Data dodania: 2016-11-08 (08:58)
Byki na rynkach akcji i klupujący dolara marzą, by dziś około 02:00 czasu polskiego móc odejść od ekranów i udać się na spoczynek. W tej chwili są bowiem trzy realne rozstrzygnięcia wyborów: zdecydowana wygrana Clinton, wygrana Clinton ważąca się do ostatniej chwili oraz wygrana Trumpa rzutem na taśmę.
W pierwszym scenariuszu wszystko byłoby jasne w środku nocy (gdy napłyną exit polls z pięciu (na dziesięć) swing states. Łącznie gwarantują one 79 głosów elektorskich, w tym Floryda odpowiada za 29 głosów. Zdobycie połowy z nich daje niemal pewne zwycięstwo Clinton. Na finiszu kampanii zwiększyła ona przewagę nad Trumpem do około 3 punktów procentowych (średnia z ogólnokrajowych sondaży). Trump musi pozyskać ponad 100 ze 171 głosów elektorskich ze stanów, które nie mają jasno określonych preferencji. Innymi słowy, jego droga do prezydentury jest bardzo kręta i właściwie wszystko musiało pójść po myśli kandydata Partii Republikańskiej.
Strategie inwestycyjne uczestników rynku oparte będą właśnie na spływających sondaży exit polls z poszczególnych stanów. Ostateczne wyniki głosowania powinniśmy poznać nad ranem (około 04:00- 05:00) czasu polskiego. Do tego czasu rynki będą kierować się sondażami exit polls i to one będą kształtować przebieg nocnych notowań. Będą one przebiegać w myśl prawidłowości, im większa przewaga Clinton, tym lepsze nastroje. Należy przy tym pamiętać, że rynki będą mało płynne, a notowania mogą być bardzo zmienne.
Zakładamy ostateczną wygraną Clinton, która będzie skutkować rajdem ulgi na giełdach umocnieniem dolara (zwłaszcza do walut defensywnych, czyli EUR, CHF i JPY, ale także GBP i NZD), spadkami cen złota i wzrostami dochodowości obligacji skarbowych. Należy przy tym pamiętać, że weekendowy werdykt FBI, że Clinton nie zostaną postawione zarzuty kryminalne już wczoraj wywołał euforię na rynkach. Amerykańskie indeksy przerwały czarną passę dziewięciu spadkowych sesji z rzędu notując wzrosty ponad 2 – proc., czyli najsilniejsze od marca. Dzisiejsza sesja może zatem przynieść umiarkowaną korektę.
Zwycięstwo Clinton to zachowanie politycznego status quo w USA i gwarancja kontynuacji kursu obranego przez Obamę. Po pierwszej euforii rynki powrócą do odłożonej oceny ostatnich danych z amerykańskiej gospodarki i zaczną pozycjonować się pod grudniową podwyżkę kosztu pieniądza w USA. Ma to szczególne reperkusje dla świata emerging markets – nie widzimy przed złotym istotnego aprecjacyjnego potencjału.
Inne wydarzenia, które szybko powrócą „na tapetę” to przede wszystkim decyzja RBNZ w sprawie stóp procentowych. Uważamy, że pomimo dobrych danych z rynku pracy i silniejszych od prognoz procesów inflacyjnych w środę RBNZ powinien ściąć stopę OCR o 25 pb do 1,75 proc. zgodnie z nieformalną obietnicą z września. Bank powinien podtrzymać gołębie nastawienie, by nie dopuścić do nadmiernej aprecjacji waluty.
Strategie inwestycyjne uczestników rynku oparte będą właśnie na spływających sondaży exit polls z poszczególnych stanów. Ostateczne wyniki głosowania powinniśmy poznać nad ranem (około 04:00- 05:00) czasu polskiego. Do tego czasu rynki będą kierować się sondażami exit polls i to one będą kształtować przebieg nocnych notowań. Będą one przebiegać w myśl prawidłowości, im większa przewaga Clinton, tym lepsze nastroje. Należy przy tym pamiętać, że rynki będą mało płynne, a notowania mogą być bardzo zmienne.
Zakładamy ostateczną wygraną Clinton, która będzie skutkować rajdem ulgi na giełdach umocnieniem dolara (zwłaszcza do walut defensywnych, czyli EUR, CHF i JPY, ale także GBP i NZD), spadkami cen złota i wzrostami dochodowości obligacji skarbowych. Należy przy tym pamiętać, że weekendowy werdykt FBI, że Clinton nie zostaną postawione zarzuty kryminalne już wczoraj wywołał euforię na rynkach. Amerykańskie indeksy przerwały czarną passę dziewięciu spadkowych sesji z rzędu notując wzrosty ponad 2 – proc., czyli najsilniejsze od marca. Dzisiejsza sesja może zatem przynieść umiarkowaną korektę.
Zwycięstwo Clinton to zachowanie politycznego status quo w USA i gwarancja kontynuacji kursu obranego przez Obamę. Po pierwszej euforii rynki powrócą do odłożonej oceny ostatnich danych z amerykańskiej gospodarki i zaczną pozycjonować się pod grudniową podwyżkę kosztu pieniądza w USA. Ma to szczególne reperkusje dla świata emerging markets – nie widzimy przed złotym istotnego aprecjacyjnego potencjału.
Inne wydarzenia, które szybko powrócą „na tapetę” to przede wszystkim decyzja RBNZ w sprawie stóp procentowych. Uważamy, że pomimo dobrych danych z rynku pracy i silniejszych od prognoz procesów inflacyjnych w środę RBNZ powinien ściąć stopę OCR o 25 pb do 1,75 proc. zgodnie z nieformalną obietnicą z września. Bank powinien podtrzymać gołębie nastawienie, by nie dopuścić do nadmiernej aprecjacji waluty.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.