
Data dodania: 2016-12-12 (11:35)
Na starcie tygodnia rewelacje dotyczące rynku ropy naftowej przyćmiewają pozostałe segmenty rynku finansowego. Więcej państw zgadza się na ograniczenie wydobycia, co podnosi ceny, ale też oczekiwania inflacyjne, więc rentowności amerykańskich obligacji wspierają USD, zanim jeszcze dotarliśmy do posiedzenia FOMC. Dla złotego jest to mieszany zestaw.
Ceny WTI i Brent skoczyły na otwarciu o ok. 5 proc., gdyż inwestorzy pokładają wielkie nadzieje na usunięcie nadpodaży z globalnego rynku ropy z pomocą nowego porozumienia. W sobotę państwa wydobywające ropę nienależące do OPEC uzgodniły ograniczenie wydobycia o 558 tys. baryłek/dzień. Jest to mniej od spekulowanych, ale razem z listopadowym porozumieniem OPEC jest to pierwsze wspólne stanowisko od 2001 r. Bycze nastroje względem ropy podkręcił minister ds. ropy Arabii Saudyjskiej, który po weekendowym spotkaniu powiedział, że kraj jest gotów ograniczyć wydobycie bardziej niż już uzgodnił na listopadowym szczycie OPEC (cięcie o 486 tys. w ramach redukcji wydobycia kartelu o 1,2 mln). Arabia Saudyjska musi być naprawdę zadowolona ze wszystkich ostatnich ustaleń, jeśli dorzuca taki bonus i prawdopodobnie liczy na stabilizację cen ropy na wyższym pułapie. Wprawdzie wyższe ceny skuszą nafciarzy z USA do zwiększenia wydobycia (więksi producenci, którzy nie brali udziału w porozumieniu: USA, Chiny, Kanada, Brazylia, Norwegia), ale miną miesiące nim wydobycie z łupków nabierze tempa (nawet z aprobatą prezydenta Trumpa). Większym zagrożeniem jest dotrzymywanie słowa przez sygnatariuszy porozumień. Historia uczy, że nie można do końca wierzyć OPEC, ale ponieważ redukcje wchodzą od nowego roku, a pierwsze dane o realizowanych poziomach wydobycia pojawią się dopiero pod koniec stycznia, na razie rewizje w dół prognoz globalnej nadpodaży surowca będą kierować oczekiwaniami.
Dla rynku walutowego postanowienia wśród naftowych producentów są przede wszystkim pozytywnym kopem dla CAD, NOK i RUB, ale w drugim rzucie sięgają dalej. Wyższe ceny ropy ciągną w górę oczekiwania inflacyjne, a za nimi rentowności obligacji skarbowych. Rentowności amerykańskich 10-latek przebiły 2,51 proc. i są najwyżej od października 2014 r., sugerując rosnące szanse na agresywniejszą politykę Fed w przyszłym roku. USD/JPY kontynuuje marsz w stronę 116, ale na pozostałych crossach przewaga dolara nieco ginie między dyskontowaniem wzrostu apetytu na ryzyko a wyczekiwaniem środowej decyzji Fed. Dla nas rezerwa inwestorów jest zrozumiała, gdyż po Fed spodziewamy się, że podwyżka stóp procentowych o 25 pb będzie okraszona dość zachowawczym komunikatem z sugestią tylko dwóch podwyżek w przyszłym roku. Zakładany przekaz spełnia jedynie minimum jastrzębich oczekiwań rynku, co może grozić przejściową „sprzedażą faktów” i osłabieniem USD. Potem tańszy dolar szybko znajdzie chętnych, biorąc pod uwagę wyróżniające się fundamenty, ale środa może być burzliwa.
W kalendarzu na dziś została jedynie inflacja CPI z Polski. Oczekujemy potwierdzenia pierwszego nieujemnego odczytu od czerwca 2014 r. głównie za sprawą wygaśnięcia niekorzystnej bazy dla cen energii. Dla złotego będzie to prawie żaden powód do zwiększenia zmienności, a tło zewnętrzne wysyła mieszane sygnały. Wyższa ropa i wzrost apetytu a ryzyko na rynkach wspiera umocnienie, ale skok rentowności obligacji USA może za sobą pociągnąć oprocentowanie polskich papierów, a to był główny powód słabości PLN w listopadzie. Ogólnie jednak nasz pogląd w stosunku do stanowiska Fed powinien osłabić ten drugi czynnik i przed końcem roku EUR/PLN zahaczy przynajmniej o 4,40.
Dla rynku walutowego postanowienia wśród naftowych producentów są przede wszystkim pozytywnym kopem dla CAD, NOK i RUB, ale w drugim rzucie sięgają dalej. Wyższe ceny ropy ciągną w górę oczekiwania inflacyjne, a za nimi rentowności obligacji skarbowych. Rentowności amerykańskich 10-latek przebiły 2,51 proc. i są najwyżej od października 2014 r., sugerując rosnące szanse na agresywniejszą politykę Fed w przyszłym roku. USD/JPY kontynuuje marsz w stronę 116, ale na pozostałych crossach przewaga dolara nieco ginie między dyskontowaniem wzrostu apetytu na ryzyko a wyczekiwaniem środowej decyzji Fed. Dla nas rezerwa inwestorów jest zrozumiała, gdyż po Fed spodziewamy się, że podwyżka stóp procentowych o 25 pb będzie okraszona dość zachowawczym komunikatem z sugestią tylko dwóch podwyżek w przyszłym roku. Zakładany przekaz spełnia jedynie minimum jastrzębich oczekiwań rynku, co może grozić przejściową „sprzedażą faktów” i osłabieniem USD. Potem tańszy dolar szybko znajdzie chętnych, biorąc pod uwagę wyróżniające się fundamenty, ale środa może być burzliwa.
W kalendarzu na dziś została jedynie inflacja CPI z Polski. Oczekujemy potwierdzenia pierwszego nieujemnego odczytu od czerwca 2014 r. głównie za sprawą wygaśnięcia niekorzystnej bazy dla cen energii. Dla złotego będzie to prawie żaden powód do zwiększenia zmienności, a tło zewnętrzne wysyła mieszane sygnały. Wyższa ropa i wzrost apetytu a ryzyko na rynkach wspiera umocnienie, ale skok rentowności obligacji USA może za sobą pociągnąć oprocentowanie polskich papierów, a to był główny powód słabości PLN w listopadzie. Ogólnie jednak nasz pogląd w stosunku do stanowiska Fed powinien osłabić ten drugi czynnik i przed końcem roku EUR/PLN zahaczy przynajmniej o 4,40.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.