
Data dodania: 2016-04-29 (10:31)
Dolar pozostaje bardzo słaby. Na sesji azjatyckiej traci do wszystkich walut G-10. W rezultacie indeks dolarowy jest najniżej od ośmiu miesięcy i balansuje na wsparciu, którego przebicie może otworzyć drogę do osłabienia dolara w długim terminie o kolejne 7 proc. EUR/USD podchodzi pod szczyt z posiedzenia ECB, czyli w okolice 1,14.
Ich potencjalne wybicie otwiera przestrzeń do wzrostu o kolejne kilkadziesiąt pipsów. Jednak to umocnienie jena ponownie wysuwa się na pierwszy plan i w głównej mierze odpowiada za osuwanie się indeksu dolarowego. Należy zastrzec, że dziś aprecjacja zachodzi przy niskiej płynności – w Japonii zaczęły się obchody Złotego Tygodnia i tokijski parkiet dziś nie pracował. Nie zmienia to faktu, że JPY pewnie zmierza do największego tygodniowego umocnienia od 2008 roku, czyli epicentrum globalnego kryzysu finansowego. Po przebiciu 108,00 kurs otworzył sobie drogę do zejścia do 106,50, gdzie wypada modelowy zasięg długoterminowej formacji głowy z ramionami. Na słabości dolara korzystają też metale szlachetne – złoto kosztuje pod 1275 USD a srebro, które drożeje dziś1,5 proc. kosztuje 17,75 USD.
Złoty zakończył korektę dynamicznego osłabienia i powraca ponad 4,40. Dodajmy, ze minął właśnie rok od czasu gdy euro ostatni raz kosztowało mniej niż 4 zł. W kolejnych dniach należy oczekiwać podtrzymania deprecjacyjnej presji, której sprzyjać może mało płynny rynek podczas majówki. Dziś poznamy wstępne dane o inflacji w kwietniu. Nasze prognozy zakładają pogłębienie deflacji z 0,9 do 1 proc. r/r, ale widzimy ryzyko jeszcze niższego odczytu.
W Eurolandzie zostaną natomiast opublikowane dane o dynamice PKB. Zachowanie indeksu Eurocoin, którzy w czasie rzeczywistym mierzy aktywność gospodarczą sugerują odczyt na poziomie 0,4 lub 0,5 proc., czyli bardzo zbliżony do konsensusu. Nieco lepiej od oczekiwań wypadła publikacja tempa wzrostu francuskiej, bardzo anemicznej gospodarki, co również jest dobrą wróżbą. Z kolei inflacja w strefie euro na poziomie dynamiki cen konsumenckich mierzonych rok do roku może pozostać poniżej zera. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza zwiększają wartości wskaźników dla Niemiec. Dużo istotniejsze od danych ze strefy euro będą dziś odczyty ze Stanów, a zwłaszcza preferowanej przez Fed miary dynamiki cen, czyli PCE Core.
Przypomnijmy, że Przed miesiącem Janet Yellen bagatelizowała siłę bazowych wskaźników inflacyjnych w USA mówiąc, że Fed musi zobaczyć trwalsze dowody, że nie jest to tendencja tymczasowa. Nie potwierdziły tego ani dane o dynamice wynagrodzeń publikowane jako część raportu z rynku pracy na początku każdego miesiąca, ani tym bardziej wskaźniki inflacyjne za marzec. Dynamika inflacji konsumenckiej i bazowej na poziomie r/r rozczarowała i przestała rosnąć. Fed nie dostał zatem w ostatnim miesiącu argumentów za tym, że nasilenie tendencji inflacyjnych w cenach bazowych jest trwałe. Konsensus zakłada, że podobny scenariusz powtórzy się również w przypadku dzisiejszych publikacji.
Po środowym komunikacie Fed, który uwagę przesuwa ponownie na aktywność gospodarczą w USA każde dane należy traktować jako odczyty „ostatniej szansy” mogące podtrzymać tlącą się jeszcze nadzieję na podwyżkę w czerwcu. Przy obecnej, niepełnej wycenie choćby jednej podwyżki w 2016 roku, wyprzedanym dolarze i najbardziej od dwóch lat pesymistycznie względem USD nastawionym rynkiem, pole do kontynuacji słabości dolara staje się coraz bardziej ograniczone. Mamy do czynienia z bardzo długą, ale wciąż tylko pauzą w długoterminowym trendzie aprecjacyjnym dolara. Dolara, który bez wsparcia pod postacią dobrych danych (np. przyszłotygodniowych publikacji z rynku pracy) nie wznowi trwałego umocnienia.
Złoty zakończył korektę dynamicznego osłabienia i powraca ponad 4,40. Dodajmy, ze minął właśnie rok od czasu gdy euro ostatni raz kosztowało mniej niż 4 zł. W kolejnych dniach należy oczekiwać podtrzymania deprecjacyjnej presji, której sprzyjać może mało płynny rynek podczas majówki. Dziś poznamy wstępne dane o inflacji w kwietniu. Nasze prognozy zakładają pogłębienie deflacji z 0,9 do 1 proc. r/r, ale widzimy ryzyko jeszcze niższego odczytu.
W Eurolandzie zostaną natomiast opublikowane dane o dynamice PKB. Zachowanie indeksu Eurocoin, którzy w czasie rzeczywistym mierzy aktywność gospodarczą sugerują odczyt na poziomie 0,4 lub 0,5 proc., czyli bardzo zbliżony do konsensusu. Nieco lepiej od oczekiwań wypadła publikacja tempa wzrostu francuskiej, bardzo anemicznej gospodarki, co również jest dobrą wróżbą. Z kolei inflacja w strefie euro na poziomie dynamiki cen konsumenckich mierzonych rok do roku może pozostać poniżej zera. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza zwiększają wartości wskaźników dla Niemiec. Dużo istotniejsze od danych ze strefy euro będą dziś odczyty ze Stanów, a zwłaszcza preferowanej przez Fed miary dynamiki cen, czyli PCE Core.
Przypomnijmy, że Przed miesiącem Janet Yellen bagatelizowała siłę bazowych wskaźników inflacyjnych w USA mówiąc, że Fed musi zobaczyć trwalsze dowody, że nie jest to tendencja tymczasowa. Nie potwierdziły tego ani dane o dynamice wynagrodzeń publikowane jako część raportu z rynku pracy na początku każdego miesiąca, ani tym bardziej wskaźniki inflacyjne za marzec. Dynamika inflacji konsumenckiej i bazowej na poziomie r/r rozczarowała i przestała rosnąć. Fed nie dostał zatem w ostatnim miesiącu argumentów za tym, że nasilenie tendencji inflacyjnych w cenach bazowych jest trwałe. Konsensus zakłada, że podobny scenariusz powtórzy się również w przypadku dzisiejszych publikacji.
Po środowym komunikacie Fed, który uwagę przesuwa ponownie na aktywność gospodarczą w USA każde dane należy traktować jako odczyty „ostatniej szansy” mogące podtrzymać tlącą się jeszcze nadzieję na podwyżkę w czerwcu. Przy obecnej, niepełnej wycenie choćby jednej podwyżki w 2016 roku, wyprzedanym dolarze i najbardziej od dwóch lat pesymistycznie względem USD nastawionym rynkiem, pole do kontynuacji słabości dolara staje się coraz bardziej ograniczone. Mamy do czynienia z bardzo długą, ale wciąż tylko pauzą w długoterminowym trendzie aprecjacyjnym dolara. Dolara, który bez wsparcia pod postacią dobrych danych (np. przyszłotygodniowych publikacji z rynku pracy) nie wznowi trwałego umocnienia.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.