Nocne wieści z Japonii i efekty decyzji Fed

Nocne wieści z Japonii i efekty decyzji Fed
Raport poranny FMCM
Data dodania: 2016-04-28 (09:16)

Bank Japonii zaskoczył niektórych: Niemała część rynku spodziewała się, że Bank Japonii pogłębi luzowanie monetarne – ale instytucja ta na razie nie zmieniła swej polityki (jakkolwiek i tak jest ona bardzo luźna). Stopa procentowa dla banków lokujących pieniądze w BoJ pozostała na poziomie -0,1 proc., poza tym utrzymano koncepcję poszerzania bazy monetarnej o 80 bilionów jenów rocznie (ok. 732 mld dolarów).

Kierujący polityką BoJ uznali, że ujemna stopa procentowa to wciąż nowy i radykalny środek, któremu należy pozwolić się niejako wykazać – i nie ma potrzeby pośpiesznie go pogłębiać według żądań rynkowych. Reakcją na zachowanie BoJ były m.in. spadki Nikkei i pary USD/JPY.

Swoją drogą, w nocy napłynęły też dane makroekonomiczne z Japonii – i te były w sumie niezłe, co daje pewien atut do rąk oficjeli sterujących polityką monetarną. Oto np. sprzedaż detaliczna za marzec spadła – ale tylko o 1,1 proc. r/r, a zakładano ruch w dół o 1,5 proc. Inna rzecz, że nieznacznie obniżono wynik lutowy – z +0,5 proc. do +0,4 proc.

Produkcja przemysłowa Japonii za marzec wzrosła aż o 3,6 proc. r/r przy założeniach rynkowych na poziomie 2,9 proc. Stopa bezrobocia spadła z 3,3 proc. do 3,2 proc. Faktem jest natomiast, że bardziej od przewidywań skurczyły się wydatki gospodarstw domowych, a inflacja CPI była na poziomie -0,3 proc. (a nie -0,2 proc., na co liczono), więc nie wszystkie aspekty były zadowalające.

O Rezerwie Federalnej pisaliśmy już wczoraj. FOMC, jak wiemy, nie zmienił stóp procentowych dla dolara – i tylko Esther George głosowała za tym, by przeskoczyć na poziom 0,5 – 0,75 proc. (obecnie jest 0,25 – 0,5 proc.). Niektórzy doszukują się w dość gołębim komunikacie pewnego jastrzębiego akcentu, bo usunięto frazę o tym, że "globalne czynniki ekonomiczne i finansowe wciąż generują ryzyko" na rzecz prostego, formalnego zapewnienia, że Fed będzie "uważnie monitorował" tego rodzaju kwestie.

Eurodolar lokuje się dziś rano przy 1,1335 – a choć wczorajsze szczyty nieco powyżej 1,1340 były testem lokalnego oporu, to jednak na razie nie został on przebity. Zwróciliśmy zresztą uwagę na to, że można połączyć maksima dzienne z 12 i 21 kwietnia oraz wczorajsze, by otrzymać linię spadkową. Za wcześnie jeszcze, by całkiem się na nią zdawać, ale warto mieć ją gdzieś z tyłu głowy. Wsparcia na 1,1220 (minima z 22 – 25 kwietnia) i 1,1145 (z 24 marca).

Dziś w programie m.in. hiszpańskie bezrobocie za I kw., które poznamy o 9:00. Odczyt nie jest może specjalnie istotny dla eurodolara, ale warto od czasu do czasu zerknąć na to, co dzieje się w tym kraju, na wypadek gdyby i stamtąd miały znów zacząć dochodzić kryzysowe sygnały – tak jak już dochodzą z Grecji. Poza tym o 9:55 poznamy niemieckie bezrobocie za kwiecień, o 11:00 indeksy koniunktury w Eurolandzie, o 14:00 niemiecką inflację CPI – i wreszcie o 14:30 wstępny odczyt dynamiki PKB Stanów Zjednoczonych za I kwartał. Prognoza wyniku annualizowanego to +0,7 proc.

Kondycja PLN

EUR/PLN od końcówki ubiegłego tygodnia jest już na nowych poziomach, kiepskich dla tych, którzy chcieliby tanio kupować euro. Zakładamy konsolidację przynajmniej przez najbliższych kilka, kilkanaście dni. Skrajne jej wartości to nawet 4,3680 – 4,4260 – ale w praktyce może wystarczyć zakres 4,37 – 4,41 (biorąc pod uwagę wczorajsze szczyty). Na razie mamy nieco mniej niż 4,39, natomiast na USD/PLN lokujemy się przy 3,8715. Tam zakres wahań z tego tygodnia to 3,8540 – 3,9290 (mniej więcej), więc taki trzeba mieć na uwadze, choć faktyczne ruchy mogą się okazać węższe.

Małym czynnikiem jastrzębim, przemawiającym na korzyść złotego, była wczorajsza wypowiedź Kamila Zubelewicza z RPP, w której był wyraźnie przeciw obniżkom stóp. Brak zacieśnienia polityki monetarnej przez Fed też w sumie jest korzystny, jakkolwiek część rynku obstawia już, że do ruchu dojdzie w czerwcu. Na pewno niepokojąca kwestia to perturbacje polityczne w Polsce związane z Trybunałem Konstytucyjnym. Nie jest to temat bezpośrednio gospodarczy, ale wystarczy, że w odpowiednich momentach będzie odpowiednio naświetlany np. na Zachodzie – i będzie miał czy miewał swoje skutki. Zresztą nie oszukujmy się – decyzja agencji S&P miała z tym pewien związek (jak i ogólnie z polityką obecnego rządu), podobnie będzie z decyzją Moody's, o ile firma ta również zdecyduje się na cięcie naszego ratingu w dniu 13 maja. Pocieszeniem jest to, że temat został już mocno wyceniony przez rynek.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?

09:51 Komentarz walutowy MyBank.pl
Aktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.