Data dodania: 2016-09-22 (09:34)
Fed nie zmienia stóp czym poprawia nastroje na rynkach. Dolar słabszy, złoty mocniejszy i taka tendencja będzie dziś kontynuowana. EUR/PLN na drodze do spadków w rejon ostatnich minimów. USD/PLN wkrótce ponownie poniżej 3,80.
Na zakończonym wczoraj posiedzeniu amerykańska Rezerwa Federalna pozostawiła stopy procentowe na dotychczasowym poziomie 0,25-0,5 proc. Troje przedstawicieli Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) – najwięcej od grudnia 2014 r. – nie zgodziło się z tą decyzją. Postulowali ich podniesienie o 25 pkt bazowych. Za podwyżką zagłosowali E. George, szefowa Fed z Kansas (po raz drugi z rzędu), L. Mester z Cleveland oraz E. Rosengren z Bostonu. Widać zatem rosnącą presję na zacieśnienie polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych.
Z projekcji wysokości stóp procentowych poszczególnych przedstawicieli FOMC wynika, że wzrosną one przed końcem roku do 0,5-0,75 proc. Komitet obniżył dominantę oczekiwanej wysokości stóp w 2017 r. do 1,125 proc., tj. dwóch (poza grudniową) podwyżek o 25 pkt (z trzech w czerwcu). Do końca 2018 r. oprocentowanie nie wzrośnie powyżej 2 proc., a w długim okresie ponad 3 proc. W prognozach makroekonomicznych zwraca uwagę obniżenie dynamiki PKB w 2016 r. do 1,8 proc., wzrost do 2 proc. w latach 2017-2018 i spadek do 1,8 proc. rok później i w długim okresie. Inflacja (mierzona wskaźnikiem wydatków na konsumpcję PCE) nie wróci do celu 2 proc. przed 2018 r.
Fed stwierdza w komunikacie, że warunki do wzrostu oprocentowania umocniły się w ostatnim czasie, jednak, póki co, chce uzyskać więcej dowodów na dalszy postęp w osiąganiu statutowych celów. Ryzyka dla wzrostu gospodarczego są zbilansowane. Rynek pracy i konsumpcja umocniły się od ostatniego posiedzenia, lecz inwestycje pozostają słabe. Na konferencji prasowej J. Yellen podkreśliła, że decyzja nie jest wyrazem braku zaufania do gospodarki, a jedynie przekonaniem, że ponieważ polityka pieniężna jest obecnie umiarkowanie akomodacyjna, nie ma bezpośredniego zagrożenia, że Fed nie będzie miał możliwości odpowiednio wczesnego zareagowania na ewentualny szybszy wzrost inflacji.
Reakcja rynku na decyzję, komunikat i konferencję prasową J. Yellen była pozytywna, choć wyważona. Wzrosło implikowane prawdopodobieństwo podwyżki w grudniu (do 61 proc.). Taki jest też od dłuższego czasu nasz scenariusz bazowy. Sam ruch będzie jednak zależeć od ewolucji sytuacji rynkowej i w gospodarce w IV kw. A trzeba pamiętać, że jest to często sezonowo słaby okres, jeśli chodzi o nastawienie do ryzyka. W tym roku wzmocnione jeszcze niepewnością związaną z wyborami prezydenckim (spodziewamy się zwycięstwa D. Trumpa). Warto też pamiętać, że właściwa reakcja na to, czego dokonał (a raczej nie dokonał) Fed może być opóźniona. Należy zachować czujność. Wygląda jednak na to, że tak w kwestii polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych, jak i na rynkach finansowych status quo. Muzyka może grać dalej, a popyta na aktywa obarczone większym ryzykiem utrzymywać na dotychczasowym, wysokim poziomie.
Z projekcji wysokości stóp procentowych poszczególnych przedstawicieli FOMC wynika, że wzrosną one przed końcem roku do 0,5-0,75 proc. Komitet obniżył dominantę oczekiwanej wysokości stóp w 2017 r. do 1,125 proc., tj. dwóch (poza grudniową) podwyżek o 25 pkt (z trzech w czerwcu). Do końca 2018 r. oprocentowanie nie wzrośnie powyżej 2 proc., a w długim okresie ponad 3 proc. W prognozach makroekonomicznych zwraca uwagę obniżenie dynamiki PKB w 2016 r. do 1,8 proc., wzrost do 2 proc. w latach 2017-2018 i spadek do 1,8 proc. rok później i w długim okresie. Inflacja (mierzona wskaźnikiem wydatków na konsumpcję PCE) nie wróci do celu 2 proc. przed 2018 r.
Fed stwierdza w komunikacie, że warunki do wzrostu oprocentowania umocniły się w ostatnim czasie, jednak, póki co, chce uzyskać więcej dowodów na dalszy postęp w osiąganiu statutowych celów. Ryzyka dla wzrostu gospodarczego są zbilansowane. Rynek pracy i konsumpcja umocniły się od ostatniego posiedzenia, lecz inwestycje pozostają słabe. Na konferencji prasowej J. Yellen podkreśliła, że decyzja nie jest wyrazem braku zaufania do gospodarki, a jedynie przekonaniem, że ponieważ polityka pieniężna jest obecnie umiarkowanie akomodacyjna, nie ma bezpośredniego zagrożenia, że Fed nie będzie miał możliwości odpowiednio wczesnego zareagowania na ewentualny szybszy wzrost inflacji.
Reakcja rynku na decyzję, komunikat i konferencję prasową J. Yellen była pozytywna, choć wyważona. Wzrosło implikowane prawdopodobieństwo podwyżki w grudniu (do 61 proc.). Taki jest też od dłuższego czasu nasz scenariusz bazowy. Sam ruch będzie jednak zależeć od ewolucji sytuacji rynkowej i w gospodarce w IV kw. A trzeba pamiętać, że jest to często sezonowo słaby okres, jeśli chodzi o nastawienie do ryzyka. W tym roku wzmocnione jeszcze niepewnością związaną z wyborami prezydenckim (spodziewamy się zwycięstwa D. Trumpa). Warto też pamiętać, że właściwa reakcja na to, czego dokonał (a raczej nie dokonał) Fed może być opóźniona. Należy zachować czujność. Wygląda jednak na to, że tak w kwestii polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych, jak i na rynkach finansowych status quo. Muzyka może grać dalej, a popyta na aktywa obarczone większym ryzykiem utrzymywać na dotychczasowym, wysokim poziomie.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.