Data dodania: 2016-04-27 (09:05)
Fed nieprzychylnie patrzy na oddalenie przez rynek perspektywy kolejnej podwyżki stóp procentowych, przez co dziś będzie starał się wprowadzić więcej niepewności, co do decyzji w połowie roku. Podtrzyma perspektywę dwóch podwyżek w tym roku. Dolar w tym scenariuszu powinien zyskiwać. Na złotym uspokojenie.
Do czasu publikacji raportu Moody’s 13 maja rodzima waluta pozostanie narażona na gwałtowne wyprzedaże.
Kończące się dziś posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) nie przyniesie zmian w polityce pieniężnej. Fed utrzyma stopy procentowe na poziomie 0,25-05, proc. Komunikat po spotkaniu może być jednak nieco bardziej jastrzębi, niż poprzedni. Po ostatnich wypowiedziach członków FOMC widać, że nieprzychylnie patrzą oni na odsunięcie przez rynek perspektywy kolejnej podwyżki oprocentowania daleko na koniec roku. Dzisiejszym komunikatem Fed będzie chciał wprowadzić nieco więcej niepewności, co do wyników głosowań podczas posiedzeń około połowy roku. Obecnie rynek przypisuje podwyżce w czerwcu niecałe 20-proc. prawdopodobieństwo. Nie dalej jak w marcu Fed zmienił prognozę tempa podnoszenia stóp z 4 na 2 rocznie. Realizacja tego scenariusza wymagałaby ruchu w górę najpóźniej we wrześniu, by po raz kolejny nie odbiec daleko od zarysowanej projekcji. Dzisiejsze spotkanie rozpatrywać należy jako przygotowanie pod kolejne. Spodziewamy się, że dojdzie do zaostrzenia komunikatu i wzmocnienia presji na aprecjację dolara.
Sytuacja na złotym wyraźnie się uspokoiła, co potwierdza emocjonalny, spekulacyjny i nietrwały charakter zmian, jakie zaszły na rynku na przestrzeni ostatnich trzech sesji. Z punktu widzenia fundamentów, sytuacja rodzimej waluty nie uległa większym zmianom. Opublikowane niedawno, słabsze dane z gospodarki to przeszłość, czynnik uwzględniony w cenach. Jest efektem pogorszenia nastrojów, wzrostu niepewności i spadku zaufania w skali świata obserwowanej na przełomie roku. Polska gospodarka także w związku z tym w I kw. zwolniła, a być może także słabszy wynik ujawni się również w raportach za II kw. Ale sytuacja na świecie i perspektywy polskiej gospodarki są dziś zgoła inne. Sytuacja uległa zdecydowanej poprawie, co widać w wycenach ryzykownych aktywów i cenach surowców. Silna wyprzedaż złotego pojawia się w związku z obawami co do kształtu rozwiązań pomocy dla zadłużonych we frankach, podatku od sklepów wielkopowierzchniowych czy zapowiedzi nowych przepisów uszczelniających system podatkowy (VAT). W tle przewija się ponadto temat zmian w ustawie emerytalnej. Wszystko to projekty, które rząd zamierza finalizować w ciągu najbliższy tygodni. Do tego dochodzi sprawa oceny kredytowej Polski przez Moody’s 13 maja. Cięcie ratingu nie będzie już zaskoczeniem, choć uważamy, że nie ma ono silniejszych podstaw merytorycznych. Bardziej uzasadniona byłaby zmiana perspektywy oceny na negatywną, jako wyraz obaw wyrażanych przez agencję, co do przyszłych wydarzeń, a nie faktycznie pogorszonej sytuacji finansowej kraju. W przeszłości agencje ratingowe nie wykazywały się tak daleko idącym wizjonerstwem oceniając wypłacalność. Czynnikiem osłabienia nie może być tez groźba cięcie stóp procentowych, ponieważ ostatnie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej jednoznacznie wskazują, że stopy powinny pozostać na dotychczasowym poziomie. O sytuacji w finansach publicznych pisaliśmy wczoraj. Deficyt po I kw. 2016 r. był niższy, niż w 2015 r. o 7,1 mld dzięki większym, niż planowano wpływom z podatków. Resort spodziewa się, że w całym roku będą wyższe, niż założono w ustawie.
Kończące się dziś posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) nie przyniesie zmian w polityce pieniężnej. Fed utrzyma stopy procentowe na poziomie 0,25-05, proc. Komunikat po spotkaniu może być jednak nieco bardziej jastrzębi, niż poprzedni. Po ostatnich wypowiedziach członków FOMC widać, że nieprzychylnie patrzą oni na odsunięcie przez rynek perspektywy kolejnej podwyżki oprocentowania daleko na koniec roku. Dzisiejszym komunikatem Fed będzie chciał wprowadzić nieco więcej niepewności, co do wyników głosowań podczas posiedzeń około połowy roku. Obecnie rynek przypisuje podwyżce w czerwcu niecałe 20-proc. prawdopodobieństwo. Nie dalej jak w marcu Fed zmienił prognozę tempa podnoszenia stóp z 4 na 2 rocznie. Realizacja tego scenariusza wymagałaby ruchu w górę najpóźniej we wrześniu, by po raz kolejny nie odbiec daleko od zarysowanej projekcji. Dzisiejsze spotkanie rozpatrywać należy jako przygotowanie pod kolejne. Spodziewamy się, że dojdzie do zaostrzenia komunikatu i wzmocnienia presji na aprecjację dolara.
Sytuacja na złotym wyraźnie się uspokoiła, co potwierdza emocjonalny, spekulacyjny i nietrwały charakter zmian, jakie zaszły na rynku na przestrzeni ostatnich trzech sesji. Z punktu widzenia fundamentów, sytuacja rodzimej waluty nie uległa większym zmianom. Opublikowane niedawno, słabsze dane z gospodarki to przeszłość, czynnik uwzględniony w cenach. Jest efektem pogorszenia nastrojów, wzrostu niepewności i spadku zaufania w skali świata obserwowanej na przełomie roku. Polska gospodarka także w związku z tym w I kw. zwolniła, a być może także słabszy wynik ujawni się również w raportach za II kw. Ale sytuacja na świecie i perspektywy polskiej gospodarki są dziś zgoła inne. Sytuacja uległa zdecydowanej poprawie, co widać w wycenach ryzykownych aktywów i cenach surowców. Silna wyprzedaż złotego pojawia się w związku z obawami co do kształtu rozwiązań pomocy dla zadłużonych we frankach, podatku od sklepów wielkopowierzchniowych czy zapowiedzi nowych przepisów uszczelniających system podatkowy (VAT). W tle przewija się ponadto temat zmian w ustawie emerytalnej. Wszystko to projekty, które rząd zamierza finalizować w ciągu najbliższy tygodni. Do tego dochodzi sprawa oceny kredytowej Polski przez Moody’s 13 maja. Cięcie ratingu nie będzie już zaskoczeniem, choć uważamy, że nie ma ono silniejszych podstaw merytorycznych. Bardziej uzasadniona byłaby zmiana perspektywy oceny na negatywną, jako wyraz obaw wyrażanych przez agencję, co do przyszłych wydarzeń, a nie faktycznie pogorszonej sytuacji finansowej kraju. W przeszłości agencje ratingowe nie wykazywały się tak daleko idącym wizjonerstwem oceniając wypłacalność. Czynnikiem osłabienia nie może być tez groźba cięcie stóp procentowych, ponieważ ostatnie wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej jednoznacznie wskazują, że stopy powinny pozostać na dotychczasowym poziomie. O sytuacji w finansach publicznych pisaliśmy wczoraj. Deficyt po I kw. 2016 r. był niższy, niż w 2015 r. o 7,1 mld dzięki większym, niż planowano wpływom z podatków. Resort spodziewa się, że w całym roku będą wyższe, niż założono w ustawie.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
09:17 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki
2024-09-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.