/m i 3,2 proc. r/r
Naszym zdaniem: Wczorajsze słowa Donalda Trumpa o tym, że w ciągu 2-3 tygodni zaprezentuje „coś fenomenalnego” w sprawie podatków, jakie padły podczas spotkania z szefami firm przemysłu lotniczego, zostały szybko podchwycone przez rynek. Bo idealnie wpisują się w oczekiwania związane z powrotem tzw. Trump-trade w kontekście informacji, jakie ukazały się na przestrzeni ostatnich dni. Przypomnijmy – w zeszłym tygodniu Paul Ryan z Izby Reprezentantów dał do zrozumienia, że ustawy podatkowe i deregulujące gospodarkę mogłyby trafić do prac w Kongresie najwcześniej wiosną i być głosowane w wakacje. Te informacje dały pretekst do zatrzymania zniżki dolara i tym samym wzrostu znaczenia wsparcia przy 83,50 pkt. opartego o 38,2 proc. zniesienie wzrostów z okresu maj ub.r. – styczeń b.r. na wykresie koszyka BOSSA USD. Dla rynku był to sygnał, że jednak „coś będzie” po pewnym rozczarowaniu pierwszymi kilkunastoma dniami rządów nowego prezydenta. Z kolei w tym tygodniu pojawiły się niepokojące informacje, jakoby prace w Kongresie nad radykalną zmianą systemu Obamacare mogłyby przysłonić kwestie związane z podatkami. To szybko zostało „zestawione” ze słowami jednego z republikańskich kongresmenów, który pracował nad ustawą o podatku granicznym. Jego zdaniem może ona być głosowana w Kongresie jeszcze w połowie roku. To wszystko sprawia, że dolar dostał pretekst do ruchu na najbliższe 2-3 tygodnie. Może być on wzmocniony przez inne czynniki, które wymienialiśmy wczoraj - na dzisiejszej, wieczornej konferencji po spotkaniu premiera Japonii z Trumpem, raczej nie padną komentarze pod adresem jena, co nie da pretekstu do odbicia walut azjatyckich. Z kolei jutro mamy zaplanowane wystąpienie wiceprezesa FED Stanley’a Fischera na temat polityki monetarnej, co może nieco ustawić rynki przed wystąpieniami Yellen w przyszłym tygodniu w Kongresie. Oczekiwania, że szefowa FED będzie „gołębia” w poglądach, mogą być mylne.
Analiza techniczna koszyka BOSSA USD potwierdza wczorajszy ranny wpis sugerujący zakończenie korekty na dolarze i kontynuację zapoczątkowanego kilka dni temu marszu w górę. Niemniej warto odnotować, że weszliśmy w obszar oporu 84,25-65 pkt., którego złamanie może wymagać dodatkowych impulsów (Fischer, Yellen?). Stąd też oczekiwanie, że rejon 84,65 pkt. zostanie złamany przed wtorkiem, kiedy to planowane jest przesłuchanie szefowej FED przed Komisją Bankową Senatu USA może być nieco na wyrost.
Lepsze dane nt. bilansu handlowego Chin sprawiły, że AUD dzisiaj zachowuje się dobrze. Niemniej tak jak wczoraj zaznaczaliśmy, notowania AUD/USD będą pod ciężarem mocnego oporu 0,77+. Warto zwrócić na gorsze układy na dziennych wskaźnikach MACD, czy RSI.
Dolar za to nadal dość dobrze radzi sobie w relacji z jenem. Fakt spotkania na szczycie Abe-Trump, a także dobre nastroje na rynkach akcji, nie pomagają japońskiej walucie. Na dziennym układzie USD/JPY dotarliśmy do górnego ograniczenia potencjalnej formacji klina spadkowego (113,85). Jego sforsowanie może dać impuls do ruchu w stronę ważnego rejonu oporu 115,56-116,13. W przypadku pojawienia się korekty, to mocne wsparcie znajduje się przy 113,04 (minimum świecy z 26 stycznia b.r.).
Dzisiaj ważny dzień dla dolara kanadyjskiego ze względu na dane z rynku pracy, które poznamy o godz. 14:30. Oczekuje się, że stopa bezrobocia w styczniu pozostała na poziomie 6,9 proc., a zatrudnienie również nie uległo zmianie (wcześniej odnotowano wzrost o 53,7 tys.). Układ techniczny USD/CAD daje większe prawdopodobieństwo scenariuszowi wzrostowemu, który jednocześnie wiązałby się z próbą naruszenia linii spadkowej trendu rysowanej od 28 grudnia ub.r., jaka przebiega przy 1,3192. Dzienne wskaźniki wyglądają dość pro-wzrostowo.
Lepsze dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii sprawiły, że GBP/USD opiera się dzisiaj presji spadkowej, jaka wynika z obserwowanego umocnienia dolara. Sytuacja techniczna w perspektywie kolejnych dni zdaje się wskazywać na utrzymanie konsolidacji, chociaż ostatecznie to funt powinien odnotować przecenę. Przemawia, za tym wczorajsze zachowanie się GBP/USD, gdzie mimo złamania oporu przy 1,2555 ostatecznie zakończyliśmy handel poniżej 1,25, a na wykresie pojawiła się czarna świeca z knotem od góry.
Na zakończenie chwila nt. EUR/USD, który notuje kolejne minima w impulsie rozpoczętym 2 lutego b.r. Pierwsze mocne wsparcie to rejon 1,0615-19 oparty o szczyt z 5 stycznia b.r., oraz dołek z 30 stycznia b.r. Niemniej docelowo rynek ma szanse przetestować rejon 1,0525-68 w przyszłym tygodniu. W przypadku próby odbicia mocny opór to złamany niedawno rejon 1,0657-65.
Chiny: Nadwyżka w bilansie handlowym wzrosła w styczniu do 51,34 mld USD wobec 40,71 mld USD po korekcie w grudniu (szacowano 47,9 mld USD). Eksport przyspieszył do 7,9 proc. r/r (szacowano 3,3 proc. r/r), a import o 16,7 proc. r/r (oczekiwano 10,0 proc. r/r).
Australia: W opublikowanym dzisiaj okresowym raporcie nt. polityki monetarnej RBA zrewidował swoje oczekiwania dotyczące wzrostu PKB w ciągu najbliższych miesięcy, ale utrzymał prognozy na dłuższy termin. Przyznano, ze sytuacja w gospodarce nie pozwala na wyraźnie obniżenie stopy bezrobocia. Powtórzono oczekiwania, co do odbicia gospodarki w IV kwartale ub.r. Wyrażono obawy, co do protekcjonistycznych zapędów w polityce USA.
Eurostrefa: Produkcja przemysłowa we Francji spadła w grudniu o 0,9 proc. m/m po wzroście o 2,4 proc. m/m w listopadzie (szacowano -0,7 proc. m/m). Lepiej wypadły natomiast analogiczne dane z Włoch (+1,4 proc. m/m).
Wielka Brytania: Produkcja przemysłowa w grudniu o 1,1 proc. m/m i 4,3 proc. r/r, co jest wynikiem lepszym od szacunków na poziomie 0,2 proc. m/m i 3,2 proc. r/r
Naszym zdaniem: Wczorajsze słowa Donalda Trumpa o tym, że w ciągu 2-3 tygodni zaprezentuje „coś fenomenalnego” w sprawie podatków, jakie padły podczas spotkania z szefami firm przemysłu lotniczego, zostały szybko podchwycone przez rynek. Bo idealnie wpisują się w oczekiwania związane z powrotem tzw. Trump-trade w kontekście informacji, jakie ukazały się na przestrzeni ostatnich dni. Przypomnijmy – w zeszłym tygodniu Paul Ryan z Izby Reprezentantów dał do zrozumienia, że ustawy podatkowe i deregulujące gospodarkę mogłyby trafić do prac w Kongresie najwcześniej wiosną i być głosowane w wakacje. Te informacje dały pretekst do zatrzymania zniżki dolara i tym samym wzrostu znaczenia wsparcia przy 83,50 pkt. opartego o 38,2 proc. zniesienie wzrostów z okresu maj ub.r. – styczeń b.r. na wykresie koszyka BOSSA USD. Dla rynku był to sygnał, że jednak „coś będzie” po pewnym rozczarowaniu pierwszymi kilkunastoma dniami rządów nowego prezydenta. Z kolei w tym tygodniu pojawiły się niepokojące informacje, jakoby prace w Kongresie nad radykalną zmianą systemu Obamacare mogłyby przysłonić kwestie związane z podatkami. To szybko zostało „zestawione” ze słowami jednego z republikańskich kongresmenów, który pracował nad ustawą o podatku granicznym. Jego zdaniem może ona być głosowana w Kongresie jeszcze w połowie roku. To wszystko sprawia, że dolar dostał pretekst do ruchu na najbliższe 2-3 tygodnie. Może być on wzmocniony przez inne czynniki, które wymienialiśmy wczoraj - na dzisiejszej, wieczornej konferencji po spotkaniu premiera Japonii z Trumpem, raczej nie padną komentarze pod adresem jena, co nie da pretekstu do odbicia walut azjatyckich. Z kolei jutro mamy zaplanowane wystąpienie wiceprezesa FED Stanley’a Fischera na temat polityki monetarnej, co może nieco ustawić rynki przed wystąpieniami Yellen w przyszłym tygodniu w Kongresie. Oczekiwania, że szefowa FED będzie „gołębia” w poglądach, mogą być mylne.
Analiza techniczna koszyka BOSSA USD potwierdza wczorajszy ranny wpis sugerujący zakończenie korekty na dolarze i kontynuację zapoczątkowanego kilka dni temu marszu w górę. Niemniej warto odnotować, że weszliśmy w obszar oporu 84,25-65 pkt., którego złamanie może wymagać dodatkowych impulsów (Fischer, Yellen?). Stąd też oczekiwanie, że rejon 84,65 pkt. zostanie złamany przed wtorkiem, kiedy to planowane jest przesłuchanie szefowej FED przed Komisją Bankową Senatu USA może być nieco na wyrost.
Lepsze dane nt. bilansu handlowego Chin sprawiły, że AUD dzisiaj zachowuje się dobrze. Niemniej tak jak wczoraj zaznaczaliśmy, notowania AUD/USD będą pod ciężarem mocnego oporu 0,77+. Warto zwrócić na gorsze układy na dziennych wskaźnikach MACD, czy RSI.
Dolar za to nadal dość dobrze radzi sobie w relacji z jenem. Fakt spotkania na szczycie Abe-Trump, a także dobre nastroje na rynkach akcji, nie pomagają japońskiej walucie. Na dziennym układzie USD/JPY dotarliśmy do górnego ograniczenia potencjalnej formacji klina spadkowego (113,85). Jego sforsowanie może dać impuls do ruchu w stronę ważnego rejonu oporu 115,56-116,13. W przypadku pojawienia się korekty, to mocne wsparcie znajduje się przy 113,04 (minimum świecy z 26 stycznia b.r.).
Dzisiaj ważny dzień dla dolara kanadyjskiego ze względu na dane z rynku pracy, które poznamy o godz. 14:30. Oczekuje się, że stopa bezrobocia w styczniu pozostała na poziomie 6,9 proc., a zatrudnienie również nie uległo zmianie (wcześniej odnotowano wzrost o 53,7 tys.). Układ techniczny USD/CAD daje większe prawdopodobieństwo scenariuszowi wzrostowemu, który jednocześnie wiązałby się z próbą naruszenia linii spadkowej trendu rysowanej od 28 grudnia ub.r., jaka przebiega przy 1,3192. Dzienne wskaźniki wyglądają dość pro-wzrostowo.
Lepsze dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii sprawiły, że GBP/USD opiera się dzisiaj presji spadkowej, jaka wynika z obserwowanego umocnienia dolara. Sytuacja techniczna w perspektywie kolejnych dni zdaje się wskazywać na utrzymanie konsolidacji, chociaż ostatecznie to funt powinien odnotować przecenę. Przemawia, za tym wczorajsze zachowanie się GBP/USD, gdzie mimo złamania oporu przy 1,2555 ostatecznie zakończyliśmy handel poniżej 1,25, a na wykresie pojawiła się czarna świeca z knotem od góry.
Na zakończenie chwila nt. EUR/USD, który notuje kolejne minima w impulsie rozpoczętym 2 lutego b.r. Pierwsze mocne wsparcie to rejon 1,0615-19 oparty o szczyt z 5 stycznia b.r., oraz dołek z 30 stycznia b.r. Niemniej docelowo rynek ma szanse przetestować rejon 1,0525-68 w przyszłym tygodniu. W przypadku próby odbicia mocny opór to złamany niedawno rejon 1,0657-65.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.