
Data dodania: 2016-10-03 (12:08)
Kluczowe informacje z rynków: Wielka Brytania: W wywiadzie dla BBC, jaki ukazał się w weekend, premier Theresa May potwierdziła, że formalny proces Brexitu (powołanie się na Artykuł 50 Traktatu Lizbońskiego) rozpocznie się nie później, niż do końca marca 2017 r.
Jak przyznała będzie to droga do niepodległości, przez co rozumie wolność w decydowaniu o kluczowych sprawach, jak chociażby temat imigracji, co nie rozwiało obaw o tzw. „hard brexit”. Jednocześniej gazeta Wall Street Journal podała, że minister Philip Hammond ma poinformować dzisiaj o porzuceniu wcześniejszych założeń polityki fiskalnej, zakładających wypracowanie nadwyżki w budżecie do 2020 r. Opublikowany o godz. 10:30 indeks PMI dla przemysłu pokazał odbicie we wrześniu do 55,4 pkt. z 53,3 pkt. (spodziewano się korekty do 52,1 pkt.).
Japonia: Zdaniem byłego członka Banku Japonii (Nakahara) ostatnie posunięcie BOJ w kwestii kontroli krzywej rentowności jest błędne, gdyż należy skupić się na dalszej ekspansji monetarnej. Jego zdaniem spada prawdopodobieństwo wyboru obecnego szefa BOJ (Kuroda) na drugą kadencję. Niemniej Kuroda przemawiając w parlamencie po raz kolejny powtórzył, że BOJ ma przestrzeń do luzowania. Opublikowane dzisiaj kwartalne indeksy Tankan były mieszane (teoretycznie lepiej wypadły odczyty dla małych firm, chociaż pozostają one nadal na dość niskich poziomach, natomiast sentyment wśród dużych korporacji uległ pogorszeniu). Poznaliśmy też ostateczne dane PMI dla przemysłu – indeks we wrześniu wyniósł 50,4 pkt. wobec 50,3 pkt. liczonych we wstępnym odczycie.
Australia: Wskaźnik cen domów (CoreLogic) wzrósł we wrześniu o 1,0 proc. m/m i 7,1 proc. r/r. Wskaźnik PMI dla przemysłu odbił do 49,8 pkt. po wcześniejszym spadku do 46,9 pkt.
Szwajcaria: Sprzedaż detaliczna spadła w sierpniu o 3,0 proc. r/r wobec -2,7 proc. r/r w lipcu (zrewidowano z -2,2 proc. r/r). PMI dla przemysłu przyspieszył we wrześniu do 53,2 pkt. z 51,0 pkt. w sierpniu (szacowano 51,5 pkt.).
Eurostrefa: Ostateczny odczyt indeksu PMI we wrześniu potwierdził wcześniejsze szacunki na poziomie 52,6 pkt. (niemniej ciut lepiej wypadły dane dla Francji 49,7 pkt.).
Naszym zdaniem: Obawy związane z kondycją Deutsche Banku podczas piątkowego handlu ostatecznie spadły, po tym jak pojawiły się plotki o możliwości zredukowania ogromnej 14 mld USD kary nałożonej na tą instytucję przez amerykański Departament Sprawiedliwości. Byłaby to korzystna informacja, niemniej nie została potwierdzona. Tymczasem uzależnienie rynku od plotek może być niebezpieczne. Dzisiaj ze względu na święto w Niemczech, giełda we Frankfurcie nie pracuje, niemniej już jutro dowiemy się, czy plotki mogą na dłużej odwrócić niekorzystny trend. Wydaje się, że nie za bardzo. W piątek rano pisaliśmy, że sprawa DB będzie powracać jak bumerang i ciągnąć się tygodniami. 27 października mamy wyniki banku za III kwartał, niewykluczone, że dopiero po tej dacie pojawią się kolejne scenariusze dla tej instytucji i powróci temat jej częściowej nacjonalizacji. Bez nerwowości się nie obejdzie – warto mieć to na uwadze planując działania na rynkach finansowych w październiku. Problemy DB to mają wymiar systemowy, tym samym oddziałują niemalże na każde klasy aktywów.
Dzisiaj po południu rozpocznie się kluczowy sezon publikacji danych z USA – o godz. 16:00 poznamy odczyt ISM dla przemysłu. Mediana oczekiwań zakłada powrót we wrześniu ponad naruszoną wcześniej barierę 50 pkt. – dokładnie 50,3 pkt. wobec 49,4 pkt. w sierpniu. Tymczasem w piątek wieczorem prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki stóp procentowych przez FED skoczyło do 61,7 pkt. (model CME FEDWatch). Można odnieść wrażenie, że rynek nie obawia się zbytnio negatywnych odczytów w tym tygodniu (po prostu nie mogą być złe w okresie kampanii wyborczej przed listopadowymi wyborami?), a te publikowane wcześniej nie były złe – mamy poprawę nastrojów konsumenckich potwierdzoną wskazaniami Conference Board i Uniwersytetu Michigan, chociaż wciąż trudno ocenić, na ile przełoży się to na większe wydatki konsumenckie (na razie dane za sierpień okazały się słabe – dynamika wyhamowała do zera w ujęciu miesięcznym). Wpływ na rynkowe nastroje mogły mieć też sondaże przed wyborami parlamentarnymi – tandem Clinton/Kaine może liczyć na głosy 201 elektorów, podczas gdy Trump/Pence 165. Wprawdzie nadal 172 głosy elektorów uznaje się za „niezdecydowane”, to jednak jest to pewna poprawa na korzyść kandydatki Demokratów (wyliczenia za RealClearPolitics.com).
Niemniej dolar reaguje ostrożnie na powyższe oczekiwania – widać, że większy ruch nastąpi dopiero po zaplanowanej na godz. 16:00 publikacji ISM dla przemysłu. Układ techniczny na koszykach BOSSA USD i FUSD pokazuje, że nadal dominujący jest scenariusz wzrostowy, dopóki nie dojdzie do naruszenia kluczowej linii trendu wzrostowego rysowanej po minimach z ostatnich miesięcy.
W poniedziałek rano dolar najlepiej radzi sobie w relacji z funtem, chociaż dane PMI dla Wielkiej Brytanii wypadły dobrze. Na nastrojach ponownie ważą jednak obawy związane z tzw. „hard Brexit”, gdyż premier Theresa May zdawała się być w weekendowym wywiadzie dla BBC bardziej „eurosceptyczna”, nie rozwiewając obaw związanych z ryzykiem pogodzenia się z ograniczeniem dostępu do wspólnego, unijnego rynku. Wydaje się jednak, że wspomniane już lepsze dane PMI mogą w kolejnych godzinach wesprzeć funta, chociaż niekoniecznie w relacji z dolarem. Ten może zyskać, jeżeli zobaczymy lepszy ISM o godz. 16:00. Technicznie rano doszło do czasowego naruszenia wsparcia z 15 sierpnia (1,2864) i 11 lipca (1,2849), ale do tegorocznego minimum z 6 lipca (1,2796) jest jeszcze daleko. Opór to okolice 1,2940-50. Scenariusz bazowy zakłada jednak zejście poniżej 1,2796 w ciągu kolejnych kilku(nastu) dni.
Ciekawy układ mamy na rynku jena. Mieszane odczyty indeksów Tankan nie wniosły wiele. Ważniejsze mogą okazać się globalne nastroje, które w kolejnych dniach teoretycznie mogą bardziej sprzyjać jenowi (większe, globalne ryzyko). Niemniej w relacji USD/JPY kluczowe mogą okazać się dane makro z USA. Na tygodniowym układzie bardziej faworyzowana zdaje się być strona zakładająca wzrosty USD/JPY. W takim układzie ważne mogą być okolice 101,80-102,00, a potem kluczowe 103,38-103,54.Na koniec krótkie spojrzenie na EUR/USD. Piątkowe wyciągnięcie kursu w górę może wyglądać imponująco, ale nie zmienia znacząco układu sił na rynku. Rozstrzygnięcie przyniosą dane z USA.
Japonia: Zdaniem byłego członka Banku Japonii (Nakahara) ostatnie posunięcie BOJ w kwestii kontroli krzywej rentowności jest błędne, gdyż należy skupić się na dalszej ekspansji monetarnej. Jego zdaniem spada prawdopodobieństwo wyboru obecnego szefa BOJ (Kuroda) na drugą kadencję. Niemniej Kuroda przemawiając w parlamencie po raz kolejny powtórzył, że BOJ ma przestrzeń do luzowania. Opublikowane dzisiaj kwartalne indeksy Tankan były mieszane (teoretycznie lepiej wypadły odczyty dla małych firm, chociaż pozostają one nadal na dość niskich poziomach, natomiast sentyment wśród dużych korporacji uległ pogorszeniu). Poznaliśmy też ostateczne dane PMI dla przemysłu – indeks we wrześniu wyniósł 50,4 pkt. wobec 50,3 pkt. liczonych we wstępnym odczycie.
Australia: Wskaźnik cen domów (CoreLogic) wzrósł we wrześniu o 1,0 proc. m/m i 7,1 proc. r/r. Wskaźnik PMI dla przemysłu odbił do 49,8 pkt. po wcześniejszym spadku do 46,9 pkt.
Szwajcaria: Sprzedaż detaliczna spadła w sierpniu o 3,0 proc. r/r wobec -2,7 proc. r/r w lipcu (zrewidowano z -2,2 proc. r/r). PMI dla przemysłu przyspieszył we wrześniu do 53,2 pkt. z 51,0 pkt. w sierpniu (szacowano 51,5 pkt.).
Eurostrefa: Ostateczny odczyt indeksu PMI we wrześniu potwierdził wcześniejsze szacunki na poziomie 52,6 pkt. (niemniej ciut lepiej wypadły dane dla Francji 49,7 pkt.).
Naszym zdaniem: Obawy związane z kondycją Deutsche Banku podczas piątkowego handlu ostatecznie spadły, po tym jak pojawiły się plotki o możliwości zredukowania ogromnej 14 mld USD kary nałożonej na tą instytucję przez amerykański Departament Sprawiedliwości. Byłaby to korzystna informacja, niemniej nie została potwierdzona. Tymczasem uzależnienie rynku od plotek może być niebezpieczne. Dzisiaj ze względu na święto w Niemczech, giełda we Frankfurcie nie pracuje, niemniej już jutro dowiemy się, czy plotki mogą na dłużej odwrócić niekorzystny trend. Wydaje się, że nie za bardzo. W piątek rano pisaliśmy, że sprawa DB będzie powracać jak bumerang i ciągnąć się tygodniami. 27 października mamy wyniki banku za III kwartał, niewykluczone, że dopiero po tej dacie pojawią się kolejne scenariusze dla tej instytucji i powróci temat jej częściowej nacjonalizacji. Bez nerwowości się nie obejdzie – warto mieć to na uwadze planując działania na rynkach finansowych w październiku. Problemy DB to mają wymiar systemowy, tym samym oddziałują niemalże na każde klasy aktywów.
Dzisiaj po południu rozpocznie się kluczowy sezon publikacji danych z USA – o godz. 16:00 poznamy odczyt ISM dla przemysłu. Mediana oczekiwań zakłada powrót we wrześniu ponad naruszoną wcześniej barierę 50 pkt. – dokładnie 50,3 pkt. wobec 49,4 pkt. w sierpniu. Tymczasem w piątek wieczorem prawdopodobieństwo grudniowej podwyżki stóp procentowych przez FED skoczyło do 61,7 pkt. (model CME FEDWatch). Można odnieść wrażenie, że rynek nie obawia się zbytnio negatywnych odczytów w tym tygodniu (po prostu nie mogą być złe w okresie kampanii wyborczej przed listopadowymi wyborami?), a te publikowane wcześniej nie były złe – mamy poprawę nastrojów konsumenckich potwierdzoną wskazaniami Conference Board i Uniwersytetu Michigan, chociaż wciąż trudno ocenić, na ile przełoży się to na większe wydatki konsumenckie (na razie dane za sierpień okazały się słabe – dynamika wyhamowała do zera w ujęciu miesięcznym). Wpływ na rynkowe nastroje mogły mieć też sondaże przed wyborami parlamentarnymi – tandem Clinton/Kaine może liczyć na głosy 201 elektorów, podczas gdy Trump/Pence 165. Wprawdzie nadal 172 głosy elektorów uznaje się za „niezdecydowane”, to jednak jest to pewna poprawa na korzyść kandydatki Demokratów (wyliczenia za RealClearPolitics.com).
Niemniej dolar reaguje ostrożnie na powyższe oczekiwania – widać, że większy ruch nastąpi dopiero po zaplanowanej na godz. 16:00 publikacji ISM dla przemysłu. Układ techniczny na koszykach BOSSA USD i FUSD pokazuje, że nadal dominujący jest scenariusz wzrostowy, dopóki nie dojdzie do naruszenia kluczowej linii trendu wzrostowego rysowanej po minimach z ostatnich miesięcy.
W poniedziałek rano dolar najlepiej radzi sobie w relacji z funtem, chociaż dane PMI dla Wielkiej Brytanii wypadły dobrze. Na nastrojach ponownie ważą jednak obawy związane z tzw. „hard Brexit”, gdyż premier Theresa May zdawała się być w weekendowym wywiadzie dla BBC bardziej „eurosceptyczna”, nie rozwiewając obaw związanych z ryzykiem pogodzenia się z ograniczeniem dostępu do wspólnego, unijnego rynku. Wydaje się jednak, że wspomniane już lepsze dane PMI mogą w kolejnych godzinach wesprzeć funta, chociaż niekoniecznie w relacji z dolarem. Ten może zyskać, jeżeli zobaczymy lepszy ISM o godz. 16:00. Technicznie rano doszło do czasowego naruszenia wsparcia z 15 sierpnia (1,2864) i 11 lipca (1,2849), ale do tegorocznego minimum z 6 lipca (1,2796) jest jeszcze daleko. Opór to okolice 1,2940-50. Scenariusz bazowy zakłada jednak zejście poniżej 1,2796 w ciągu kolejnych kilku(nastu) dni.
Ciekawy układ mamy na rynku jena. Mieszane odczyty indeksów Tankan nie wniosły wiele. Ważniejsze mogą okazać się globalne nastroje, które w kolejnych dniach teoretycznie mogą bardziej sprzyjać jenowi (większe, globalne ryzyko). Niemniej w relacji USD/JPY kluczowe mogą okazać się dane makro z USA. Na tygodniowym układzie bardziej faworyzowana zdaje się być strona zakładająca wzrosty USD/JPY. W takim układzie ważne mogą być okolice 101,80-102,00, a potem kluczowe 103,38-103,54.Na koniec krótkie spojrzenie na EUR/USD. Piątkowe wyciągnięcie kursu w górę może wyglądać imponująco, ale nie zmienia znacząco układu sił na rynku. Rozstrzygnięcie przyniosą dane z USA.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.