Giełdy pomogły złotemu

Giełdy pomogły złotemu
Komentarz popołudniowy TMS Brokers
Data dodania: 2008-02-15 (17:42)

Tydzień na rynku krajowym upłynął pod znakiem umacniania się polskiej waluty. Bardzo dobra atmosfera na rynkach kapitałowych, jaka gościła prawie do końca tygodnia, wspierała wszystkie waluty rynków wschodzących.

Napływające informacje o dobrych perspektywach dla polskiej gospodarki wpierały złotego. Była to między innymi informacja agencji ratingowej Standards&Poor's o bardzo prawdopodobnym podniesieniu ratingu dla naszego kraju, nawet jeżeli nie przeprowadzimy ważnych reform gospodarczych.

Narastają obawy o presję inflacyjną w Polsce, i potwierdziły je piątkowe dane. Roczna inflacja przekroczyła prognozy i wyniosła 4,3 proc. Wyższa od oczekiwanej okazała się być również dynamika płac- odczyt wskazał wzrost o 11,5 proc. Dane te zwiększają oczekiwania na podwyżki stóp o których mówi się coraz więcej.

RPP wskazuje na konieczność co najmniej jednej podwyżki w najbliższym czasie. Wskazują na to m in Hanna Wasilewska-Trenkner oraz Marian Noga, wg tego drugiego uda się sprowadzić inflację do poziomu 2,5 proc dopiero w 2009r. Stopy były podnoszone pięciokrotnie od kwietnia 2007r, za każdym razem była to podwyżka o 25pb, ostatnio doszło do niej w styczniu. W ostatnim miesiącu pojawiały się wypowiedzi o konieczności złagodzenia polityki monetarnej, jeżeli banki światowe będą kontynuować obniżanie ceny pieniądza, jednak teraz powrócono do stricte jastrzębich wypowiedzi.

EUR/PLN zanotował tygodniowe minima na poziomie 3,5777. W piątek doszło do korekty wcześniejszych wzrostów i kurs oscylował wokół 3,5800. Na USD/PLN minima wyniosły 2,4400.

Z perspektywy całego tygodnia doszło do umocnienia euro względem głównych walut. Nie przerwała tej tendencji niższa od oczekiwanej dynamika produkcji przemysłowej, która wyniosła jedynie 1,3 proc. PKB w strefie euro okazało się minimalnie wyższe od prognoz i w ujęciu rocznym wyniosło 2,3 proc. Porównując ten wzrost do słowackiego (14,1 proc), europejska gospodarka nie jest pędzącą lokomotywą, lecz na jej mocne fundamenty wskazywał prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet. Schłodził on swoimi wypowiedziami pod koniec tygodnia oczekiwania na obniżki stóp w strefie euro, nazywając je przesadnymi. W jastrzębim tonie wypowiadali się w piątek również inni przedstawiciele ECB oddziałując pozytywnie na kurs wspólnej waluty.

Długoterminowo eurodolar pozostaje w konsolidacji i na razie nic nie wskazuje na to, żeby doszło do wybicia w którąkolwiek ze stron. Kurs tej pary zaczynał tydzień tuż nad poziomem 1,45, a kończy go zbliżając się do oporu na 1,47.

Propozycja pomocy instytucjom ubezpieczeniowym wystosowana przez Warrena Buffeta wywołała tylko krótkotrwałe ocieplenie sentymentu. Plan inwestora nie pomógłby instytucjom ubezpieczającym, gdyż oferował reasekurację w przypadku obligacji komunalnych, które stanowią tą zdrowszą część portfela ubezpieczycieli.

Największym zaskoczeniem tygodnia jeśli chodzi o dane makroekonomiczne była dynamika sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. Wyniosła ona 0,3 proc (m/m) przy oczekiwanym spadku o 0,2 proc. Złagodzenie obaw o stan amerykańskiej gospodarki poprawiło sentyment na rynkach, co pomogło rynkom kapitałowym odnotować silne wzrosty, wspierane przez wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej (wskazywały one na uniknięcie recesji przez Stany Zjednoczone). Czwartkowe wystąpienie Bena Bernanke przez senacką komisją bankową było trochę mniej optymistyczne i wskazywało na liczne zagrożenia oraz dalsze spowolnienie wzrostu gospodarczego.

W Raporcie Stabilności Finansowej eksperci ostrzegali, że nie odczuliśmy jeszcze pełnego uderzenia kryzysu, a kolejne wstrząsy mogą poddać płynność rynków finansowych poważnej próbie. Instytucje finansowe przedstawiać będą sprawozdania audytorów, dotychczas znaczne nieprawidłowości zostały ujawnione jedynie w przypadku AIG.

Waluta japońska w reakcji na lepszy sentyment na rynkach uległa osłabieniu. Kurs EUR/JPY wyszedł ponad poziom 158,00 testując opory zlokalizowane przy 158,90. Powrót apetytu na ryzyko wśród inwestorów w tym tygodniu skutkował większą podażą na jenie, mimo dwukrotnie wyższego od prognozowanego wzrostu gospodarczego.

W ciągu tygodnia umacniała się również waluta brytyjska. Notowania pary GBP?USD osiaghneły tygodniowe ekstremum na poziomie 1,97.

Źródło: Dominika Barszcz, TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?