Celujemy w grudzień, a potem się zobaczy

Celujemy w grudzień, a potem się zobaczy
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2016-09-22 (09:35)

Fed zrobił to, czego od niego oczekiwano. Pozytywny aspekt wyższych szans na podwyżkę w grudniu jest neutralizowany przez sugestie ślimaczego tempa normalizacji w kolejnych latach. Polowanie na stopę zwrotu powinno dalej wspierać aktywa ryzykowne, do czasu aż uwaga nie przerzuci się na wybory prezydenckie w USA.

Od Fed nie otrzymaliśmy podwyżki, ale za to dostaliśmy jasny sygnał, żeby takiego kroku oczekiwać przed końcem roku. Zaskakujące było, że aż trzech członków FOMC (George, Mester i Rosengren) oficjalnie zakomunikowało sprzeciw przed dalszym czekaniem z kontynuacją normalizacji. Jednak z drugiej strony Fed złagodził swoje stanowisko dla dalszego tempa podwyżek stóp procentowych. Po jednej podwyżce w tym roku (wcześniej 2), oficjele oczekują dwóch w przyszłym roku (3) i po trzy w 2018 (3) i 2019 r. (pierwsze szacunki), a w dłuższym horyzoncie punkt równowagi obniżył się z 3 proc. do 2,87 proc.

Dla wartości USD mniej znaczy kwestia podwyżki w tym roku, co zaplecza fundamentalnego waluty w dłuższym terminie. Gołębie zmiany w prognozach na kolejne lata oznaczają, że nie ma przesłanek do wzrostów rentowności amerykańskich obligacji. Nie ma też potrzeby wyceniać wyższego prawdopodobieństwa podwyżki w grudniu - na to jest jeszcze dużo czasu, a obecna wyceną ok. 60 proc. jest sprawiedliwa. Warto pamiętać, że do grudnia jeszcze sporo czasu, kiedy i słabsze dane i inne wydarzenia (np. wybory prezydenckie) mogą rozchwiać rynkami/gospodarką i zniechęcić Fed do działania. W rezultacie wrześniowe posiedzenie FOMC nie daje przesłanek, by odmienić obserwowany ostatnio przebieg notowań. Pogoń za stopą zwrotu będzie kontynuowana. Ryzyko nadal jest asymetryczne ryzyko: dolar mało może zyskać, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Fed, a więcej może stracić, jeśli po drodze gospodarka złapie poważniejszą zadyszkę lub na rynkach wybuchnie zmienność. Na razie rynek akcji ma się dobrze, podobnie jak waluty rynków wschodzących. Nawet złoty może coś ugrać na wzmocnieniu popytu na polskie obligacje skarbowe.
W przestrzeni walut G10 w krótkim terminie redukcja długich pozycji w USD będzie dyktować zachowanie kursów, choć zostawiając w tyle główne czynniki ryzyka związane z bankami centralnymi, uwaga inwestorów przeskoczy do przodu, a tutaj najciekawszy jest wynik wyborów prezydenckich w USA. Przy niejednoznacznych wynikach sondaży wzrost zmienności jest niemal pewna i bynajmniej nie na korzyść apetytu na ryzyko. Wówczas paradoksalnie charakter USD jako bezpiecznej przystani może o sobie przypomnieć.

Kiwi jest słabszy po decyzji RBNZ, który idealnie rozegrał komunikację z rynkiem. Bank zgodnie z oczekiwaniami utrzymał główną stopę procentową OCR na 2 proc., za to w komunikacie mocniej zaakcentował gołębie fragmenty. Przede wszystkim zbagatelizowano ostatnią poprawę w danych makro z gospodarki, a w temacie odbicia cen produktów mlecznych (głównym element eksportu kraju), podkreślając niepewność kondycji sektora w przyszłości. Jednocześnie podtrzymano fragmenty, że „dalsze luzowanie polityki będzie konieczne” i „wysoki NZD wywołuje negatywny wpływ na inflację dóbr wymienialnych”. Niezmienione nastawienie sugeruje, że RBNZ jest na drodze do kolejnej obniżki o 25 pb w listopadzie. Rynek myśli podobnie, gdyż wycena cięcia skoczyła z 56 proc. do 69 proc. NZD może chwilami ratować się pozytywnym sentymentem globalnym i pogonią za stopami zwrotu, ale presja będzie rosnąć, gdyż mamy sygnał, że atrakcyjność odsetkowa waluty wkrótce wyparuje.

Kalendarz makroekonomiczny na dziś jest stosunkowo obfity, ale próżno szukać w nim elektryzujących inwestorów pozycji. Na sesji europejskiej na pewno warto zwrócić uwagę na decyzję Norges Banku. Na ostatnim posiedzeniu trzy miesiące temu Norges Bank zasugerował w prognozach wrześniową obniżkę o 25 pb do 0,25 proc. Jednak na drodze stanęły mu jednak wzrost inflacji do 4 proc. oraz generalna poprawa sytuacji w gospodarce. Z drugiej strony względnie silna korona stanowi ryzyko na przyszłość i jest podstawą do złagodzenia nastawienia. W rezultacie cięcie w przyszłym tygodniu nie jest wykluczone, nawet jeśli rynek wycenia szanse na 14 proc. Przy niskich oczekiwaniach rynkowych gołębie zaskoczenie uderzy w koronę, nawet jeśli decyzja o obniżce wiązałaby się z jednoczesnym zakomunikowaniem końca cyklu. Jeśli Norges Bank powstrzyma się od obniżki, dalej powinien podtrzymać gołębie nastawienie i nowa prognoza ścieżki stóp procentowych powinna dalej uwzględniać prawdopodobieństwo cięcia w kolejnych miesiącach. Wówczas reakcja korony będzie uzależniona od wydźwięku komunikatu. Większa uwaga na sytuacji krajowej gospodarki z bardziej optymistycznym poglądem na przyszłość może przyćmić gołębi wydźwięk ścieżki stopy procentowej. Taki zestaw oferuje umiarkowany impuls do umocnienia korony. Przypisujemy większe szanse właśnie dla tego scenariusza.

Poza tym protokół z posiedzenia RPP powinien potwierdzić, że nie ma apetytu na cięcie stóp. Żadna z dzisiejszych publikacji z USA nie jest w stanie zmienić oceny kondycji gospodarki USA. Mało istotny Kansas Fed może jednak potwierdzić optymistyczne wróżby przed ISM, które płyną z odczytów Philly Fed i NY Empire Stare. W wystąpieniach publicznych przedstawicieli Banku Anglii należy szukać wskazówek, czy możliwa jest obniżka w listopadzie. Jednak fakt, że będą przemawiać na spotkaniu European Systemic Risk Board zmniejsza prawdopodobieństwo wysłania takich sygnałów. Podobnie rzecz ma się z wystąpieniami decydentów z ECB.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.