
Data dodania: 2016-12-27 (20:21)
Główna para: Eurodolar pozycjonuje się nadal stosunkowo wysoko – jeśli rozumieć przez to kurs w okolicach 1,0460. Taki widzimy obecnie, wczesnym wieczorem. Minima z dnia to ok. 1,0430-35 – tak więc zmienność nie była zbyt wysoka.
Euro jest relatywnie mocne, mimo że cokolwiek niewesołe informacje nadchodzą z Włoch, będących kolejnym (po Grecji czy w swoim czasie też Cyprze i Hiszpanii) 'chorym człowiekiem' Europy. Chodzi oczywiście o Banca Monte dei Paschi di Siena. Bank ów, jak się okazuje, potrzebuje (według diagnozy EBC) aż 9 mld euro dokapitalizowania. Z banku ubywają depozyty, przy czym do niedawna sądzone, że 'skromne' 5 mld euro wystarczy. Ale prawdopodobnie nie wystarczy. Co więcej, nawet tej sumy bankowi nie udało się samodzielnie uzbierać, tj. nie powiodła się mobilizacja potencjalnych prywatnych inwestorów. Tymczasem w ubiegłym tygodniu rząd Włoch ogłosił – przy pomocy dekretu – że banki krajowe będą ratowane kwotą 20 mld euro (ale dla całego sektora).
Włochy są w kleszczach czy też w klinczu. Ratować banki z pieniędzy podatników, przedłużając ich agonię i zwiększając deficyt budżetowy – źle. Nie ratować i pozwolić na ich plajtę – też źle, a poniekąd jeszcze gorzej. Italia to jednak nie stosunkowo mały Cypr, gdzie można było całą sprawę przedstawić w ten sposób: 'bogaci, zagraniczni, zwłaszcza rosyjscy biznesmeni ulokowali podejrzaną forsę w cypryjskich bankach, niech teraz płaczą i płacą'. Tu chodzi o miliony 'zwykłych ludzi', drobnych ciułaczy.
Dobrze wypadły dane z USA – indeks zaufania konsumentów Conference Board uplasował się na poziomie 113,7 pkt (prognoza 109 pkt). Indeks Fed z Richmond wzrósł z 4 pkt nie do 5 pkt, co i tak byłoby sukcesem, ale do 8 pkt. Indeks cen nieruchomości S&P/Case-Shiller za październik wpisał się w prognozy, choć delikatnie obniżono wyniki wrześniowe.
Eurodolar nie brnie jednak wyraźnie na południe, bo ostatecznie najważniejsze tematy zostały już rozegrane. Za nami grudniowe zebrania EBC i Fed. Teraz kwestią jest to, kiedy Fed ruszy do ew. dalszych podwyżek i czy faktycznie będą aż trzy ruchy.
Złoty – nieźle
Końcówka grudnia miała być czasem poprawy pozycji złotego (w ocenie wielu analityków) – i poniekąd faktycznie nią jest. Główne poziomy jednak nadal się bronią. EUR/PLN atakuje dziś linię 4,40, zdarzają się zejścia na niższe poziomy, ale odnotowano również odepchnięcie do 4,4170. Jeśli dzisiejsze ataki się nie powiodą, to może się okazać, że finał roku będzie już czasem reakcji na niekorzyść PLN. Jeżeli jednak wsparcie pęknie, to być może do piątku czy poniedziałku będzie się dało kupić euro o 2 – 4 grosze taniej niż teraz.
USD/PLN waha się dziś od 4,2040 do 4,2280. Trochę się więc dzieje, obecnie mamy 4,2130. Także i tu złoty próbuje odzyskiwać, co przy ruchach eurodolara ma nawet sens. Poniżej 'dwudziestki' jednak nie schodzimy. Na funcie mamy za to 5,1650 – a przez moment było i 5,15.
Włochy są w kleszczach czy też w klinczu. Ratować banki z pieniędzy podatników, przedłużając ich agonię i zwiększając deficyt budżetowy – źle. Nie ratować i pozwolić na ich plajtę – też źle, a poniekąd jeszcze gorzej. Italia to jednak nie stosunkowo mały Cypr, gdzie można było całą sprawę przedstawić w ten sposób: 'bogaci, zagraniczni, zwłaszcza rosyjscy biznesmeni ulokowali podejrzaną forsę w cypryjskich bankach, niech teraz płaczą i płacą'. Tu chodzi o miliony 'zwykłych ludzi', drobnych ciułaczy.
Dobrze wypadły dane z USA – indeks zaufania konsumentów Conference Board uplasował się na poziomie 113,7 pkt (prognoza 109 pkt). Indeks Fed z Richmond wzrósł z 4 pkt nie do 5 pkt, co i tak byłoby sukcesem, ale do 8 pkt. Indeks cen nieruchomości S&P/Case-Shiller za październik wpisał się w prognozy, choć delikatnie obniżono wyniki wrześniowe.
Eurodolar nie brnie jednak wyraźnie na południe, bo ostatecznie najważniejsze tematy zostały już rozegrane. Za nami grudniowe zebrania EBC i Fed. Teraz kwestią jest to, kiedy Fed ruszy do ew. dalszych podwyżek i czy faktycznie będą aż trzy ruchy.
Złoty – nieźle
Końcówka grudnia miała być czasem poprawy pozycji złotego (w ocenie wielu analityków) – i poniekąd faktycznie nią jest. Główne poziomy jednak nadal się bronią. EUR/PLN atakuje dziś linię 4,40, zdarzają się zejścia na niższe poziomy, ale odnotowano również odepchnięcie do 4,4170. Jeśli dzisiejsze ataki się nie powiodą, to może się okazać, że finał roku będzie już czasem reakcji na niekorzyść PLN. Jeżeli jednak wsparcie pęknie, to być może do piątku czy poniedziałku będzie się dało kupić euro o 2 – 4 grosze taniej niż teraz.
USD/PLN waha się dziś od 4,2040 do 4,2280. Trochę się więc dzieje, obecnie mamy 4,2130. Także i tu złoty próbuje odzyskiwać, co przy ruchach eurodolara ma nawet sens. Poniżej 'dwudziestki' jednak nie schodzimy. Na funcie mamy za to 5,1650 – a przez moment było i 5,15.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.