Data dodania: 2016-07-12 (16:57)
W górę, ale... Gdy piszemy te słowa, około godziny 16:00, wykres eurodolara oscyluje w pobliżu 1,1085 – 1,1095. Warto jednak mieć na uwadze, że rankiem – w sumie bez jakiegoś klarownego powodu, raczej na zasadzie sprawdzenia, czy klimat inwestycyjny wystarczająco się zmienił – próbowano ataku nawet na 1,1115-20 i wyżej.
Ruch ten jednak prawdopodobnie okazał się przedwczesny i notowania po południu poszły w dół. Ostatecznie więc nadal na eurodolarze nie ma przełomu. Atmosfera nie pozwala zarówno na zbytnie umacnianie euro (kłopoty włoskich banków, wszczęcie procedury sankcji wobec Hiszpanii i Portugalii z powodu deficytu budżetowego, temat Brexitu, stale obecny w tle), jak i na silne podbijanie wartości dolara (nie wiadomo, czy zostaną podniesione stopy procentowe – i kiedy, być może przyjdzie na to długo czekać, nie jest pewne, czy dane z rynku pracy faktycznie będą przyzwoite w kolejnych miesiącach itd.).
Generalnie zakładamy, że w dłuższym terminie to dolar powinien być silniejszy, tj. w jakimś sensie powinna działać siła tendencji wszczętej 3 maja, kiedy to odbiliśmy się od oporu powyżej 1,16. Nie twierdzimy jednak, że wykres będzie bezproblemowo szedł na południe, bo też i nie ma ku temu wystarczających powodów.
Co do włoskich banków, to Międzynarodowy Fundusz Walutowy przedstawił swoje stanowisko w sprawie ich ratowania i jest ono niechętne unijnej dyrektywie BRRD. Dyrektywa ta zakłada, że banki nie mogą być ratowane z pieniędzy publicznych, natomiast straty powinni pokrywać akcjonariusze czy nawet deponenci. Banki włoskie mają 360 mld EUR niespłacalnych kredytów, czyli 18 proc. całego portfela. Kraj ma zresztą, zwłaszcza na Południu (wchłoniętym półtora wieku temu i nadal borykającym się z efektami ówczesnego zjednoczenia), problemy gospodarcze – jak bezrobocie czy szerokie wpływy mafii.
Daniel Tarullo z Fed na konferencji w Waszyngtonie mówił raczej o technicznych kwestiach z obszaru działalności Fed i do kursu eurodolara raczej nic to nie wniosło. Co innego James Bullard – ten mówił o gospodarce i stopach procentowych, przedstawiając m.in., w jaki sposób ewoluowało podejście Fed w St. Louis. Ewoluowało w kierunku gołębim i – jak to ujął Bullard – obecnie stopa procentowa powinna pozostać w zasadzie płaska przez dłuższy czas, aby sprostać bieżącym warunkom.
Polskie wieści
Inflacja bez cen żywności i energii za czerwiec to -0,2 proc. r/r zgodnie z prognozą, czyli nadal to poziom deflacyjny. Co się tyczy kursów walut, to USD/PLN w nocy i nad ranem był w pobliżu 4 zł, a tymczasem w ciągu dnia notowano zejścia nawet w rejon 3,9730-40.
Złoty się więc umocnił, natomiast mniej to widać na EUR/PLN – choć i tam mamy już rejony 4,4115-20, jak na ostatnie dni wcale niezłe. Na GBP/PLN ogrywa nas tymczasem brytyjski funt, kurs to już 5,2370. Jasne, w długim terminie (minionym) to wciąż przejaw post-brexitowej (czy też post-referendalnej) siły złotego, ale ten czynnik ma już mniejsze znaczenie i widzimy odwrót. Wykres nie poradził sobie też z przebiciem wsparcia przy 5,15.
Generalnie zakładamy, że w dłuższym terminie to dolar powinien być silniejszy, tj. w jakimś sensie powinna działać siła tendencji wszczętej 3 maja, kiedy to odbiliśmy się od oporu powyżej 1,16. Nie twierdzimy jednak, że wykres będzie bezproblemowo szedł na południe, bo też i nie ma ku temu wystarczających powodów.
Co do włoskich banków, to Międzynarodowy Fundusz Walutowy przedstawił swoje stanowisko w sprawie ich ratowania i jest ono niechętne unijnej dyrektywie BRRD. Dyrektywa ta zakłada, że banki nie mogą być ratowane z pieniędzy publicznych, natomiast straty powinni pokrywać akcjonariusze czy nawet deponenci. Banki włoskie mają 360 mld EUR niespłacalnych kredytów, czyli 18 proc. całego portfela. Kraj ma zresztą, zwłaszcza na Południu (wchłoniętym półtora wieku temu i nadal borykającym się z efektami ówczesnego zjednoczenia), problemy gospodarcze – jak bezrobocie czy szerokie wpływy mafii.
Daniel Tarullo z Fed na konferencji w Waszyngtonie mówił raczej o technicznych kwestiach z obszaru działalności Fed i do kursu eurodolara raczej nic to nie wniosło. Co innego James Bullard – ten mówił o gospodarce i stopach procentowych, przedstawiając m.in., w jaki sposób ewoluowało podejście Fed w St. Louis. Ewoluowało w kierunku gołębim i – jak to ujął Bullard – obecnie stopa procentowa powinna pozostać w zasadzie płaska przez dłuższy czas, aby sprostać bieżącym warunkom.
Polskie wieści
Inflacja bez cen żywności i energii za czerwiec to -0,2 proc. r/r zgodnie z prognozą, czyli nadal to poziom deflacyjny. Co się tyczy kursów walut, to USD/PLN w nocy i nad ranem był w pobliżu 4 zł, a tymczasem w ciągu dnia notowano zejścia nawet w rejon 3,9730-40.
Złoty się więc umocnił, natomiast mniej to widać na EUR/PLN – choć i tam mamy już rejony 4,4115-20, jak na ostatnie dni wcale niezłe. Na GBP/PLN ogrywa nas tymczasem brytyjski funt, kurs to już 5,2370. Jasne, w długim terminie (minionym) to wciąż przejaw post-brexitowej (czy też post-referendalnej) siły złotego, ale ten czynnik ma już mniejsze znaczenie i widzimy odwrót. Wykres nie poradził sobie też z przebiciem wsparcia przy 5,15.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.