
Data dodania: 2016-08-16 (15:16)
USA: Opublikowany w poniedziałek po południu indeks aktywności sektora przetwórczego z Nowego Jorku nieoczekiwanie spadł w sierpniu do -4,2 pkt. z +0,55 pkt. (oczekiwano odbicia do +2,0 pkt.). Z kolei wskaźnik nastrojów wśród pośredników nieruchomości NAHB wyniósł w sierpniu 60 pkt. (jak oczekiwano).
Zdaniem Johna Williamsa z oddziału FED w San Francisco warto rozważyć przedefiniowanie na nowo celu inflacyjnego, a także rozważenie wsparcia wzrostu gospodarczego ze strony polityki fiskalnej, jak i monetarnej.
Nowa Zelandia: Opublikowany wczoraj indeks PMI dla usług spadł do 20-miesięcznego minimum na poziomie 54,2 pkt. wobec 56,4 pkt. wcześniej. Analitycy banku ANZ przestrzegli przed ryzykiem pojawienia się deflacji po raz pierwszy od 17 lat.
Japonia: Opublikowane w nocy z niedzieli na poniedziałek wstępne dane nt. PKB w II kwartale wypadły poniżej oczekiwań – w ujęciu kwartalnym 0,0 proc., a w zanualizowanym o 0,2 proc. (spodziewano się odpowiednio 0,2 proc. k/k i 0,7 proc.). Wskaźnik CAPEX dla firm spadł o 0,4 proc., eksport zniżkował o 1,5 proc., a inwestycje publiczne odbiły o 2,3 proc. Minister finansów Aso odnotował, że dynamika konsumpcji prywatnej była słaba, ale dodał, że rząd i bank centralny robią wszystko, aby walczyć z deflacją. Zaznaczył również, że polityka negatywnych stóp procentowych powinna przynieść efekty.
Australia: Zapiski z posiedzenia RBA opublikowane we wtorek rano nie były zaskoczeniem. Po cięciu stóp o 25 p.b. utrzymano łagodne nastawienie, gdyż przyznano, że inflacja pozostanie niska przez dłuższy czas, odnotowano wzrost ryzyk dla rynku pracy, a także dynamiki wzrostu gospodarczego.
Wielka Brytania: Opublikowane we wtorek o godz. 10:30 dane nt. inflacji CPI w lipcu wyniosły -0,1 proc. m/m i +0,6 proc. r/r (zgodnie z linią rynku). Dane bazowe to -0,1 proc. m/m i +1,3 proc. r/r (też zgodnie).
Eurostrefa: Indeks ZEW dla Niemiec odbił w sierpniu do 0,5 pkt. z -6,8 pkt. w lipcu (oczekiwano 1,8 pkt.). Lepiej od oczekiwań wypadł subindeks bieżącej kondycji rosnąc do 57,8 pkt. przy medianie 50,0 pkt.
Naszym zdaniem: John Williams wzywa do zdefiniowania od nowa kryterium inflacyjnego, mówiąc jednocześnie od odejścia od ortodoksyjnych założeń. Zdaniem tego członka FED z San Francisco potrzeba nowego, świeżego spojrzenia na pewne sprawy, a gospodarka może potrzebować dodatkowych działań ze strony polityki fiskalnej, a nawet monetarnej. Nie chodzi tu o cięcia stóp, a raczej wydłużenie okresu niskich stóp procentowych, co rynki słusznie odebrały jako sygnał, że FED nie będzie się spieszył z podwyżkami. Co ciekawe słowa Williamsa nt. zdefiniowania od nowa pewnych kwestii padły tydzień po tym, jak Jerome Powell z zarządu FED mówił o ryzyku tzw. pułapki niskiego wzrostu gospodarczego w dłuższym okresie, a były szef FED, Ben Bernanke napisał na swoim blogu, że Rezerwa Federalna powinna przemyśleć priorytety swojej polityki. Punktów wspólnych jest zbyt wiele, a łączy je jeden wyraz – stagnacja. Na obecną chwilę to ryzyko może być jeszcze odległe, a gdyby zaczęło się materializować to negatywnych skutków może być wiele, od słabego dolara zaczynając. Z tym, że koszyk dolarowy BOSSA USD już zaczyna wyznaczać ten kierunek.
Zerknijmy na wykres poniżej – mamy zejście na minima poniżej tych sprzed dwóch tygodni, tj. 79,67 pkt. To tylko potwierdza scenariusz rysowania wyraźniejszego impulsu spadkowego po tym, jak wzrosty zakończyły się w ostatniej dekadzie lipca odbiciem od oporu wyznaczanego przez 61,8 proc. zniesienie Fibo dla spadków z okresu styczeń-maj. Na obecną chwilę kluczowe wsparcie to okolice 79,22 pkt. wyznaczane przez linię wzrostową trendu opartą o ostatnie dołki z maja i czerwca b.r. Wskaźniki sugerują jednak, że ostatecznie rejon ten może zostać naruszony, co będzie oznaczać test obszaru tegorocznych minimów, tj. 77,65-78,35 pkt. Wiele będzie zależeć od rynkowej interpretacji zapisków z ostatniego posiedzenia FED w lipcu, które poznamy jutro po południu. Zwłaszcza teraz inwestorzy będą bardziej wyczuleni na dyskusję nt. ryzyk dla wzrostu gospodarczego, czy też wizji wolniejszego odbicia się inflacji. Kolejnym punktem kalendarza będzie zaplanowane na 26 sierpnia wystąpienie szefowej FED w Jackson Hole.
W ostatnich dniach amerykańska waluta najsłabiej wypada w zestawieniach z japońskim jenem. Siła JPY to wynik rosnących obaw inwestorów, co do wyników japońskiej gospodarki w kontekście braku pomysłu ze strony decydentów na zaradzenie tej sytuacji. Za chwilę jednak mogą do tego dołączyć ryzyka związane z globalnym wzrostem gospodarczym, co zwyczajowo przełączało rynki finansowe w tryb risk-off umacniający jena.
Poniższy wykres tygodniowy USD/JPY pokazuje, że rośnie prawdopodobieństwo testowania minimum z czerwca przy 99,02 pkt. (osiągnięte przy okazji referendum ws. Brexitu).
Słabość dolara na światowych rynkach może przynieść ciekawe wnioski dla pary GBP/USD. Dzisiejsze dane z Wielkiej Brytanii nt. lipcowej inflacji CPI były zgodne z linią rynku nie dając tym samym nowych argumentów za rychłą kontynuacją działań w polityce monetarnej, jakie rozpoczął 4 sierpnia Bank Anglii. Kilka dni temu opisując parę GBP/USD zwracałem uwagę, że wskaźniki na wykresie tygodniowym nie wskazują na rozpoczęcie kolejnej, długiej fali spadkowej i być może pojawi się korekta w górę. Dzisiaj, dla większej dokładności zerknijmy na wykres dzienny. Widać, że rosną szanse na pojawienie się formacji podwójnego dna, a zatem ruchu co najmniej w okolice 1,33 w ciągu kilku(nastu) dni.
Na koniec krótki wpis nt. EUR/USD. Odczyt niemieckiego ZEW nie pobił prognoz, ale wypadł nieźle. W ubiegłym tygodniu zaskakująco dobre były wstępne dane nt. PKB w II kwartale. To wszystko zaczyna układać się w obraz, który dla decydentów w ECB będzie nazbyt niejednoznaczny do podjęcia rychłej decyzji nt. dalszego luzowania polityki monetarnej. Ciekawe wnioski daje analiza diagramu stóp zwrotu – euro nie jest dzisiaj silne tylko dzięki słabemu dolarowi, a zyskuje względem większości walut. Rzut oka na wykres EUR/USD i widzimy wybicie górą z kanału spadkowego – proces odwracania trendu spadkowego obserwowanego od końca kwietnia b.r. został, zatem zakończony. Wskazania wzrostowe są potwierdzane przez wskaźniki. To może oznaczać, że w perspektywie kilkunastu dni przetestujemy mocne opory przy 1,1460 z ostatnich kilkunastu miesięcy.
Nowa Zelandia: Opublikowany wczoraj indeks PMI dla usług spadł do 20-miesięcznego minimum na poziomie 54,2 pkt. wobec 56,4 pkt. wcześniej. Analitycy banku ANZ przestrzegli przed ryzykiem pojawienia się deflacji po raz pierwszy od 17 lat.
Japonia: Opublikowane w nocy z niedzieli na poniedziałek wstępne dane nt. PKB w II kwartale wypadły poniżej oczekiwań – w ujęciu kwartalnym 0,0 proc., a w zanualizowanym o 0,2 proc. (spodziewano się odpowiednio 0,2 proc. k/k i 0,7 proc.). Wskaźnik CAPEX dla firm spadł o 0,4 proc., eksport zniżkował o 1,5 proc., a inwestycje publiczne odbiły o 2,3 proc. Minister finansów Aso odnotował, że dynamika konsumpcji prywatnej była słaba, ale dodał, że rząd i bank centralny robią wszystko, aby walczyć z deflacją. Zaznaczył również, że polityka negatywnych stóp procentowych powinna przynieść efekty.
Australia: Zapiski z posiedzenia RBA opublikowane we wtorek rano nie były zaskoczeniem. Po cięciu stóp o 25 p.b. utrzymano łagodne nastawienie, gdyż przyznano, że inflacja pozostanie niska przez dłuższy czas, odnotowano wzrost ryzyk dla rynku pracy, a także dynamiki wzrostu gospodarczego.
Wielka Brytania: Opublikowane we wtorek o godz. 10:30 dane nt. inflacji CPI w lipcu wyniosły -0,1 proc. m/m i +0,6 proc. r/r (zgodnie z linią rynku). Dane bazowe to -0,1 proc. m/m i +1,3 proc. r/r (też zgodnie).
Eurostrefa: Indeks ZEW dla Niemiec odbił w sierpniu do 0,5 pkt. z -6,8 pkt. w lipcu (oczekiwano 1,8 pkt.). Lepiej od oczekiwań wypadł subindeks bieżącej kondycji rosnąc do 57,8 pkt. przy medianie 50,0 pkt.
Naszym zdaniem: John Williams wzywa do zdefiniowania od nowa kryterium inflacyjnego, mówiąc jednocześnie od odejścia od ortodoksyjnych założeń. Zdaniem tego członka FED z San Francisco potrzeba nowego, świeżego spojrzenia na pewne sprawy, a gospodarka może potrzebować dodatkowych działań ze strony polityki fiskalnej, a nawet monetarnej. Nie chodzi tu o cięcia stóp, a raczej wydłużenie okresu niskich stóp procentowych, co rynki słusznie odebrały jako sygnał, że FED nie będzie się spieszył z podwyżkami. Co ciekawe słowa Williamsa nt. zdefiniowania od nowa pewnych kwestii padły tydzień po tym, jak Jerome Powell z zarządu FED mówił o ryzyku tzw. pułapki niskiego wzrostu gospodarczego w dłuższym okresie, a były szef FED, Ben Bernanke napisał na swoim blogu, że Rezerwa Federalna powinna przemyśleć priorytety swojej polityki. Punktów wspólnych jest zbyt wiele, a łączy je jeden wyraz – stagnacja. Na obecną chwilę to ryzyko może być jeszcze odległe, a gdyby zaczęło się materializować to negatywnych skutków może być wiele, od słabego dolara zaczynając. Z tym, że koszyk dolarowy BOSSA USD już zaczyna wyznaczać ten kierunek.
Zerknijmy na wykres poniżej – mamy zejście na minima poniżej tych sprzed dwóch tygodni, tj. 79,67 pkt. To tylko potwierdza scenariusz rysowania wyraźniejszego impulsu spadkowego po tym, jak wzrosty zakończyły się w ostatniej dekadzie lipca odbiciem od oporu wyznaczanego przez 61,8 proc. zniesienie Fibo dla spadków z okresu styczeń-maj. Na obecną chwilę kluczowe wsparcie to okolice 79,22 pkt. wyznaczane przez linię wzrostową trendu opartą o ostatnie dołki z maja i czerwca b.r. Wskaźniki sugerują jednak, że ostatecznie rejon ten może zostać naruszony, co będzie oznaczać test obszaru tegorocznych minimów, tj. 77,65-78,35 pkt. Wiele będzie zależeć od rynkowej interpretacji zapisków z ostatniego posiedzenia FED w lipcu, które poznamy jutro po południu. Zwłaszcza teraz inwestorzy będą bardziej wyczuleni na dyskusję nt. ryzyk dla wzrostu gospodarczego, czy też wizji wolniejszego odbicia się inflacji. Kolejnym punktem kalendarza będzie zaplanowane na 26 sierpnia wystąpienie szefowej FED w Jackson Hole.
W ostatnich dniach amerykańska waluta najsłabiej wypada w zestawieniach z japońskim jenem. Siła JPY to wynik rosnących obaw inwestorów, co do wyników japońskiej gospodarki w kontekście braku pomysłu ze strony decydentów na zaradzenie tej sytuacji. Za chwilę jednak mogą do tego dołączyć ryzyka związane z globalnym wzrostem gospodarczym, co zwyczajowo przełączało rynki finansowe w tryb risk-off umacniający jena.
Poniższy wykres tygodniowy USD/JPY pokazuje, że rośnie prawdopodobieństwo testowania minimum z czerwca przy 99,02 pkt. (osiągnięte przy okazji referendum ws. Brexitu).
Słabość dolara na światowych rynkach może przynieść ciekawe wnioski dla pary GBP/USD. Dzisiejsze dane z Wielkiej Brytanii nt. lipcowej inflacji CPI były zgodne z linią rynku nie dając tym samym nowych argumentów za rychłą kontynuacją działań w polityce monetarnej, jakie rozpoczął 4 sierpnia Bank Anglii. Kilka dni temu opisując parę GBP/USD zwracałem uwagę, że wskaźniki na wykresie tygodniowym nie wskazują na rozpoczęcie kolejnej, długiej fali spadkowej i być może pojawi się korekta w górę. Dzisiaj, dla większej dokładności zerknijmy na wykres dzienny. Widać, że rosną szanse na pojawienie się formacji podwójnego dna, a zatem ruchu co najmniej w okolice 1,33 w ciągu kilku(nastu) dni.
Na koniec krótki wpis nt. EUR/USD. Odczyt niemieckiego ZEW nie pobił prognoz, ale wypadł nieźle. W ubiegłym tygodniu zaskakująco dobre były wstępne dane nt. PKB w II kwartale. To wszystko zaczyna układać się w obraz, który dla decydentów w ECB będzie nazbyt niejednoznaczny do podjęcia rychłej decyzji nt. dalszego luzowania polityki monetarnej. Ciekawe wnioski daje analiza diagramu stóp zwrotu – euro nie jest dzisiaj silne tylko dzięki słabemu dolarowi, a zyskuje względem większości walut. Rzut oka na wykres EUR/USD i widzimy wybicie górą z kanału spadkowego – proces odwracania trendu spadkowego obserwowanego od końca kwietnia b.r. został, zatem zakończony. Wskazania wzrostowe są potwierdzane przez wskaźniki. To może oznaczać, że w perspektywie kilkunastu dni przetestujemy mocne opory przy 1,1460 z ostatnich kilkunastu miesięcy.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.