Wtorek – więcej danych niż wczoraj

Wtorek – więcej danych niż wczoraj
Raport poranny FMCM
Data dodania: 2016-08-30 (09:46)

Co w kalendarium? W nocy pojawiły się dane z Japonii – w szczególności warto wspomnieć o sprzedaży detalicznej za lipiec, która spadła o 0,2 proc. r/r (gdy prognozowano ruch w dół aż o 0,9 proc.). Do tego poprawiono odrobinę wynik czerwcowy – z -1,4 proc. r/r do -1,3 proc. Odczyt nie był więc zły.

Również wydatki gospodarstw domowych spadły w mniejszym stopniu niż zakładano. Nikkei225 jest na delikatnym plusie.

O 8:00 poznamy ceny importu w Niemczech (ich dynamikę lipcową r/r i k/k), o 9:00 stopę bezrobocia na Węgrzech tudzież indeks KOF ze Szwajcarii. O 10:00 włoska sprzedaż detaliczna, o 11:00 wskaźniki koniunkutry gospodarczej dla Strefy Euro. O 14:00 w programie sierpniowa inflacja CPI dla Niemiec, o 15:00 natomiast odczyt z USA – indeks cen domów S&P/Case-Shiller w wersji dla 10 i 20 metropolii. O 16:00 mamy Conference Board zaufania konsumentów (amerykański).

Eurodolar jest tymczasem dziś rano przy 1,1170-75. Wczorajsze minima to nawet 1,1160 i mniej. Wygląda na to, że wzrostowa tendencja na wykresie, zapoczątkowana pod koniec lipca (por. minima z 27 lipca i 5 sierpnia) – została pokonana. Z drugiej strony, trudno mówić o powrocie do reguł trendu, który trwał od 3 maja do połowy sierpnia (trendu spadkowego).

To, co będzie kluczowe w tym tygodniu, to jutrzejszy raport ADP z rynku pracy USA, PMI i ISM dla przemysłu Stanów w czwartek – i przede wszystkim, kulminacyjnie, pakiet tzw. payrollsów w piątek. Poznamy w ich ramach bezrobocie, zmianę zatrudnienia czy płacę godzinową. Jeśli dolar miałby przegrać tę rozrywkę, to odczyty te, zwłaszcza payrollsy, musiałyby być bardzo słabe. Jeżeli jednak będą choćby tylko przyzwoite, to rynek powinien trzymać się scenariusza o tegorocznej, być może nawet wrześniowej podwyżce.

Przypomnijmy: dołek z 5 sierpnia to ok. 1,1045, dołek z 25 lipca to ok. 1,0950. Takie są więc wyzwania dla tych, którzy chcieliby podbijać wartość dolara.

Polskie nastroje

Dziś o 10:00 mamy w programie rewizję odczytu PKB Polski za II kwartał 2016 roku. Prognoza – na podstawie danych wstępnych – to +3,1 proc. r/r. Ów wstępny wynik uznano, generalnie rzecz biorąc, za roczarowujący. Zobaczymy, czy się potwierdzi.

EUR/PLN jest tymczasem przy 4,34 – tu nasza waluta jako tako się jeszcze broni, bo choć wizja wyższych stóp w USA nam nie służy, to jednak obniżona wartość euro na głównej parze może nam nieco pomagać. Na GBP/PLN notujemy poziom 5,08. Linię 5,10 można uznać za charakterystyczny, psychologiczny opór. Wykres w zasadzie nieprzerwanie idzie w górę od 16 sierpnia, gdy przez moment był przy 4,89. Nawet jeśli ten trend nie miałby się całkiem zmienić, to jednak rośnie szansa na poważniejszą korektę – choćby w celu realizacji zysków.

USD/PLN jest przy 3,8840. Na tej parze ryzyko dalszej przeceny PLN jest najwyższe, a to z uwagi na mocne powiązanie waloru z EUR/USD. Wystarczy, że główna para będzie szła w dół – i na parze dolar/złoty szybko możemy ujrzeć przebijanie 3,90.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.