Data dodania: 2016-10-13 (09:15)
Podwyżka stóp procentowych Fed we wrześniu była bliższa, niż się wydawało, co jeszcze bardziej przekonuje, że będzie miała miejsce przed końcem roku (najpewniej w grudniu). Na rynkach coraz większa niepewność, co do dalszego kierunku, co nie wróży dobrze wzrostom cen akcji i umacnianiu walut wschodzących. Dalsze wzrosty na parze USD/CNY kierują kapitał ku bezpiecznej przystani. Złoty jeszcze się osłabi.
Przedstawiciele Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) wyraźnie różnili się podczas dyskusji na temat tego, czy we wrześniu należy podnieść stopy procentowe, wynika z opublikowanego wczoraj sprawozdania z tego posiedzenia (minutes). Obraz, jaki wyłania się z dokumentu sugeruje nawet głębsze dysproporcje, niż faktyczny wynik głosowania w sprawie wysokości stopy funduszy federalnych (7:3). To naszym zdaniem efekt relatywnie „gołębiego” składu głosującego oraz bardziej restrykcyjnie podchodzących do polityki pieniężnej członków, którzy w 2016 r. uczestniczą w dyskusji, ale nie mają bezpośredniego wpływu na decyzje (niektórzy prezesi regionalnych oddziałów Rezerwy Federalnej).
Dokument stwierdza, że „wśród tych członków FOMC, który zgodzili się, że należy poczekać na dalsze dowody osiągania statutowych celów Fed, część wyraziła opinię, że decyzja o pozostawieniu stóp we wrześniu była”. Więcej, niektórzy byli zdania, że wzrost oprocentowania będzie niezbędny w relatywnie krótkim czasie, jeśli nadal wydarzenia w gospodarce będą przebiegać zgodnie z oczekiwaniami Komitetu. Debatowano również nad możliwymi skutkami wydłużenia okresu niskich stóp oraz pozwolenia, by bezrobocie spadło poniżej stopy naturalnej. Część uważała, że to niewłaściwa strategia, ponieważ wywoła konieczność przeprowadzenia większych podwyżek w przyszłości doprowadzając do skrócenia okresu ożywienia. Inny uznali, że takie podejście jest słuszne, ponieważ pozwoli na wchłonięcie kolejnych bezrobotnych. Wśród gołębich członków dominowały także opinie, że obecnie niewiele jest sygnałów wskazujących na narastanie presji na wzrost cen, a sam powrót inflacji do celu przebiega powoli. Większość oceniła balans szans i zagrożeń dla wzrostu gospodarczego jako zrównoważony.
Z ważnych stwierdzeń warto również odnotować te o zbyt dużej dźwigni (leverage), na której obecnie pracuje gospodarka, a także o tym, że utrzymywanie już bardzo długo niskie stopy procentowe są źródłem problemów funduszy emerytalnych, a co za tym idzie mniejszej ochoty na wydawanie, a większej na oszczędzanie, co ogranicza potencjał gospodarki.
Minutes umacniają scenariusz wzrostu stóp procentowych przed końcem roku, lecz nie wskazują, by Fed dążył do ich podniesienia na pierwszym możliwym posiedzeniu 2 listopada. Ostatni raport z rynku pracy pokazał istotny wzrost siły roboczej jako efekt powracania na rynek osób wcześniej zniechęconych do poszukiwania zatrudnienia z powodów ekonomicznych. Jest to argument przemawiający za tym, by wstrzymać się jeszcze kilka tygodni i pozwolić tej grupie Amerykanów znaleźć pracę. Kolejną przesłanką niepodnoszenia ich za 3 tygodnie jest to, że po najbliższym spotkaniu nie jest planowana konferencja prasowa (możliwość szerszego uzasadnienia decyzji oraz przedstawienia podejścia do polityki pieniężnej w kolejnych miesiącach). Jednocześnie trzeba by naprawdę silnych argumentów, by dokonywać drugiej w ciągu 10 lat podwyżki oprocentowania na 6 dni przed wyborami prezydenckimi. Fed poczeka z nią zatem do 14 grudnia.
Zmiany cen odbywające się na przestrzeni ostatnich kilku sesji spowodowały, że dolar jest w relacji do koszyka najważniejszych walut najmocniejszy od 7 miesięcy. Do silnych zwyżek w relacji do brytyjskiego funta, w ostatnich dniach wyraźniej zaznaczył on swoją pozycję także wobec euro i franka szwajcarskiego. Wobec do złotego to jedynie 6-tygodniowe maksima, co potwierdza względnie dobre nastawienie zagranicznych graczy do aktywów notowanych w rodzimym pieniądzu. Niemniej, minione kilkanaście godzin aktywnego handlu to znaczna wyprzedaż złotego, który w relacji do odpowiedników z koszyka emerging markets przesunął się – biorąc pod uwagę zmiany od początku miesiąca – z pozycji jednego z liderów wzrostów do średniaków w grupie.
Polska waluta jest wrażliwa na rosnące oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych (już w 2/3 oczekiwana przez rynek) oraz pogorszenie sentymentu do chińskiego juana (dziś dalsze osłabienie). Spodziewamy się kontynuacji słabnięcia złotego w perspektywie najbliższych kilku tygodni. Balans szans i ryzyk jest w obecnej sytuacji przesunięty na jej niekorzyść. W dłuższym horyzoncie (kilka miesięcy) nadal zakładamy, że będzie mocniejszy, a waluty będą tańsze.
Dokument stwierdza, że „wśród tych członków FOMC, który zgodzili się, że należy poczekać na dalsze dowody osiągania statutowych celów Fed, część wyraziła opinię, że decyzja o pozostawieniu stóp we wrześniu była
Z ważnych stwierdzeń warto również odnotować te o zbyt dużej dźwigni (leverage), na której obecnie pracuje gospodarka, a także o tym, że utrzymywanie już bardzo długo niskie stopy procentowe są źródłem problemów funduszy emerytalnych, a co za tym idzie mniejszej ochoty na wydawanie, a większej na oszczędzanie, co ogranicza potencjał gospodarki.
Minutes umacniają scenariusz wzrostu stóp procentowych przed końcem roku, lecz nie wskazują, by Fed dążył do ich podniesienia na pierwszym możliwym posiedzeniu 2 listopada. Ostatni raport z rynku pracy pokazał istotny wzrost siły roboczej jako efekt powracania na rynek osób wcześniej zniechęconych do poszukiwania zatrudnienia z powodów ekonomicznych. Jest to argument przemawiający za tym, by wstrzymać się jeszcze kilka tygodni i pozwolić tej grupie Amerykanów znaleźć pracę. Kolejną przesłanką niepodnoszenia ich za 3 tygodnie jest to, że po najbliższym spotkaniu nie jest planowana konferencja prasowa (możliwość szerszego uzasadnienia decyzji oraz przedstawienia podejścia do polityki pieniężnej w kolejnych miesiącach). Jednocześnie trzeba by naprawdę silnych argumentów, by dokonywać drugiej w ciągu 10 lat podwyżki oprocentowania na 6 dni przed wyborami prezydenckimi. Fed poczeka z nią zatem do 14 grudnia.
Zmiany cen odbywające się na przestrzeni ostatnich kilku sesji spowodowały, że dolar jest w relacji do koszyka najważniejszych walut najmocniejszy od 7 miesięcy. Do silnych zwyżek w relacji do brytyjskiego funta, w ostatnich dniach wyraźniej zaznaczył on swoją pozycję także wobec euro i franka szwajcarskiego. Wobec do złotego to jedynie 6-tygodniowe maksima, co potwierdza względnie dobre nastawienie zagranicznych graczy do aktywów notowanych w rodzimym pieniądzu. Niemniej, minione kilkanaście godzin aktywnego handlu to znaczna wyprzedaż złotego, który w relacji do odpowiedników z koszyka emerging markets przesunął się – biorąc pod uwagę zmiany od początku miesiąca – z pozycji jednego z liderów wzrostów do średniaków w grupie.
Polska waluta jest wrażliwa na rosnące oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych (już w 2/3 oczekiwana przez rynek) oraz pogorszenie sentymentu do chińskiego juana (dziś dalsze osłabienie). Spodziewamy się kontynuacji słabnięcia złotego w perspektywie najbliższych kilku tygodni. Balans szans i ryzyk jest w obecnej sytuacji przesunięty na jej niekorzyść. W dłuższym horyzoncie (kilka miesięcy) nadal zakładamy, że będzie mocniejszy, a waluty będą tańsze.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.