Data dodania: 2016-12-02 (16:54)
Raport z rynku pracy USA okazał się petardą z mokrym lontem. Zaskakujące elementy (spadek płac i stopy bezrobocia) zostały zignorowane, a rynek za dobrą monetę przyjął solidny wzrost zatrudnienia. Fed spokojnie może być na kursie do grudniowej podwyżki, ale USD ma to już dawno w cenach. Teraz uwaga przenosi się na Europę i włoskie referendum, gdzie sondaże przewidują sprzeciw wobec planom rządu. Ale kto w tym roku ufa sondażom?
Włoskie referendum dotyczące zmian w konstytucji przerodziło się w wotum zaufania dla rządu, kiedy premier Renzi zapowiedział, że zwycięży oćpaj na NIE, poda się do dymisji. Rynki finansowe są pogodzone z potencjalnym wzrostem ryzyka politycznego, opóźnienia reform, powtórzenia wyborów, jak również z tym, że a presję na włoskie aktywa prędko ugasi ECB interwencjami. Sondaże wskazywały systematyczny wzrost zwolenników odrzucenia projektu zmian, jednak jest spora liczba głosów niezdecydowanych. Trzymając się schematu z tego roku, ważne głosowania wypadają przeciwnie do wskazań sondaży (Brexit, wybory w USA). Czy nie byłoby zabawne, jeśli trzeci raz wystąpiłaby niespodzianka?
Przyszły tydzień: ECB, RPP, RBA, BoC, ISM, włoskie referendum
Dla EUR początek tygodnia to reakcja na wynik włoskiego referendum, ale rynek szybko powinien przenieść uwagę na posiedzenie ECB (czw). Sądzimy, że ECB zdecyduje się na wydłużenie programu QE o 6 miesięcy w tempie 80 mld EUR/mies., ale ryzykiem będą wzmianki odnośnie tempa wycofania się z programu w przyszłości. To może być pożywką dla redukcji krótkich pozycji na EUR/USD, ale w kontekście panującego poglądu względem USD i ryzyka politycznego wokół Europy, rynek może wykorzystywać wyższe poziomy do odnowienia pozycji.
W USA spośród ważniejszych danych kalendarz otwiera indeks ISM dla usług (pon), gdzie spodziewany jest nieznaczny wzrost w listopadzie do 55,2 z 54,8 miesiąc wcześniej, co jest spójne z danymi napływającymi z sektora w ostatnich tygodniach. Z uwagi że odczyt będzie po raporcie z rynku pracy, dane tracą lekko na znaczeniu, przez co będą miały mniejszą moc wpływania na USD. Deficyt handlowy w październiku (wt) ma się pogłębić do 41,5 mld USD przy osłabieniu eksportu i nasileniu importu. We wstępnym odczycie indeksu nastrojów konsumentów (pt) poza poprawą sentymentu (do 94,2 z 93,8) ważne będzie kształtowanie się oczekiwań inflacyjnych. Utrzymanie długoterminowych oczekiwań (5-10 lat) na 2,6 proc. będzie pozytywne dla budowania jastrzębich perspektyw wobec polityki Fed.
Członkowie FOMC od środy zaczynają „okres zamknięty” przed posiedzeniem 13-14 grudnia, więc jedynie w poniedziałek usłyszmy komentarze Dudleya, Evansa i Bullarda. Od czasu wyborów prezydenckich generalny przekaz sprawdza się do konfirmacji grudniowej podwyżki, ale bez deklarowania przyszłej ścieżki. Przyszły tydzień nie powinien nic tutaj zmienić. Ogólnie w wydarzeniach nie widać ryzyk dla panującej siły USD.
Kalendarz z Wielkiej Brytanii zawiera PMI dla usług (pon), produkcję przemysłową (śr) i bilans handlu zagranicznego (pt). Dane mogą odpowiadać za przejściowy wzrost zmienności funta, ale głównym motorem zmian pozostaje postrzeganie przez rynek szans „twardego Brexitu”. W tej kwestii szumu informacyjnego dostarczą obrady Sądu Najwyższego (pon) w sprawie, czy rząd może uruchomić procedurę Brexitu bez zgody parlamentu. Jednakże wyrok ma zapaść dopiero w styczniu, zatem GBP może utrzymywać swoją relatywnie dobrą postawę względem EUR i USD.
W Polsce Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopy procentowe bez zmian (śr), gdyż z ostatnich komentarzy jej członków wynika, że spowolnienie wzrostu traktują jako przejściowe przy założeniu odbicia inwestycji, co też pomoże w przyspieszeniu inflacji. RPP utrzymuje pogląd, że stabilna polityka monetarna jest obecnie najlepszą strategią i taki przekaz powinien płynąć z konferencji prezesa Glapińskiego. Przyszłość złotego to przede wszystkim reakcja na czynniki zewnętrzne. Dopóki presja z rynku długu się utrzyma, trudno rysować optymistyczne perspektywy przed złotym.
W Azji poznamy finalne szacunki PKB Japonii za III kw. (czw) oraz dane z Chin o handlu zagranicznym (czw). Spodziewamy się niskiego zainteresowania FX pierwszym wydarzeniem, a w danych z Chin ważne będzie, czy w listopadzie postępował wzrost eksportu. Słabsze dane mogą być katalizatorem schłodzenia sentymentu.
W Australii po posiedzeniu RBA (wt) oczekuje się utrzymania stopy kasowej na 1,5 proc. i utrzymania neutralnego komunikatu. Jeśli mielibyśmy odchylenia od przekazu sprzed miesiąca, większe prawdopodobieństwo jest po gołębiej stronie. Odczyt PKB za II kw. (śr) jest najważniejszą publikacją. Konsensus 2,5 proc. r/r obarczony jest obustronnym ryzykiem przy rozpiętości prognoz 2,0-3,0 proc. W Nowej Zelandii kalendarz zawiera drugorzędne pozycje. W obu przypadkach widzimy dominujący wpływ czynników zewnętrznych na czele z siłą USD.
W Kanadzie bank centralny podejmuje decyzję (śr) przy wycenianym utrzymaniu stopy procentowej na 0,5 proc. W ostatnich dniach prezes BoC Poloz podtrzymał neutralny ton, a porozumienie OPEC łagodzi presję na gołębią reakcję banku. Spośród publikacji październikowe dane o handlu zagranicznym (wt) oraz z rynku budowlanego (czw) są drugorzędne. CAD w małym stopniu wykorzystuje ostatnie wzrost cen ropy naftowej, a USD/CAD pozostaje bardziej wrażliwy na zmiany w postrzeganiu perspektywy gospodarek USA i Kanady. Rynek zdaje się być bardziej zainteresowany sprzedażą waluty przy lepszych poziomach.
Przyszły tydzień: ECB, RPP, RBA, BoC, ISM, włoskie referendum
Dla EUR początek tygodnia to reakcja na wynik włoskiego referendum, ale rynek szybko powinien przenieść uwagę na posiedzenie ECB (czw). Sądzimy, że ECB zdecyduje się na wydłużenie programu QE o 6 miesięcy w tempie 80 mld EUR/mies., ale ryzykiem będą wzmianki odnośnie tempa wycofania się z programu w przyszłości. To może być pożywką dla redukcji krótkich pozycji na EUR/USD, ale w kontekście panującego poglądu względem USD i ryzyka politycznego wokół Europy, rynek może wykorzystywać wyższe poziomy do odnowienia pozycji.
W USA spośród ważniejszych danych kalendarz otwiera indeks ISM dla usług (pon), gdzie spodziewany jest nieznaczny wzrost w listopadzie do 55,2 z 54,8 miesiąc wcześniej, co jest spójne z danymi napływającymi z sektora w ostatnich tygodniach. Z uwagi że odczyt będzie po raporcie z rynku pracy, dane tracą lekko na znaczeniu, przez co będą miały mniejszą moc wpływania na USD. Deficyt handlowy w październiku (wt) ma się pogłębić do 41,5 mld USD przy osłabieniu eksportu i nasileniu importu. We wstępnym odczycie indeksu nastrojów konsumentów (pt) poza poprawą sentymentu (do 94,2 z 93,8) ważne będzie kształtowanie się oczekiwań inflacyjnych. Utrzymanie długoterminowych oczekiwań (5-10 lat) na 2,6 proc. będzie pozytywne dla budowania jastrzębich perspektyw wobec polityki Fed.
Członkowie FOMC od środy zaczynają „okres zamknięty” przed posiedzeniem 13-14 grudnia, więc jedynie w poniedziałek usłyszmy komentarze Dudleya, Evansa i Bullarda. Od czasu wyborów prezydenckich generalny przekaz sprawdza się do konfirmacji grudniowej podwyżki, ale bez deklarowania przyszłej ścieżki. Przyszły tydzień nie powinien nic tutaj zmienić. Ogólnie w wydarzeniach nie widać ryzyk dla panującej siły USD.
Kalendarz z Wielkiej Brytanii zawiera PMI dla usług (pon), produkcję przemysłową (śr) i bilans handlu zagranicznego (pt). Dane mogą odpowiadać za przejściowy wzrost zmienności funta, ale głównym motorem zmian pozostaje postrzeganie przez rynek szans „twardego Brexitu”. W tej kwestii szumu informacyjnego dostarczą obrady Sądu Najwyższego (pon) w sprawie, czy rząd może uruchomić procedurę Brexitu bez zgody parlamentu. Jednakże wyrok ma zapaść dopiero w styczniu, zatem GBP może utrzymywać swoją relatywnie dobrą postawę względem EUR i USD.
W Polsce Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopy procentowe bez zmian (śr), gdyż z ostatnich komentarzy jej członków wynika, że spowolnienie wzrostu traktują jako przejściowe przy założeniu odbicia inwestycji, co też pomoże w przyspieszeniu inflacji. RPP utrzymuje pogląd, że stabilna polityka monetarna jest obecnie najlepszą strategią i taki przekaz powinien płynąć z konferencji prezesa Glapińskiego. Przyszłość złotego to przede wszystkim reakcja na czynniki zewnętrzne. Dopóki presja z rynku długu się utrzyma, trudno rysować optymistyczne perspektywy przed złotym.
W Azji poznamy finalne szacunki PKB Japonii za III kw. (czw) oraz dane z Chin o handlu zagranicznym (czw). Spodziewamy się niskiego zainteresowania FX pierwszym wydarzeniem, a w danych z Chin ważne będzie, czy w listopadzie postępował wzrost eksportu. Słabsze dane mogą być katalizatorem schłodzenia sentymentu.
W Australii po posiedzeniu RBA (wt) oczekuje się utrzymania stopy kasowej na 1,5 proc. i utrzymania neutralnego komunikatu. Jeśli mielibyśmy odchylenia od przekazu sprzed miesiąca, większe prawdopodobieństwo jest po gołębiej stronie. Odczyt PKB za II kw. (śr) jest najważniejszą publikacją. Konsensus 2,5 proc. r/r obarczony jest obustronnym ryzykiem przy rozpiętości prognoz 2,0-3,0 proc. W Nowej Zelandii kalendarz zawiera drugorzędne pozycje. W obu przypadkach widzimy dominujący wpływ czynników zewnętrznych na czele z siłą USD.
W Kanadzie bank centralny podejmuje decyzję (śr) przy wycenianym utrzymaniu stopy procentowej na 0,5 proc. W ostatnich dniach prezes BoC Poloz podtrzymał neutralny ton, a porozumienie OPEC łagodzi presję na gołębią reakcję banku. Spośród publikacji październikowe dane o handlu zagranicznym (wt) oraz z rynku budowlanego (czw) są drugorzędne. CAD w małym stopniu wykorzystuje ostatnie wzrost cen ropy naftowej, a USD/CAD pozostaje bardziej wrażliwy na zmiany w postrzeganiu perspektywy gospodarek USA i Kanady. Rynek zdaje się być bardziej zainteresowany sprzedażą waluty przy lepszych poziomach.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.