
Data dodania: 2016-09-21 (09:50)
Bank Japonii utrzymał bez zmian stopę procentową, ale pomajstrował w programie skupu aktywów. Rosnące ceny akcji sektora finansowego w Tokio pomagają we wzrostach USD/JPY, co może jednak zaciemniać faktyczną reakcję rynku walutowego. Dodatkowo przed nami jeszcze decyzja Fed, a dla koneserów wydarzeń na Antypodach na koniec zostaje decyzja RBNZ.
Bank Japonii bez wątpienia nie poszedł na całość z luzowaniem monetarnym, ale trzeba przyznać, że nie miał przed sobą łatwego zadania. Stopa procentowa została utrzymana na -0,1 proc., przez sektor bankowy w Japonii odetchnął z ulgą, gdyż ujemne oprocentowanie ogranicza zyski instytucji. W zamian BoJ skupił się na takim sterowaniu programem skupu aktywów, aby doprowadzić do wystromienia krzywej dochodowości. Innymi słowy chce doprowadzić do wzrostu oprocentowania obligacji długoterminowych, ale utrzymać presję na papierach o krótszym terminie do wykupu, a punktem odniesienia ma być utrzymanie rentowności 10-letnich papierów blisko zera. Dodatkowo 2,7 bln JPY z wartego 5,7 bln JPY programu skupu akcyjnych ETF-ów ma być kierowanego na szeroki rynek Topix.
Brak obniżki to częściowe rozczarowanie, ale osłaniając sektor bankowy pomaga we wzrostach japońskiej giełdy, a to współgra z korelacją tego rynku z USD/JPY. Podobnie wyższe oprocentowanie długoterminowych papierów skarbowych poprawi zyski firm ubezpieczeniowych i funduszy emerytalnych (kolejny powód dla wzrostów cen akcji w sektorze finansowym). Skup ETF-ów działa według tej samej zasady. Dyskusja skupia się teraz, czy niezdecydowanie się na rozszerzenie programu QE jest wystarczającym hamulcem dla osłabienia jena, czy jednak ważniejsze jest całkowite porzucenie celu bazy monetarnej, które oznacza, że bank nie zamierza ograniczać się w wielkości ekspansji? Ta ostatnia część może mieć największy wpływ na oczekiwania rynkowe, pod warunkiem, że rynek uwierzy w determinację BoJ.
Decyzja BoJ nie jest wyjątkowo agresywna w swojej gołębiości, ale mimo to USD/JPY wyraźnie zyskuje. Mając na uwadze ostatnie „błędy” BoJ w komunikacji z rynkiem i nietrafione decyzje, dla części inwestorów zasadnym było pozostać na długiej pozycji w JPY. Teraz, gdy wiemy, że rozczarowania nie ma, naturalną reakcją jest domykanie nadmiernej pozycji, co pcha USD/JPY wyżej. Pamiętając też, że wieczorem czynnikiem ryzyka pozostaje decyzja Fed, a jutro jest święto w Japonii, japońscy inwestorzy mogą być skłonni do redukcji pozycji krótkich na USD/JPY. W tym momencie analiza techniczna może przesądzić o dalszych losach jena. Na dziennym wykresie USD/JPY chmura Ichimoku już nie raz w tym roku pokazała swoją istotność. Kurs nie był w stanie przebić się przez nią w styczniu (po decyzji BoJ o obniżce stopy do -0,1 proc.), ani pod koniec maja, a także w połowie lipca. Dziś kurs testuje dolne ograniczenie chmury (102,30). Dla wzrostowego impulsu potrzeba zamknięcia dnia ponad 103,35, ale bez jastrzębiego wydźwięku FOMC może być o to ciężko.
Po posiedzeniu Fed oczekujemy utrzymania celu dla stopy rezerw federalnych na 0,25-0,50 proc. Ostatnia seria słabszych danych z gospodarki wzmacnia argument, aby Fed nie spieszył się z podwyżką. Z drugiej strony nie brakuje optymistycznych komentarzy ze strony członków FOMC, które wspierają naszą prognozę kolejnej podwyżki w grudniu. „Dot chart” (indywidualne prognozy członków FOMC dotyczące stóp procentowych) powinien zostać zrewidowany w dół do jednej podwyżki do końca 2016 r., co nie będzie zaskoczeniem. Rewizja w dół oczekiwań na kolejny rok do dwóch podwyżek dalej pozostanie dużo powyżej wyceny rynkowej (1,125 proc. vs. 0,7 proc.). Podobnej korekty spodziewamy się dla dalszego horyzontu prognozy.
Po komunikacie i konferencji prasowej prezes Fed Janet Yellen spodziewamy się przesłania, że informacje z gospodarki od ostatniego posiedzenia sugerują kontynuowane ożywienie, co wzmacnia argumentację za podwyżką stopy rezerw federalnych w ciągu najbliższych miesięcy. Jednakże, jak zwykle, niuanse będą miały znaczenie. Za jastrzębi komentarz będzie trzeba uznać stwierdzenie, że Komitet widzi za zasadne rozważenie podwyżki na najbliższych posiedzeniach. Zaskoczeniem byłoby, gdyby Yellen na konferencji powiedziała, że mało zabrakło do przegłosowania podwyżki w tym tygodniu, ale taki komentarz traktujemy za mało prawdopodobny. Z drugiej strony zwrócenie większej uwagi na ostatnie potknięcia w danych ze sfery realnej gospodarki zabrzmi gołębio.
Ogólnie oczekujemy wyważonego komunikatu podtrzymującego otwartą furtkę dla ruchu w grudniu. Pryz rynkowej wycenie prawdopodobieństwa podwyżki na poziomie 20 proc. dla września i prawie 60 proc. przed końcem roku wygląda na to, że inwestorzy nie mają wygórowanych oczekiwań. Jakkolwiek na powierzchni decyzja powinna być neutralna dla USD, to niewykluczone jest budowanie umiarkowanie negatywnej presji na dolarze względem głównych walut, przynajmniej w krótkim terminie. Brak podwyżki to dalej brak podwyżki, niezależnie od tego, że Fed podtrzyma opcjonalność dla normalizacji za kilka miesięcy. Historia tego cyklu zacieśniania nie wspiera deklarowanego przez Fed stanowiska – prognozy z grudnia 2015 r. zakładały cztery kroki po 25 pb w całym 2016 r. Dziś wiemy, ile z tego zrealizowano.
Po RBNZ nikt nie oczekuje zmiany poziomu stopy OCR (2 proc.). Bank wciąż ma problem z silnym NZD, ale niewiele może z tym zrobić, gdyż rynki lubią kiwi i jego wysokie oprocentowanie. Dodatkowo ostatnie dane z gospodarki pozostają silne. RBNZ nie ma dobrej historii starannego budowania komunikatu, by przykryć dobre informacje z gospodarki obawami o silny kurs waluty, stąd ryzyka leżą po stronie jastrzębiego wydźwięku.
Brak obniżki to częściowe rozczarowanie, ale osłaniając sektor bankowy pomaga we wzrostach japońskiej giełdy, a to współgra z korelacją tego rynku z USD/JPY. Podobnie wyższe oprocentowanie długoterminowych papierów skarbowych poprawi zyski firm ubezpieczeniowych i funduszy emerytalnych (kolejny powód dla wzrostów cen akcji w sektorze finansowym). Skup ETF-ów działa według tej samej zasady. Dyskusja skupia się teraz, czy niezdecydowanie się na rozszerzenie programu QE jest wystarczającym hamulcem dla osłabienia jena, czy jednak ważniejsze jest całkowite porzucenie celu bazy monetarnej, które oznacza, że bank nie zamierza ograniczać się w wielkości ekspansji? Ta ostatnia część może mieć największy wpływ na oczekiwania rynkowe, pod warunkiem, że rynek uwierzy w determinację BoJ.
Decyzja BoJ nie jest wyjątkowo agresywna w swojej gołębiości, ale mimo to USD/JPY wyraźnie zyskuje. Mając na uwadze ostatnie „błędy” BoJ w komunikacji z rynkiem i nietrafione decyzje, dla części inwestorów zasadnym było pozostać na długiej pozycji w JPY. Teraz, gdy wiemy, że rozczarowania nie ma, naturalną reakcją jest domykanie nadmiernej pozycji, co pcha USD/JPY wyżej. Pamiętając też, że wieczorem czynnikiem ryzyka pozostaje decyzja Fed, a jutro jest święto w Japonii, japońscy inwestorzy mogą być skłonni do redukcji pozycji krótkich na USD/JPY. W tym momencie analiza techniczna może przesądzić o dalszych losach jena. Na dziennym wykresie USD/JPY chmura Ichimoku już nie raz w tym roku pokazała swoją istotność. Kurs nie był w stanie przebić się przez nią w styczniu (po decyzji BoJ o obniżce stopy do -0,1 proc.), ani pod koniec maja, a także w połowie lipca. Dziś kurs testuje dolne ograniczenie chmury (102,30). Dla wzrostowego impulsu potrzeba zamknięcia dnia ponad 103,35, ale bez jastrzębiego wydźwięku FOMC może być o to ciężko.
Po posiedzeniu Fed oczekujemy utrzymania celu dla stopy rezerw federalnych na 0,25-0,50 proc. Ostatnia seria słabszych danych z gospodarki wzmacnia argument, aby Fed nie spieszył się z podwyżką. Z drugiej strony nie brakuje optymistycznych komentarzy ze strony członków FOMC, które wspierają naszą prognozę kolejnej podwyżki w grudniu. „Dot chart” (indywidualne prognozy członków FOMC dotyczące stóp procentowych) powinien zostać zrewidowany w dół do jednej podwyżki do końca 2016 r., co nie będzie zaskoczeniem. Rewizja w dół oczekiwań na kolejny rok do dwóch podwyżek dalej pozostanie dużo powyżej wyceny rynkowej (1,125 proc. vs. 0,7 proc.). Podobnej korekty spodziewamy się dla dalszego horyzontu prognozy.
Po komunikacie i konferencji prasowej prezes Fed Janet Yellen spodziewamy się przesłania, że informacje z gospodarki od ostatniego posiedzenia sugerują kontynuowane ożywienie, co wzmacnia argumentację za podwyżką stopy rezerw federalnych w ciągu najbliższych miesięcy. Jednakże, jak zwykle, niuanse będą miały znaczenie. Za jastrzębi komentarz będzie trzeba uznać stwierdzenie, że Komitet widzi za zasadne rozważenie podwyżki na najbliższych posiedzeniach. Zaskoczeniem byłoby, gdyby Yellen na konferencji powiedziała, że mało zabrakło do przegłosowania podwyżki w tym tygodniu, ale taki komentarz traktujemy za mało prawdopodobny. Z drugiej strony zwrócenie większej uwagi na ostatnie potknięcia w danych ze sfery realnej gospodarki zabrzmi gołębio.
Ogólnie oczekujemy wyważonego komunikatu podtrzymującego otwartą furtkę dla ruchu w grudniu. Pryz rynkowej wycenie prawdopodobieństwa podwyżki na poziomie 20 proc. dla września i prawie 60 proc. przed końcem roku wygląda na to, że inwestorzy nie mają wygórowanych oczekiwań. Jakkolwiek na powierzchni decyzja powinna być neutralna dla USD, to niewykluczone jest budowanie umiarkowanie negatywnej presji na dolarze względem głównych walut, przynajmniej w krótkim terminie. Brak podwyżki to dalej brak podwyżki, niezależnie od tego, że Fed podtrzyma opcjonalność dla normalizacji za kilka miesięcy. Historia tego cyklu zacieśniania nie wspiera deklarowanego przez Fed stanowiska – prognozy z grudnia 2015 r. zakładały cztery kroki po 25 pb w całym 2016 r. Dziś wiemy, ile z tego zrealizowano.
Po RBNZ nikt nie oczekuje zmiany poziomu stopy OCR (2 proc.). Bank wciąż ma problem z silnym NZD, ale niewiele może z tym zrobić, gdyż rynki lubią kiwi i jego wysokie oprocentowanie. Dodatkowo ostatnie dane z gospodarki pozostają silne. RBNZ nie ma dobrej historii starannego budowania komunikatu, by przykryć dobre informacje z gospodarki obawami o silny kurs waluty, stąd ryzyka leżą po stronie jastrzębiego wydźwięku.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.