
Data dodania: 2016-10-27 (12:44)
Eurostrefa: Wczoraj po południu agencja Reuters opublikowała notkę powołując się na własne źródła, jakoby ECB był zdeterminowany wydłużyć czas trwania obecnego programu QE poza marzec 2017 r., oraz poluzuje jego reguły, tak aby nie pojawiły się problemy związane z dostępnością aktywów, jakie ECB mógłby nabyć.
Nie poznaliśmy jednak większej liczby szczegółów. Z kolei dzisiaj rano swoje wyniki za III kwartał opublikował Deutsche Bank. Zysk przed opodatkowaniem wzrósł o 619 mln EUR, a zysk netto wyniósł 278 mln EUR.
Japonia: Przemawiający dzisiaj w japońskim parlamencie szef BOJ po raz kolejny dał do zrozumienia, że bank centralny nie jest ograniczony zakupami japońskich obligacji rządowych i tym samym jakiekolwiek spekulacje związane z redukcją programu są bezzasadne. Dodał też, że nie widzi pilnej konieczności zmian poziomu stóp procentowych. Zaznaczył, że zachowanie się krzywej rentowności odpowiada założeniom, jakie zostały przyjęte przez BOJ na ostatnim posiedzeniu. Z kolei japońska prasa doniosła, jakoby BOJ miał rozważyć przesunięcie w czasie terminu dojścia inflacji do celu 2 proc. na rok fiskalny 2018. Agencje odnotowały też wypowiedź zastępcy szefa BOJ (Iwata), który dał do zrozumienia, że BOJ nie ma żadnych limitów w zakupach obligacji i będzie używał wszelkich narzędzi, jakie okażą się niezbędne do realizacji celu inflacyjnego.
Chiny: Zyski przedsiębiorstw wzrosły we wrześniu o 7,7 proc. r/r (wcześniej o 19,5 proc. r/r). Z kolei PBOC ustalił średni kurs USD/CNY na poziomie 6,7736 wobec 6,7705 wczoraj.
Nowa Zelandia: Bilans handlowy we wrześniu zwiększył się do -1.436 mln USD z -1.243 mln USD (oczekiwano poprawy do -1.145 mln USD).
Szwecja: Na dzisiejszym posiedzeniu Riksbank jednogłośnie utrzymał główną stopę procentową na poziomie 0,5 proc., a także obecną skalę programu QE. W komunikacie dał jednak do zrozumienia, że oczekiwany termin podwyżki stóp przesuwa się na 2018 r. (wcześniej była mowa o drugiej połowie 2017 r.). Dodał też, że jest gotowy wydłużyć w czasie czas trwania programu QE przed grudniowym posiedzeniem. Obniżył też projekcje dla inflacji CPI i dynamiki PKB na przyszły rok – odpowiednio z 1,8 proc. do 1,4 proc. i z 2,2 proc. do 2,0 proc.
Norwegia: Dzisiaj decyzję podjął także Norges Bank. Stopy procentowe pozostały na dotychczasowym poziomie, a w komunikacie przyznano, że ocena warunków makro nie zmieniła się od posiedzenia, jakie miało miejsce we wrześniu. Wtedy to zapowiedziano koniec cyklu obniżek stóp.
Wielka Brytania: Według wstępnych danych PKB w III kwartale wzrósł o 0,5 proc. k/k i 2,3 proc. r/r (to lepiej od konsensusu na poziomie 0,3 proc. k/k i 2,1 proc. r/r. Zdaniem ministra finansów Philipa Hammonda te dane pokazują sporą siłę i odporność gospodarki na Brexit
Naszym zdaniem: Dzisiaj i jutro poznamy dość ważne dane dla dolara – to zamówienia na dobra trwałego użytku dzisiaj o godz. 14:30 (oczekiwania mówią o wzroście o 0,2 proc. m/m i analogicznie dla odczytu liczonego bez środków transportu). Dane te jednak cechuje spora zmienność, co może wpływać na rynkowe emocje. Z kolei jutro o godz. 14;30 mamy wstępny PKB za III kwartał (rynek szacuje wzrost w ujęciu zanualizowanym na 2,5 proc., podczas kiedy model Atlanta FED GDPNow na poziomie 2,0 proc.). Słabsze dane mogą podkopać pozycję dolara przed posiedzeniem FED 1-2 listopada. Niektórzy uczestnicy rynku liczą na to, że wysokie prawdopodobieństwo grudniowego ruchu (78,3 proc. wg. CME FEDWatch), może sprawić, że FED w komunikacie „zapowie” ruch, jaki ostatecznie zostanie ogłoszony 14 grudnia. Naszym zdaniem niezmiennie problemem dla dolara nie jest to, co stanie się w grudniu (ruch jest w dużej mierze zdyskontowany), a to jak będzie wyglądać krzywa podwyżek stóp w 2017 r. (tu wciąż nie jest to jasne).
Dzisiaj uwagę zwraca to, że mimo niewielkich zwyżek dolara do większości walut, układ techniczny koszyka BOSSA USD nie wygląda aż tak pro-wzrostowo. Z rynku spadło jedno ryzyko, jakie wiązało się z sytuacją wokół Deutsche Banku (dzisiaj poznaliśmy dobre wyniki za III kwartał), ale jeżeli mówimy już o europejskich bankach, to uwagę przyciągają włoskie instytucje (także w kontekście zaplanowanego na 4 grudnia referendum konstytucyjnego we Włoszech, które na razie wypada negatywnie w sondażach). Reasumując – kluczem dla amerykańskiej waluty mogą stać się omawiane wcześniej dane z USA.
Dzisiaj najlepiej zachowuje się norweska korona. To zasługa komunikatu Norges Banku, z którego wynika, że raczej nie powróci on do koncepcji dalszych cięć stóp procentowych. Niemniej zachowanie się cen ropy może sugerować, że ruch ten będzie ograniczony.
Wykres dzienny USD/NOK (kolor czarny) z nałożonym przebiegiem FOIL (kolor zielono-pomarańczowy)
Dokładnie odwrotnie zachowuje się natomiast korona szwedzka. Riksbank pokazał jednak swoje „gołębie” oblicze – możliwe wydłużenie programu skupu aktywów, daje pretekst do osłabienia się korony. W efekcie EUR/SEK wybija się na nowe tegoroczne maksima.
Próba akcentowania „gołębich” kwestii w polityce monetarnej przez przedstawicieli Banku Japonii, a także zniknięcie zagrożenia w postaci słabych wyników Deutsche Banku, nie dało pretekstu do umocnienia się jena. Japońska waluta jest dzisiaj słabsza, chociaż na układzie USD/JPY nie ma wybicia nowego szczytu powyżej górki z wtorku przy 104,86. Teoretycznie, zatem scenariusz RGR można podtrzymać, chociaż, jeżeli do końca tygodnia nie spadniemy poniżej 104,00-104,15 (drugi poziom to szczyt lewego ramienia formacji), to przestanie być on aktualny.
Z kolei w przypadku EUR/USD widać, że rynek próbuje ponownie atakować górne ograniczenie spadkowego kanału (1,0920). Wczorajsze plotki agencji Reuters nt. działań ECB nie wnoszą wiele nowego. W efekcie nadal można podtrzymać nasze wcześniejsze tezy, że ECB mógłby zacząć ograniczać program QE za kilkanaście miesięcy, co najpewniej już wcześniej zostanie „wyłapane” przez rynek. Jeżeli dane z USA będą słabsze i dolar po nich straci na wartości, to może dojść do wybicia górą ze wspomnianego kanału spadkowego. Wtedy kluczowy będzie test dołka z 25 lipca przy 1,0951 i dalej minimum z 17 października przy 1,0963.
Ciekawy układ mamy tez na GBP/USD. Lepsze dane nt. PKB za III kwartał wsparły dzisiaj funta, ale na krótko. W efekcie nie udało się wybić oporu przy 1,2271. Nie oznacza to jednak, że rynek nie spróbuje ponownie zmierzyć się z tym poziomem, jeżeli dolar będzie słabszy na świecie. Z kolei dzisiejsze odczyty pokazują, że BOE nie ma pretekstu do poluzowania polityki w najbliższych miesiącach (wcześniej takim sygnałem była wyższa inflacja CPI we wrześniu, ale i też sceptyczne słowa szefa BOE przed Izbą Lordów).
Japonia: Przemawiający dzisiaj w japońskim parlamencie szef BOJ po raz kolejny dał do zrozumienia, że bank centralny nie jest ograniczony zakupami japońskich obligacji rządowych i tym samym jakiekolwiek spekulacje związane z redukcją programu są bezzasadne. Dodał też, że nie widzi pilnej konieczności zmian poziomu stóp procentowych. Zaznaczył, że zachowanie się krzywej rentowności odpowiada założeniom, jakie zostały przyjęte przez BOJ na ostatnim posiedzeniu. Z kolei japońska prasa doniosła, jakoby BOJ miał rozważyć przesunięcie w czasie terminu dojścia inflacji do celu 2 proc. na rok fiskalny 2018. Agencje odnotowały też wypowiedź zastępcy szefa BOJ (Iwata), który dał do zrozumienia, że BOJ nie ma żadnych limitów w zakupach obligacji i będzie używał wszelkich narzędzi, jakie okażą się niezbędne do realizacji celu inflacyjnego.
Chiny: Zyski przedsiębiorstw wzrosły we wrześniu o 7,7 proc. r/r (wcześniej o 19,5 proc. r/r). Z kolei PBOC ustalił średni kurs USD/CNY na poziomie 6,7736 wobec 6,7705 wczoraj.
Nowa Zelandia: Bilans handlowy we wrześniu zwiększył się do -1.436 mln USD z -1.243 mln USD (oczekiwano poprawy do -1.145 mln USD).
Szwecja: Na dzisiejszym posiedzeniu Riksbank jednogłośnie utrzymał główną stopę procentową na poziomie 0,5 proc., a także obecną skalę programu QE. W komunikacie dał jednak do zrozumienia, że oczekiwany termin podwyżki stóp przesuwa się na 2018 r. (wcześniej była mowa o drugiej połowie 2017 r.). Dodał też, że jest gotowy wydłużyć w czasie czas trwania programu QE przed grudniowym posiedzeniem. Obniżył też projekcje dla inflacji CPI i dynamiki PKB na przyszły rok – odpowiednio z 1,8 proc. do 1,4 proc. i z 2,2 proc. do 2,0 proc.
Norwegia: Dzisiaj decyzję podjął także Norges Bank. Stopy procentowe pozostały na dotychczasowym poziomie, a w komunikacie przyznano, że ocena warunków makro nie zmieniła się od posiedzenia, jakie miało miejsce we wrześniu. Wtedy to zapowiedziano koniec cyklu obniżek stóp.
Wielka Brytania: Według wstępnych danych PKB w III kwartale wzrósł o 0,5 proc. k/k i 2,3 proc. r/r (to lepiej od konsensusu na poziomie 0,3 proc. k/k i 2,1 proc. r/r. Zdaniem ministra finansów Philipa Hammonda te dane pokazują sporą siłę i odporność gospodarki na Brexit
Naszym zdaniem: Dzisiaj i jutro poznamy dość ważne dane dla dolara – to zamówienia na dobra trwałego użytku dzisiaj o godz. 14:30 (oczekiwania mówią o wzroście o 0,2 proc. m/m i analogicznie dla odczytu liczonego bez środków transportu). Dane te jednak cechuje spora zmienność, co może wpływać na rynkowe emocje. Z kolei jutro o godz. 14;30 mamy wstępny PKB za III kwartał (rynek szacuje wzrost w ujęciu zanualizowanym na 2,5 proc., podczas kiedy model Atlanta FED GDPNow na poziomie 2,0 proc.). Słabsze dane mogą podkopać pozycję dolara przed posiedzeniem FED 1-2 listopada. Niektórzy uczestnicy rynku liczą na to, że wysokie prawdopodobieństwo grudniowego ruchu (78,3 proc. wg. CME FEDWatch), może sprawić, że FED w komunikacie „zapowie” ruch, jaki ostatecznie zostanie ogłoszony 14 grudnia. Naszym zdaniem niezmiennie problemem dla dolara nie jest to, co stanie się w grudniu (ruch jest w dużej mierze zdyskontowany), a to jak będzie wyglądać krzywa podwyżek stóp w 2017 r. (tu wciąż nie jest to jasne).
Dzisiaj uwagę zwraca to, że mimo niewielkich zwyżek dolara do większości walut, układ techniczny koszyka BOSSA USD nie wygląda aż tak pro-wzrostowo. Z rynku spadło jedno ryzyko, jakie wiązało się z sytuacją wokół Deutsche Banku (dzisiaj poznaliśmy dobre wyniki za III kwartał), ale jeżeli mówimy już o europejskich bankach, to uwagę przyciągają włoskie instytucje (także w kontekście zaplanowanego na 4 grudnia referendum konstytucyjnego we Włoszech, które na razie wypada negatywnie w sondażach). Reasumując – kluczem dla amerykańskiej waluty mogą stać się omawiane wcześniej dane z USA.
Dzisiaj najlepiej zachowuje się norweska korona. To zasługa komunikatu Norges Banku, z którego wynika, że raczej nie powróci on do koncepcji dalszych cięć stóp procentowych. Niemniej zachowanie się cen ropy może sugerować, że ruch ten będzie ograniczony.
Wykres dzienny USD/NOK (kolor czarny) z nałożonym przebiegiem FOIL (kolor zielono-pomarańczowy)
Dokładnie odwrotnie zachowuje się natomiast korona szwedzka. Riksbank pokazał jednak swoje „gołębie” oblicze – możliwe wydłużenie programu skupu aktywów, daje pretekst do osłabienia się korony. W efekcie EUR/SEK wybija się na nowe tegoroczne maksima.
Próba akcentowania „gołębich” kwestii w polityce monetarnej przez przedstawicieli Banku Japonii, a także zniknięcie zagrożenia w postaci słabych wyników Deutsche Banku, nie dało pretekstu do umocnienia się jena. Japońska waluta jest dzisiaj słabsza, chociaż na układzie USD/JPY nie ma wybicia nowego szczytu powyżej górki z wtorku przy 104,86. Teoretycznie, zatem scenariusz RGR można podtrzymać, chociaż, jeżeli do końca tygodnia nie spadniemy poniżej 104,00-104,15 (drugi poziom to szczyt lewego ramienia formacji), to przestanie być on aktualny.
Z kolei w przypadku EUR/USD widać, że rynek próbuje ponownie atakować górne ograniczenie spadkowego kanału (1,0920). Wczorajsze plotki agencji Reuters nt. działań ECB nie wnoszą wiele nowego. W efekcie nadal można podtrzymać nasze wcześniejsze tezy, że ECB mógłby zacząć ograniczać program QE za kilkanaście miesięcy, co najpewniej już wcześniej zostanie „wyłapane” przez rynek. Jeżeli dane z USA będą słabsze i dolar po nich straci na wartości, to może dojść do wybicia górą ze wspomnianego kanału spadkowego. Wtedy kluczowy będzie test dołka z 25 lipca przy 1,0951 i dalej minimum z 17 października przy 1,0963.
Ciekawy układ mamy tez na GBP/USD. Lepsze dane nt. PKB za III kwartał wsparły dzisiaj funta, ale na krótko. W efekcie nie udało się wybić oporu przy 1,2271. Nie oznacza to jednak, że rynek nie spróbuje ponownie zmierzyć się z tym poziomem, jeżeli dolar będzie słabszy na świecie. Z kolei dzisiejsze odczyty pokazują, że BOE nie ma pretekstu do poluzowania polityki w najbliższych miesiącach (wcześniej takim sygnałem była wyższa inflacja CPI we wrześniu, ale i też sceptyczne słowa szefa BOE przed Izbą Lordów).
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.