Data dodania: 2016-12-10 (11:45)
Tydzień zaczął się od przewrotnego dyskontowania wyników włoskiego referendum, a skończył roller-coasterem ufundowanym przez włoskiego prezesa ECB Mario Draghiego. W pierwszym przypadku strach miał tylko wielkie oczy i na drugi dzień nikt już nie pamiętał, że było jakieś głosowanie mogące wykoleić strefę euro.
W końcu ECB zawsze stoi na straży stabilności, a w czwartek bank dał temu świeży przykład wydłużając program skupu aktywów.
Wprawdzie wygaszanie QE zostało zapoczątkowane, ale ponieważ ECB zostawiło sobie furtkę, że luzowanie można zawsze wzmocnić, rynki kupiły gołębi przekaz Draghiego. Wszystko jest odczytywane na niekorzyść EUR, w rezultacie EUR/USD po krótkiej przerwie wraca na tegoroczne minima. Uważamy, że to nie koniec zjazdu w tym cyklu, ale najpierw rynek musi przejść przez ostatni ważny czynnik ryzyka tego roku – posiedzenie Fed.
Przyszły tydzień: Fed, BoE, SNB, Norges Bank, Zew, PMI, CPI z PL i US
Głównym wydarzeniem przyszłego tygodnia będzie decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych. Oczekujemy, że dojdzie do w pełni zdyskontowanej podwyżki o 25 pb. Dane od ostatniego posiedzenia świadczyły o przyspieszeniu wzrostu gospodarczego, co powinno wpłynąć na rewizję w górę prognoz wzrostu. Wzrost cen energii może podnieś profil inflacji, a ostatni spadek stopy bezrobocia może obniżyć ścieżkę prognozy bezrobocia. Jednocześnie nie sądzimy, aby Fed już teraz ujmował w prognozach możliwą ekspansję fiskalną, która wciąż pozostaje dużą niewiadomą. Z tego samego powodu w naszej opinii oczekiwania Komitetu względem ścieżki stóp procentowych nie powinny się znacząco zmienić, dalej sugerując dwie podwyżki w 2017 r. Na konferencji prasowej główna uwaga skupi się na przesłankach, jak Fed może zmienić swoje nastawienie w reakcji na ekspansję fiskalną. Ogólnie zakładany przekaz spełnia jedynie minimum jastrzębich oczekiwań rynku, co może grozić przejściową „sprzedażą faktów” i osłabieniem USD.
W cieniu decyzji Fed będą raporty makro. Sprzedaż detaliczna (śr) ma wzrosnąć o 0,3 proc. przy ogólnie dobrych nastrojach konsumentów. Wyprzedaże po Święcie Dziękczynienia mogą też odcisnąć piętno. Produkcja przemysłowa (śr) może zwolnić (-0,2 proc.) na sezonowych przestojach produkcji. CPI (czw) powinien przyspieszyć do 1,7 proc. r/r z 1,6 proc. nie tylko na wzroście cen energii, gdyż inflacja bazowa ma także podskoczyć o 0,1 pkt proc. do 2,2 proc.
Z Eurolandu otrzymamy pierwsze szacunki PMI za grudzień (czw), gdzie spodziewana jest stabilizacja tempa ożywienia, a także finalny odczyt inflacji (pt) potwierdzający brak presji cenowej. Z Niemiec indeks ZEW (wt) ma wskazać delikatną poprawę sentymentu. EUR odczuwa ciężar wydłużonej ekspansji monetarnej ECB, co skazuje walutę na spadki w średnim terminie.
W Wielkiej Brytanii główna uwaga skupi się na posiedzeniu Banku Anglii (czw), po którym nie spodziewamy się jednak zmian w polityce pieniężnej. Dane makro od ostatniego posiedzenia rysowały raczej mieszany obraz z lekko pozytywnym zacięciem. Skok inflacji PPI w październiku oznacza zagrożenia dla CPI w późniejszym okresie, z drugiej strony widmo Brexitu jest problemem dla perspektywy wzrostu. BoE ma dylemat, który powinien skłaniać go do czekania na kolejne informacje. Publikacje danych – CPI (wt), rynek pracy (śr), sprzedaż detaliczna (czw) – pozostają drugorzędne dla zmienności funta, który pozostaje odporny na globalne impulsy.
Wśród mniejszych gospodarek, w Norwegii posiedzenie Norges Banku (czw) nie powinno przynieść zmiany stopy procentowej (0,5 proc.), ale zainteresowanie będzie dotyczyć przyszłej ścieżki polityki. Biorąc pod uwagę, że gospodarka wskazuję powolną poprawę, a rynek pracy pozostaje stabilny, Norges Bank powinien podtrzymać dotychczasowe prognozy dające mniej niż 50 proc. szans na obniżkę w 2017 r. Inflacja ze Szwecji (wt) może przyciągnąć uwagę, gdyż brak przyspieszenia wzrostu cen może zmusić Riksbank do luzowania polityki na posiedzenia 21 grudnia. Bez emocji powinna przejść decyzja SNB (czw), gdyż bank powinien być zadowolony ze stabilizacji franka poprzez bezpośrednie interwencje na rynku.
W Polsce finalny odczyt CPI (pon) ma potwierdzić pierwszy od czerwca 2014 r. nieujemny odczyt głównie na wygaśnięciu niekorzystnej bazy dla cen energii. W tygodniu otrzymamy też inflację bazową (wt), podaż pieniądza i rachunek bieżący (śr) oraz dane z rynku pracy (pt), ale tradycyjnie będą to informacje, na które złoty będzie obojętny. Dopóki nie pojawi się kolejna fala globalnej wyprzedaży obligacji, EUR/PLN ma potencjał do zejścia w stronę 4,40.
Blok dolarowy pozostanie pod wpływem globalnych trendów przy starciu generalnie pozytywnego sentymentu z podtrzymywaną presją na osłabienie względem USD. Przerywnikiem dla AUD może być raport z rynku pracy (czw), gdzie oczekuje się solidnego wzrostu zatrudnienia o 17,5 tys. w listopadzie przy stabilizacji stopy bezrobocia na 5,6 proc. W przyszłym tygodniu nie ma istotnych publikacji z Nowej Zelandii. Produkcja sprzedana przemysłu (czw) jest jedyną figurą z Kanady, zatem USD/CAD będzie wypadkową zmian cen ropy i stóp procentowych w USA.
Wprawdzie wygaszanie QE zostało zapoczątkowane, ale ponieważ ECB zostawiło sobie furtkę, że luzowanie można zawsze wzmocnić, rynki kupiły gołębi przekaz Draghiego. Wszystko jest odczytywane na niekorzyść EUR, w rezultacie EUR/USD po krótkiej przerwie wraca na tegoroczne minima. Uważamy, że to nie koniec zjazdu w tym cyklu, ale najpierw rynek musi przejść przez ostatni ważny czynnik ryzyka tego roku – posiedzenie Fed.
Przyszły tydzień: Fed, BoE, SNB, Norges Bank, Zew, PMI, CPI z PL i US
Głównym wydarzeniem przyszłego tygodnia będzie decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych. Oczekujemy, że dojdzie do w pełni zdyskontowanej podwyżki o 25 pb. Dane od ostatniego posiedzenia świadczyły o przyspieszeniu wzrostu gospodarczego, co powinno wpłynąć na rewizję w górę prognoz wzrostu. Wzrost cen energii może podnieś profil inflacji, a ostatni spadek stopy bezrobocia może obniżyć ścieżkę prognozy bezrobocia. Jednocześnie nie sądzimy, aby Fed już teraz ujmował w prognozach możliwą ekspansję fiskalną, która wciąż pozostaje dużą niewiadomą. Z tego samego powodu w naszej opinii oczekiwania Komitetu względem ścieżki stóp procentowych nie powinny się znacząco zmienić, dalej sugerując dwie podwyżki w 2017 r. Na konferencji prasowej główna uwaga skupi się na przesłankach, jak Fed może zmienić swoje nastawienie w reakcji na ekspansję fiskalną. Ogólnie zakładany przekaz spełnia jedynie minimum jastrzębich oczekiwań rynku, co może grozić przejściową „sprzedażą faktów” i osłabieniem USD.
W cieniu decyzji Fed będą raporty makro. Sprzedaż detaliczna (śr) ma wzrosnąć o 0,3 proc. przy ogólnie dobrych nastrojach konsumentów. Wyprzedaże po Święcie Dziękczynienia mogą też odcisnąć piętno. Produkcja przemysłowa (śr) może zwolnić (-0,2 proc.) na sezonowych przestojach produkcji. CPI (czw) powinien przyspieszyć do 1,7 proc. r/r z 1,6 proc. nie tylko na wzroście cen energii, gdyż inflacja bazowa ma także podskoczyć o 0,1 pkt proc. do 2,2 proc.
Z Eurolandu otrzymamy pierwsze szacunki PMI za grudzień (czw), gdzie spodziewana jest stabilizacja tempa ożywienia, a także finalny odczyt inflacji (pt) potwierdzający brak presji cenowej. Z Niemiec indeks ZEW (wt) ma wskazać delikatną poprawę sentymentu. EUR odczuwa ciężar wydłużonej ekspansji monetarnej ECB, co skazuje walutę na spadki w średnim terminie.
W Wielkiej Brytanii główna uwaga skupi się na posiedzeniu Banku Anglii (czw), po którym nie spodziewamy się jednak zmian w polityce pieniężnej. Dane makro od ostatniego posiedzenia rysowały raczej mieszany obraz z lekko pozytywnym zacięciem. Skok inflacji PPI w październiku oznacza zagrożenia dla CPI w późniejszym okresie, z drugiej strony widmo Brexitu jest problemem dla perspektywy wzrostu. BoE ma dylemat, który powinien skłaniać go do czekania na kolejne informacje. Publikacje danych – CPI (wt), rynek pracy (śr), sprzedaż detaliczna (czw) – pozostają drugorzędne dla zmienności funta, który pozostaje odporny na globalne impulsy.
Wśród mniejszych gospodarek, w Norwegii posiedzenie Norges Banku (czw) nie powinno przynieść zmiany stopy procentowej (0,5 proc.), ale zainteresowanie będzie dotyczyć przyszłej ścieżki polityki. Biorąc pod uwagę, że gospodarka wskazuję powolną poprawę, a rynek pracy pozostaje stabilny, Norges Bank powinien podtrzymać dotychczasowe prognozy dające mniej niż 50 proc. szans na obniżkę w 2017 r. Inflacja ze Szwecji (wt) może przyciągnąć uwagę, gdyż brak przyspieszenia wzrostu cen może zmusić Riksbank do luzowania polityki na posiedzenia 21 grudnia. Bez emocji powinna przejść decyzja SNB (czw), gdyż bank powinien być zadowolony ze stabilizacji franka poprzez bezpośrednie interwencje na rynku.
W Polsce finalny odczyt CPI (pon) ma potwierdzić pierwszy od czerwca 2014 r. nieujemny odczyt głównie na wygaśnięciu niekorzystnej bazy dla cen energii. W tygodniu otrzymamy też inflację bazową (wt), podaż pieniądza i rachunek bieżący (śr) oraz dane z rynku pracy (pt), ale tradycyjnie będą to informacje, na które złoty będzie obojętny. Dopóki nie pojawi się kolejna fala globalnej wyprzedaży obligacji, EUR/PLN ma potencjał do zejścia w stronę 4,40.
Blok dolarowy pozostanie pod wpływem globalnych trendów przy starciu generalnie pozytywnego sentymentu z podtrzymywaną presją na osłabienie względem USD. Przerywnikiem dla AUD może być raport z rynku pracy (czw), gdzie oczekuje się solidnego wzrostu zatrudnienia o 17,5 tys. w listopadzie przy stabilizacji stopy bezrobocia na 5,6 proc. W przyszłym tygodniu nie ma istotnych publikacji z Nowej Zelandii. Produkcja sprzedana przemysłu (czw) jest jedyną figurą z Kanady, zatem USD/CAD będzie wypadkową zmian cen ropy i stóp procentowych w USA.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.